Jump to content
Dogomania

Kajtuś - malutki piesek, który jak w sztafecie przechodził z rąk do rąk, ale to już koniec !


elik

Recommended Posts

Dnia 14.10.2018 o 22:07, Tola napisał:

A czemu Kajtuś jest w dziale Psy zaginione, ukradzione?

 

Dnia 15.10.2018 o 07:54, rozi napisał:

Napisz do Margo. Pianka się pojawia, ale nie wiem, czy ma instrumenty.

Za radą rozi napisałam wczoraj do Margo z prośbą o przeniesienie do działu Psy do adopcji / znalezione. Czekam na odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Havanka napisał:

Już pokochałam tego psiaczka i chciałabym, zeby trafił do wyjątkowego domu !

Dziękuję Eluniu :)

Ciągle brakuje lajków. Jak uzupełnię te z dnia poprzedniego, to zabraknie na posty dzisiejsze :(

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

No co Ty, elik! :D Ja znam same samce-przytulasy, to sunie bardziej humorzaste, raz chcą smyrania, a raz nie. :)))

 

11 godzin temu, uxmal napisał:

Racja. miałam 4 samce każdy przytulas :)To jeszcze żadna statystyka ale małe co nieco :)

Może źle to określiłam. Mi chodzi o to, że samce w większości są nie tyle gruboskórne, co mało delikatne. Niezbyt świadomi swojej siły, masy, a Kajtuś jest bardzo delikatny w obcowaniu z człowiekiem.

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, uxmal napisał:

A czy Kajtuś Kikuni nie przypomina?

Oj przypomina, przypomina. Już kilka osób to zauważyło. Na szczęście przypomina ją tylko z wyglądu. Pod względem zachowania to totalny negatyw. Na szczęście. Ale żeby nie było, że nie kocham Kikuni. Kocham smarkulę i to baaaaardzo, choć w doopkę dawała też baardzo  :)

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, elik napisał:

Mi chodzi o to, że samce w większości są nie tyle gruboskórne, co mało delikatne.

Zawsze w domu były sunie, więc doświadczeń dużo nie mam, ale kiedyś ONek kolegi był przytulasem jakich mało.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Wczoraj Kajtuś został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. DT bardzo chwalił Kajtusia, że był grzeczny i dzielny i panią doktor Małgosię, że jest bardzo kompetentna :) Wiem, znam dr Małgosie od kilkunastu lat i pomimo przeprowadzki na drugi kraniec miasta, nadal jeżdżę do Niej z\ psiakami.

Dr Małgosia zanim zaszczepiła Kajtusia, jak zwykle sprawdziła wszystko, co tylko można. M.in. jego jądra (w rozmowie telefonicznej wspomniałam o wnętrostwie Kajtusia) i stwierdziła, że to jądro, które nie zeszło jest tak umiejscowione, że nie trzeba będzie bardzo rozcinać brzuszka, żeby go wyjąć. Przy okazj kastracji usunie kamień z zęboli i wilczy pazur (nie zauważyłam go), który trzyma się tylko na skórze. Za szczepienie Pani Sylwia zapłaciła 30,00 zł. Fakturę dr Małgosia przyśle mi jak zwykle na e-mail.

Ogromnie się cieszę z tego DT :)

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Nesiowata napisał:

W końcu i ja dotarłam do wątku małego farciarza

Poproszę o nr konta..

Witam Cię serdecznie  buziaczki4.jpg.ccb87dc543de9b06213294230a549e06.jpgi bardzo, bardzo dziękuję, że przybyłaś :) Już ślę numerek :)

Robię szybki przegląd wątków, bo dzisiaj jedziemy na działkę, a tam nie ma już kompa. Przywieźliśmy go do Krakowa ostatnim razem. Teraz będę miała na działce tylko laptop i nie wiem, czy odpali tam net.

Link to comment
Share on other sites

Dnia ‎2018‎-‎10‎-‎16 o 08:42, elik napisał:

 

Za radą rozi napisałam wczoraj do Margo z prośbą o przeniesienie do działu Psy do adopcji / znalezione. Czekam na odpowiedź.

Ostatnia obecność 7 X. Mogę jeszcze zaraportować Twój post, zawsze do kogoś z adminów trafi, ale nie wiadomo czy czytają, czy usuwają na przykład bez zagłębiania się w temat, myśląc że kolejny spam, czy coś.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, elik napisał:

Wczoraj Kajtuś został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. DT bardzo chwalił Kajtusia, że był grzeczny i dzielny i panią doktor Małgosię, że jest bardzo kompetentna :) Wiem, znam dr Małgosie od kilkunastu lat i pomimo przeprowadzki na drugi kraniec miasta, nadal jeżdżę do Niej z\ psiakami.

Dr Małgosia zanim zaszczepiła Kajtusia, jak zwykle sprawdziła wszystko, co tylko można. M.in. jego jądra (w rozmowie telefonicznej wspomniałam o wnętrostwie Kajtusia) i stwierdziła, że to jądro, które nie zeszło jest tak umiejscowione, że nie trzeba będzie bardzo rozcinać brzuszka, żeby go wyjąć. Przy okazj kastracji usunie kamień z zęboli i wilczy pazur (nie zauważyłam go), który trzyma się tylko na skórze. Za szczepienie Pani Sylwia zapłaciła 30,00 zł. Fakturę dr Małgosia przyśle mi jak zwykle na e-mail.

Ogromnie się cieszę z tego DT :)

Z DT i z P. Doktor Małgosi ! To skarb mieć w pobliżu takich LUDZI !

Link to comment
Share on other sites

Taki kochany ,słodki chłopak ,jak dobrze że spotkał, na swojej drodze naszego Eliczkaok2.gif

Dnia 16.10.2018 o 09:13, elik napisał:

Oj przypomina, przypomina. Już kilka osób to zauważyło. Na szczęście przypomina ją tylko z wyglądu. Pod względem zachowania to totalny negatyw. Na szczęście. Ale żeby nie było, że nie kocham Kikuni. Kocham smarkulę i to baaaaardzo, choć w doopkę dawała też baardzo  :)

... te chyba co dają nam bardzo,.. bardzo kochamyok2.gif

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.10.2018 o 15:30, Havanka napisał:

Z DT i z P. Doktor Małgosi ! To skarb mieć w pobliżu takich LUDZI !

Tak Eluś, to wielki skarb - tymczas, na którym można polegać  i fachowa pomoc weterynaryjna. Mogę być pewna, że w razie potrzeby, psiak będzie miał najlepszą z możliwych opiekę :)

W czwartek dostałam na e-mail fakturę za szczepienie  Kajtusia, ale byłam tak zajęta,, że dopiero dzisiaj zrobiłam przelew Pani Sylwi.

Fakturta

275149446_Kajtuwcieklizna.thumb.png.aeeaf7d9a506855265fce7f269f62981.png

Przelew

1786831328_kajtuprz.png.49682ab5fbf3fa2cfa41b79bc095eb51.png

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.10.2018 o 16:24, Radek napisał:

Fajnie malutki trafił:) 

Dziękuję Radku :) i za pomoc także :)

Dnia 19.10.2018 o 05:28, Nesiowata napisał:

Trzymaj się dalej dzielnie mały szczęściarzu. Będzie dobrze! 

Trzyma się dobrze,m a ponoć najczęściej kuchni :)

Dnia 19.10.2018 o 10:00, anica napisał:

Taki kochany ,słodki chłopak ,jak dobrze że spotkał, na swojej drodze naszego Eliczkaok2.gif

... te chyba co dają nam bardzo,.. bardzo kochamyok2.gif

To chyba jest prawda Aniu.

Dzisiaj zawieźliśmy tymczaskę Emi do znajomych, bo w przyszłą sobotę jedziemy dość daleko na wesele i nie moglibyśmy jej z sobą zabrać. Już jak ją pakowałam odczułam, że ciężko mi się będzie z nią rozstać. W perspektywie jest to DS. Łobuz z niej nieziemski, bo rozpiera ją młodość i energia, ale tak potrafiła się przypodobać, że za chwilę z wielkiej złości nic nie pozostawało. A bywało, że   złość przeradzała się w śmiech z jej wybryków. Kochana łobuzica. Już za nią tesknimy. W drodze do znajomych oboje milczeliśmy. Ciężko było.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.10.2018 o 12:05, Selenga napisał:

Zajrzałam i sie zakochałam - normalnie klon mojego Guziczka...
Szkoda, że nie dam rady go wziąć do siebie....
Spróbuję jakoś inaczej pomagać.

Witaj Bożenko :) Dawno Cie u mnie nie było :)  Ogromnie dziękuję za wsparcie maluszka :)

Pokaż nam swojego Guziczka..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...