Gabi79 Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Jagusko, cudownie, że Dusio u Ciebie. Zawsze, jak myślę o tych wszystkich wolnozyjących kotach, które odchodzą chore w cierpieniach, to robi mi się słabo. Wiele z nich nie jest dzikusami, tylko miały dom i ktoś je wyrzucił. Oby operacja się udała. Lecę na bazarek po skromną cegiełkę 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 16, 2018 Author Share Posted November 16, 2018 5 godzin temu, Gabi79 napisał: Jagusko, cudownie, że Dusio u Ciebie. Zawsze, jak myślę o tych wszystkich wolnozyjących kotach, które odchodzą chore w cierpieniach, to robi mi się słabo. Wiele z nich nie jest dzikusami, tylko miały dom i ktoś je wyrzucił. Oby operacja się udała. Lecę na bazarek po skromną cegiełkę Serdecznie Gabrysiu dziękuję 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 6 godzin temu, elik napisał: A gdzie teraz jest Dusio? Wrócił do Ciebie, czy czeka na operację w lecznicy? Jagusko kochana ponawiam pytanko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 16, 2018 Author Share Posted November 16, 2018 5 godzin temu, elik napisał: A gdzie teraz jest Dusio? Wrócił do Ciebie, czy czeka na operację w lecznicy? Elu, Duszek w domku, to znaczy w swoim prywatnym salonie-łazience ;), łazienka duża z oknem, kontakt przez szparę z domownikami, po co miałby siedzieć w lecznicy. Tym bardziej że Dusio się zrobił wybredny jak francuski kotek ;), suche bleee, mokre bleee, surowe mięsko mu dawaj, kurczaczka i indyczka, barfny kotek, a na okrasę smaczki kocie ;) W poniedziałek od obiadu ma pościć, tylko woda, chyba mi serce pęknie. A tak w ogóle, to mogła mi wetka nie mówić o możliwości powikłań, bo ciągle myślę o tym. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Operacja ma być we wtorek, to czemu w poniedziałek do obiadu ma pościć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 16, 2018 Author Share Posted November 16, 2018 Od obiadu, obiadek jeszcze zje. Ostatni posiłek kazali dać około południa w poniedziałek. Zapraszam na bazarek książkowy, nadal na operację Duszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 2 minuty temu, jaguska napisał: Od obiadu, obiadek jeszcze zje. Ostatni posiłek kazali dać około południa w poniedziałek. Co ślepemu po oczach :) Przeczytałam, że Dusio ma pościć do obiadu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 16, 2018 Author Share Posted November 16, 2018 Mi się często takie wtopki zdarzają ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bębenek Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Tak mi się przypomniało.. Łatka, która jest u mnie, została znaleziona kiedy to znalazca wyrzucił torebkę od kebaba do śmietnika, a szkielet i skóra z kota przyszedł tą torebkę wylizać.. chłopak który ją odkarmil nazwał ją Łatka, a jego znajomi nie znając płci, nazwali ją Duszkiem..więc jakby nie było, to szczęśliwe imię.. co prawda drugie imię, ale szczęście koci przyniosło :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 1 godzinę temu, Bębenek napisał: znalazca wyrzucił torebkę od kebaba do śmietnika, a szkielet i skóra z kota przyszedł tą torebkę wylizać.. Ale historia :) Wygląda na to, że Twój Duszek znalazł szczęście na śmietniku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 17, 2018 Author Share Posted November 17, 2018 11 godzin temu, Bębenek napisał: nazwali ją Duszkiem..więc jakby nie było, to szczęśliwe imię.. co prawda drugie imię, ale szczęście koci przyniosło :) Oby Twoje słowa okazały się prorocze, bardzo się martwię. Czy los da mi szansę? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 zapraszam na niespodzianeczke z nadzieja 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 Dusiu kochany co u Ciebie? Jak ci w tejże łazieneczce jaguskowej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 17, 2018 Author Share Posted November 17, 2018 Dusio OK, apetyt dopisuje, wciąga pierś z indyka, kociego żarcia nie tyka, w kuwecie urobek prawidłowy. A to część Dusiowego towarzystwa, stołówka na wysokości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bębenek Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 Ale faaaajnie :))). Te półki masz kocie :)) widzialam takie aranżacje na kocie pokoje i naszej / mamy koci chciałam kiedyś powoli pofundować, ale...kocia się starzeje, a mamie w dwóch pokojach wszystko trzeba by przemeblować, więc podarowaliśmy sobie.. ale bardzo mi się podobają ściany w kocich półkach, schodkach, domkach.. i bliźniaka Łatki widzę :). Tylko rudzielca brak...ale mogę załatwić :) A Duszek...to chyba zostanie na stałe..? Bo takie, wywalczone życie, to raczej ciężko potem oddać..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 Zapraszam ba bazarek 30% dla Duszka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 17, 2018 Author Share Posted November 17, 2018 Bębenku, rudy Ryś niedawno odszedł za TM. Był z nami prawie cztery lata, był katowany, znęcano się nad nim, powalczyłam o niego, niestety było już za późno, został niepełnosprawny, pampersowy, chorowity, ale zdążył poznać co to dobre, bezpieczne i spokojne życie. Jeśli chodzi o Duszka, to na razie nie wybiegam myślami dalej niż do wtorku, staram się nie myśleć. Zżera mnie panika i stres, bardzo żałuję że wetka mi powiedziała to co powiedziała, wolałabym tego nie wiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 17, 2018 Author Share Posted November 17, 2018 Olenko, serdecznie dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 17, 2018 Share Posted November 17, 2018 Baaaardzo mi się podoba ten ogonek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted November 19, 2018 Author Share Posted November 19, 2018 Elu, Krzyś jest obcinany raz do roku, bo nie pozwala się czesać, za to bez problemu daje się strzyc, taka kocia przewrotność ;), przeważnie robią go na lwa, kudłata głowa i pompon na ogonie :) Mam stresa strasznego, operacja potwierdzona, Duszek właśnie dostał ostatni posiłek, ma pół godzinki na zjedzenie, potem miseczki zabieram. Poświęcam mu dużo czasu, miziam, drapię, głaskam, bo jutro może się wszystko wydarzyć, prosimy o dobre myśli i kciuki, żeby się udało. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 19, 2018 Share Posted November 19, 2018 Myślę i trzymam kciuki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bębenek Posted November 19, 2018 Share Posted November 19, 2018 Też do Duszka zaglądam, wtorek coraz bliżej.. musi być dobrze.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 19, 2018 Share Posted November 19, 2018 2 godziny temu, jaguska napisał: Poświęcam mu dużo czasu, miziam, drapię, głaskam, bo jutro może się wszystko wydarzyć, prosimy o dobre myśli i kciuki, żeby się udało. Ściskam, przytulam. Będzie dobrze Iwonko, musi być! Bądź dobrej myśli, kocio czuje Twoje nastroje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 19, 2018 Share Posted November 19, 2018 Dnia 16.11.2018 o 20:45, elik napisał: Co ślepemu po oczach :) Przeczytałam, że Dusio ma pościć do obiadu :) Dnia 16.11.2018 o 20:51, jaguska napisał: Mi się często takie wtopki zdarzają ;) Witajcie w klubie!!! Zaglądam do Duszka, z pozdrowieniami i trzymam kciuki za jutrzejszą operację!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.