Jump to content
Dogomania

LIMBA ZA TM [*] KIEDYŚ PIĘKNA, DUMNA A TERAZ ? GUZY NA LISTWIE, BÓL, SAMOTNOŚĆ I BETONOWY BOKS... TYLE MA STARSZA ONECZKA..


Recommended Posts

5 minut temu, Jaaga napisał:

Dziś jest jeszcze gorzej, już odwraca głowę od convalescenta. Dostała żółtka z jajek, to zjadła dwie strzykawki i już nie chciała przełykać. Wstaje tylko, żeby pic i sikać. Z własnej chęci to wyłacznie pije. Gasnie i chudnie w oczach, wygląda, jakby straciła chęć zycia. Jesli nic nie będzie lepiej, to jutro musimy z nią jechać do lekarza i chyba podjąć decyzję o eutanazji. Nie spodziewałam sie, że to nadejdzie tak szybko. 

ehhhh :(

Link to comment
Share on other sites

Limba dziś odeszła. Nie zdążylismy jechać ją uśpić. Umarła Andrzejowi na rękach.

To wręcz nieprawdopodobne, że z takiego stabilnego stanu, w jakim długo była, tak szybko nastąpiło pogorszenie. Masz Radku rację, jej choroba okazała się zupełnie nieprzewidywalna.

Limba to jeden z psów, które nieważne ile się zna, i tak zapadają w serce i pamięć. 

Jest mi bardzo przykro, ze dane było jej tak krótko poznać normalnego, domowego zycia.

Dziękuję tu wszystkim za obecność, wsparcie, zainteresowanie.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tak smutno i bardzo źle usłyszeć taką wiadomość ale Limba odeszła przy człowieku kochana i szanowana.

Żegnaj moje słoneczko,bądź szczęśliwa za [TM*].

Jaaga,dziękuję za opiekę nad Limbą.Pokłoniłaś się nad cudownym psem Limbą,dałaś jej co najważniejsze opiekę i miłość.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Gabi79 napisał:

Przyłączam się do podziękowań.

ja też 

Dzięki Tobie Jaaga odeszła godnie

w schronie już dawno by jej nie było a tak chociaż mogła dotknąć trawy....i wytarzać się w śniegu

dużo ostatnio psiaków odchodzi :( 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie znajduję słów, tak nagle to się stało. Odeszła w ramionach człowieka, najpewniej czuła, że jest  bezpieczna i kochana. Biegaj sunieczko szczęśliwa za TM.

Dzięki Wam poznała normalne, dobre życie, szkoda tylko, że tak krótko to trwało.

Współczuję.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Wydaje mi się, że dopiero niedawno odebrałam telefon od Toli, że znalazła Limbę w schronisku w bardzo złym stanie i czy ją wezmę. Wchodziłam wtedy akurat do szkoły na wybory. Wróciłam się, siadłam na ławce. Pomyslałam szybko, że widocznie takie przeznaczenie, że ponownie ją Tola wypatrzyła, bo wczesniej myslałam o jej tymczasowaniu. Myslałysmy, że już umarła w schronisku. Powiedziałam Toli, że moze przyjechać. 

Teraz mysle, ze tak miało być, żeby sama nie musiała odchodzić w cierpieniu i bólu w schroniskowym boksie, pewnie zagryziona przez psy, które wyczułyby jej słabość.

Miałam jednak cały czas nadzieję, ze będzie miała więcej czasu.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jaaga, cokolwiek bym nie napisała, to i tak nie wyrażę swoich uczuć.

Dziękuję, ze byłaś w życiu Limby tym, czego jej brakowało najbardziej. Dzieliłaś z nią cierpienie i radość z lepszych chwil, byłaś oparciem i pomocą w trudnych.  W Twoim domu, Limba zdążyła poznać miłość człowieka, choć nie zdążyła się nią nacieszyć...

Do zobaczenia suniu w lepszym świecie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...