agat21 Posted September 23, 2018 Share Posted September 23, 2018 Oj, a jaka może być przyczyna biegunki? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted September 23, 2018 Share Posted September 23, 2018 Nie zareagowała tak na mleko? Większość dorosłych kotów nie za dobrze toleruje mleko. Moje dorosłe niestety nie zaakceptowały maluchów, są u córki, dwie ulice dalej ( ale na moim utrzymaniu ;) ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 23, 2018 Author Share Posted September 23, 2018 Dostawała mleko, ale nie ludzkie ! Po biegunce odstawiłam, dzisiaj rano biegunka, ale teraz już jest lepiej, choć boby luźne, dostaje leki przeciwbiegunkowe. Maluszkom kupiłam dzisiaj witaminę D, muszę je troszkę wzmocnić i próbować dokarmiać sztucznym mlekiem, bo mamie brakuje :( Maluszki potrafią walczyć ze sobą 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 24, 2018 Share Posted September 24, 2018 Świetne maluchy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 25, 2018 Author Share Posted September 25, 2018 Witajcie :) U nas dzisiaj lepiej, biegunki minęły :) Maluszki zaczynają się bawić, skaczą po sobie, podgryzają się. Ogólnie wszystko u nich w porządku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 25, 2018 Share Posted September 25, 2018 To dobrze, że sensacje żołądkowe minęły. :) Domyślam się, że nie dawałaś jej mleka "ludzkiego".. czyli tak naprawdę krowiego, bo ludzie niestety piją mleko od tych nieszczęśnych stworzeń :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted September 25, 2018 Share Posted September 25, 2018 1 godzinę temu, agat21 napisał: To dobrze, że sensacje żołądkowe minęły. :) Domyślam się, że nie dawałaś jej mleka "ludzkiego".. czyli tak naprawdę krowiego, bo ludzie niestety piją mleko od tych nieszczęśnych stworzeń :( na początku kupiłam opakowanie koziego a później typowo kocie. Myślę, że to kozie Jej zaszkodziło. Generalnie mama nie może chyba pić mleka. Teraz ma wodę do picia i już gotuję kurczaka, podamy jej troszkę rosołku z kurczakiem . zobaczymy co będzie, w najgorszym wypadku jedziemy do lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 26, 2018 Share Posted September 26, 2018 Zaglądam do maluszków :) Proszę o nr konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 26, 2018 Author Share Posted September 26, 2018 2 godziny temu, elik napisał: Zaglądam do maluszków :) Proszę o nr konta. Witaj u rodzinki eliku :) Dzięękuje, piszę pw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 26, 2018 Share Posted September 26, 2018 Dziękuję za zaproszenie do rodzinki, juz wczesniej zaglądałam, żeby podziwiać wszystkie. Miały szczęście, że tak dobrze trafiły. Zabrałam teraz ze schroniska jedna Tycię i byłam przerażona, ile tam maluchów czeka na swoje domy :( Wszędzie pełno kociąt, gdzie tylko nie słyszę czy czytam. Pomóc rodzince niestety nie mam jak. Mam jednak nadzieje, że tak umaszczone kocięta szybko znajdą domy. Ja kotkom karmiącym zawsze podawałam RC Baby cat lub dosypywałam Convalescence do jedzenia, bo maluchy źle reagowały na dokarmianie sztucznym mlekiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 26, 2018 Author Share Posted September 26, 2018 37 minut temu, Jaaga napisał: Dziękuję za zaproszenie do rodzinki, juz wczesniej zaglądałam, żeby podziwiać wszystkie. Miały szczęście, że tak dobrze trafiły. Zabrałam teraz ze schroniska jedna Tycię i byłam przerażona, ile tam maluchów czeka na swoje domy :( Wszędzie pełno kociąt, gdzie tylko nie słyszę czy czytam. Pomóc rodzince niestety nie mam jak. Mam jednak nadzieje, że tak umaszczone kocięta szybko znajdą domy. Ja kotkom karmiącym zawsze podawałam RC Baby cat lub dosypywałam Convalescence do jedzenia, bo maluchy źle reagowały na dokarmianie sztucznym mlekiem. Witamy u maluszków :) No niestety, schroniska są pełne szczeniąt/kociąt. U nas w schronisku teraz zatrzęsienie :( Też mam nadzieje, że "moje" maluszki i mama szybko znajdą super domki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted September 26, 2018 Share Posted September 26, 2018 4 godziny temu, Jaaga napisał: Dziękuję za zaproszenie do rodzinki, juz wczesniej zaglądałam, żeby podziwiać wszystkie. Miały szczęście, że tak dobrze trafiły. Zabrałam teraz ze schroniska jedna Tycię i byłam przerażona, ile tam maluchów czeka na swoje domy :( Wszędzie pełno kociąt, gdzie tylko nie słyszę czy czytam. Pomóc rodzince niestety nie mam jak. Mam jednak nadzieje, że tak umaszczone kocięta szybko znajdą domy. Ja kotkom karmiącym zawsze podawałam RC Baby cat lub dosypywałam Convalescence do jedzenia, bo maluchy źle reagowały na dokarmianie sztucznym mlekiem. witaj :) wielką pomocą dla nas są Twoje sugestie o żywieniu maluchów :) ja nigdy nie miałam takiej rodzinki, a zwłaszcza tak ' zasuszonej " karmiącej mamy :( teraz mamusia wygląda lepiej i myślę, że pokarm będzie :) Ona też musiała przestawić swój biedny żołądek ! może też zaszkodziło Jej to, że strasznie rzucała się na jedzenie. Wczoraj tak jak pisałam ugotowałam Jej udko i resztka stała do dzisiaj rana :), więc mimo, że karmi i potrzebuje więcej, je nie tak łapczywie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 26, 2018 Share Posted September 26, 2018 Dnia 25.09.2018 o 12:01, kinga_kinga7 napisał: Ogólnie wszystko u nich w porządku :) I niech tak zostanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 13 godzin temu, Radek napisał: I niech tak zostanie:) Tylko nie chcą samodzielnie jeść ! Jak nauczyć kociaka? Może nie smakuje im mleko, które dostają - Beaphar kitty milk, może ktoś poradzi jakieś inne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Może jeszcze za malutkie, żeby samodzielnie jeść? Może wciąż jedynie pokarm mamy im wystarcza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 9 minut temu, agat21 napisał: Może jeszcze za malutkie, żeby samodzielnie jeść? Może wciąż jedynie pokarm mamy im wystarcza? Na to wygląda, że im mamy pokarm wystarcza, ale mi się wydaje, że nie ma dużo pokarmu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Ale chudną? Czy rozwijają się ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 1 godzinę temu, agat21 napisał: Ale chudną? Czy rozwijają się ok? Nie chudną, mają tego ciałka :) Rozwijają się dobrze, więc może faktycznie jeszcze są za malutkie na samodzielne jedzenie. Ale chciałabym jakoś dciążyć mamę ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 5 godzin temu, kinga_kinga7 napisał: Jak nauczyć kociaka? Niestety pojęcia nie mam. Koty to dla mnie zupełnie nieznany teren. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Poczytałam trochę. Rozpiętość jest duża. Podają od 3,4 a nawet 5 tygodni. trzeba je zachęcać na namoczonym w karmię paluszku. Jeśli mleko mamy jest chude to szybko się nauczą. Najwięcej wiedzą na miału.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Z trudem coś tam znajduję.Posty jednej takiej co sie zna ;) " Jeśli chodzi o przygotowanie mięsa wołowego: zamrażasz kawałek, zamrożony trzesz na tarce, utarty mus odstawiasz aż się rozmrozi i ogrzeje to temperatury pokojowej i taką papkę podajesz po troszku do buzi maluszkowi, aż sam skuma o co chodzi. I tyle " "Rany,. tylko nie royal! To kukurydza z pszenicą, i to bardzo kiepskiej jakości. W tej karmie nie ma mięsa. Taka bardzo maleńka koteńka powinna dostawać surowe mięsko, wołowinę i/lub indyka. Jeśli już chcesz by teraz jadła chrupki, to oprócz mięsa może dostawać karmę Purizon Kitten, przynajmniej karma ta zawiera 70% mięsa i nie ma zbóż i kukurydzy. Kot nie jest kurą, na węglowodanach nie urośnie. Koteczka jest bardzo, bardzo mała na swój wiek. Tyle przeważnie ważą kociaki w wieku 8-15 dni a ona ma już miesiąc. Powinna dostawać porządne gęste mleko kilka razy dziennie i 4-5 razy dziennie małą porcję mięsa. Milva B" "Popieram. Royal niby taki świetny (chyba tylko przez wetów rozpropagowany, bo mają na nim marżę), natomiast ta karma owszem - kotom smakuje- ale po kilku latach na niej mają poważne problemy ze zdrowiem. Ponadto trudno kota od niej potem odzwyczaić, bo ma jakieś polepszacze smakowe. Lepiej nawet z nią nie zaczynać." "O to to. Nie psuj jej przewodu pokarmowego Royalem. Kilka razy dziennie małą kuleczkę mięsną ze startej na papkę (na tarce) mrożonej i ogrzanej po przetarciu (w palcach) wołowiny. Na początku bym dawała 1-2 takie porcyjki dziennie i zobaczyła, czy jej się kupa nie zatwardza (po mięsie kupy są batdziej zwarte). Jak wszystko by było ok, to do 3-4 razy dziennie ta wołowinka. Powiedzmy w ilości jednorazowej jak Twój mały paznokieć." "O to to. Nie psuj jej przewodu pokarmowego Royalem. Kilka razy dziennie małą kuleczkę mięsną ze startej na papkę (na tarce) mrożonej i ogrzanej po przetarciu (w palcach) wołowiny. Na początku bym dawała 1-2 takie porcyjki dziennie i zobaczyła, czy jej się kupa nie zatwardza (po mięsie kupy są batdziej zwarte). Jak wszystko by było ok, to do 3-4 razy dziennie ta wołowinka. Powiedzmy w ilości jednorazowej jak Twój mały paznokieć." Doradzają mięso wołowe i indyka. Kurczaka NIE. (moja była na kurczaka uczulona) To tyle. Pewnie jest tego wiecej, ale w samych postach . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 1 godzinę temu, andegawenka napisał: Z trudem coś tam znajduję.Posty jednej takiej co sie zna ;) " Jeśli chodzi o przygotowanie mięsa wołowego: zamrażasz kawałek, zamrożony trzesz na tarce, utarty mus odstawiasz aż się rozmrozi i ogrzeje to temperatury pokojowej i taką papkę podajesz po troszku do buzi maluszkowi, aż sam skuma o co chodzi. I tyle " "Rany,. tylko nie royal! To kukurydza z pszenicą, i to bardzo kiepskiej jakości. W tej karmie nie ma mięsa. Taka bardzo maleńka koteńka powinna dostawać surowe mięsko, wołowinę i/lub indyka. Jeśli już chcesz by teraz jadła chrupki, to oprócz mięsa może dostawać karmę Purizon Kitten, przynajmniej karma ta zawiera 70% mięsa i nie ma zbóż i kukurydzy. Kot nie jest kurą, na węglowodanach nie urośnie. Koteczka jest bardzo, bardzo mała na swój wiek. Tyle przeważnie ważą kociaki w wieku 8-15 dni a ona ma już miesiąc. Powinna dostawać porządne gęste mleko kilka razy dziennie i 4-5 razy dziennie małą porcję mięsa. Milva B" "Popieram. Royal niby taki świetny (chyba tylko przez wetów rozpropagowany, bo mają na nim marżę), natomiast ta karma owszem - kotom smakuje- ale po kilku latach na niej mają poważne problemy ze zdrowiem. Ponadto trudno kota od niej potem odzwyczaić, bo ma jakieś polepszacze smakowe. Lepiej nawet z nią nie zaczynać." "O to to. Nie psuj jej przewodu pokarmowego Royalem. Kilka razy dziennie małą kuleczkę mięsną ze startej na papkę (na tarce) mrożonej i ogrzanej po przetarciu (w palcach) wołowiny. Na początku bym dawała 1-2 takie porcyjki dziennie i zobaczyła, czy jej się kupa nie zatwardza (po mięsie kupy są batdziej zwarte). Jak wszystko by było ok, to do 3-4 razy dziennie ta wołowinka. Powiedzmy w ilości jednorazowej jak Twój mały paznokieć." "O to to. Nie psuj jej przewodu pokarmowego Royalem. Kilka razy dziennie małą kuleczkę mięsną ze startej na papkę (na tarce) mrożonej i ogrzanej po przetarciu (w palcach) wołowiny. Na początku bym dawała 1-2 takie porcyjki dziennie i zobaczyła, czy jej się kupa nie zatwardza (po mięsie kupy są batdziej zwarte). Jak wszystko by było ok, to do 3-4 razy dziennie ta wołowinka. Powiedzmy w ilości jednorazowej jak Twój mały paznokieć." Doradzają mięso wołowe i indyka. Kurczaka NIE. (moja była na kurczaka uczulona) To tyle. Pewnie jest tego wiecej, ale w samych postach . dziękuję kochana:) mięsko indycze wczoraj jadła mama, dzisiaj mamie pokroiłam serduszka z kurczaka, zjadła apetycznie ale pobiegła do kuwety i niestety znowu biegunka:( nie wiem co może powodować te biegunki, od razu dostała leki, dzisiaj też piła mleko dla kotów .. nie wiem, co powoduje te sensacje! zaczyna robić się wybredna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Suchego nie lubi? Suchy powstrzymuje biegunki. Postaw wodę zamiast mleka i może tak jak radzą na forum, zamień kurczaka na indyka. Jest droższy , ale zdrowszy bo inaczej karmiony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 45 minut temu, andegawenka napisał: Suchego nie lubi? Suchy powstrzymuje biegunki. Postaw wodę zamiast mleka i może tak jak radzą na forum, zamień kurczaka na indyka. Jest droższy , ale zdrowszy bo inaczej karmiony. Je suchą karmę, mało, ale je, choć dzisiaj miała dokładkę suchej karmy bo pięknie chrupała :) Ma już postawwioną wodę, też chętnie pije. Jeśli chodzi o mokre to pomału jej się nudzą ( je animonda gran carno ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted September 28, 2018 Share Posted September 28, 2018 11 godzin temu, andegawenka napisał: Suchego nie lubi? Suchy powstrzymuje biegunki. Postaw wodę zamiast mleka i może tak jak radzą na forum, zamień kurczaka na indyka. Jest droższy , ale zdrowszy bo inaczej karmiony. dzisiaj noc minęła super :) piękne dwa boby:) miała suchą karmę, mleko kocie wypiła pięknie, wodę też miała, ale całą noc przelewało się Jej w brzuchu, rano podałam jeszcze lek i zobaczymy jak będzie:) dziękuję , kochana za podpowiedzi :) ja w kwestii kociej nie wiem co robić :(przeraża mnie troszkę ta sytuacja, maluszki są coraz żywsze, zaczynają się bawić :) są przekomiczne !! wczoraj mąż mało nie usnął przy nich:) one w domu są w klatce, bo zaczynają wychodzić:) drzwiczki muszą być otwarte, bo mama wskakuje do nich na karmienie ,pilnuje je super:) jak śpią a je przykryję, to wskakuje i szuka ich:) Ogólnie mama jest bardzo grzeczna w domu, leży na dywanie obok klatki :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.