Jump to content
Dogomania

LIMBA ZA TM [*] KIEDYŚ PIĘKNA, DUMNA A TERAZ ? GUZY NA LISTWIE, BÓL, SAMOTNOŚĆ I BETONOWY BOKS... TYLE MA STARSZA ONECZKA..


Recommended Posts

Fryzjer i tak musi najpierw wyciąć dredy,później wyczesać i wyrównać sierść.Nie wyczesze tych dredów.Natomiast jeżeli chodzi o guzy to trudno trzeba zdiagnozować Oneczkę i coś z tym robić,najpewniej usunąć.Guz na grzbiecie może być tłuszczakiem.W każdym razie od czegoś trzeba zacząć.A schron powinien leczyć psy a tego nie robi.Jak już pies tam trafia to nawet jak jest bardzo chory to nikogo to nie interesuje.Masakra.

Link to comment
Share on other sites

 To na grzbiecie, to pewnie kaszak, b. częste u ONków. Co do reszty, to diagnozujemy i leczymy, bo mówi się trudno i kocha się dalej. Postaram się dorzucić coś jeszcze na to leczenie. Oczywiście, SPA konieczne. Dzięki Alaskan, Tolu i Jaaga, że dałyście jej szansę na życie. I wszystkim, którzy wspierają. W schronisku, z pewnością by zginęła w męczarniach, bo pewnie długo nikt by niczego nie zauważył.....  :(((

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Jo37 napisał:

Bardzo zła wiadomość o guzach. Biedna sunia. Te wiszące dredy to trzeba niestety wyciąć. Nic innego się nie wymyśli.

Pół nocy nie spałam przez te guzy. Praktycznie wszystkie sunie, które od kilku do mnie trafiały, miały raka. Onka Wilusia zmarła na gruczolakoraka, Chow żyła z rakiem 4 lata, moja Sara zmarła na przerzut na osierdzie. Teraz 4,5 roku mam Świstaka, sunie z nowotworem, która nie mogła być nawet operowana z powodu chorego serca i zwężenia tchawicy. Dostaje stale leki hamujące rozwój nowotworu.  

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Jo37 napisał:

Jest jeszcze szansa, że to wszystko tłuszczaki. Moja sunia Amber, też szła na operację wycięcia listwy mlecznej.

Okazało się, że to tłuszczak umiejscowił się przy sutku. 

 

Na pewno nie tłuszczaki. Guzy są typowe, twarde, połowa sutków co najmniej zaatakowana. Nie chciałam jej bardzo macać, bo nie dosć że przeszkadzają kule filców, to tej wielkości moga ją już boleć.

Link to comment
Share on other sites

Nie pisałam nic wczoraj wieczorem,  bo po rozmowie z Jagną musiałam swoje wypłakać, tak już mam.

To nie tak miało byćimage.gif.5dcd4e7a28693b7a2ddf962f82780db7.gif

 Niestety tak wygląda życie, są i te gorsze chwile; teraz trzeba iść do przodu i robić wszystko, aby pomóc suni najbardziej jak się da.

 

Pięknie Jaaga opowiadasz o suni, pięknie o niej piszesz. Dziękuję Ci za wczoraj i za te kolejne dni.

Wczoraj zasypiałam z widokiem oneczki wchodzącej po schodach na SWOJE posłanie, już bezpiecznej, zaopiekowanej. 

Wiem, że pobyt u Jagny to najlepsze, co mogło ją spotkać, nawet nie chce myśleć co byłoby, gdyby wtedy w niedzielę nie wyszła z tego baraku. 

Teraz musimy tylko wszyscy pomóc dziewczynom najlepiej jak potrafimy.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Udało mi się umówić dziś ją u fryzjera. Za godzinę idziemy, mamy ok km w deszczu, ale tu jestem bez samochodu , a tylko dziś zwolnił się termin. Trzymajcie kciuki za drogę, bo przez miasto. Oby dobrze się zachowywała. Próbowałam pościnać wiszące filce, ale oczywiście nie daje sobie. Mogłam tyle, co zajęłam ją jedzeniem. Pierwszy raz wstydzę się isć z psem, bo kazdy pewnie pomyśli sobie, co ze mnie za wyrodny człowiek, że psa do takiego stanu doprowadziłam. Chyba zawieszę jej tabliczkę "wczoraj opuściłam schronisko" ;)

Na zdjęciach próbka tego, co ma. Tylne części łap są skamieniałe na płasko. Groomerka będzie musiała to wszystko odcinać od skóry.

DSC03523.JPG

DSC03522.JPG

Link to comment
Share on other sites

Jaaga daj przed wyjściem suni jeść.Będzie bardziej spokojniejsza bo najedzona.Faktycznie dredy masakryczne ale jak będzie obcięta i wykąpana zostanie cukiereczkiem pachnącym.Pamiętaj po Spa o uszach aby miała suche uszy.

A ta tabliczka z napisem faktycznie by się przydala bo jeszcze ludzie zgłoszą do S.M.że zaniedbujesz psa.Pogoda paskudna u nas też.

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Anula napisał:

A nie masz jakiejś derki aby założyć jej?

Nie mam, ale teraz się przejaśniło, może będzie lepiej za godzinę. Zresztą ona ma taką tłustą warstwę na włosach, że deszcz spływa. Na wszelki wypadek wezme jej książeczkę zdrowia, gdyby SM lub policjant się napatoczył. 

Link to comment
Share on other sites

Dobre wiadomości przeplatają się z tymi niekoniecznie dobrymi...ale jak napisała konfirm

1 godzinę temu, konfirm31 napisał:

diagnozujemy i leczymy, bo mówi się trudno i kocha się dalej.

rozumiem twoje obawy Jaaga, co do wyglądu psa i ciekawe spojrzenia gapiów..Jak adoptowałam malamuta z zamojskiego schroniska, był chudy jak szczapa...słyszałam .."Jak mozna....itd. Nawet wet powiedział, że pies skrajnie zaniedbany...on nie powiedział, tylko krzyczał...dopiero jak pokazałam skąd mam psa, to przeprosił....

Weź ze sobą książeczkę zdrowia w razie czego...

Trzymam kciuki za Was.

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Tola napisał:

Jaaga - jestem z Wami myślami, powodzenia......

Mam poczekać na mamę, jak wróci od lekarza, to pójdzie z nami. Z tego, co zrozumiałam są dwa różne wolne godzinne terminy, więc pewnie tam zostanie dłużej. Musze poprosić o nie mycie głowy i karku, bo ma podany Advocate. Jednak to jedyny wolny termin, więc nie mogłam wybierać. Kiedy ją głaszczę, to musze dłonie zmywać płynem do naczyć, taka cuchnąca, tlusta warstwa się osadza od razu.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Jaaga napisał:

Mam poczekać na mamę, jak wróci od lekarza, to pójdzie z nami. Z tego, co zrozumiałam są dwa różne wolne godzinne terminy, więc pewnie tam zostanie dłużej. Musze poprosić o nie mycie głowy i karku, bo ma podany Advocate. Jednak to jedyny wolny termin, więc nie mogłam wybierać. Kiedy ją głaszczę, to musze dłonie zmywać płynem do naczyć, taka cuchnąca, tlusta warstwa się osadza od razu.

Advocate wchłonił się chyba już w całą skórę.Dobrze by było aby cała była wykąpana.W ostateczności po kilku dniach podasz jakiś inny środek,krople na skórę.Jeżeli zostawisz jakieś części nie umyte to dalej będzie śmierdzieć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...