Jump to content
Dogomania

Coraz nas mniej...


sue

Recommended Posts

Powyżej widoczny kocurek:

- po tym, jak go wczoraj przyniosłam i wypuściłam, schował się na początku za fotel; słychać było tylko jak tam sobie chrapliwie oddycha. Nie tknął jedzenia. Zaglądałam co jakiś czas, aż w końcu jest! Siedzi sobie na fotelu. Co prawda zemknął znowu za niego na mój widok, ale później znów wylazł. Nie podchodziłam już blisko, tylko gadałam spod drzwi. Kotek patrzył.

- dziś rano odezwał się do mnie! Miaaau! Podeszłam i dał się pogłaskać! Przemyślał widocznie przez noc swoją nową sytuację. Zaczął mruczeć, ugniatać, łazić w kółko, miziać się i co tylko mógł jeszcze wymyślić. Chrapał i kichał niemożebnie. Dałam troszkę jedzenia, zjadł. Zostawiłam więcej.

- okazał się więc oswojonym, miłym i niestety zakatarzonym kotkiem. Nabyłam antybiotyk i preparat z betaglukanem. Podałam. Zakropiłam do oczka gentamycynę. Powyjmowałam kleszcze i jakieś dziwne pijące krew robale których miał pełno w obrębie główki. 

- zrobił kilka kup w niewłaściwym miejscu, i niezbyt ładnych. Przesunęłam w owo niewłaściwe miejsce kuwetę i następną kupę utrafił już do niej. Mam nadzieję, że kupki się unormują i nie będzie ich aż tyle, zwłaszcza gdy zostanie odrobaczony.

- jest oczywiście z jajkami, ale bardzo spokojny. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Kocurek jest tak niesamowitym miziakiem, że ja nie mogę. JAK można wywalić takiego kota na ulicę? Jak w ogóle można... Niektórzy ludzie mają trociny zamiast mózgu. 

Katarek trochę ustępuje, oczko już prawie ładne. Kupy robi wciąż brzydkie, ale dziś trochę ich mniej. Łazikuje i przesiaduje na parapecie. Drze się po prostu, gdy wchodzę MIAAAAU! I jak tu od razu go nie lubić. Bury, ale przepiękny. Trochę się go odkarmi i będzie bury ideał.

 

==

Koteczki którymi opiekowałyśmy się z Dorą, Kizia i Mizia, pojechały do Izbicy. Zostały trzy kotki, mama z dzikuskami i jeden z tych dzikusków okropnie się pochorował :( Robił od jakiegoś czasu rzadką kupę, ale dziś się po prostu z niego lało, siedział słabiutki i dał się ot tak zapakować do transportera. Test na pp wyszedł niby ujemny ale z kotkiem nie jest dobrze. Dostał dużo kroplówek, Tolfedine, jutro też ma dostać... Walczymy... Tylko skąd na to wszystko brać kasę, dzisiejsza wizyta 112 zł i póki co nie uregulowałam, bo pustki na koncie. Jutro pewnie drugie tyle ale  żeby mu cokolwiek pomogło. Biedny maluszek

Link to comment
Share on other sites

Nie. Do tego miały brzydką kupę, a Mizia wymagała dokładniejszej diagnostyki. 

Włóczykij trafił świetnie, teraz trzeba szukać równie fajnego domku dla jego burego "następcy", ale jeszcze trochę, bo kocurek ma wciąż lekko chrapliwy oddech i pokichuje. Dziś został odrobaczony. Muszę zrobić testy, zabrałam go z terenu, gdzie były kiedyś białaczkowce. Ciężko z tym wszystkim bo brak pieniędzy, zrobię chyba kolejny bazarek. 

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, bakusiowa napisał:

Dzwoniłam do p. Doroty , telefon wzięłam z ogłoszenia Dory.

Z czterech czarnych  kotków z dachu jeszcze jeden szuka domu.

:) 

O, bardzo ładnie, mam nadzieję że trochę pomogliśmy. A koteczki są piękne, co do jednego. 

Link to comment
Share on other sites

Informacja jaką dostałam od p. Doroty

Cytat

2 kotki maja juz dom. Jedna koteczka zostaje u mnie a jedną pojechała do DT w fundacji Kundellos. Jest informacja na ich stronie. Kotka nazywa się Algida i szukamy dla niej domku stałego.

Może podeśle mi jej zdjęcia to będzie można umieścić je w ogłoszeniach.

Link to comment
Share on other sites

Kolejne wieści z domu Włóczykija

"U nas jak się oswoił z nowym miejscem to leżenie z człowiekiem było. To wzięłam to za coś normalnego. Zwykle koty śpią na mnie (...) Włóczykij kładzie się na nogach i to prawie każdej nocy. Już nie płacze za wyjściem z domu. Trzeba go wychować, by nie kradł z talerzy. A tak poza tym jest miły, kontaktowy, dużo śpi i je bez problemu".

I zdjęcie

d48f8bcaeb60596fa51b7b44d9ae5f0f.jpg

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, sue napisał:

Kolejne wieści z domu Włóczykija

"U nas jak się oswoił z nowym miejscem to leżenie z człowiekiem było. To wzięłam to za coś normalnego. Zwykle koty śpią na mnie (...) Włóczykij kładzie się na nogach i to prawie każdej nocy. Już nie płacze za wyjściem z domu. Trzeba go wychować, by nie kradł z talerzy. A tak poza tym jest miły, kontaktowy, dużo śpi i je bez problemu".

I zdjęcie

d48f8bcaeb60596fa51b7b44d9ae5f0f.jpg

Strasznie sie cieszę jak kotek znajduje taki dom:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

To jest super, że kot, który sporo czasu spędził na zewnątrz, później u mnie był przez jakiś czas typowym wychodzącym i to zdecydowanym, tak ładnie się oswoił. Nie powiem, obie się bałyśmy, jak zniesie zamknięcie w mieszkaniu. Ale można? Można. Domek jest naprawdę fajny, co jakiś czas dostaję zdjęcie i nowe informacje.

 

Kolejne dobre wieści dotyczą nowego kocurka, który wczoraj miał zrobione testy FIV/FELV (jeszcze raz dziękuję, Magdarynko <3) i jest czyściutki :) Dostał też antybiotyk o przedłużonym działaniu i płyn do płukania noska, bo ciągle kicha i ma chrapliwy oddech. Później wrzucę zdjęcia paragonu i książeczki. Kot jest idealny, nawet aż za spokojny, ale nie mam jakoś wrażenia, że to wynik np. apatii, tylko po prostu taki typ lub się trochę boi. 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 20.10.2019 o 20:23, UlaFeta napisał:

Cudny taki "łyskasowy":)

Jest świetny, co prawda z super spokojnego kota robi się kotem ciekawskim i rozrywkowym, ale to chyba fajnie :) Najgorzej że przypadkiem skasowałam sobie folder ze zdjęciami i trzeba na nowo, nie wiem co się stało...

 

92a415766a0596139f9304b8efcdb937.png

3b9902625beba7b0923c6089936325e6.png

Bazyli

f6006417f3218a8f595679f8639124af.png

Ziółko

3a24083e5114dd3ed7ecb6a61f6aa62d.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...