Jump to content
Dogomania

Mam 9 tygodniowego szczeniaka cockapoo a za niecałe dwa tygodnie idę do najlepszej szkoły średniej w moim mieście i nie dam sobie rady!!


Natalia921

Recommended Posts

Nazywam się Natalia, mam 16 lat. Pare dni temu razem z mamą kupiłyśmy szczeniaczka cockapoo. Jest bardzo ruchliwy, wszędzie go pełno i jego zabawek  również. Toby bardzo dużo sika, co prawda jest nauczony załatwiania się na matę ale zdarza mu się wysikać w całkiem innym miejscu. Non stop latam ze szmatką i mopem. W nocy budzi się co 2/3 godziny bo chce się bawić. Chodzę niewyspana, płacze z bezsilności bo za niecałe dwa tygodnie zaczyna się szkoła a ja idę do najbardziej wymagającego liceum w swoim mieście. Nie dam sobie rady z nauką i Tobym. Nie wiem czy powinnam szukać mu nowego domu czy przeboleć ten okres kiedy mały nie jest jeszcze nauczony załatwiania się na dworze. Poproszę o jakieś konkretne rady :(

jesli ktoś byłby zainteresowany ewentualnym kupnem Tobiego tu jest mój numer telefonu 502 985 537 

Link to comment
Share on other sites

Natalio, mimo wszystko spróbuj nawiązać kontakt z hodowcą Tobiego. Jeśli rzeczywiście jest rzetelny i zależy mu na dobru wyhodowanych szczeniąt to przyjmie malucha do siebie, ewentualnie pomoże znaleźć mu nowy dom. Obawiam się jednak, że może być z tym poważny problem. Uważam, że zbyt pochopnie podjęłyście  decyzję o kupnie psa. Przecież wiedziałaś, że od września pójdziesz do innej szkoły i czeka Cię wiele nowych obowiązków.  Jak zamierzałaś to wszystko pogodzić z opieką nad psim dzieckiem? Szczenięta są śliczne i rozkoszne, ale trzeba im poświęcić mnóstwo czasu, by je odpowiednio wychować i wyszkolić, a Tobi  to mieszanka Cocker spaniela z Pudlem więc z góry było wiadomo, że- nawet jako dorosły pies- będzie wymagał dużo ruchu i zajęć umysłowych. Skoro uważasz, że nie dasz sobie rady, to jedyne, co Ci pozostało, to znaleźć Tobiemu nowy dom i to jak najszybciej.

 

Link to comment
Share on other sites

Hodowcy można zaproponować przyjęcie szczeniaka z zastrzeżeniem, że zwróci  kwotę, za którą kupiliście,  pomniejszoną o koszty utrzymania do czasu znalezienia nowego nabywcy i dopiero wtedy, gdy znajdzie się kolejny nabywca. Oczekiwanie, że odda natychmiast całą kwotę, nie jest uczciwe. Hodowca poniesie dodatkowe koszty  - utrzymania, ewentualnych ogłoszeń, nie wspominając o czasie poświęconym na odchów szczeniaka. Nie wspominając o tym, że może być wściekły na Was za brak odpowiedzialności i jeszcze bardziej na siebie - bo sprzedał szczenię jak zabawkę dla dorastającej dziewczynki, nie jak żywe stworzenie wymagające opieki.

A jeśli nie przyjmie - to trzeba szukać kolejnego domu na własna rękę. Nie licząc na zwrot pełnej kwoty wypłaconej hodowcy. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...