Karmi Posted June 9, 2009 Share Posted June 9, 2009 Zakładając,że shin mówiąc: [quote name='shin'] W momencie znajdowania chetnych, ludzie zawiedli... 100k ludzi to wbrew pozorom jest ogromna liczba. Popatrz na samych dogomaniakow - ilu z nas jest pelnoletnich? Sprawa Ozzy'ego byla mocno naglosniona, ile jest podpisow? Niby fajnie, niby duzo - tylko co z tego, skoro to jest na necie, wiec podpisac sie moze kazdy, a petycja chyba nie zostala nawet wyslana? [B]A znajdz teraz z ulicy 100k ludzi, bo tylko taka petycja bedzie wiarygodna[/B].[/quote] miał na myśli obywatelską inicjatywę ustawodawczą. ;) [quote name='niceravik'][FONT=Verdana]Taka inicjatywa ustawodawcza obywateli też bywa ryzykowna. [/FONT][/quote] I byc może o to chodzi...:cool3: Przyjęcie tak wysokiego (100 tyś. podpisów) progu poparcia może na wstępie skutecznie ostudzic każdy obywatelski zapał.;) Jeśli nawet jakiejś grupie osób uda się tego dokonac i pokonac czyhające po drodze ,,szuflady" to ustawa jest głosowana w Sejmie i Senacie oraz kontrolowana przez Prezydenta. Droga jest więc cieżka a efekty.... jak widac. Nawet na te psychologiczne trudno liczyc. Zainteresownanie posłów na pstrym koniu jeździ a liczba 100.000 obywateli ,,coś popierających" nie robi (sądzac po efektach takich inicjatyw obywatelskich) na nich wrażenia. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted June 9, 2009 Author Share Posted June 9, 2009 [quote name='Karmi']Zakładając,że shin mówiąc: miał na myśli obywatelską inicjatywę ustawodawczą. ;)[/quote]Tak, shin z rozpedu uzyl slowa 'petycja', majac na mysli to, co piszesz. Moj blad :oops: [quote]liczba 100.000 obywateli ,,coś popierających" nie robi (sądzac po efektach takich inicjatyw obywatelskich) na nich wrażenia. :roll:[/quote]Nie da sie ukryc. W koncu wyborcy sa interesujacy dopiero tuz przed wyborami, prawda? :roll: Ale upierdliwe zapychanie skrzynek mailami jest... coz... upierdliwe :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmj Posted June 10, 2009 Share Posted June 10, 2009 Nikt nie broni - rob, zalatwiaj, zeby inni robili. Nie zrozumielismy sie troche i tyle. Jak ma to byc akcja 'obok' tej, to no problem :eviltong: Przez łącza można się nie zrozumieć (rany, czy "łącza"są tu dobrym określeniem?), stąd pewnie profilaktycznie potraktowałeś moją wypowiedź jako atak "POUCZAJĄCYCH KLIKACZY, KTÓRZY SAMI NIC NIE ROBIĄ, A TYLKO KRYTYKUJĄ", no i lata świetlne posłużyły jako punkt wyjściowy do dewaluowania przeciwnika?:cool3: Tymczasem doceniam i popieram zapoczątkowaną przez Ciebie akcję i nie uważam, że zrobiłabym to lepiej, a "akcji obok"sama się nie podejmę...bo jeśli nie wyszło nam wtedy, z Ozzym, gdy czuliśmy siłę tłumnego zaangażowania, to nie wyjdzie i teraz, choćbym wzięła sprawy w swe sprawne dłonie;) Ale, Shin...z Twoim poparciem...mogłoby sie udać:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmj Posted June 10, 2009 Share Posted June 10, 2009 A - wyodrębnione w mojej powyższej wypowiedzi zdanie - to cytat z Shina (żeby nie było, że sobie przywłaszczam prawa autorskie). P.s. Shin, wybacz ignorancję, ale co to znaczy:EOT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted June 10, 2009 Author Share Posted June 10, 2009 [SIZE=1]Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze dogo szwankuje z logowaniem i mnie zaraz prostytutkowica strzeli, jak bede musial sie logowac po raz pietnasty :mad:[/SIZE] [quote name='bmj']pewnie profilaktycznie potraktowałeś moją wypowiedź jako atak "POUCZAJĄCYCH KLIKACZY, KTÓRZY SAMI NIC NIE ROBIĄ, A TYLKO KRYTYKUJĄ",[/quote]To niezupelnie tak. Ja nie mam w zwyczaju sie przechwalac na dogo czego to ja nie zrobilem dla biednych zwierzat, wiec w zasadzie to raczej do mnie w klotniach ludzie wyjezdzaja z tym argumentem, ze mam sie zamknac, bo co ja niby moge wiedziec, co ja zrobilem. Nawet jesli lezysz do gory brzuchem calymi dniami, to nie przeszkadza mi to, jezeli twoja krytyka bedzie konstruktywna. Odchodzac troszke od twoich poprzednich postow - jezeli ktos napisze, ze akcja jest bez sensu, bo to, tamto i jeszcze cos - spoko, odniose sie do tego, moze wszyscy z tego odniesiemy jakas korzysc. Jezeli natomiast ktos napisze, ze to czy tamto jest syfem totalnym... no to co? Nie napisal dlaczego, nie uzasadnil w zaden sposob, zero argumentow - nic dobrego z takiego tekstu nie przychodzi, to bezwartosciowa 'opinia'. Wracajac do tego cytatu - polskie fora sa dosc specyficzne, uzytkownicy ich bywaja agresywni - po prostu, nauczony doswiadczeniem - jesli nie zrozumiem 'co autor mial na mysli', to powarkuje. [quote]no i lata świetlne posłużyły jako punkt wyjściowy do dewaluowania przeciwnika?:cool3:[/quote]Ehhh... ludzie, ja po prostu znam osoby, ktore nie widza problemu w napisaniu wlasnego imienia z bledem [a imie to nieludzko trudne - TOMASZ], oddaniu pracy zaliczeniowej z ortami, o bledach stylistycznych, cofaniu sie do tylu, stosowaniu 'bynajmniej' w znaczeniu 'przynajmniej' to nawet nie wspomne. Jestem 'bylym' dyslektykiem - jak widac, k..., mozna sie nauczyc. Dlatego sie czepiam bledow - nie dlatego, ze nie mam do czego sie dosrac. Po prostu denerwuje mnie, jak ktos uzywa zwrotow, ktorych nie rozumie do konca, a pozniej jeszcze sie dziwnie tlumaczy. Moj ojciec tak wszystkie swoje bledy tlumaczy, wiec na to tez jestem szczegolnie wyczulony. Nie trafia tez do mnie tlumaczenie, ze to nieistotne, bo wszyscy tak robia - rownie dobrze powinnismy lac nasze psy i wyprowadzac je na 10min spacerki wokol bloku, bo 'wszyscy' tak robia, prawda? [quote]"akcji obok"sama się nie podejmę...bo jeśli nie wyszło nam wtedy, z Ozzym, gdy czuliśmy siłę tłumnego zaangażowania, to nie wyjdzie i teraz, choćbym wzięła sprawy w swe sprawne dłonie;)[/quote]Wiesz, jak my zaczynalismy ta akcje, to mialem tu chyba mniej niz 100 postow, minimalne wsparcie moralne [generalnie raczej plucie sie, ze listu jeszcze nie ma, ze slomiany zapal, ze nic z tego i tak nie bedzie], a zaczelo sie w ogole od tego, ze glupi bylem i wrzucilem tu artykul z GW - a teraz poslowie nam jecza, ze im spamujemy. Zaloz watek swojej akcji, ktos sie znajdzie chetny do pomocy. [quote]Ale, Shin...z Twoim poparciem...mogłoby sie udać:lol:[/quote]Nie mam pewnosci, czy to sarkazm, wiec odpowiem powaznie: po pierwsze - nie jestem wybitna jednostka i naprawde nie potrzebujesz mojego poparcia, a po drugie - nie pakuje sie w zadne wiecej akcje. Jezeli masz jakies pytania, to i tak sie nie czuje kompetentny, zeby odpowiedzi udzielac, ale wal smialo na PW, moze cos pomoge - ale zadnego udzialu aktywnego w tym brac nie bede. Uzytkownicy dogomanii juz nie jednego wyleczyli z robienia czegos. Nawet jakbym mial ochote, to i tak nie mam teraz czasu, glownie z powodu przeciagajacej sie juz ponad miesiac hospitalizacji babci - obecnie ma sepse, zyly jej sie zapadly, jutro przetaczaja jej krew. Jezeli jestem bardziej zgryzliwy niz zwykle - coz, mi moja zgryzliwosc nie przeszkadza, przyzwyczailem sie do niej. [SIZE=1]EOT to skrot od 'end of topic', stosowany jako stwierdzenie, ze na dany temat nie bedzie sie ktos dalej wypowiadal. Z oczywistych wzgledow sie jeszcze raz wypowiedzialem, zeby byla jasnosc, ze nie zwrocilem uwagi na ten blad w ramach argumentu ad personam, tylko jako moja walka z wiatrakami. Naprawde - nigdy nie napisalem posta, w ktorym jedyne co robie, to czepiam sie ortow, zupelnie pomijajac temat watku. Niedlugo chyba to w sygnaturce walne, bo nawet moderacja nie umie czytac ze zrozumieniem. Serio - jezeli post jest merytoryczny, to czemu wszyscy musza sie doczepic tej drobnej, zwroconej komus uwagi? Btw, jeszcze sie przyczepie - nie pisz posta pod postem, tylko uzyj opcji 'edycja', 'edytuj', czy jak to sie tutaj nazywa. [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmj Posted June 10, 2009 Share Posted June 10, 2009 Hm...W zasadzie jak tak sobie teraz czytam swoją pierwszą wypowiedź na tym wątku, to ****tycznie, odfiltrowując ją od moich myśli i emocji, które przecież tylko mi są znane, to przyznać muszę, że również odebrałabym ją(gdybym to ja zorganizowała akcję), jako niekonstruktywne zawracanie głowy...Takie biadolenie jakiego tu pełno...:roll: No i coś w tym jest, gdy piszesz Shin o klimacie na dogo, bo Twoja warcząca odp. nawet mnie nie zdziwiła, ludzie tu warczą profilaktycznie, a linia za którą zaczyna się wzajemne atakowanie jest cieńka...:cool3: Walka z wiatrakami w imię nieokaleczania polszczyzny nie przysparza Ci pewnie sympatyków, nikt nie lubi być pouczany. Były dyslektyk powiadasz...tym bardziej gratuluję odwagi:) Cenię Cię za to, że zamiast siedzieć i biadolić, wykonałeś krok, zapoczątkowałeś akcję. Nawet gdyby jej rezultat okazał się wątpliwy, to przynajmniej próbowałeś :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmj Posted June 10, 2009 Share Posted June 10, 2009 Shin - przykro mi z powodu Twojej Babci, mam nadzieję, że pokona sepsę. Co do obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej - z pewnością odezwę się do Ciebie w tej sprawie, bo sarkazm to był i owszem, ale tylko częściowo:eviltong: Choćby planowanie takiego przedsięwzięcia zajęło rok - warto spróbować. Znaleźć zapaleńców, precyzyjnie określić sposób działania, zdobyć sponsorów, zapewnić medialny rozgłos, pozyskać sojuszników wśród władz itp.itd. A przede wszystkim zjednoczyć organizacje prozwierzęce i jednostki z poza, bo siła w ilości. Masa roboty, przeszkód i niewiadomych, ale w końcu się uda...:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted June 14, 2009 Share Posted June 14, 2009 [FONT=Verdana]Jeżeli Pani Barbara ma rację to rychło zmian nie doczekamy się. :cool3:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.youtube.com/watch?v=PM_FI5oFPlI&feature=related"]YouTube - Pani Barbara - Sejm[/URL] [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniyae Posted June 16, 2009 Share Posted June 16, 2009 Witam, jestem od niedawna na dogo. Mam jednak od początku wrażenie, że ta pomoc zwierzętom to syzyfowa praca, gdy prawo jest jakie jest, a właściwie go nie ma. Każdy może rozmnażać psy na potęge. Nie płaci podatku, nie musi nigdzie nic zgłaszać. I potem taki jeden z drugim ma 10 ras wystawianyh na allegro - kundelkow. Albo sąsiadka, ktora ma prawie chow-chow'a i chce go rozmnażać, bo "forsy trochę skapnie, wie pani...":angryy: Dopóki nie zmienimy prawa, dopóty nic się nie zmieni. Jak to rozwiązano w innych krajach -Anglii, USA...? Na dogomanii jest multum ludzi, może i część niepełnoletnich. Ale każdy z dogomaniaków ma rodzinę, sąsiadów psiarzy, znajomych. Może w taki sposób zbierać podpisy, by zebrać te rzeczone 100 tys. Taki łańcuszek, ale w dobrej sprawie. Nie wiem, jakby to lfizycznie/logistycznie rozwiązać. Ale Polska to jeden z krajów, gdzie jest najwięcej zwierzaków domowych. Niech tylko jakiś procent Polaków je naprawdę lubi - to już jakaś siła lobbująca. Co można zrobić? Jakby co - zbieram podpisy, choćby przed Pałacem Kultury :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bamboo ® Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Jestem ;) Niewiele mnie ominęło, jak widzę. No dobszsz :p To będę wam dalej zrzędzić i do znudzenia zachęcać do wysyłania maili :eviltong::diabloti: [quote name='tiara']Szanowni Państwo, Na wstępie przepraszam za tak późną odpowiedź, ale [B]dostaliśmy tak ogromną ilość wiadomości[/B], że nie byliśmy w stanie na bieżąco odpisywać. [/quote] ach, te słowa balsamem na me serce:loveu::diabloti::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Może już ktoś to czytał, informacja z dzisiaj w necie na temat okrucieństwa wobec zwierząt w Wielkiej Brytanii: [URL="http://wiadomosci.onet.pl/1554081,2678,2,kioskart.html"]Bestia drzemiąca w człowieku- Onet.pl - Wiadomości -28.04.2009[/URL]. Prawo wreszcie musi się zmienić ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 napiszcie w 1-szym poscie jak bedzie mozna jeszcze cos zrobic poza emailami bo juz wyslalam-czy wysylac po raz drugi i pod te same adresy- nie mam czasu czytac caly czas watku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted August 10, 2009 Author Share Posted August 10, 2009 Bamboo, powiedz jak bedziesz miala wolne miejsce w skrzynce na dogo, bo na tym kompie to nawet maila nie moge puscic w jakis normalny sposob :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karmi Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 [quote name='shin'] To niezupelnie tak. Ja nie mam w zwyczaju sie przechwalac na dogo czego to ja nie zrobilem dla biednych zwierzat, wiec w zasadzie to raczej do mnie w klotniach ludzie wyjezdzaja z tym argumentem, ze mam sie zamknac, bo co ja niby moge wiedziec, co ja zrobilem. Nawet jesli lezysz do gory brzuchem calymi dniami, to nie przeszkadza mi to, jezeli twoja krytyka bedzie konstruktywna. Odchodzac troszke od twoich poprzednich postow - [B]jezeli ktos napisze, ze akcja jest bez sensu, bo to, tamto i jeszcze cos -[/B] s[B]poko, odniose sie do tego, moze wszyscy z tego odniesiemy jakas korzysc. Jezeli natomiast ktos napisze, ze to czy tamto jest syfem totalnym... no to co? Nie napisal dlaczego, nie uzasadnil w zaden sposob, zero argumentow - nic dobrego z takiego tekstu nie przychodzi, to bezwartosciowa 'opinia'.[/B] Wiesz, jak my zaczynalismy ta akcje, to mialem tu chyba mniej niz 100 postow, minimalne wsparcie moralne [generalnie raczej plucie sie, ze listu jeszcze nie ma, ze slomiany zapal, ze nic z tego i tak nie bedzie], a zaczelo sie w ogole od tego, ze glupi bylem i wrzucilem tu artykul z GW - a teraz poslowie nam jecza, ze im spamujemy. Zaloz watek swojej akcji, ktos sie znajdzie chetny do pomocy. [/quote] Ja napiszę. I umotywuję. Twoje pisanie i zryw wielu osób jest zbędny. ;) Teraz będzie argument. Poseł na Sejm Beata Bublewicz skierowała interpelację do ministra rolnictwa i rozwoju wsi (Interpelacja nr 10127) [URL="http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/390FD9C3"]Interpelacja w sprawie problemu godnego traktowania zwierząt w Polsce[/URL][I] ,,Polskie przepisy w zakresie posiadania zwierząt towarzyszących oraz niemal zupełny brak wymiernych kar za znęcanie się nad zwierzętami są najczęstszą przyczyną próśb o interwencję zgłaszanych do naszych biur poselskich przez lekarzy weterynarii oraz organizacje miłośników zwierząt. W ich opinii zarówno zwierzęta domowe, jak i gospodarcze w Polsce często traktowane są przedmiotowo. Często nie uznaje się, że są one zdolne do odczuwania cierpienia, dlategoprzypadki znęcania się nad zwierzętami czy choćby zaniedbań wobec nich w naszym kraju są, niestety, nagminne." [/I]Odpowiedź ministerstwa jest na stronie tejże posłanki:[URL="http://www.bublewicz.eu/main.php?fid=131&pg=2&lst=1272&id_lang=0Wynika"]Beata Bublewicz - Poseł na Sejm RP[/URL] wynika z niej, że [I],,[B]w obowiązującym stanie prawnym istnieją przepisy chroniące zwierzęta przed niehumanitarnym traktowaniem oraz instrumenty prawne pozwalające na ich skuteczną egzekucję" [/B][/I]Wnioski? Przepisy są dobre i koniec.[I][B] :angryy: [/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shin Posted August 10, 2009 Author Share Posted August 10, 2009 [quote name='Karmi']Ja napiszę. I umotywuję. Twoje pisanie i zryw wielu osób jest zbędny. ;)[/QUOTE]Czasem jak czytam twoje teksty, i jak starasz sie mnie 'gnoic' w roznych watkach, to sie zastanawiam... czy masz jakis problem? Jak chcesz, to mozemy pogadac na PW, moze moge ci jakos pomoc, cos wytlumaczyc, bo moze to wszystko z nieporozumienia jakiegos wynika? I serio pytam, nie robie sobie jaj. Twoja dziecinna wrogosc jest dla mnie totalnie niezrozumiala i naprawde nie rozumiem, o co sie mnie czepiasz, chociaz [sadzac po innych wypowiedziach] mam wrazenie, ze moja najwieksza wada jest fakt bycia facetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Karmi czekamy zatem na Twoj list motywacyjny, skoro uwasz ze ten co jest na wtaku jest slaby, zebysmy mogli dalej poslom skrzynki zapychac. Odpowiedz Marszalka Komorowskiego jest poprawna :evil_lol: na wszystko znalazl odpowiedz, szkoda tylko ze nie poparta faktami. Prawo mamy grzywna: ja jeszcze nigdzie nie czytalam ze ktos dostal grzywne :shake: nie czytalam ze ktos dostal wyrok wiezienia, nawiazka: trudna do wyegzekwowania. Cos nam tu Marszalek nic nie wspomina ze schroniska powinny przyjmowac tyle zwierzat na ile sa przystosowane, a w kazdym jest kilka krotne przepelnienie. Organy odpowiedzialne za realzacje uchwal jest wojt, rada gmina lub prezydent. Nie ma w Polsce jednej uchwaly UG,Um, ktora byla by napisana zgodnie z ustawa o ochronie zwierzat. Czyli prawo mamy cacy wiec powinnismy teraz brac sie za d..py prezydentom, wojtom, i Burmistrzom no i pprzede wszystkim inspektorom powiatowym, ktorzy sa odpowiedzialni za przepelnienia w schronskach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 ja chcesz cos zrobic to rob nie zwracaj uwagi na opinie innych szkoda energi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bamboo ® Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 [quote name='mtf zalesie']napiszcie w 1-szym poscie jak bedzie mozna jeszcze cos zrobic poza emailami bo juz wyslalam-[B]czy wysylac po raz drugi i pod te same adresy[/B]- nie mam czasu czytac caly czas watku[/quote] Jak najbardziej - wysyłać (pod te same adresy) po raz drugi, trzeci, a nawet sto trzydziesty trzeci, jeśli ktoś ma możliwości, czas, chęci i determinację. Maili nigdy dość;) Nie zapominajmy również o prezydencie:diabloti: [quote name='shin']Bamboo, powiedz jak bedziesz miala wolne miejsce w skrzynce na dogo, bo na tym kompie to nawet maila nie moge puscic w jakis normalny sposob :mad:[/quote] Już wolne :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dark Lord Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 A ja już przestałam wysyłać:oops:, sorry ale wymiękłam, wysyłałam raz na kilka dni, jedne i te same odpowiedzi, nawet poseł Piechociński się już nie odezwał, nie widzę sensu, betonu maile nie ruszą nawet wysyłane codziennie...wysiadam:placz:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 To zorganizujmy akcje przed Sejmem, co? Zróbmy petycje, zbierzmy podpisy.. Ruszmy się... Czaję się i czaję i nie wiem czy to ruszy, bo dogo się dzieli.. Ludzie są beznadziejni ;) ale tak to na nic nasza praca i pomoc.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Soema zgadzam sie w 100 procentach, juz od dluzszego czasu wiem ze tylko spotkanie pod sejmem moze przyniesc jakies zmiany, powinni sie zjednoczyc wszystkie org.pro zwierzece a do nich zeby dolaczyla reszta dogomaniakow, bo choc na dogo sa podzialy to moze pod sejm jednak ruszymy razem, w koncu to nasz wspolny cel. :crazyeye: Pytanie tylko kto to zroganizuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tabaluga1 Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 [quote name='Karmi'] Odpowiedź ministerstwa jest na stronie tejże posłanki:[URL="http://www.bublewicz.eu/main.php?fid=131&pg=2&lst=1272&id_lang=0Wynika"]Beata Bublewicz - Poseł na Sejm RP[/URL] wynika z niej, że [I],,[B]w obowiązującym stanie prawnym istnieją przepisy chroniące zwierzęta przed niehumanitarnym traktowaniem oraz instrumenty prawne pozwalające na ich skuteczną egzekucję" [/B][/I]Wnioski? Przepisy są dobre i koniec.[I][B] :angryy: [/B][/I][/quote] Równie durnego jak to , urzędniczego stanowiska, dawno nie czytałam . To po co jest zespół posłów ds. zwierząt , z posłanką Muchą na czele ? [URL="http://www.koalicja.org.pl/zmiana.php"]Koalicja dla Zwierząt[/URL] Trza dowiedzieć się , który urzędnik to przygotował ? Pismo sygnowane jest : ŻWsdp/[SIZE=4][COLOR=Purple][B]mj[/B][/COLOR][/SIZE]-0708/2009(2648) . Kim jest [SIZE=4][COLOR=Purple][B]tajemniczy " mj " ?[/B][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 [quote name='Ada-jeje']Soema zgadzam sie w 100 procentach, juz od dluzszego czasu wiem ze tylko spotkanie pod sejmem moze przyniesc jakies zmiany, powinni sie zjednoczyc wszystkie org.pro zwierzece a do nich zeby dolaczyla reszta dogomaniakow, bo choc na dogo sa podzialy to moze pod sejm jednak ruszymy razem, w koncu to nasz wspolny cel. :crazyeye: Pytanie tylko kto to zroganizuje.[/quote] Mam pewne pomysły... czaję się z założeniem wątku od dawna, ale kłótnie, pomówienia jakie pojawiają się na dogo, mnie trochę zniechęciły.. Jutro założę wątek, mam urodziny więc może nam data szczęście przyniesie :) Przemyślcie sprawę, przedstawimy swoje pomysły, może się udać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 [url]http://www.dogomania.pl/forum/f402/wystapienie-przed-sejmem-w-imieniu-tych-ktore-nie-mowia-144002/#post12780697[/url] proszę o same konkrety propozycję, ludzi poważnych i pełnoletnich ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziq Posted August 26, 2009 Share Posted August 26, 2009 czytałam tylko pierwszą stronę i ostatnią, przyznaję się bez bicia. ale z tego co wyczytałam , to już nie ma sensu wypisywać tych maili do posłów tak? czy nie? bo ja chętnie poświęcę swój czas i mię i nazwisko na wysyłanie takich maili.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.