Jump to content
Dogomania

NANA/Dropiata już też we wspaniałym DS !! sunia u mnie w DT .Czarna u koleżanki. BALBINKA W DS .


Poker

Recommended Posts

Dnia 31.01.2019 o 10:00, Poker napisał:

Nie ma sterylizacji bezszwowej. Są tylko szwy rozpuszczalne , kryte albo nierozpuszczalne , widoczne na skórze. Nana miała te pierwsze.

aaaa... dziękuję! i suuper! bo nic nie widać po jakimś czasie ,ze była 'ciachnięta' i nie trzeba jechać na powtórną wizytę ,żeby szwy ściągać ;)

18 godzin temu, mari23 napisał:

Nie wiem, czy to duża wieś, chyba się tam wybiorę na "spacerek", jak będzie trochę cieplej, bo mi te dwa maluszki "jak to na wsi przy budzie" spokoju nie dają.

A co do rozmów przed adopcją - w sprawie mojego Pirata ( prawie owczarka bez 1 ucha;)) - pan pyta tak "ciurkiem" : przywozicie psa? obrożę dajecie i smycz? Budę dajecie? Karmę też? co dajecie do psa?" Chciałam odpowiedzieć, że domek z ogródkiem dajemy... ale chyba by nawet nie zrozumiał... powiedziałam, że już znalazł inny dom i nieaktualne...

rana wygląda pięknie.... oby jak najszybciej się zagoiło i  TEN najlepszy, super domek dla Nany zadzwonił :) tylko gdzie znaleźć lepszy, od jej tymczasowego???

Wybierz się, wybierz!...  ruch to zdrowie! a i spokój ducha, też ważny oczko.gif

Dobrze, że  Piracik ( prawie owczarek bez 1 ucha;))  nie trafił do takiego domu! .... co Ci ludzie mają w głowach?nie.gif

17 godzin temu, Poker napisał:

Znajdzie się lepszy domek od tymczasowego, który będzie mógł chodzić  z Naną na długie spacery. U nas niestety nie ma takiej opcji. Na szczęście oprócz 3. spacerów dziennie ,ale dość krótkich, Nana może się wyszaleć na ogródku do woli. Oczywiście ja  albo mąż musimy  z nią być.

A teraz informuje ,że domek ma Balbinka. Jestem bardzo zadowolona , bo sunię adoptuje rodzinka Żabci. Odpadną mi nerwy związane z wyborem DS, wizytą PA.  Przekazanie Balbinki nastąpi 13 lutego , bo tak wraca pan z rejsu.

Podmienię w ogłoszeniu Balbinkę na Nanę.

Suuper wiadomość  Balbinka ma wspaniały domek serduszka2.gif

Link to comment
Share on other sites

Nanusia się rozszalała. Zamontowałam jej długa linkę , bo urwie rękę na spacerze. Chce się bawić , bawić i jeszcze raz bawić. Łapie w dziób żołędzia ,podrzuca, turla,  biegnie za nim. Sama robi fikołki w powietrzu , przewraca się na plecy, tarza się w śniegu. Potem ma jeszcze porcję biegania po ogródku za piłką.

Ogólnie zrobił się z niej żywiołek. Na szczęście reaguje na kilka komend w tym siad, która ją na sekundę uspokaja.

2 dni temu poszła na spacer z panią z osiedla, która ma Jogusia z dogo , i która robiła mi nadzieję ,że adoptuje Nanę. Niestety dziś dostałam ostateczną , negatywną odpowiedź. Bardzo żałuję . W związku z tym dziś zrobię suni ogłoszenie.

Nanie zdarza się jeszcze posiusiać pod siebie , ale naprawdę rzadko. Do obcych coraz ufniejsza.

Będzie nam bardzo trudno się z nią rozstać.

  • Like 1
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.02.2019 o 20:04, Poker napisał:

Jutro ok. g 19 Balbinka trafi do DS Żabki.  Ciekawa jestem czy dziewczynki się zaakceptują.

No i też jestem ciekawa czy Żabka mnie pozna i jaka będzie reakcja po 3. miesiącach.

i jak przebiegło zapoznanie? bo jutro, to chyba już było wczoraj ;) :) trzymam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2019 o 21:40, Dusia-Duszka napisał:

Poker nie pisze, bo jest zaangażowana i przejęta losem szczeniaczków z parwowirozą. W okolicy zakażeń jest sunieczka, która miała trafić pod jej opiekę. 

Dokładnie tak . Mimo dobrych wieści z  DS Balbinki przez te biedne maluchy nie potrafiłam się cieszyć pełną gębą.

No ale cóż, trzeba żyć dalej. Pisze jak się działo.

13 wieczorem zawiozłyśmy Balbinkę do DS. Państwo już czekali  z wyprawką w tym adresatką z imieniem , które zostawili malutkiej.

Ze względu na różna zachowania Balbinki do psów na spacerach , uznałam ,że lepiej będzie wprowadzić ją do domu ,żeby nie czuła się taka pewna.

Dziewczyny na wejściu krótko burknęły na siebie . Poszliśmy do pokoju. Żabka nie poznała mnie . I dobrze , bo nie zrobiłam jej z mózgu wody.

Balbinka to sprzedajna dusza, natychmiast zaanektowała kanapę, mizdrzyła się do wszystkich.

Pańcio  , mimo że dopiero był od 3. godzin w domu po powrocie z rejsu i padał na nos , bardzo ciepło przyjął sunię. Widać ,że oboje państwo czekali na drugą córunię.

Podpisaliśmy umowę i razem wyszliśmy na spacer. Po chwili uciekłyśmy z koleżanką.

Dzwoniłam do DS już 2 razy i wszystko jest w porządku. Dziś sunie nie burczały na siebie. Nawet próbowały trochę się bawić.

Żabcia jest córeczką pańci , a Balbince wszystko jedno.

Ten domek jest naprawdę super. Wiem ,że dziewczynki będą w nim szczęśliwe.

Państwo dali 300 zł na dalszą pomoc psiakom. Uwzględnię w rozliczeniach.

  • Like 3
  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, b-b napisał:

Jest odzew?

Jest ,ale bardzo skromny.

Kilka dni temu było u nas młode małżeństwo chętne na Nanę. Sunia nawet nieźle się zachowywała. Podchodziła, lizała po ręce, wzięła smaczki. Państwo są tak delikatni jak ona.  Chociaż  Nana trochę się ostatnio rozbisurmaniła. 

Potrzebuje dużo ruchu, bo jest jak torpeda z jednej strony ,a z drugiej szybko się wycofuje i widać jeszcze w niej lęki. Na szczęście przestała siusiać pod siebie. Mam nadzieję ,że nie będzie w DS cofki w tym zakresie, ale oczywiści uprzedzę chętnych.

Państwo zadzwonili po 2 dniach z informacją ,że chcą adoptować Nanę , ale od 23 marca, bo wtedy pani idzie na krótki urlop, który chce poświęcić na aklimatyzację suni.

Powiedziałam ,że nie rezerwuje psów i jak do tego czasu zgłosi się odpowiedni domek, to wydam Nanę.

Na drugi dzień Pani napisała ,że udało się jej przesunąć urlop od 7 marca i wtedy chcą wziąć Nanę. Zrobiło to na nas bardzo dobre wrażenie. Widać ,że ludziom zależy na adopcji .

Jesteśmy umówieni na wizytę PA w niedzielę. Pojedziemy z Naną,że poznała dom i zostawiła zapach. Jak wszystko dobrze pójdzie, to sunia trafi do DS 7 albo 8 marca.

Już robi mi się gorąco.

 

Dzwoniłam do Balbinki. Jest wszystko dobrze. Sunie juz śpią razem w legowisku i w nocy w łóżku z państwem. Wiedzą już która miska jest czyja i nie konkurują. Balbisia ciągnie na smyczy i na niektóre psy warczy ,ale pani powiedziała ,że to do wypracowania.

Ogólnie  państwo są bardzo zadowoleni z obu córeczek. Żabcia jest zdecydowanie pociechą pańci ,a Balbisia wszystkich,. Bardzo się cieszę z tej adopcji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...