[ * ] TEO pojechał do wspaniałych Ludzi. :) Dramat - w schronie niewidomy staruszek porzucony jak śmieć :( On nie wytrzyma zimy w schronie - mróz, głód - niewidomy nie dopcha się do michy. Czy pozwolimy mu odejść w strachu, głodzie, samotności ?

[elik]

Zaglądnęłam do banku po ostatniej sesji wpływającej i powiem, że jestem ogromnie wdzięczna za Waszą pomoc dla Teosia.

Dzisiaj na konto Teosia wpłynęły poniższe wpłaty

 

        132,30 zł  -  elik  pozostałość finansów Emi, która jest już w DS  -  29.11.2018 r.

          15,00 zł  -  Havanka  XI  -  29.11.

          30,00 zł  -  Anula  -  29.11.

          50,00 zł  -  Bogusik  -  29.11.

          20,00 zł  -  elficzkowa  -  29.11.

          20,00 zł  -  dwbem  -  29.11.

          40,00 zł  -  MALWA  XI-XII  -  29.11.

          50,00 zł  -  Anna G-R  -  29.11.

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

    357,20 zł

 

Nie na konto Teosia, ale także dla niego

Ewa Marta zapłaciła transport z hotelu Anecik do hotelu szafirki -  176,15 zł.

 

Bardzo serdecznie Wam dziękuję

 

[szafirka]

Teo nie rozjeżdża  się na kafelkach, tylko jak nie zna terenu, to przyjmuje pozycję bezpieczną, dobrze elik zrozumiała. Dziadzio merda ogonkiem jak jesteśmy z nim, wciska pyszczek, chce nacieszyć się kontaktem z człowiekiem, głaskaniem, dotykiem. Utrzymuje czystość, załatwia potrzeby na dworze. Dostał tabletkę na odrobaczenie, bo kupy rozchodzą się na boki. Teo słyszy, ale słabo. Je chętnie suche zmieszane z mokrym, ze smakiem, nie sprawia mu to trudności. Jutro postaramy się zrobić jak najwięcej badań, aby nie męczyć go wielokrotnie. Założyłam Teolkowi sweterek, który nosiła wcześniej Holi.

[szafirka]

[szafirka]

[Gabi79]

28 minut temu, szafirka napisał:

Teo nie rozjeżdża  się na kafelkach, tylko jak nie zna terenu, to przyjmuje pozycję bezpieczną, dobrze elik zrozumiała. Dziadzio merda ogonkiem jak jesteśmy z nim, wciska pyszczek, chce nacieszyć się kontaktem z człowiekiem, głaskaniem, dotykiem. Utrzymuje czystość, załatwia potrzeby na dworze. Dostał tabletkę na odrobaczenie, bo kupy rozchodzą się na boki. Teo słyszy, ale słabo. Je chętnie suche zmieszane z mokrym, ze smakiem, nie sprawia mu to trudności. Jutro postaramy się zrobić jak najwięcej badań, aby nie męczyć go wielokrotnie. Założyłam Teolkowi sweterek, który nosiła wcześniej Holi.

Znowu się poryczałam ze wzruszenia.

Kochany Teo, jak on musiał cierpieć fizycznie i psychicznie, gdy się błąkał, a potem w schronisku.

Haniu bardzo, bardzo  dziękuję, że przyjęliście Teo.

Zdjęcia mega!!!

Widać, jaki Teoś szczęśliwy

[elik]

Podziękowań pewnie nie będzie końca, bo "roboty" przy Teosi jest wiele :)

Dzięki za obfitą sesję zdjęciową :)  Co za uczta dla oczu. Teoś w ramionach człowieka :) On chyba jest w tej chwili bardzo szczęśliwy  :)

Wydaje mi się, że ten sweterek jest nieco przykrótki dla Teosia. Dupinka wystaje poza :)

Jakbyś mogła Haniu zmierzyć Teosia od karku po nasadę ogonka, to może dałoby się dopasować kubraczek taki, żeby zakrył cały chudziutki grzbiecik psiunka.

Przy okazji mierzenia bardzo proszę zmierz obwód klatki piersiowej tuż za przednimi łapkami, to zamówię dla niego szeleczki.

Bardzo jestem ciekawa jutrzejszych wyników badania.

[b-b]

Nadrobiłam zaległości co nie było łatwe ;)

Wspaniale,że Teoś już bezpieczny grzeje dupkę u Szafirków :)

Teraz czekamy na badania i wyniki.

[Tola]

Rozkosz dla oczu - Teoś w ciepełku, zadbany, wyprzytulany!

Tak myślę jeszcze o tych wypukłych gałkach ocznych...

Wspominałam już elik, że wiele lat temu zabrałam z zamojskiego schroniska niewidomego maluszka Krecika;  pamiętam, że tez miał takie wypukłe oczka -  był na konsultacji u dr. Garncarza i okazało się, że ciśnienie jest znacznie podwyższone, dostał  leki.

Może warto  pokazać maluszka jakiemuś psiemu okuliście, żeby wyeliminować jaskrę i ewentualny ból głowy?

[elik]

38 minut temu, Tola napisał:

Rozkosz dla oczu - Teoś w ciepełku, zadbany, wyprzytulany!

Tak myślę jeszcze o tych wypukłych gałkach ocznych...

Wspominałam już elik, że wiele lat temu zabrałam z zamojskiego schroniska niewidomego maluszka Krecika;  pamiętam, że tez miał takie wypukłe oczka -  był na konsultacji u dr. Garncarza i okazało się, że ciśnienie jest znacznie podwyższone, dostał  leki.

Może warto  pokazać maluszka jakiemuś psiemu okuliście, żeby wyeliminować jaskrę i ewentualny ból głowy?

Już nie pamiętam czy napisałam na wątku, czy mówiłam komuś przez telefon, że te wypukłe oczka mogą świadczyć o za dużym ciśnieniu w gałkach ocznych, co jest bolesne. Zmierzyć ciśnienie w gałkach ocznych może chyba tylko okulista :(   Czy wiecie coś na ten temat?

Zadzwonię jutro do Halinki i poproszę, żeby zapytała weta co sądzi o tych oczkach i co trzeba zrobić?

[ewu]

Wzruszyłam się , kochany, dobry psiak. Tak niewiele trzeba żeby taki sponiewierany  psiak poczuł się szczęśliwy.

 

[elik]

Przed chwilą, ewu napisał:

Wzruszyłam się , kochany, dobry psiak. Tak niewiele trzeba żeby taki sponiewierany  psiak poczuł się szczęśliwy.

 

Micha, ciepełko i oczywiście najważniejsze - Człowiek :) Tylko, albo, AŻ tyle :)

[bou]

1 godzinę temu, Tola napisał:

Rozkosz dla oczu - Teoś w ciepełku, zadbany, wyprzytulany!

Tak myślę jeszcze o tych wypukłych gałkach ocznych...

Wspominałam już elik, że wiele lat temu zabrałam z zamojskiego schroniska niewidomego maluszka Krecika;  pamiętam, że tez miał takie wypukłe oczka -  był na konsultacji u dr. Garncarza i okazało się, że ciśnienie jest znacznie podwyższone, dostał  leki.

Może warto  pokazać maluszka jakiemuś psiemu okuliście, żeby wyeliminować jaskrę i ewentualny ból głowy?

Dobry wet jest w stanie zmierzyć cisnienie w oczach...Poker moze mieć rację,mozliwe,ze to jaskra,a za nia druga w kolejce...zaćma.

Zobaczymy.

[Ewa Marta]

Trudno nie uronić łzy widząc Teosia wtulonego w człowieka:) On już wydaje się silniejszy niz dwa dni temu, nie sądzicie?

Po odrobaczeniu warto po 2-3 tygodniach zrobić badanie kalu, czy czegoś tam jeszcze nie ma. Nie pamiętam po jakim czasie się to robi, ale wet będzie wiedział.

[elik]

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Trudno nie uronić łzy widząc Teosia wtulonego w człowieka:) On już wydaje się silniejszy niz dwa dni temu, nie sądzicie?

Po odrobaczeniu warto po 2-3 tygodniach zrobić badanie kalu, czy czegoś tam jeszcze nie ma. Nie pamiętam po jakim czasie się to robi, ale wet będzie wiedział.

Z reguły odrobacza się w dwu etapach. Drugi etap w dwa tygodnie po pierwszym i potem ewentualnie można zrobić badanie kału na te uparte robale ale to chyba trzeba zebrać 3 kupki. Dokładnie nie wiem.

[Joanna1235]

Elu poproszę nr.konta, po niedzieli wyślę coś dla dziadzia na mikołaja.

[elik]

7 godzin temu, Joanna1235 napisał:

Elu poproszę nr.konta, po niedzieli wyślę coś dla dziadzia na mikołaja.

Lajki jak zwykle wyczerpane do zera, ale bardzo serdecznie dziękuję za pomoc dla psiaczka :)   

Zapraszam, bywaj na wątku Teosia.

Już wysyłam nr kontr na PW :)

[anica]

Co foty, to foty! super fotorelacja :) coś czuję ,że nasz dziadziuś jeszcze nas może zaskoczyć! jeszcze chyba będziemy się zastanawiać czy nazywać Teosia dziadziem

[elik]

3 minuty temu, anica napisał:

Co foty, to foty! super fotorelacja :) coś czuję ,że nasz dziadziuś jeszcze nas może zaskoczyć! jeszcze chyba będziemy się zastanawiać czy nazywać Teosia dziadziem

A wiesz, mi też przychodzi to do głowy :)  Nawet marzy mi się Teoś kochany, rozpieszczany we własnym domku  

[Jolanta08]

I jak tu się nie wzruszyć widząc wtulającego się w człowieka Teosia. Może to głupi pomysł ale sprawdźcie czy nie ma czipa. Z niecierpliwością czekam na wyniki i trzymam kciuki za słodziaka

[malagos]

Takie dobre wieści, i te zdjęcia... rewelacja!.....zamiast cukru do porannej kawki :)

[elik]

2 minuty temu, Jolanta08 napisał:

I jak tu się nie wzruszyć widząc wtulającego się w człowieka Teosia. Może to głupi pomysł ale sprawdźcie czy nie ma czipa. Z niecierpliwością czekam na wyniki i trzymam kciuki za słodziaka

Tak, to bardzo wzruszające. Widać, jak ten psiak bardzo potrzebował obecności człowieka. To nic dziwnego. Każdy psiak tego potrzebuje, a niewidomy najbardziej. Nie wiadomo jak długo  nie zaznał tego :(

[elik]

1 minutę temu, malagos napisał:

Takie dobre wieści, i te zdjęcia... rewelacja!.....zamiast cukru do porannej kawki :)

[anica]

22 minuty temu, elik napisał:

A wiesz, mi też przychodzi to do głowy :)  Nawet marzy mi się Teoś kochany, rozpieszczany we własnym domku  

Prawda!?

16 minut temu, Jolanta08 napisał:

I jak tu się nie wzruszyć widząc wtulającego się w człowieka Teosia. Może to głupi pomysł ale sprawdźcie czy nie ma czipa. Z niecierpliwością czekam na wyniki i trzymam kciuki za słodziaka

To dobry pomysł z tym czipem

14 minut temu, malagos napisał:

Takie dobre wieści, i te zdjęcia... rewelacja!.....zamiast cukru do porannej kawki :)

Suuper to ujęłaś! przestaję słodzić, dobre wieści od rana ,poproszę

12 minut temu, elik napisał:

Tak, to bardzo wzruszające. Widać, jak ten psiak bardzo potrzebował obecności człowieka. To nic dziwnego. Każdy psiak tego potrzebuje, a niewidomy najbardziej. Nie wiadomo jak długo  nie zaznał tego :(

Tak! chwyta za serducho bardzo! jak wtulają swoją główkę w dłonie... wspaniałe uczucie

.... jak zwykle lajki mi się już skończyły :(

[Bogusik]

Bardzo wzruszają takie zdjęcia i dają nadzieję na lepszą przyszłość :) Bezustannie trzymam kciuki za Teosia!

[Havanka]

Hotelik Szafirki to tylko namiastka prawdziwego domu, ale jak widać na zdjeciach,Teoś przeżywa chyba najlepsze chwile w swoim dotychczasowym życiu. Jak bardzo był spragniony obecności człowieka, przytulań, ciepłych słów... Mam nadzieję, ze teraz już mu ich nie zabraknie.