malawaszka Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 [quote name='Dorin91']Ojej, ale to nie ja go zawiozłam :oops: Ale bardzo się cieszę, że Tomi już bezpieczny poza schronem :) Dzięki malawaszko za (jak zawsze) reakcję i sprawną pomoc :)[/QUOTE] widzisz to ja nawet nie wiem kto :oops: ale dziękuję osobie, która go zawiozła! Widziałam nowe zdjęcia Cybisa - był na spacerze? Coś już o nim wiadomo? [CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-k3hjJMFW9bo/TsbPYwNRm_I/AAAAAAAAW14/ov00_hD7ZnI/s640/DSC_0089.JPG[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 19, 2011 Author Share Posted November 19, 2011 [quote name='malawaszka']widzisz to ja nawet nie wiem kto :oops: ale dziękuję osobie, która go zawiozła! Widziałam nowe zdjęcia Cybisa - był na spacerze? Coś już o nim wiadomo? [CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-k3hjJMFW9bo/TsbPYwNRm_I/AAAAAAAAW14/ov00_hD7ZnI/s640/DSC_0089.JPG[/IMG] [/CENTER][/QUOTE] Cybis ciągle siedzi na kwarantannie, a te zdjęcia są właśnie z focenia kwarantanny. Dzisiaj nawet biegał po wybiegu z Sarą-Beczką jak był boks myty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 [quote name='filomen']bardzo proszę o nie podawanie numerów telefonów do wolontariuszy Nadziei na Dom osobom, które chcą zglosić interwencję dot. psa przebywającego na terenie Sosnowa. Stowarzyszenie nasze nigdy nie deklarowało, ze ma możliwość, i że będzie podejmować takie interwencje. Nie mamy jeszcze 1% ani zaplecza finansowo- ludzkiego na zajmowanie takimi sprawami. Nadzieja na Dom podejmuje interwencje dot kotów, bo posiadamy Kocią Chatkę i jeśli jest wolne miejsce zawsze można tam kota umieścić. bardzo dużo pracy i pieniedzy wkładamy w schronisko - został przez nas wyposażony i umeblowany gabinet weterynaryjny, zakupiliśmy 20 bud, kolejne 20 będzie przez nas kupione w listopadzie, co miesiąc finansujemy ponad standardowe leczenie psów i w kotów w kwocie średnio 1200-1500 zł, kilka psów przebywa w hotelach i DT za co też płacimy, doprowadzilismy do stałego zakupu przez schronisko dobrej jakości karmy mięsnej dla psów, dodatkowo organizujemy sterylizacje suk ze schroniska w zaprzyjaźnionych gabinetach, prowadzimy profesjonalną stronę www schroniska. Na rzecz psow i kotow pracuje prawie 80 wolontariuszy Obiecałam skupić wszystkie nasze siły na schronisku by poprawić sytuację przebywających tam zwierząt i slowa dotrzymuję. Nie mamy możliwości prowadzenia interwencji dot. psów na terenie miasta i nie będziemy ich podejmować[/QUOTE] teraz to wasza fundacja działa na terenie schroniska tak ??? i czy tylko wy ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filomen Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 Anetta chyba cos Ci się pomyliło z tego co wiem to nie ma podziału terytorialnego miedzy fundacjami i stowarzyszeniami a ja nigdy takiego przynajmniej nie deklarowałam. Jak trzeba to pomagamy zwierzakom z Katowic, Będzina i patrzymy na potrzebę a nie na lokalizację. Nigdy nie deklarowałam pomocy na terenie Sosnowca psom bo jestem osobą odpowiedzialną i jeśli czegoś nie jestem w stanie dobrze wykonac to się za to nie zabieram. Prowadzimy psi i koci wolontariat w schronisku i jak do tej pory bez zmian prowadzimy Kocią Chatkę, która w szerszym zakresie pomaga kotom na terenie Sosnowca i jeśli jest możliwość to z innych miast. Może jak będziemy mieć 1% to rozszerzymy działalność, w tej chwili jest co jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 [quote name='filomen']Anetta chyba cos Ci się pomyliło z tego co wiem to nie ma podziału terytorialnego miedzy fundacjami i stowarzyszeniami a ja nigdy takiego przynajmniej nie deklarowałam. Jak trzeba to pomagamy zwierzakom z Katowic, Będzina i patrzymy na potrzebę a nie na lokalizację. Nigdy nie deklarowałam pomocy na terenie Sosnowca psom bo jestem osobą odpowiedzialną i jeśli czegoś nie jestem w stanie dobrze wykonac to się za to nie zabieram. Prowadzimy psi i koci wolontariat w schronisku i jak do tej pory bez zmian prowadzimy Kocią Chatkę, która w szerszym zakresie pomaga kotom na terenie Sosnowca i jeśli jest możliwość to z innych miast. Może jak będziemy mieć 1% to rozszerzymy działalność, w tej chwili jest co jest.[/QUOTE] ja miałam na mysli schronisko w sosnowcu tylko i wyłacznie schronisko nie teren żle mnie zrozumieliscie albo ja nie napisałam tak jak trzebabyło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filomen Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 no to źle zrozumiałam - tak, w schronisku my prowadzimy wolontariat psi i koci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorin91 Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 [quote name='malawaszka']widzisz to ja nawet nie wiem kto :oops: ale dziękuję osobie, która go zawiozła! Widziałam nowe zdjęcia Cybisa - był na spacerze? Coś już o nim wiadomo?[/QUOTE] Niestety jeszcze nie był, bo ciągle siedzi na kwarantannie (mam nadzieję, że już niedługo..) Poprosiłam, żeby go wyciągnąć do zdjęć, bo te, które miał były kiepskie i nie było za bardzo widać jak on wygląda. Wiadomo o nim na razie tylko tyle, że sierść widać jak wygląda no i widziałam, że ma pogryzione ucho - to chyba było stare i widać, że go bolało. Wygląda na przyjacielskiego psa, ale to na razie tylko chwilowa obserwacja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 chudy chyba jest co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 23, 2011 Author Share Posted November 23, 2011 Uzupełniłam drugi i trzeci post :) W 2 będą psiaki które potrzebują pilnie domu (siedzą długo lub sobie nie radzą w schronie), w 3 poście są psy przebywające w DT lub hotelach. Nad 4 i 1 jeszcze pomyślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ossa98 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 A ja mam takie pytanie, co z ta sunią? [URL="http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?id=534"]http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?i=534[/URL] Na zdjęciach jest taka wystraszona...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 24, 2011 Author Share Posted November 24, 2011 [quote name='ossa98']A ja mam takie pytanie, co z ta sunią? [URL="http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?id=534"]http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?i=534[/URL] Na zdjęciach jest taka wystraszona...:-([/QUOTE] Jest w schronisku, po sterylce :) Na spacerze raczej jeszcze nie była, więc trudno coś dokładnie powiedzieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 24, 2011 Author Share Posted November 24, 2011 Adopcje : [B]Pongo [/B] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-q23v-BLjkMw/TYZ59SGFPEI/AAAAAAAABXM/CwrgnZUmYIU/s512/sosnowiec%2525201633.jpg[/IMG] [B]Reksio [/B] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8h_ig_0lwT8/TsogJ0e3AqI/AAAAAAAAXG0/TYFFv9Q3aRU/s640/DSC_3891.jpg[/IMG] [B]Yuta [/B] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-XYmpZ7RcSz0/TrPmxdwyp-I/AAAAAAAAUy0/rdLrP7IijOc/s640/3871.JPG[/IMG] [B]Bohun [/B] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-uTv6Yl3_y2s/TdlHM6F_szI/AAAAAAAAJR0/fl8-SoHTj6s/s640/S5006825.JPG[/IMG] [B]Kami [/B] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-8K_ifYfz_AM/Ts0WNr2LK4I/AAAAAAAAXW0/RnY5PPhk6xc/s640/IMG_2919%252520-%252520Kopia.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Pongo poszedł do adopcji :-o Ten boks ostatnio ma farta- Bohun, Pongo to teraz czas na Hugo. ;) Adopcja schroniska czy wolontariuszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 24, 2011 Author Share Posted November 24, 2011 [quote name='Jenny19']Pongo poszedł do adopcji :-o Ten boks ostatnio ma farta- Bohun, Pongo to teraz czas na Hugo. ;) Adopcja schroniska czy wolontariuszy?[/QUOTE] Trzeba pytać Ani i Marzeny, bo może z nimi ktoś się kontaktował. W pierwszym poście rozliczenie bazarku ogłoszeniowego od Jenny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 [quote name='Jenny19']Pongo poszedł do adopcji :-o Ten boks ostatnio ma farta- Bohun, Pongo to teraz czas na Hugo. ;) Adopcja schroniska czy wolontariuszy?[/QUOTE] Justyna święte słowa jeżeli chodzi o Huga. Adopcja Bohuna poszla przez jego opiekuna,pani przyjechała konkretnie po niego z ogłoszenia,a Pongo chyba poszedł z ramienia schroniska:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 [quote name='ossa98']A ja mam takie pytanie, co z ta sunią? [URL="http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?id=534"]http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?i=534[/URL] Na zdjęciach jest taka wystraszona...:-([/QUOTE] Nola jest na starej kociarni .Zawsze trzyma się z tyłu psiej bandy i nadal jest taka smutna .Na kwarantannie robiłam jej fotki nic kompletnie się nie zmieniło w jej postawie .Smutna i wycofana :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Ona ma ogłoszenia jakieś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 [quote name='Jenny19']Ona ma ogłoszenia jakieś?[/QUOTE] Nola ma tylko zdjęcia z kwarantanny .Nie ma ogłoszeń bo siedzi w strefie zamkniętej czyli nie można jej wyprowadzć:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Crys Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 [quote name='Jenny19']Ona ma ogłoszenia jakieś?[/QUOTE] Nola jest u nas miesiąc jest około 10letnią sunią, która nie do końca jest wystraszona, a raczej już zmęczona. Łepek ma zawsze spuszczony, lubi się tulić do ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 25, 2011 Author Share Posted November 25, 2011 [quote name='gosia2313'] [SIZE=3][COLOR=green][B]Kokos [/B][/COLOR]- Kokos to niewielki trikolorowy psiak. Jest raczej młody. W sierpniu trafił do jednego ze śląskich schronisk. W boskie został strasznie poturbowany przez innego psa ! Kokos w schronisku jest przerażony ! Boi się ludzi, nie pozwala do siebie podejść, chce gryźć w obronie! Nie wiemy, kto i co mu zrobił.... . Teraz Kokos przebywa w domu tymczasowym u behawiorystki. Szybko przywiązuje się do ludzi. Gdy już komuś zaufa, można go wszędzie dotykać, brać na ręce. Podczas spacerów jest bardzo grzeczny. Kokos jest bardzo grzecznym psem. Potrzebuje trochę czasu, żeby zaakceptować nowe osoby w otoczeniu, ale kiedy już zaufa człowiekowi jest bardzo posłusznym i wiernym psiakiem.[/SIZE] [B][SIZE=3]Kontakt: 508-111-856[/SIZE][/B] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-zLMCHYBxQ4E/Tr0sk58qzCI/AAAAAAAACRQ/OemUs0L9mOs/s640/Kokos.jpg[/IMG] [IMG]http://zdjecia.adopcje.org/adopcje/4/normal/62666.jpg[/IMG][/QUOTE] Wrzuciłam Kokosa na pierwszą stronę - może jeszcze coś się dla niego znajdzie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 [B]Pytanie do wolontariuszy[/B] - czy kojarzycie kto i jakiego psa oddał do adopcji do ZAKOPANEGO do willi wypoczynkowej? pies sznaucerowaty, tylko nie pamiętam skąd ten pies był dokładnie i kto go wyadoptował, ale gdzieś ze śląska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALMAVET Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 W dniu dzisiejszym ,w przychodni Almavet , została porzucona przez właścicieli bardzo młoda suczka ok 7-8 m-cy ( 8 kg,czarna ,włos średniej długości,bardzo przyjazna ),adoptowana 1 lub 2 tygodnie temu ze schroniska w Mysłowicach.Była leczona około tygodnia w innej przychodni ( biegunka ,wymioty) , poprawa była chwilowa,zniechęceni nawrotem objawów właściciele przyszli po pomoc do kolejnego lekarza...zaproponowaliśmy dodatkowe badania( nie wyrazili zgody) , leczenie objawowe znowu przyniosło poprawę na kilka dni:( i biegunka wróciła... dzisiaj przyprowadzili ją z zamiarem uśpienia ! Kiedy odmówiłam , oświadczyli ,że oddadza ja do schroniska w Sosnowcu. :-/ Uzgodniłam z panią prezes stowarzyszenia NND ,że podejmiemy się diagnostyki i leczenia Diany ( tak ma na imię sunia) ,a stowarzyszenie pokryje koszt leków.Diana może u nas pozostać do końca leczenia ( optymistyczna wersja )około tygodnia ...zobowiązuję się ją wysterylizować , ale bardzo proszę o pomoc w znalezieniu DT dla Diany. Powrót do schroniska będzie trudny i smutny , bo już raz komuś zaufała :( Nie miałam dzisiaj w pracy aparatu ,ale jutro zrobię zdjęcia i wrzucę na wątku. Diana jest jeszcze bardzo młoda i ufna.Będę informowała o jej stanie zdrowia i postępach w leczeniu.Proszę o jakiś DT dla niej .Kontakt na PW lub mój nr tel 604 89 69 76 z góry dziękuję M.Z. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Crys Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Kurde, ale ludzie są podli :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biedronka39 Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 [quote name='malawaszka'][B]Pytanie do wolontariuszy[/B] - czy kojarzycie kto i jakiego psa oddał do adopcji do ZAKOPANEGO do willi wypoczynkowej? pies sznaucerowaty, tylko nie pamiętam skąd ten pies był dokładnie i kto go wyadoptował, ale gdzieś ze śląska[/QUOTE] Nie wiem o jakim zakresie czasowym mówisz, ale jeżeli chodzi o psy z Sosnowca to pamiętam tylko z sznaucerowatych: - Bazyla, który aktualnie mieszka pod Krakowem - No i psy których losy są Ci dobrze znane Cedar, Tomi, Ina - Nasz albinoski pseudosznaucerowaty Czester ciągle z nami w schronie, no i Cybis niestety również Innych nie kojarzę, przynajmniej od marca 2010 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted November 26, 2011 Author Share Posted November 26, 2011 [quote name='ALMAVET']W dniu dzisiejszym ,w przychodni Almavet , została porzucona przez właścicieli bardzo młoda suczka ok 7-8 m-cy ( 8 kg,czarna ,włos średniej długości,bardzo przyjazna ),adoptowana 1 lub 2 tygodnie temu ze schroniska w Mysłowicach.Była leczona około tygodnia w innej przychodni ( biegunka ,wymioty) , poprawa była chwilowa,zniechęceni nawrotem objawów właściciele przyszli po pomoc do kolejnego lekarza...zaproponowaliśmy dodatkowe badania( nie wyrazili zgody) , leczenie objawowe znowu przyniosło poprawę na kilka dni:( i biegunka wróciła... dzisiaj przyprowadzili ją z zamiarem uśpienia ! Kiedy odmówiłam , oświadczyli ,że oddadza ja do schroniska w Sosnowcu. :-/ Uzgodniłam z panią prezes stowarzyszenia NND ,że podejmiemy się diagnostyki i leczenia Diany ( tak ma na imię sunia) ,a stowarzyszenie pokryje koszt leków.Diana może u nas pozostać do końca leczenia ( optymistyczna wersja )około tygodnia ...zobowiązuję się ją wysterylizować , ale bardzo proszę o pomoc w znalezieniu DT dla Diany. Powrót do schroniska będzie trudny i smutny , bo już raz komuś zaufała :( Nie miałam dzisiaj w pracy aparatu ,ale jutro zrobię zdjęcia i wrzucę na wątku. Diana jest jeszcze bardzo młoda i ufna.Będę informowała o jej stanie zdrowia i postępach w leczeniu.Proszę o jakiś DT dla niej .Kontakt na PW lub mój nr tel 604 89 69 76 z góry dziękuję M.Z.[/QUOTE] Wrzuciłam na pierwszą stronę, jak będą zdjęcia to można zrobić wydarzenie na FB i ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.