Jump to content
Dogomania

Problemy z psem


Bear7

Recommended Posts

Posiadam 11 miesięcznego psa rasy American Staffordshire Terrier oraz 4 letnią suczkę (mieszaniec). Jest on strasznie uzależniony od starszej suki, zachowuje się tak jakby nie miał własnego rozumu. Co robi ona to zaraz pies robi to samo. Amstaff z charakteru od początku nie przejawiał agresji, do dzisiaj ma bardzo fajną psychikę. Na spacerach chodzimy razem pies i suczka. Jak suczka zawarczy na jakiegoś psa, on zaraz leci jak na jej zawołanie. Nawet ona nauczyła się nim manipulować, jak go bierzemy do domu, a ona zostaje na dworze, to zaczyna szczekać na nie wiadomo co, bo wie że jak on usłyszy to zaraz biegnie pod drzwi żeby go wypuścić.

Też nauczyłem go komend siad, leżeć i skok, ale wykonuje je tylko za nagrode.

Nawet do innych psów niby próbuje startować na spacerach (warczy, rzuca się), ale jak obcy pies podejdzie to tylko wącha go (neutralnie podchodzi). unikam takich sytuacji, ale na psy luzem czasami latają). Raz była sytuacja, że byliśmy na spacerze i jakiś pies wyleciał do psa żeby się gryźć, ale jak był już blisko i prawie go złapał gębą to dałem mu kopa i uciekł i zaraz to samo się powtórzyło, ale piesek przestraszył się i nawet nie chciał odwetu, miałem wrażenie że jakbym nie kopnął tego psa to chyba by się nawet nie bronił.

Jest jeszcze jeden problem, jako że ma on bardzo dużo siły, to na spacerach nauczył się bardzo mocno ciągnąć, żeby pójść sobie gdzie sobie chce, chociaż staram się go ograniczyć, ale to męczące. Nawet specjalnie musiałem kupić mu szelki, bo w obroży aż się dusił.  Ja przeważnie biegam z nim żeby wymęczyć go, bo wiadomo że psy tej rasy mają bardzo dużo energii, ale jak chcę się na chwile zatrzymać, to on i tak idzie w zaparte i ciągnie. I właśnie jak pracować nad tym, żeby oduczył go tak ciągnąć?

 

Myślę że niektóre jego zachowania powinny minąć wraz z wiekiem, ale niektórych trzeba oduczyć. 

Co myślicie?

Link to comment
Share on other sites

Z "papugowaniem" po suczce może być kwestia tego, że ona jest jednak starsza, a zapewne braliście go wcześniej. Sama mam dwuletniego psa i ostatnio wzięliśmy szczeniaczka - mały obserwuje co robi większy i to powiela. Pewnie myśli, że ona jest alfą. 

Piesek może mieć też bardziej uległą naturę, dlatego niby się rzuca na inne psy, a jak podchodzą to nic nie robi. 

Z ciągnięciem na spacerach mam dokładnie ten sam problem z moim dwuletnim psem. W obroży się dusił, więc kupiliśmy szelki, ale w szelkach ciągnął jeszcze bardziej. Kupiliśmy więc kolczatkę. Na początku zakładaliśmy ją w połączeniu z szelkami (mamy dłuższą smycz z karabińczykami po obu końcach), teraz chodzi w samej kolczatce. Jak ktoś przechodzi/przejeżdża i tak się rzuca, ale w spokojnych warunkach chodzi dobrze. Ostatnio czytałam również o metodzie, że żeby oduczyć psa ciągnięcia trzeba stanąć za każdy razem gdy pociągnie i ruszyć dopiero wtedy, gdy smycz przestanie być naciągnięta. I tak do skutku przez jakąś część spaceru. Sama jednak nie mam cierpliwości na to :P

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...