Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO W SOSNOWCU : II Zbiórka Publiczna na ogrzewanie boksów !


gosia2313

Recommended Posts

[quote name='sosnowiec90']Witam mam pytanie czytałam kilka wątków i zauważyłam że niektóre osoby sprzedają rzeczy na rzecz piesków czy tutaj ktoś zajmuje się czymś takim? Chce przekazać kilka rzeczy do sprzedaży aczkolwiek chciałabym aby pieniążki ze sprzedaży poszły na Sosnowieckie biedactwa znajdujące się w schronisku. Pozdrawiam[/QUOTE]

tak,to bazarek ;)
mozna wystawic na bazarku i dochod przekazac na schronisko np.na karme ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak wogóle to jeśli mam prawo się wypowiedzieć to po przeczytaniu większości tego wątku dochodzę do wniosku ze to jest wątek do kłótni a nie do pomocy psom.. Myślę że te kłótnie tutaj są niepotrzebne zauważyłam że niektóre wypowiedzi nie skupiają się na psach tylko na pyskówkach jak wśród dzieci a nie poważnych i odpowiedzialnych ludzi... Chciałam tutaj poczytać o psach z Sosnowieckiego schroniska i zastanowić się czy mogę jakoś pomóc a większość czasu czytałam wasze kłótnie a to naprawdę nie jest interesujące... Mam nadzieje że nikogo nie uraziłam moja wypowiedzią aczkolwiek jeśli ktoś poczuł się urażony to z góry przepraszam. Proszę o kontakt (o wiadomość prywatna) osobę która się zajmuje tym wątkiem bądź tym schroniskiem bo widzę że z tego wątku niczego oprócz głupich pyskówek nie wyczytam. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wystraszona oneczka ma na imię Agusia, na spacerze pięknie chodzi na smyczy, luzem przy nodze, ale pod warunkiem że nie próbuje się jej głaskać i że jesteśmy sami na drodze. Jak tylko pojawiał się jakiś człowiek biedna nie wiedziała gdzie się podziać. Ktoś jej straszną krzywdę musiał zrobić. Myślę, że na razie dobrze by było oswajać ją z samą obecnością człowieka, a po jakimś czasie z dotykiem, bo na razie na jakąkolwiek próbę dotknięcia jej reaguje bardzo źle.[IMG]http://lh4.ggpht.com/_IFI2FteZ5es/TLs5yS1joaI/AAAAAAAAH8o/nEoAvXaNktw/s640/IMG_0450.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rita60']Jenny w sprawie tej Onki napisz do cioteczki beka.[/QUOTE]


Dzięki później coś do niej skrobnę.

Co do Cwaniaka miałam dzisiaj fajny telefon w jego sprawie, pani z Tarnowskich Gór, miała 12 lat podobnego pieska, rok temu im odszedł, pani znalazła ogłoszenie o Cwaniaku w GW i 2 tygodnie się zastanawiała czy dzwonić:evil_lol: Z rozmowy wydała mi się bardzo miła, zgodziła się na wizytę, poinformowała ją że Cwaniak wrócił z adopcji bo ugryzł, Pani to nie zraziło,także szukamy kogoś na wizytę do TG. Szczegóły zaraz Sylwii wyślę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sosnowiec90']Tak wogóle to jeśli mam prawo się wypowiedzieć to po przeczytaniu większości tego wątku dochodzę do wniosku ze to jest wątek do kłótni a nie do pomocy psom.. Myślę że te kłótnie tutaj są niepotrzebne zauważyłam że niektóre wypowiedzi nie skupiają się na psach tylko na pyskówkach jak wśród dzieci a nie poważnych i odpowiedzialnych ludzi... Chciałam tutaj poczytać o psach z Sosnowieckiego schroniska i zastanowić się czy mogę jakoś pomóc a większość czasu czytałam wasze kłótnie a to naprawdę nie jest interesujące... Mam nadzieje że nikogo nie uraziłam moja wypowiedzią aczkolwiek jeśli ktoś poczuł się urażony to z góry przepraszam. Proszę o kontakt (o wiadomość prywatna) osobę która się zajmuje tym wątkiem bądź tym schroniskiem bo widzę że z tego wątku niczego oprócz głupich pyskówek nie wyczytam. Pozdrawiam[/QUOTE]

Po co przedzierać się przez cały wątek, skoro na pierwszej stronie są wszystkie najważniejsze informacje. Zapraszamy do schroniska w sobotę, tam zobaczysz co robimy i jak pomagamy.

[URL="http://www.dogomania.pl/forums/99-Bazarek"]Link[/URL] do przykładowych bazarków i regulaminu - każdy zazwyczaj tworzy swój bazarek chyba, że ma zaufanie do osób, które wysyłają przedmioty.

wysłałam ci prywatna wiadomość, bo po co szerzyć na forum "pyskówki" jak to sama określiłaś

Link to comment
Share on other sites

Witam dziś byliśmy z mężem w schronisku i wzięliśmy "Cwaniaka" do nas. Oto jego zdjęcie u nas w domu po 2-godzinnej przeprawie z jego kołtunami. Zdjęcia robione na szybko bo nie chciałam go już bardziej męczyć. Wylałyśmy duża butelkę szamponu na niego bo nie miłosiernie "śmierdział". Razem z mama spędziłyśmy dwie godziny na czesaniu pieska ale naprawdę warto było wygląda pięknie, jest strasznie puchaty jak mały miś w najbliższym czasie postaram się zrobić ładniejsze zdjęcia ale jak już psinka odpocznie trochę. W tym schronisku musiał być nieźle wystraszony jak weszyliśmy do domu troche polatał po mieszkaniu i położył się pod stołem w kuchni a że drzwi do łazienki mamy obok drzwi wyjściowych i nie chciał iść do łazienki zaparł się jak osioł i nie dał się ruszyć chyba się bał ze go wyrzucimy. Przespał się i bryka po mieszkaniu. Oczywiście jest któraś z Pań która miała z nim kontakt chciałaby go odwiedzić zapraszam na kawę :) Acz kolwiek wybraliśmy mu inne imię bo to było naszym zdaniem odpychające i od dziś to jest nasz kochany KUBUŚ :)

[URL=http://img259.imageshack.us/i/31513510.jpg/][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/5930/31513510.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img258.imageshack.us/i/53104564.jpg/][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/5100/53104564.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Teraz śpi ale latał po domu za piłeczką jak szczęśliwy szczeniaczek pełen życia i radości :) Bardzo się cieszymy ze go mamy :) Co prawa już warknoł na mnie jak go chciałam przesunąć na łóżku bo sie rozwalił strasznie ale się nie uprzedzamy :) Wierzymy że będzie dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sosnowiec90']Teraz śpi ale latał po domu za piłeczką jak szczęśliwy szczeniaczek pełen życia i radości :) Bardzo się cieszymy ze go mamy :) Co prawa już warknoł na mnie jak go chciałam przesunąć na łóżku bo sie rozwalił strasznie ale się nie uprzedzamy :) Wierzymy że będzie dobrze :)[/QUOTE]
Znaczy się - poszukiwania Wasze skończyły się w przedbiegach? :lol:

Ps. Radzę od samego początku ustalić zasady w domu. Nie wpuszczajcie go na łóżka jeżeli się na nich próbuje rządzić. To bardzo ważne, żeby psiak od pierwszego dnia znał swoje miejsce.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc pieska długo szukaliśmy :) Zastanawialiśmy się nad 10-cio miesięcznym pieskiem podobnym do sznaucera ale stwierdziliśmy że on ma szanse znaleźć inny dom i że weźmiemy Kubusia (Cwaniaka) bo ten też jest śliczny :) mimo tych przerażających kiełków :P Mam pytanie czy ktoś z was orientuje się czemu wrócił z adopcji do schroniska? to znaczy w jakiej sytuacji ugryzł tak ot bez powodu czy się wystraszył czy ja?

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście nie mamy nic przeciwko :) jesteśmy z Sosnowca. Piesek jest kochany ciągle się cieszy i lata po całym domu z merdającym ogonkiem, jak tylko powiemy że idziemy na dwór to pierwszy jest pod drzwiami, na smyczy jest super grzeczny ale jak tylko wrócimy do domu to dostaje takiej głupawki lata po domu zaczepia nas i ogonkiem merda, tarza się na wszystkich dywanach :) jest słodki, żadne rzeczy i zabawki go nie interesują tylko niebieska piłeczka ciągle ja w pyszczku przynosi żeby się z nim bawić niżej zdjęcie jak ładnie "prosił" o piłeczkę :) obawiałam się jak czy dogadają się z moim mężem ale jest super wczoraj poszli na spacer w nocy sami :) mąż przez godzinę cierpliwie tłumaczył mu że ma spać u siebie a nie na naszym łóżku ale jak tylko mąż się położył to piesek za nim i skończyło się na tym że spał z nami :) Przyprawił mnie fakt faktem prawie o zawał jak rano moja mama przyszła (ma klucze wiec sobie weszła) bo tak zaczął szczekać jak by oszalał :P hehe nie do końca wymarzona pobudka ale i tak bardzo go kochamy :)


[URL="http://img808.imageshack.us/i/93429329.jpg/"][IMG]http://img808.imageshack.us/img808/1451/93429329.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img839.imageshack.us/i/70684876.jpg/"][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/3135/70684876.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tu koci wolontariat ze schroniska sosnowieckiego, w ubiegły weekend byli u nas zaprzyjaźnieni Holendrzy, którzy pomagają zwierzakom w całej Europie i między innymi kociakom z Kociej Chatki i z sonowieckiego schroniska. Przy okazji wyczarowałyśmy dary dla naszych piesków schroniskowych, mamy ponad 120 kg suchego jedzonka w tym m.in. kilka opakowań Royala, karton takich pałeczek do czyszczenia zębów i dwa woreczki suszonych jelit - może te pałeczki i suszone jeliata nadawały by się na przysmaki dla psiaków wyprowadzanych na spacery. Rozmawiałm z Sylwią i może w sobotę częś z tych rzeczy przetransporujemy do schroniska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sosnowiec90']Mięliśmy dziś drobny problem Kubuś rzucił się na psa mojej mamy, czy wie ktoś jak on się zachowywał w stosunku do innych psów?[/QUOTE]

W sobotę był na spacerze z tą bojaźliwą onką i nie wykazywał żadnej agresji, witał się też na spacerze z obcą suczką. Musisz mieć świadomość że dwa samce zazwyczaj nie będą się tolerować.

Link to comment
Share on other sites

bylam z nim na spacerze kilka razy i nie wykazywał agresji do innych psów. Poza tym musze ci powiedziec ze nie wszystkie psy sie lubia. to tak jak u ludzi. Ja przez 15 lat mialam 2 psy / samce/. Były różne dni. W jeden dzień się bawiły razem spały i było super. Na drugi dzień warczały na siebie i obchodziły się zdaleka. A było i tak że się pogryzły i musiałam je rozdzielać. Poza tym w bloku jest dużo psów i powiem ci że jak wychodzę na spacer to z jednymi psami się bawi i lubią się a z innymi warczą nas siebie i gryzą się.
Niestety tak to już jest więc nie przerażaj się tym specjalnie myślę że zczasem dojdą do porozumienia a może się polubią.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...