Jump to content
Dogomania

TERAZ ALBO NIGDY - zmieniamy prawo! Zasypmy poslow mailami!


shin

Recommended Posts

  • Replies 608
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mi również nie odpisali, mimo, że wysłałam maile jakiś tydzień temu :crazyeye:. A pisałam tu chyba, żeby troszkę zmodyfikować list i dodać punt dot. transportu głownie gryzoni poprzez pocztę polską. Czy ktoś mógłby dać mi linka na wątek kahoony, bo gdzieś go zgubiłam :-( ?

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia]Jak ciotka zonia będzie miała trochę czasu to zacznie się rozsyłanie:p Z prawie wszystkim się zgadzam....Tylko mam trochę wątpliwości co do tego na czerwono...[SIZE=2][FONT=Arial]Daje przyzwolenie do masowego uśmiercania tych najbiedniejszych psiaków w schroniskach. Większość na początku, po przybyciu wykazuje agresję lub nadmierną lękliwość. Ale oprócz tego całym sercem jestem ZA;)

[/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=1][FONT=Arial]1. Bezdomności.
Jest to jeden z najbardziej w Polsce zauważalnych problemów. Rozwiązany
powinien być poprzez odpowiednie znakowanie psów,kastrację zwierząt w
schroniskach (co ograniczy ich rozród, a w przeciągu kilku lat wpłynie na
zmniejszenie populacji psów i kotów, w szczególności nierasowych),
[B][COLOR=red][COLOR=red][B]usypianie osobników przejawiających agresję lub nadmiernie lękliwych, jak
również nieuleczalnie chorych[/B][/COLOR][/COLOR][/B].


[/FONT][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zonia'][FONT=Georgia]Tylko mam trochę wątpliwości co do tego na czerwono...[SIZE=2][FONT=Arial]Daje przyzwolenie do masowego uśmiercania tych najbiedniejszych psiaków w schroniskach. Większość na początku, po przybyciu wykazuje agresję lub nadmierną lękliwość. Ale oprócz tego całym sercem jestem ZA;)

[/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=1][FONT=Arial]1. Bezdomności.
Jest to jeden z najbardziej w Polsce zauważalnych problemów. Rozwiązany
powinien być poprzez odpowiednie znakowanie psów,kastrację zwierząt w
schroniskach (co ograniczy ich rozród, a w przeciągu kilku lat wpłynie na
zmniejszenie populacji psów i kotów, w szczególności nierasowych),
[B][COLOR=red][COLOR=red][B]usypianie osobników przejawiających agresję lub nadmiernie lękliwych, jak
również nieuleczalnie chorych[/B][/COLOR][/COLOR][/B].


[/FONT][/SIZE][/FONT][/quote]
Bylo juz to tlumaczone - nie mowimy tu o usypianiu psow od razu, ale jesli dany pies jest naprawde nadmiernie lekliwy, agresywny lub chory, powinien zostac uspiony. Nieuleczalna choroba - tu mamy pelna jasnosc. Agresja lub lek - pies jest praktycznie nieadopcyjny. Nie mamy tylu behawiorystow ani doswiadczonych wlascicieli, zeby przygarniac takie psy, na terapie w obecnej chwili nie ma szans, a dac je komus, kto nie potrafi sie nimi zajac, to ryzykowna gra.
Bede pierwszym, ktory zacznie sie pluc o usypianie tego typu psow, kiedy chetni po psiaka 'z odzysku' beda stali w kolejkach i beda wyksztalceni + doswiadczeni w pracy z psem, ale na dzien dzisiejszy konieczna jest selekcja. Nie fundujmy tym psom dozywocia w schronie, zeby uspokoic nasze sumienia.

Link to comment
Share on other sites

Shin, a jak chcesz to weryfikować? Wiem, że jest ciężko, ale jak Ty to widzisz. Przecież każdy psiak jest inny i nie zawsze tyle samo czasu im potrzeba, by zaufać/uspokoić się..
Ja rozumiem, zwierzęta śmiertelnie chore.. za pieniądze na leczenie można by pomóc wielu innym, np. fundując hotel, sterylizując.. Choć to indywidualna sprawa każdego z nas , na co przeznacza pieniądze..
Ale z tym się nie zgadzam i ten fragment z listu usunęłam, choc pewnie oni nie zobaczą różnicy :p

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie. Ja też się z wieloma kwestiami, shin, nie zgadzam. Teraz jednak nie pora na swary, kłótnie i szczegóły. Proponuje zawiesić wszystkie dyskusje. Natychmiast! Teraz na pierwszy ogień idzie molestowanie tych parlamentarnych nieudaczników i próżniaków bez serca. Nie wystarczy jeden raz wysłać petycji. Wysyłajmy co tydzień na nowo. Do ilu się da. Domagajmy się odpowiedzi merytorycznej, bo jak na razie to oni chcą nas spławić...!
A więc swary na bok. Jeden jest kierunek ataku. Parlament!
I tak działamy do odwołania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Shin, a jak chcesz to weryfikować? Wiem, że jest ciężko, ale jak Ty to widzisz. Przecież każdy psiak jest inny i nie zawsze tyle samo czasu im potrzeba, by zaufać/uspokoić się..[/quote]Nie ja jestem od weryfikacji, bo brak mi boskich atrybutow, zebym mogl byc wszedzie, i mogl kazdego psa sprawdzic.
Musze zalozyc, ze w schronisku nie pracuja totalni idioci i sa w stanie stwierdzic, ze pies ciagle rzucajacy sie na ludzi/psy, albo siedzacy wiecznie skulony gdzies w jakims kacie, dygoczacy na widok wszystkiego, nie jest zdrowym psychicznie zwierzakiem.

[B] Nie mowimy tu o psach, ktore po prostu sa zestresowane, czy w momencie przywozu do schronu czy aklimatyzacji na kogos warknely.[/B] Mowimy tu o patologicznym zachowaniu, ktorego w warunkach schroniskowych nie da sie wyleczyc, o ile w ogole sie da je wyleczyc.


niceravik - wolalbym jednak wytlumaczyc kwestie dyskusyjne, zeby pozniej nikt mi nie zarzucil, ze jestem za mordowaniem psow na prawo i lewo. Nie wiem, czy tak niefortunnie ulozylismy to zdanie, czy ludzie ignoruja slowo [I]nadmiernie[/I], ale mimo wszystko wolalbym rozwiewac watpliwosci, bo jesli ktos przeczyta, nie do konca zrozumie o co chodzi, zada pytanie i nie otrzyma odpowiedzi - moze sie zrazic i nie wyslac.

Link to comment
Share on other sites

Soema a co robić z psem który rzuca się na inne , gryzie, zagryza... Przecież nie mówimy tylko o agresji wobec ludzi- to najłatwiej "obejśc" zachowując jedynie ostroznośc . Aby takiego psa bezpiecznie przetrzymywać w schronie trzeba mu dać osobny boks. Co to oznacza? Ano tyle, że albo wsadza sie go z innymi bo nie ma innej mozliwości albo owszem wydziela mu boks ale kosztem jeszcze wiekszego zagęszczenia w innych. A pies "lękliwy" to najczęściej kłebek strachu i przerażenia wkulony gdzies w kąt boksu, odmawiający jedzenia, prowokujący agresję innych psów - taka smierć na raty:shake:- tu jak sądzę nie chodzi o chwilowe spłoszenie nowymi warunkami ale utrzymujacy się skrajny brak adaptacji i ogromne psychiczne cierpienie na które w schronie nie ma lekarstwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']nie chodzi o chwilowe spłoszenie nowymi warunkami ale utrzymujacy się skrajny brak adaptacji i ogromne psychiczne cierpienie na które w schronie nie ma lekarstwa.[/quote]Dokladnie o to chodzilo. Stad nie napisalismy po prostu o psach lekliwych, ale o [B]nadmiernie [/B]lekliwych.

Link to comment
Share on other sites

Ja rozumiem, o co chodzi.. I naprawdę rozumie słowo "nadmiernie", ale piszesz też o kompetencjach pracowników.. To mnie martwi, żeby kiedyś kiedyś oni tego "nadmiernie" nie wykorzystali..
Wiem, co to znaczy pies agresywny.. bo sama musiałam uśpić swojego psa, który był "z przydomowej hodowli"..:roll: :-( i wiem, że niektórym psiakom niestety nic i nikt nie pomoże, ale to wszystko przez nas, ludzi..

Link to comment
Share on other sites

wysłane, dostałam dwie wiadomości, ze doszło, jedną, że pan odebrał, dziękuje i zapozna się z treścią jak tylko wróci bo wychodzi na spotkanie i jedną taką:

[I]Szanowna Pani,
Z upoważnienia przewodniczącego Klubu Poselskiego Lewica, posła
Wojciecha
OLEJNICZAKA, w odpowiedzi na Pani pismo, pragnę poinformować, że ze
względu
na istotną wagę poruszonych w nim kwestii, z jego treścią pozwoliłem
sobie
zapoznać parlamentarzystów Klubu Poselskiego Lewica, którym
problematyka
ochrony zwierząt jest szczególnie bliska, i którzy koordynują w naszym
Klubie prace legislacyjne w tym zakresie.

Z poważaniem
....
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik']Słuchajcie. Ja też się z wieloma kwestiami, shin, nie zgadzam. Teraz jednak nie pora na swary, kłótnie i szczegóły. Proponuje zawiesić wszystkie dyskusje. Natychmiast! Teraz na pierwszy ogień idzie molestowanie tych parlamentarnych nieudaczników i próżniaków bez serca. [B]Nie wystarczy jeden raz wysłać petycji. Wysyłajmy co tydzień na nowo. Do ilu się da. Domagajmy się odpowiedzi merytorycznej, bo jak na razie to oni chcą nas spławić...![/B]
A więc swary na bok. Jeden jest kierunek ataku. Parlament!
I tak działamy do odwołania.[/quote]
Slusznie!! Mile slowka, ble,ble,ble przedstawilem klubowi, prace trwaja i tak kolejna kadencja minie na "opowiesciach dziwnej tresci"

Link to comment
Share on other sites

Aha..w czwartek 2.04 miał miejsce idiotyczny spektakl we Wrocławiu gdzie Rodrigo Garcia dręczył zwierzęta:angryy: :angryy: :angryy:....może to dopisac do tej petycji do sejmu (o ile to czytają) [B]że w naszym kraju pozwala sie na takie rzeczy jak by to było nic wielkiego?![/B]...co myslicie?[B]...[/B]politycy lubia spławiac ludzi więc sie nie dajmy.Ja tez bede wysyłac aż do samego konca. A do Prezydenta RP nie ma jakiegos maila?Ponoc to wielbiciel zwierzat który wybrał Rzecznika dsZwierząt....:icon_roc:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...