Jump to content
Dogomania

[ * ] TEO pojechał do wspaniałych Ludzi. :) Dramat - w schronie niewidomy staruszek porzucony jak śmieć :( On nie wytrzyma zimy w schronie - mróz, głód - niewidomy nie dopcha się do michy. Czy pozwolimy mu odejść w strachu, głodzie, samotności ?


elik

Recommended Posts

1 godzinę temu, b-b napisał:

Wiadomo kiedy chłopak rusza do swojego domku?

Podałam Pani Kasi nr telefonu do Hani i Jej Męża i będzie się kontaktować w sprawie ustalenia terminu. Mąż Hani w tą sobotę będzie wiózł jakiegoś psiaczka do Wrocławia i gdyby Pani Kasi odpowiadał ten termin, byłoby super, ale nie chcę, żeby odbyło się to kosztem rezygnacji lub dużego wysiłku. Jestem ogromnie wdzięczna Pani Kasi, że Teoś znalazł miejsce w Jej sercu, a wkrótce i w Jej domu   :) 

Link to comment
Share on other sites

Teosiu przepraszam że na Twoim wątku... 

Wczoraj umarł Franuś teary-eyes-emoji.png

Cholernie mi źle nie doczekał się własnego domu 

znalazłam go czołgającego się po ulicy potrąconego przez samochód oczywiście nikt się nie zatrzymał żeby mu pomóc, duże kółko przy obroży świadczyło tylko o jednym Franuś pewnie całe swoje życie spędził na łańcuchu :(

gmina stanęła na wysokości zadania Franuś był w lecznicy ponad tydzień wykaraskał się z potrącenia ... gmina pokryła całe koszty leczenia

niestety nie dał nam czasu na znalezienie mu domu umarł wczoraj w nocy po cichutku zasnął i się nie obudził :( na mięciutkim posłanku najedzony :( tylko że marne to pocieszenie :(

 

28u60ro.jpg

 

dmpev5.jpg

Link to comment
Share on other sites

Serdecznie współczuję Tianku 475063319_wspczucie.png.5c863628750e978ee66ab263a463b357.png  Zrobiłaś dla niego bardzo dużo. Ulżyłaś w bólu po wypadku, miał suchy, ciepły kąt i pełny brzuszek, a to dla niego bardzo wiele znaczyło. Byłaś jego dobrodziejką.

Żegnaj maleńki Franiu  [*]

1287251126_zatenczowymmostem.jpg.31e5e47261ee6fde5ee29df3f9004003.jpg

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, elik napisał:

Tianku, czy Franiu miał swój watek, był w hoteliku?  Może trzeba pomóc w spłacie długu?

nie miał wątku  dlatego go tutaj Wam pokazałam żeby nie był anonimowy :(

był w takim tymczasowym ośrodku adopcyjnym z którym gmina ma podpisaną umowę  brał jeszcze leki po wypadku i dochodził do siebie dopiero zaczynaliśmy mu szukać domu i robić ogłoszenia :(  adopcja Teosia dodała mi wiary że może i Jemu się uda... myślałam że jak nie będzie odzewu to zabiorę go na dożywocie do hoteliku :( to dobre miejsce Franiu był zaopiekowany był zabierany do domu 

Franiu nie ma długu gmina wszystko pokryła 

Dziękuję Wam za ciepłe słowa 

 

Link to comment
Share on other sites

Kochana Tianku, nie znałam Frania, dopóki go tu nie pokazalaś. Jest mi bardzo przykro, ze nie zdążył nacieszyć się normalnym, psim życiem. Jedynym pocieszeniem jest to, ze miał okazje poznać prawdziwych LUDZI i że odszedł do lepszego świata w ciepłym posłaniu, z pełnym brzuszkiem i bez bólu. Dziękuję Ci za to...

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tianku napisał:

;Wiadomo już kiedy Teoś rusza do domku? 

Pani Kasia pracuje w każdą sobotę, ale załatwiła sobie zastępstwo na najbliższą tj. 5.01. i jeśli będzie to odpowiadało mężowi Szafirki, to Teoś już w najbliższą sobotę zamieszkałby w swoim domku u Pani Kasi u boku psiej koleżanki.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.12.2018 o 08:18, Tianku napisał:

Teosiu przepraszam że na Twoim wątku... 

Wczoraj umarł Franuś teary-eyes-emoji.png

Cholernie mi źle nie doczekał się własnego domu 

znalazłam go czołgającego się po ulicy potrąconego przez samochód oczywiście nikt się nie zatrzymał żeby mu pomóc, duże kółko przy obroży świadczyło tylko o jednym Franuś pewnie całe swoje życie spędził na łańcuchu :(

gmina stanęła na wysokości zadania Franuś był w lecznicy ponad tydzień wykaraskał się z potrącenia ... gmina pokryła całe koszty leczenia

niestety nie dał nam czasu na znalezienie mu domu umarł wczoraj w nocy po cichutku zasnął i się nie obudził :( na mięciutkim posłanku najedzony :( tylko że marne to pocieszenie :(

 

28u60ro.jpg

 

dmpev5.jpg

Kochany, biedny :( Jak przykro,że nie zasmakował dobrego życia. Dobrze,że przynajmniej na koniec czuł dobro i troskliwą opiekę..

Franio jest bardzo podobny do staruszka , który po psiej poniewierce pojechał do hotelkiu do kikou,.Niestety przeżył tam tylko kilka dni.

Śpijcie spokojnie dziadeczki.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Nadziejka napisał:

Krzywolapus nie doczekal zycia nowego

Podobny obraz

 malenki pale i Tobie swiatelenko

Nadziejko nie mogę o tym myśleć, ani tym bardziej pisać. Moje serce rozpadło  się z żalu na tysiąc kawałeczków, gdy Basia mi o tym powiedziała. Gdy się dowiedziałam, że zachorował, byłam gotowa zabrać go ze schronu bez względu na jego psychikę.  Niestety biedak przegrał z chorobą :(  Żal, wielki żal:(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ewu napisał:

Franio jest bardzo podobny do staruszka , który po psiej poniewierce pojechał do hotelkiu do kikou,.Niestety przeżył tam tylko kilka dni.

Tak często się zdarza. Te biedne psiaki trzymają się siłą woli, gdy jest im ciężko, a gdy znajdują sę w lepszych warunkach, ich wola walki jakby słabnie :(

Ale proszę już zostawmy te smutki na boku. To wątek staruszka Teosia, ale on czuje się dobrze i ma zamiar jeszcze sobie pożyć tak dobrze, jak nigdy dotąd.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...