Jump to content
Dogomania

[ * ] TEO pojechał do wspaniałych Ludzi. :) Dramat - w schronie niewidomy staruszek porzucony jak śmieć :( On nie wytrzyma zimy w schronie - mróz, głód - niewidomy nie dopcha się do michy. Czy pozwolimy mu odejść w strachu, głodzie, samotności ?


elik

Recommended Posts

11 godzin temu, Gabi79 napisał:

Ale przecież Teoś jest prześliczny!!! Miłość nie może być egoistyczna. Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak słyszę, że ktoś szuka młodego psa, by był z nim jak najdłużej, a np. 5 letni to już stary. Czyli co, te starsze i w średnim wieku mają za przeproszeniem gnić w schroniskach bez szansy na szczęście? 

Myślę tak samo Gabrysiu i serce mi się rozpadło na tysiąc kawałków, jak Basia przysłała mi zdjęcia tych staruszków, które ostatnio wkleiłam na Jej wątku. Ciągle myślę jak pomóc choćby jednemu.  

Link to comment
Share on other sites

I historia się powtarza :( Kolejny ślepaczek, który nie ma szans w dopchaniu się do miski... Przepraszam, elik że tutaj, ale lisio skojarzył mi się z Teosiem...

Muszę Wam kogoś pokazać... :(
Dzisiaj "moje" Dziewczyny odwiedziły schronisko, aby wziąć kolejnego naszego bezdomniaka pod skrzydła, bo biedaczysko był gnębiony przez "kolegów" z boksu i momentalnie posiwiał (znamy go od paru miesięcy, w schronie był zaledwie 3tygodnie i mocno się postarzał)... W międzyczasie Dziewczyny przeszły się po boksach. Natrafiły się na takiego rudego liska, samczyka. Samiec, ślepy, w boksie ogólnym. Nie może dopchać się do miski z jedzeniem, zawsze trafia tam ostatni jak już pusto... Szkieletor. On nie przetrwa jak ktoś mu nie pomoże. Ani ja, ani żadna z "moich" Dziewczyn nie możemy mu pomóc... mamy nadwyżkę psów, dzisiejszy terier to nadprogramowiec ponad wszelkie dotychczasowe psy... ale wiem, że ten lisek nie przetrwa w schronisku... Może ktoś z Was może pomóc :( Nie daje mi on spokoju... 

zam6.jpg.5b1179934cf2369eef65fd22c1660bff.jpg

zam2.jpg.84cd11f12b16ae8463c089c5525ab8b1.jpg

<<ogłoszenie ślepaczka na FB>>

Link to comment
Share on other sites

Nie przepraszaj Tysiu.  Jego tragedia bardzo mnie ujęła  :(

Rozmawiałam z Panią, która jest współodpowiedzialna za ten post.  Przekazałam jej swoje sugestie i obawy i wymieniłyśmy zdania na temat tego, co można dla niego zrobić. Wydarzenia na fb z pewnych względów nie chcą uskutecznić więc nie można zrobić tego wbrew ich woli.

Jest pewna nadzieja dla niego, ale byłaby realna dopiero za około 5 tygodni. Problem w tym, że on tych 5 tygodni może nie przetrwać w warunkach w jakich się znajduje. Zagwozdka :(  Gdyby ktoś mógł go "przetrzymać" przez ten czas, gdyby...

Na fb są 2 osoby,m które byłyby skłonne dołożyć się do hoteliku, czy DT. Gdyby była taka możliwość, ja także dołożyłabym się. Będę jeść sam chleb, ale wysupłam kilka dyszek, żeby ratować rudaska.

 

Link to comment
Share on other sites

Elik, chodzi o tego biedaka - szkielet ze zdjec za siatką?

Podeślij proszę jakieś konto do przelewu, to jak będę mógł to jakiś grosz przeleję.

Pisałaś trochę powyźej, że przydałyby się zmiany w prawie. Jakie konkretnie, (ale tak bardzo konkretnie)? Jest rok wyborczy - moźe warto byloby powalczyć?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, b-d napisał:

Elik, chodzi o tego biedaka - szkielet ze zdjec za siatką?

Podeślij proszę jakieś konto do przelewu, to jak będę mógł to jakiś grosz przeleję.

Pisałaś trochę powyźej, że przydałyby się zmiany w prawie. Jakie konkretnie, (ale tak bardzo konkretnie)? Jest rok wyborczy - moźe warto byloby powalczyć?

Oj jak dobrze,że ktoś przybył!Tak bardzo tym biedulom psim pomoc potrzebna,

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, b-d napisał:

Elik, chodzi o tego biedaka - szkielet ze zdjec za siatką?

Podeślij proszę jakieś konto do przelewu, to jak będę mógł to jakiś grosz przeleję.

 

Na razie nie jest znane konto bidusia. Dzisiaj trafił do schroniskowego szpitaliku, jutro Dziewczyny mają w planach zabrać go do BDT zahaczając o lecznicę wet. na badania.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, b-d napisał:

Elik, chodzi o tego biedaka - szkielet ze zdjec za siatką?

Podeślij proszę jakieś konto do przelewu, to jak będę mógł to jakiś grosz przeleję.

Pisałaś trochę powyźej, że przydałyby się zmiany w prawie. Jakie konkretnie, (ale tak bardzo konkretnie)? Jest rok wyborczy - moźe warto byloby powalczyć?

Wielkie dzięki za chęć pomocy temu biedaczkowi  Fotolia_983807_Sa.jpg.8ce1b61e0e79682245a82c51485b5815.jpg  On już został zabrany z boksów ogólnych i jest w osobnym pomieszczeniu. Przynajmniej nie grozi mu zagryzienie. Ten biedaczek jest pod opieką kilku dziewczyn, które na fb nazywają się  Adopcje-Zamość. Dopytam o nr konta i przekażę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...

Nie dość mi smutku z powodu chorób Oro i Aureliuszka, to jeszcze godzinę temu dostałam telefon od Pani Kasi, że Kochany Teoś nie żyje    963973415_pacz3.gif.02b053afbed3bbc53536e7150da23864.gif Dobił mnie ten telefon ostatecznie :( 

Wypadł z balkonu na V piętrze. Mama Pani Kasi zapomniała zamknąć drzwi na balkon i ten biedaczek wyszedł  :(  Cała rodzina strasznie to przeżywa. Teoś był oczkiem w głowie.  Pani Kasia mówi, że był wyjątkowy, nigdy takiego psa nie miała. Dzięki Teosiowi mama Pani Kasi zmieniła się nie do poznania. Z zrzędzącej staruszki w zadowoloną z życia, uśmiechniętą kobietę.

Mam strasznego doła. Straszne to, trudne do pogodzenia się z tym. Wszystko we mnie krzyczy NIE NIE NIE!!! Biedny psiaczek :( :(

Link to comment
Share on other sites

O matko... co za straszna śmierć :( Okropność.
image.png.beecfe2dfb32c587bca2d7839809f337.png

elik, nawet nie wyobrażam sobie co możesz czuć... Mocno przytulam :(

 

Czy dotarłeś bezpiecznie, kochany,
po drabinie z bielutkich obłoków
do tęczowej, świetlistej bramy?
...Uchylona, choć nie słychać Twych kroków.

Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską,
teraz główkę; widzisz most? – piękny pewnie!
Nie bój się, podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.

No a ja, chociaż serce mi pęka,
myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie tam czeka.
Znam ich, wiedzą że idziesz.
Już lepiej?

Bądź szczęśliwy w tęczowej krainie,
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
- zbieraj ją, gdy do Ciebie dopłynie,
ale czasem odwiedź, choć we śnie.

 

image.png.89c80d3b569078d374ac84574643af83.png

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

nawet nie wyobrażam sobie co możesz czuć

Tysiu, ja sama nie wiem co czuję, ale to co czuje to jest okropne, straszne, koszmarne. Miotają mną sprzeczne uczucia. Współczucie, złość, wściekłość, znowu współczucie. Łeb mi pęka :(

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, elik napisał:

Nie dość mi smutku z powodu chorób Oro i Aureliuszka, to jeszcze godzinę temu dostałam telefon od Pani Kasi, że Kochany Teoś nie żyje    963973415_pacz3.gif.02b053afbed3bbc53536e7150da23864.gif Dobił mnie ten telefon ostatecznie :( 

Wypadł z balkonu na V piętrze. Mama Pani Kasi zapomniała zamknąć drzwi na balkon i ten biedaczek wyszedł  :(  Cała rodzina strasznie to przeżywa. Teoś był oczkiem w głowie.  Pani Kasia mówi, że był wyjątkowy, nigdy takiego psa nie miała. Dzięki Teosiowi mama Pani Kasi zmieniła się nie do poznania. Z zrzędzącej staruszki w zadowoloną z życia, uśmiechniętą kobietę.

Mam strasznego doła. Straszne to, trudne do pogodzenia się z tym. Wszystko we mnie krzyczy NIE NIE NIE!!! Biedny psiaczek :( :(

O Boże miłosierny:(

Link to comment
Share on other sites

Zawsze trzeba zabezpieczać balkon żeby nie było takich sytuacji. Drzwi mogą się otworzyć ale balkon powinien być zabezpieczony. Straszne to co się stało:(

Wiem,że Państwo cierpią , jednak nie rozumiem czemu nie zabezpieczyli balkonu... Cierpią pewnie podwójnie:(

 

 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, uxmal napisał:

Porażająca wiadomość.

Elu trzymaj się :(

Martuniu, co za ironia losu. Przecież wczoraj, może na parę godzin przed tą straszną wiadomością, napisałam do Ciebie na PW, że wpłaciłaś na Teosia, a on grzeje doopkę w DS. Kto wie czy on już wtedy nie żył 586554518_pacz1.gif.c7602e631f9c192eb914d078c8700421.gif  Nie mogę się z tym pogodzić. Teoś pomimo kalectwa był bardzo radosnym psem.  Do tego jeszcze choroba Arusia i Oro.

Mam robić bazarek, ale kompletnie nie mam głowy, ani serca, żeby się za niego zabrać :(

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, ewu napisał:

Zawsze trzeba zabezpieczać balkon żeby nie było takich sytuacji. Drzwi mogą się otworzyć ale balkon powinien być zabezpieczony. Straszne to co się stało:(

Basiu oni strasznie to przeżywają i na razie nie chcę im dokładać, ale nie rozumiem, jak można nie zabezpieczyć balkonu mając niewidomego psa, który mieści się pomiędzy balaskami. To jest dla mnie nie do pojęcia i nie do wybaczenia!

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

Basiu oni strasznie to przeżywają i na razie nie chcę im dokładać, ale nie rozumiem, jak można nie zabezpieczyć balkonu mając niewidomego psa, który mieści się pomiędzy balaskami. To jest dla mnie nie do pojęcia i nie do wybaczenia!

Ja też tego nie pojmuję:( 

Link to comment
Share on other sites

Straszne , już nie pierwszy raz na dogo  niewidomy pies zginął wypadając przez balkon.

Mam prośbę do osób robiących wizytę PA , by zawsze , a już szczególnie w przypadku adopcji niewidomego psa sprawdzały balkony.

Link to comment
Share on other sites

Koszmar, koszmar, koszmar, biedny psiak,  taka potworna śmierć, serce boli.

Elu, ja nie jestem tak wyrozumiała jak Ty dla ludzkiej bezmyślności, braku wyobraźni i głupoty, bo sprawy trzeba nazywać po imieniu. To tak jakbyś postawiła niewidomego człowieka nad przepaścią i jeszcze mu białą laskę zabrała. Tragedia. 

Być może i ludzie Ci cierpią, ale to co zafundowali Teosiowi w niczym ich nie usprawiedliwia.  

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Poker napisał:

Straszne , już nie pierwszy raz na dogo  niewidomy pies zginął wypadając przez balkon.

Mam prośbę do osób robiących wizytę PA , by zawsze , a już szczególnie w przypadku adopcji niewidomego psa sprawdzały balkony.

Nie pomyślałam, że ktroś tego nie sprawdzi, a nie poprosiłam o to, bo nie wiedziałam, że tam jest balkon :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...