Szczeniak

[WitoldPowerSzot]

Witam mam 8 miesiecznego psa rasy Rottweiler i zastanawiam się ile od takiego psa powinienem oczekiwać. Jego problemem jest ciągnięcie na smyczy do innych psów oraz to ,że chodzi przede mną ale nie ciągnie zbyt mocno a często po wybieganiu w ogóle. W psim parku lubi biegać za wybranym psem i nie odstępować go na krok nawet gdy ten próbuje go przepędzić. On nic sobie z tego nie robi i łazi za czyimś psem. Podczas zabawy z innymi psami warczy i ucieka a gdy pies sie oddala ten z powrotem łazi za nim niczym rzep. Prawdziwym problemem jest to ,że się ślini i czesto inne psy mają jego ślinę na swojej siersci i tutaj bardziej chodzi o innych ludzi którzy co prawda nie narzekają ale czasami widzę ,że ich do obrzydza co jest uzasadnione. Nie raz wycierałem czyjegoś psa bo mi aż tak głupio się zrobiło widząc Nil na czyimś grzbiecie. 

 

Raz spróbowałem go wziąć na smycz ,kazałem mu siedzieć i zostać na co reaguje całkiem dobrze więc dopóki inne psy nie zaczeły biegać to siedział i się wpatrywał w swój cel. No i właśnie nie wiem w którym momencie powinienem go puścić ze smyczy. Czy jeżeli siedzi i się patrzy na innego psa czy może dopiero jak się zrelaksuje i zacznie obserwować inne rzeczy niż wyłącznie wybranego psa. 

 

Ale pytanie jest ogólne jakie zachowania powienien akceptować u szczeniaka  i do którego momentu. Jaka ogólnie jest psychiczna różnica między szczeniakiem a dorosłym psem?

[Sowa]

To już nie jest szczeniak, ale młody pies. Różnica jest taka, jak między dzieckiem a nastolatkiem - nastolatek sprawdza, na co może sobie pozwolić. A dorosły pies już wie, czy i na co może sobie pozwolić wobec właściciela. Najwyższy czas na szkolenie  - bodaj podstawowego posłuszeństwa, czyli tego, co niezbędne dla psa żyjącego wśród ludzi.  

[dwbem]

Prawda choć rottweiler dojrzewa często nawet ok. 3 roku życia. Ale szkolić i wychowywać trzeba od małego, wiem bo rottweilery mam ponad 36 lat, w mieście, w osiedlu, wśród ludzi, dzieci i psów i jak dotąd nie miałam większych problemow ale od szczenięcia wszystkie swoje psy socjalizowałam i szkolilam tak, że mogły ze mną chodzić bez smyczy i kagańca mimo, że były szkolone na obronne i to policyjnie ale to rasa bardzo karna i zrównoważona i bezpieczna jeżeli jest dobrze wychowana.

[Pies i ja]

Proponowałbym kupić, książki pani. Zofii Mrzewińskiej w jednej którą posiadam jest sporo o takich rzeczach, Jak rozmawiać z psem. Jeśli nie chcemy żeby dorosły pies czegoś nie robił to dlaczego masz to niwelować gdy jest szczeniakiem? ? U szczeniaka da się szybciej wyeliminować złe nawyki. Z dorosłym psem mamy już więcej problemu, bo to jakby diametralnie zmienić swoje zachowanie do niego skakał na nas za szczeniaka a gdy, jest dorosły ma przestać skakać nie można tak robić. Pies powinien móc się bawić z innymi psami dopiero wtedy gdy jest pewność że na zawołanie do nas przybiegnie. Ale skoro pies się tobą nie interesuje tylko innymi psami to oznacza że masz z nim raczej słaby kontakt, i nie potraficie się razem bawić. Dobrym rozwiązaniem byłoby pójście do jakiegoś szkoleniowca żeby pokazał jak nad psem, zapanować jak zwracać uwagę. I też musisz się zainteresować psią psychiką i szkoleniem. Nic nie przychodzi łatwo.