yolanovi Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Dnia 24.10.2018 o 08:35, Alaskan malamutte napisał: Przepraszam, już wysyłam!! Przelew poszedł 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Fryzjer i tak musi najpierw wyciąć dredy,później wyczesać i wyrównać sierść.Nie wyczesze tych dredów.Natomiast jeżeli chodzi o guzy to trudno trzeba zdiagnozować Oneczkę i coś z tym robić,najpewniej usunąć.Guz na grzbiecie może być tłuszczakiem.W każdym razie od czegoś trzeba zacząć.A schron powinien leczyć psy a tego nie robi.Jak już pies tam trafia to nawet jak jest bardzo chory to nikogo to nie interesuje.Masakra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Bardzo zła wiadomość o guzach. Biedna sunia. Te wiszące dredy to trzeba niestety wyciąć. Nic innego się nie wymyśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 To na grzbiecie, to pewnie kaszak, b. częste u ONków. Co do reszty, to diagnozujemy i leczymy, bo mówi się trudno i kocha się dalej. Postaram się dorzucić coś jeszcze na to leczenie. Oczywiście, SPA konieczne. Dzięki Alaskan, Tolu i Jaaga, że dałyście jej szansę na życie. I wszystkim, którzy wspierają. W schronisku, z pewnością by zginęła w męczarniach, bo pewnie długo nikt by niczego nie zauważył..... :((( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 17 minut temu, Jo37 napisał: Bardzo zła wiadomość o guzach. Biedna sunia. Te wiszące dredy to trzeba niestety wyciąć. Nic innego się nie wymyśli. Pół nocy nie spałam przez te guzy. Praktycznie wszystkie sunie, które od kilku do mnie trafiały, miały raka. Onka Wilusia zmarła na gruczolakoraka, Chow żyła z rakiem 4 lata, moja Sara zmarła na przerzut na osierdzie. Teraz 4,5 roku mam Świstaka, sunie z nowotworem, która nie mogła być nawet operowana z powodu chorego serca i zwężenia tchawicy. Dostaje stale leki hamujące rozwój nowotworu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Jest jeszcze szansa, że to wszystko tłuszczaki. Moja sunia Amber, też szła na operację wycięcia listwy mlecznej. Okazało się, że to tłuszczak umiejscowił się przy sutku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 17 minut temu, Jo37 napisał: Jest jeszcze szansa, że to wszystko tłuszczaki. Moja sunia Amber, też szła na operację wycięcia listwy mlecznej. Okazało się, że to tłuszczak umiejscowił się przy sutku. Na pewno nie tłuszczaki. Guzy są typowe, twarde, połowa sutków co najmniej zaatakowana. Nie chciałam jej bardzo macać, bo nie dosć że przeszkadzają kule filców, to tej wielkości moga ją już boleć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Nie pisałam nic wczoraj wieczorem, bo po rozmowie z Jagną musiałam swoje wypłakać, tak już mam. To nie tak miało być Niestety tak wygląda życie, są i te gorsze chwile; teraz trzeba iść do przodu i robić wszystko, aby pomóc suni najbardziej jak się da. Pięknie Jaaga opowiadasz o suni, pięknie o niej piszesz. Dziękuję Ci za wczoraj i za te kolejne dni. Wczoraj zasypiałam z widokiem oneczki wchodzącej po schodach na SWOJE posłanie, już bezpiecznej, zaopiekowanej. Wiem, że pobyt u Jagny to najlepsze, co mogło ją spotkać, nawet nie chce myśleć co byłoby, gdyby wtedy w niedzielę nie wyszła z tego baraku. Teraz musimy tylko wszyscy pomóc dziewczynom najlepiej jak potrafimy. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Wczoraj już mówiłam Jagnie, ze Zea pokryje koszt wizyty SPA. Bardzo proszę o pomoc w zebraniu funduszy na opłacenie transportu oneczki do Jaagny, każda wpłata jest na wagę złota 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Udało mi się umówić dziś ją u fryzjera. Za godzinę idziemy, mamy ok km w deszczu, ale tu jestem bez samochodu , a tylko dziś zwolnił się termin. Trzymajcie kciuki za drogę, bo przez miasto. Oby dobrze się zachowywała. Próbowałam pościnać wiszące filce, ale oczywiście nie daje sobie. Mogłam tyle, co zajęłam ją jedzeniem. Pierwszy raz wstydzę się isć z psem, bo kazdy pewnie pomyśli sobie, co ze mnie za wyrodny człowiek, że psa do takiego stanu doprowadziłam. Chyba zawieszę jej tabliczkę "wczoraj opuściłam schronisko" ;) Na zdjęciach próbka tego, co ma. Tylne części łap są skamieniałe na płasko. Groomerka będzie musiała to wszystko odcinać od skóry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Jaaga daj przed wyjściem suni jeść.Będzie bardziej spokojniejsza bo najedzona.Faktycznie dredy masakryczne ale jak będzie obcięta i wykąpana zostanie cukiereczkiem pachnącym.Pamiętaj po Spa o uszach aby miała suche uszy. A ta tabliczka z napisem faktycznie by się przydala bo jeszcze ludzie zgłoszą do S.M.że zaniedbujesz psa.Pogoda paskudna u nas też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Leje i wieje to może ludziska nie będą się rozglądać. Biedna sunia ale mam nadzieję, że tym razem wszystko skończy się dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 1 minutę temu, Jolanta08 napisał: Leje i wieje to może ludziska nie będą się rozglądać. Biedna sunia ale mam nadzieję, że tym razem wszystko skończy się dobrze. A nie masz jakiejś derki aby założyć jej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 19 minut temu, Anula napisał: A nie masz jakiejś derki aby założyć jej? Nie mam, ale teraz się przejaśniło, może będzie lepiej za godzinę. Zresztą ona ma taką tłustą warstwę na włosach, że deszcz spływa. Na wszelki wypadek wezme jej książeczkę zdrowia, gdyby SM lub policjant się napatoczył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atulek Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Poproszę nr.konta deklaruję 25zł stałej dla oneczki. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Koszt transportu oneczki to 260 zł. Odlicz Tolu te 100 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 1 minutę temu, Anecik napisał: Koszt transportu oneczki to 260 zł. Odlicz Tolu te 100 zł. Dzięki za info! Możemy jeszcze trochę wstrzymać się z wpłatą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 25, 2018 Author Share Posted October 25, 2018 Dobre wiadomości przeplatają się z tymi niekoniecznie dobrymi...ale jak napisała konfirm 1 godzinę temu, konfirm31 napisał: diagnozujemy i leczymy, bo mówi się trudno i kocha się dalej. rozumiem twoje obawy Jaaga, co do wyglądu psa i ciekawe spojrzenia gapiów..Jak adoptowałam malamuta z zamojskiego schroniska, był chudy jak szczapa...słyszałam .."Jak mozna....itd. Nawet wet powiedział, że pies skrajnie zaniedbany...on nie powiedział, tylko krzyczał...dopiero jak pokazałam skąd mam psa, to przeprosił.... Weź ze sobą książeczkę zdrowia w razie czego... Trzymam kciuki za Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 25, 2018 Author Share Posted October 25, 2018 6 minut temu, atulek napisał: Poproszę nr.konta deklaruję 25zł stałej dla oneczki. Dziękujemy serdecznie!! Już wysyłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Jaaga - jestem z Wami myślami, powodzenia...... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Też się przyłączam z kciukami. To z książeczką, to dobry pomysł, szczególnie w większym mieście, bo u mnie, pewnie żaden policjant by nie zareagował :(. Taka wątpliwa "uroda" prowincji.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Też trzymam kciuki, będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 24 minuty temu, Tola napisał: Jaaga - jestem z Wami myślami, powodzenia...... Mam poczekać na mamę, jak wróci od lekarza, to pójdzie z nami. Z tego, co zrozumiałam są dwa różne wolne godzinne terminy, więc pewnie tam zostanie dłużej. Musze poprosić o nie mycie głowy i karku, bo ma podany Advocate. Jednak to jedyny wolny termin, więc nie mogłam wybierać. Kiedy ją głaszczę, to musze dłonie zmywać płynem do naczyć, taka cuchnąca, tlusta warstwa się osadza od razu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 Trzymam kciuki aby sunia była grzeczna na "spacerze" i w SPA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted October 25, 2018 Share Posted October 25, 2018 5 minut temu, Jaaga napisał: Mam poczekać na mamę, jak wróci od lekarza, to pójdzie z nami. Z tego, co zrozumiałam są dwa różne wolne godzinne terminy, więc pewnie tam zostanie dłużej. Musze poprosić o nie mycie głowy i karku, bo ma podany Advocate. Jednak to jedyny wolny termin, więc nie mogłam wybierać. Kiedy ją głaszczę, to musze dłonie zmywać płynem do naczyć, taka cuchnąca, tlusta warstwa się osadza od razu. Advocate wchłonił się chyba już w całą skórę.Dobrze by było aby cała była wykąpana.W ostateczności po kilku dniach podasz jakiś inny środek,krople na skórę.Jeżeli zostawisz jakieś części nie umyte to dalej będzie śmierdzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.