UlaFeta Posted August 23, 2018 Share Posted August 23, 2018 Dnia 22.08.2018 o 09:21, sue napisał: Ja niestety nie mam doświadczenia w łapaniu kotów, te co mam dosłownie same weszły mi w ręce albo przyszły pod okno. Może spróbuj tak, jak pisze Dora albo czytałam o czymś takim jak podbierak. Jest to chyba urządzenie pozwalające na chwycenie kota z odległości, ale szczegóły musiałby przekazać ktoś doświadczony, skąd wziąć taki podbierak też niestety nie wiem. Może kotek jeszcze się oswoi? Od 9 sierpnia minęło niewiele czasu, może systematycznie dokarmiany i zaznajomiony z Twoim widokiem poczuje się za jakiś czas na tyle bezpiecznie, że sam podejdzie? Jest młody, no i jeszcze jest ciepło, więc może można poczekać. Tylko żeby go wcześniej nie spłoszyć. Podbierak to ja mogę mieć,ale nie siegne go z odleglosci metra. I podobno ja się nie zlapie za pierwszym razem to przepadlo.,a nie chce go przestraszyć. Jak to jest kot to trudno,ale jak kotka to za chwile będą kolejne male:((((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 podbierakiem go nie złapiesz pozycz od jakies fundacji porzadny łapak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted August 26, 2018 Author Share Posted August 26, 2018 No tak, jak kotka to faktycznie nie ma co czekać. Do tego wszystkiego pogoda się popsuła :( U mnie i u kociastych jest na chwilę obecną tak: Zosia cierpi w kubraczku, jest i tak niedotykalska, a tu jeszcze ubranko założyli i nawet nie można się dobrze umyć... Zdejmuję jej trochę co jakiś czas, ale zaraz próbuje wyrwać szwy, a później płacze i gryzie przy zakładaniu. Apetyt dopisuje i humorek poza momentami ubierania w kubraczek, oczywiście. Bawi się myszką i sznurkami. W czwartek idziemy na zdjęcie szwów. Ziółko - ta kotka najchętniej zjadłaby cały świat, a później wymiziała. Albo odwrotnie. Wszędzie jej pełno. Od sterylki Zośki jednak popsuła się między nimi przyjaźń, powarkują i fukają. Dziwna zmiana, może chodzi o zapach? Czerwony kolorek kubraczka odstrasza? Mam nadzieję, że później się to zmieni. Dokarmiane: Łobuz się mało pojawia, tak średnio co 2-3 dni, podejrzewam że ma drugą stołówkę na terenie szpitala i nie jest to fajne, bo musi przebiec przez ulicę - sprawdzę to. Może niekoniecznie tam chodzi, ale jeśli tak, to może po wykastrowaniu przestanie. To nie jest domowy kot, żeby myśleć o ewentualnym adoptowaniu, musiałby się mocno oswoić... Bazyli ostatnio ciągle obecny, fajny jest, apetyt ma szalony, reaguje na imię - odzywa się i macha samą końcówką ogonka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 to szaraczek? ten Bazyli bo w niedziele widziałam go kolo kościoła niestety taka łazęga z tego kotka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 I ja się melduję na wątku... jak fajnie, że coraz więcej dobrych ludzi w naszych rejonach :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted August 28, 2018 Author Share Posted August 28, 2018 Nie nie, to jest Bazyli, i on raczej się włóczy dość blisko, a ostatnio prawie wcale (za to Łobuz może być wszędzie niestety) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted August 28, 2018 Author Share Posted August 28, 2018 10 minut temu, Tyś(ka) napisał: I ja się melduję na wątku... jak fajnie, że coraz więcej dobrych ludzi w naszych rejonach :) Witaj :) ze mnie marny pożytek póki co, ale cośtam sie staram... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 Nie bądź taka skromna, zobacz ile żyć już uratowałaś, ilu kotom dałaś nadzieję na lepsze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 29, 2018 Share Posted August 29, 2018 20 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Nie bądź taka skromna, zobacz ile żyć już uratowałaś, ilu kotom dałaś nadzieję na lepsze :) Tyska ma racje ratujesz życie kotom,nie ma nic cenniejszego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted August 29, 2018 Author Share Posted August 29, 2018 No kilku tak, ale ile jeszcze jest tych potrzebujących :( Właśnie wróciłam z Zosią ze zdjęcia szwów, przy okazji trzeba było przeleczyć uszy, bo okazało się, że jest świerzb. Dostała od razu odrobaczenie. 90 zł za wizytę + za dwa tygodnie kontrola i ew powtórka. Uregulowalam część za kasę z bazarku, pozniej wrzuce karte. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 1, 2018 Share Posted September 1, 2018 zdrowenka zdrowenka sunience cudnej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 7, 2018 Share Posted September 7, 2018 Pozdrawiam lapenki wszytkie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 9, 2018 Share Posted September 9, 2018 Pozdrawunkamy lapenki oczka uszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted September 13, 2018 Author Share Posted September 13, 2018 Dzięki Nadziejko że nas odwiedzasz i kibicujesz :) U tymczasowiczek wszystko dobrze, znowu fajnie się razem bawią. Zosia wydaje mi się młodszą kotką, ciągle zaprasza do zabawy. I rośnie - już jest większa od Ziółka, która z kolei będzie raczej małą koteczką, przybiera trochę na wadze ale ogólne wymiary prawie bez zmian :) Łobuz chudnie, martwię się. Przychodzi nieregularnie, może nie dojada, albo ostatnio zajęty jest innymi kocimi sprawami? To kot, który nie je żadnej mokrej karmy. Najchętniej jadłby wędlinę... ;/ Oczywiście jej nie dostaje, dlatego zostawiam mu zawsze trochę suchej (toleruje, ale nigdy nie zje do końca), a jak się pojawi - surowe lub gotowane mięso, bo je zjada. Macie pomysł, jak można go przestawić na coś normalnego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 Pozdrawiam goraco kocinki i piesinke przecudne wszystkie przecudne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 14, 2018 Share Posted September 14, 2018 Jestem na zaproszenie Nadziejki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 15, 2018 Share Posted September 15, 2018 Dnia 13.09.2018 o 10:54, sue napisał: Łobuz chudnie, martwię się. Przychodzi nieregularnie, może nie dojada, albo ostatnio zajęty jest innymi kocimi sprawami? To kot, który nie je żadnej mokrej karmy. Najchętniej jadłby wędlinę... ;/ Oczywiście jej nie dostaje, dlatego zostawiam mu zawsze trochę suchej (toleruje, ale nigdy nie zje do końca), a jak się pojawi - surowe lub gotowane mięso, bo je zjada. Macie pomysł, jak można go przestawić na coś normalnego? Czy na pewno tylko Ty go dokarmiasz? Może ktoś też go karmi i tam je tą suchą karmę? Kotka którą ja dokarmiam też nie bardzo jadła suchą i wczoraj spotkałam panią w tym miejscu i się okazało że też ją dokarmia ale mokrą, więc wiem, że kotka je od niej mokrą to suchej nie chce dlatego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted September 16, 2018 Author Share Posted September 16, 2018 12 godzin temu, Olena84 napisał: Czy na pewno tylko Ty go dokarmiasz? Może ktoś też go karmi i tam je tą suchą karmę? Kotka którą ja dokarmiam też nie bardzo jadła suchą i wczoraj spotkałam panią w tym miejscu i się okazało że też ją dokarmia ale mokrą, więc wiem, że kotka je od niej mokrą to suchej nie chce dlatego Może faktycznie jeszcze gdzieś podjada, ale z tego co się orientuję nikt w mojej bezpośredniej okolicy nie karmi kotów 'ot tak', bardziej prawdopodobne że korzysta z miseczek wystawionych dla kotów właścicielskich. Nieraz przychodził bardzo hm, gruby, a ostatnio zgubił brzuszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 21, 2018 Share Posted September 21, 2018 zagladam z mnostwem pozdrowionek ruduni i kotelkom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 25, 2018 Share Posted September 25, 2018 Gorace pozdrowionka dla lapeczek w te zimnice wszedzie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 2, 2018 Share Posted October 2, 2018 Serdecznie goraco pozdrawiam wszystkie lapenki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 8, 2018 Share Posted October 8, 2018 Aniu stokrosci sciskamy pozdrawiamy jutro posylam ku Tobie paczunke niespodziewanke a nasz Wujcio Wujenek Radek ma przecudna niespodzianke dla Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2018 Share Posted October 9, 2018 Anusiu pozdrawiamy ogromnie ogromnie masz pw kokana serduchem sciskamy za prace Twoja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arim Posted October 11, 2018 Share Posted October 11, 2018 Tyle ludzi odeszło z Dogomani,więc miło,jak ktoś nowy zawita na forum.Będę zaglądać na wątek. Witaj Ewcia(nadziejka) ,dawno nie spotkalyśmy się na wątkach.Myślalam ,że też uciekłaś z Dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 11, 2018 Share Posted October 11, 2018 Miałam w domu niejadka, u nas pomogło dosmaczanie: dodanie śmietanki, maltpasty albo przysmaków Z Vitakraft, które też korzystanie wpływają na stan zdrowia (łosoś, tauryna, inulina): https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysmaki_dla_kota/vitakraft_przysmaki_dla_kota/291366, https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysmaki_dla_kota/vitakraft_przysmaki_dla_kota/291304, https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysmaki_dla_kota/vitakraft_przysmaki_dla_kota/505969 - posiłek wymieszany tymi przysmakami, lądował chętniej do brzuszka :) A musiałam nieźle kombinować pod koniec życia kotki, miała wieczną anemię, była wychudzona... takie dosmaczanie pozwoliło dostarczyć do jej organizmu minimum-minimum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.