konfirm31 Posted February 23, 2019 Share Posted February 23, 2019 52 minuty temu, malagos napisał: I kolejny telefon, ale raczej tez z tego domu nie będzie. A Pikuś jest cudny, kochany, przytulaśny, grzeczny - na dobry dom poczeka, spokojnie :) To czekamy na ten dobry domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 23, 2019 Share Posted February 23, 2019 Pewnie, że poczeka :) Cudniasty jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 24, 2019 Author Share Posted February 24, 2019 Pikuś jednak ma za sobą jakieś przejścia z mężczyznami. Wczoraj podszedł do mnie Tomek, tak coś głośno opowiadał, się śmiał i gestykulował, Pikuś poderwał się spod krzesła, warknął i złapał go za spodnie. Wcześniej, na samym początku pobytu u nas tak zrobił dwa razy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted February 24, 2019 Share Posted February 24, 2019 Nasza Dusieńka zawsze mnie "broni" przed mężem. Zastawia swoim ciałkiem dostęp i powarkuje, szczeka. W drugą stronę to nie działa :))) Wcześniej w ogóle nie tolerowała mężczyzn. W domu tymczasowym, przed przyjściem do nas, próbowała dziabnąć faceta. Teraz pańcia swojego kocha na zabój. Ale rezerwa w określonych sytuacjach pozostała. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 24, 2019 Share Posted February 24, 2019 Tulinkam cieplutko Pikunia i braciszkowo siostrzyczkowo MukuMuku wojownik Afryka co w naszem kraju pomyka..i tr roznoscidla wszytkich maluczkich i duzych w bdt u malagosiow, i dla Mileczki od anica zapraszam do 27 luty 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 26, 2019 Author Share Posted February 26, 2019 Kolejny pan, który dzwonił w niedzielę wieczorem, też już się nie odezwał, a szkoda - młody sympatyczny człowiek, mieszka z mamą i 10-letnią owczarką collie na warszawskim Bemowie. Tyle, że nie ma samochodu...A ja preferuję osobistą wizytę, zobaczenie psa "w naturalnym środowisku" itp. Czekamy dalej :) i nie pali się :) Pikuś coraz fajniejszy - włazi sam na kolana i tak oglądamy Teleexpress, popijając herbatę (no, teraz melisę...), uroczo podskakuje na 4 łapach w górę, jak się cieszy (a cieszy się często i tak fajnie skacze :) O, w tym momencie telefon - pani pyta, czy aktualne ogłoszenie, i że córka zadzwoni w takim razie po pracy :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 26, 2019 Share Posted February 26, 2019 Szkoda, że Pan się nie odezwał, ale jak teraz jest Pani, to może lepiej? Pikuś jest śliczny i znajdzie domek na miarę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 26, 2019 Share Posted February 26, 2019 fajnie ,że coś się dzieje w sprawie Pikusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 26, 2019 Author Share Posted February 26, 2019 Ponoć w kojcu gminnym jest kolejny piesek, nawet znajoma przed chwilą pokazała jego zdjęcie, bo to jej bratowa zgłosiła w ubiegłym tygodniu, i został w piątek odłowiony do kojca. Ale nic o nim nie powiedzieli z gminy, i nie wiem, czy nadal siedzi :( Taki pikusiowaty z wyglądu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 26, 2019 Share Posted February 26, 2019 Niekończąca się historia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 26, 2019 Author Share Posted February 26, 2019 1 godzinę temu, malagos napisał: Ponoć w kojcu gminnym jest kolejny piesek, nawet znajoma przed chwilą pokazała jego zdjęcie, bo to jej bratowa zgłosiła w ubiegłym tygodniu, i został w piątek odłowiony do kojca. Ale nic o nim nie powiedzieli z gminy, i nie wiem, czy nadal siedzi :( Taki pikusiowaty z wyglądu... Tomek podjechał tam, a tu się okazało, ze siedzi i ten piesek, i obok suczka ze szczeniakiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 26, 2019 Share Posted February 26, 2019 13 minut temu, malagos napisał: Tomek podjechał tam, a tu się okazało, ze siedzi i ten piesek, i obok suczka ze szczeniakiem :( Horror :((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 26, 2019 Share Posted February 26, 2019 4 godziny temu, malagos napisał: Tomek podjechał tam, a tu się okazało, ze siedzi i ten piesek, i obok suczka ze szczeniakiem :( czy to się kiedyś skończy??? Albo chociaż zwolni się tempo przybywania tych bied :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 27, 2019 Author Share Posted February 27, 2019 A tak długo był spokój z tymi bezdomniakami :( Rano widziałam na naszej ulicy wyżła, z długim ogonem, nie widziałam takiego psa nigdy wcześniej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 27, 2019 Share Posted February 27, 2019 U nas dzisiaj jarmarczna środa. Pewnie pojawią się kolejne bezdomniaki :(. Jak chodziłam na spacery tylko z Bliss, mogłam do nich podejść, dać jeść, zrobić zdjęcie. Teraz chodzę z Bliss i z Lerką i mała szczeka na obce psy, odgania je, pobudzając do udziału w awanturze i Bliss. Nie ma mowy o pochodzeniu do obcych psów. One z resztą nie czekają i uciekają przed nami co siły w łapach. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 27, 2019 Author Share Posted February 27, 2019 I kolejny telefon - ale głos taki nerwowy, chaotyczny, w tle jakiś gwar i pierwsze pytanie: czy ma szczepienie przeciwko wściekliźnie. A, to już odpada, bo za granicę go chcą zaraz zabrać. Oj, mój Pikuś nie pojedzie ode mnie tak daleko ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 27, 2019 Share Posted February 27, 2019 Malgoniu jak dobrze jak cudnie Dziekuje Tobie najmocnije ze nie wydasz Pikusiatka i zadengo innego serca zagranice ..gdzie wiecej jeszcze zboczencow i popaprancow nizli u nas ... nigdy nigdy i przenigdy ze to sie w sercu i duszy nie miesci co wyprawiaja zboeczncy ze zwierzetami konczy sie ten swiat konczy boc przeciez od lat wielu coraz gorzej Sloneczka najlepszego Wam ogromnie slemy calej druzynce malagosiowej lapenkowej ide ejeszcze wpisac sie raz boc az spac nie mpglam jak ujrzalalm ze malenki rudunio niewidomy ma jechac zagaramice moze mnie tam i przegonia ale myls moja calun czas przy nim aby tutaj gdzies ostal a nie w swiat daleki ktory niewiadomy ... serce peka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 28, 2019 Author Share Posted February 28, 2019 Pamiętacie Reksia, po którego przyjechała cała rodzina z Wrocławia? Reksio ma się jak pączek w maśle (to tak a propos dzisiejszego czwartku, he, he!), do tego do rodziny dołączył Batmanek (teraz Ori) od Kaśki Węgielkowej. Pani Gosia przesłała mi paczkę ze smaczkami i karmą dla kotów (dla 4 kotów 102-letniej kobieciny, pod opieką sąsiadów...) oraz pieniądze na dodatkowe puszki :) Aż nie wiarygodne, że są tacy ludzie! Pieniądze przeznaczę na Pikusia na powtórkę odrobaczenia i szczepienia 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Wspaniali ludzie :). A z Reksia, jaki przystojniak :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 23 godziny temu, malagos napisał: I kolejny telefon - ale głos taki nerwowy, chaotyczny, w tle jakiś gwar i pierwsze pytanie: czy ma szczepienie przeciwko wściekliźnie. A, to już odpada, bo za granicę go chcą zaraz zabrać. Oj, mój Pikuś nie pojedzie ode mnie tak daleko ;) Masz rację :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Wspaniała Rodzina Reksiowa... oby i Pikuś taką znalazł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 28, 2019 Share Posted February 28, 2019 Alez cudna niespodzianka hohooo stokrosci serce raduja bardzo bardzo pozdrawiam tulinnkam Reksinkowa calunia gromadke i malagosiowa oczywsicie najmocniej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 3, 2019 Author Share Posted March 3, 2019 Wczoraj dzwoniła pani z Radomia- brzmi fajnie, pogadałyśmy z pół godzinki. Ma pokazać Pikunia mężowi i oddzwoni. Ile to już razy?...takie "oddzwoni", "pomyśli, zastanowi się... Ale ja mam czas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Trzymam ogromnie za najlepszy domcik spokojnej nocy lapucinkom oczenkom brzusienkom i uszkom i lalagosiom spokojnej i calego tygodnia kt przezd nami rozliczam jeszcze rozliczam dla Was ciociu kramiki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 4, 2019 Author Share Posted March 4, 2019 20 godzin temu, malagos napisał: Wczoraj dzwoniła pani z Radomia- brzmi fajnie, pogadałyśmy z pół godzinki. Ma pokazać Pikunia mężowi i oddzwoni. Ile to już razy?...takie "oddzwoni", "pomyśli, zastanowi się... Ale ja mam czas :) Oczywiście, cisza..... Kolejna młoda osoba - opowiedziałam o Pikusiu wszystko, fajnie się pogadało, ale...pani chciała co najmniej dwa-trzy spacerki z Pikusiem zaliczyć, zanim się zdecyduje, a nie ma autka, więc podziękowała :( 13 godzin temu, Nadziejka napisał: Trzymam ogromnie za najlepszy domcik spokojnej nocy lapucinkom oczenkom brzusienkom i uszkom i lalagosiom spokojnej i calego tygodnia kt przezd nami rozliczam jeszcze rozliczam dla Was ciociu kramiki Za życzenia i kramik - dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.