uxmal Posted January 23, 2019 Share Posted January 23, 2019 8 godzin temu, b-b napisał: Dziewczyny wiecie może co tam się u Magdy w szpitalu dzieje? jutro ma badanie a potem zaczynają ustawiać cukier. U suniek oki. Wygłaskane i najedzone. Bambi -energiczna, Lala na początku smutna ale potem się rozkręca. Gusia i Bonia - kładą się do głaskania. Koo - normalne. Lampeczka działa, czyli świeci. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 23, 2019 Share Posted January 23, 2019 Pozdrowienia prześlij Magdzie od nas wszystkich.Niech wie,że o niej myślimy.A psiaczki zaopiekowane i to najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 23, 2019 Share Posted January 23, 2019 40 minut temu, uxmal napisał: jutro ma badanie a potem zaczynają ustawiać cukier. U suniek oki. Wygłaskane i najedzone. Bambi -energiczna, Lala na początku smutna ale potem się rozkręca. Gusia i Bonia - kładą się do głaskania. Koo - normalne. Lampeczka działa, czyli świeci. Tak jak pisała Anula przekażcie pozdrowienia :) O psiaczki się nie pytałam bo wiem ,ze mają się dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted January 29, 2019 Share Posted January 29, 2019 dawno tu nie pisałyśmy :) ale sunie odwiedzamy, karmimy i głaszczemy; bardziej czekaja na te głaski niż na jedzenie :) (suche stoi cały czas ) Themagda każdego dnia ma nadzieję na wyjście, ale mam nadzieję dotrwa tym razem do ustawienia leków cukrzycowych 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 29, 2019 Share Posted January 29, 2019 3 godziny temu, Aldrumka napisał: dawno tu nie pisałyśmy :) ale sunie odwiedzamy, karmimy i głaszczemy; bardziej czekaja na te głaski niż na jedzenie :) (suche stoi cały czas ) Themagda każdego dnia ma nadzieję na wyjście, ale mam nadzieję dotrwa tym razem do ustawienia leków cukrzycowych Oby!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 29, 2019 Share Posted January 29, 2019 4 godziny temu, Aldrumka napisał: dawno tu nie pisałyśmy :) ale sunie odwiedzamy, karmimy i głaszczemy; bardziej czekaja na te głaski niż na jedzenie :) (suche stoi cały czas ) Themagda każdego dnia ma nadzieję na wyjście, ale mam nadzieję dotrwa tym razem do ustawienia leków cukrzycowych Niech spokojnie Magdę przebadają i wreszcie ustawią leczenie.Też jestem tego samego zdania.A psiaki są pod bardzo dobrą opieką.Krzywda się im nie dzieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 1, 2019 Share Posted February 1, 2019 Themagda w domu, leki ustawione, czuje się dużo lepiej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted February 1, 2019 Share Posted February 1, 2019 22 minuty temu, Aldrumka napisał: Themagda w domu, leki ustawione, czuje się dużo lepiej Cudownie,bardzo się cieszę.Teraz trzeba troszeczkę poczekać aby leki zadziałały i się sprawdziły Zdrówka życzę Magdzie a Wam dziewczyny składam wielkie podziękowanie za pomoc Magdzie i jej pieskom. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted February 3, 2019 Share Posted February 3, 2019 Dnia 1.02.2019 o 23:33, Anula napisał: Cudownie,bardzo się cieszę.Teraz trzeba troszeczkę poczekać aby leki zadziałały i się sprawdziły Zdrówka życzę Magdzie a Wam dziewczyny składam wielkie podziękowanie za pomoc Magdzie i jej pieskom. Podpiszę się pod Anulą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 Klucz oddany, pieski pożegnane :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 5, 2019 Share Posted February 5, 2019 14 minut temu, Aldrumka napisał: Klucz oddany, pieski pożegnane :) ja też :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 17, 2019 Share Posted February 17, 2019 Dnia 5.02.2019 o 20:26, Aldrumka napisał: Klucz oddany, pieski pożegnane :) Najlepszego wszelkiego zdrowenkowego Pani Magdzie psieselkom i Wam Aldrumko ciociu uxmal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 9, 2019 Author Share Posted March 9, 2019 dziewczyny kochane dawno się nie odzywałam bo miałam wiele rzeczy do załatwienia po chorobie ,wreszcie jak się lepiej poczułam , ale cały czas o was myślę i dalej nie mogę uwierzyć że są na swiecie tacy dobrzy ludzi co zupełnie bezinteresownie zajmą sie zupełnie im obcymi nieznanymi pieskami, w tych czasach co tyle piesków jest bezdomnych wyrzucanych na ulicę , w czasach co sie psa do drzewa w lesie przywiązuje albo jeszcze gorzej, nie mogę się temu nadziwić i jest to bardzo budujące psychicznie ze są szlachetni ludzie na swiecie . W ogóle całe to forum jest pełne takich ludzi jakas wielka kumulacja dobra !!!! tu sie znalazła to mnie tak podnosi na duchu i jest to na prawde wspaniała rzecz wiedzieć ze są tacy ludzie no i jak widać to jest ich sporo jak np pomagają bezdomnym psiakom. Ja tak kocham pieski wszystkie że to jest dla mnie bardzo ważne że tak sie dzieje . A u mnie , ja poszłam do pracy ale niestety okropnej telemarketyng , nie byłoby to najgorsze mimo ze bardzo marnie zarabiam bo daję ledwo radę 6 godzin pracować ale tam się sprzedaje przekręty, no mam dylemat moralny bo wciskam ludziom cos niby darmowego a jest to zawarcie umowy prenumeraty o czym nie wolno mi poinformować takiej osoby i nie wiem czy długo to wytrzymam mam umowę do czerwca ale mam niesmak moralny to robić i to okropny. Na razie mam cukry ledwo powyżej normy i wszystko jest ok z cukrzycą , nie wiem na jak długo ale juz do szpitala nie pójdę bo już wiem jak oni to ustawiają i sama w razie czego sobie ustawie jak by znów mi zaczeły cukry szaleć. Tak nienawidze szpitala, no to tyle jak będę miała więcej czasu to będe robić różne rzeczy na bazarek i wstawiac dla piesków bezdomnych, na razie latam i nie wiem za co sie złapać tyle muszę nadrobic bo jak się źle czułam to i nic nie robiłam. Uwielbiam to forum , było ono dla mnie wiekim wsparciem jak Pusieńka chorowała i umierała i teraz poznałam szlachetnych na wskroś ludzi a od tego człowiek się buduje psychicznie jak czyta jak wielką pomoc te bezdomne pieski mają od was. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 9, 2019 Share Posted March 9, 2019 Madziu myślę ,że większość ludzi do których dzwonisz zdaje sobie sprawę ,że to co mówią nam przez telefon to koło prawdy nawet nie leżało. Dbaj o siebie aby zdrowie wracało Ci do normy i już nie robiło przykrych niespodzianek. Ściskam mocno i miziaki dla psiaczków zostawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 9, 2019 Share Posted March 9, 2019 Fajnie,że już pomalutku wracasz do normalności.Dbaj o siebie bo jesteś potrzebna swoim psiakom.Zdrowie jest najważniejsze.Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted March 16, 2019 Author Share Posted March 16, 2019 Bardzo bym chciała też komus w jakis sposób pomóc. może sie trafi okazja . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 Magda co u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 13, 2019 Share Posted May 13, 2019 Pozdrawiamy Pani Magdo goraco serdecznie Pania i lapenki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.