elik Posted September 26, 2018 Author Share Posted September 26, 2018 13 minut temu, b-b napisał: Niech maluchy już zostaną zdrowe! Teraz tak zimno się zrobiło ,że my na porannym siiii ubieramy się ciepło. Mała ma kubraczek z polaru bo po ostatnim przycinaniu goła jest i boję się że mi się przeziębi :/ Pozdrawiam FK życząc miłego dnia!:) Mam taką nadzieję, że już całkiem wydobrzały. Tylko pęcherzem Emi muszę się zająć, żeby ewentualnie wykluczyć powód chorobowy jej sikania w domu. W poniedziałek musimy pojechać na kilka dni do Krakowa więc może znajdę czas, żeby pojechać z Emi do weta. Także pozdrawiam i miłego dnia wszystkim Faneczkom życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 18 godzin temu, elik napisał: Mam taką nadzieję, że już całkiem wydobrzały. I tak ma zostac. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 21 minut temu, Nesiowata napisał: I tak ma zostac. Chciała bym :) 22 minuty temu, Nesiowata napisał: Powodzenia! Dzięki wielkie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted September 29, 2018 Share Posted September 29, 2018 Zaglądam do Emisi :). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 29, 2018 Share Posted September 29, 2018 A jak tam zdrowiejące psiaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 29, 2018 Author Share Posted September 29, 2018 3 godziny temu, Nesiowata napisał: A jak tam zdrowiejące psiaki? Dziękuję :) :) Ozdrowiały już całkiem, przynajmniej tak sądzę :) Tylko z Emi będę musiała pojechać do weta z tym jej siusianiem. Może jest jakaś przyczyna chorobowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 29, 2018 Author Share Posted September 29, 2018 W miejsce dwu poprzednio przegryzionych szelek zamówiłam kolejne. Tym razem najzwyklejsze, najtańsze, ale bezpieczne za 12,80 zł. Zamawiałam dzisiaj karmę dla Ajki i Gwiazdeczki oraz dla mojej trójki. Przez pomyłkę dołączyłam szelki do karmy dla Ajki i Gwiazdeczki, zamiast do tej dla moich psów. Przelałam 12,80 zł z konta Emi, na konto Gwiazdeczki i muszę poprosić kikou o przesłanie szelek do mnie. Opłatę pocztowa biorę na siebie. To moja pomyłka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 30, 2018 Share Posted September 30, 2018 To dalej życzymy zdrowia, psom i opiekunom. I relaksującej niedzieli do tego. Odpocznijcie w spokoju. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 30, 2018 Author Share Posted September 30, 2018 Byłam wczoraj na obiedzie z okazji 70tych urodzin sąsiada. Fakt, obiad przeciągnął się do kolacji, no ale w końcu 70 lat kończy się raz w życiu :) W tym czasie Emi mocno się napracowała. Otwarła szafę męża, pewnie przebierając się, nie domknął drzwi i wyrzuciła wszystko to, co znajdowało się na dole szafy. Zwaliła wszystkie zapasowe koce, kołdry itp, które ułożone w stosik, czekają na przyjazd gości. Totalny misz, masz. Pewna jestem, że to Emi, bo rezydenci nigdy nic takiego nie zrobili. Spokojnie czekają na nasz powrót. Emi ma niespożyte siły. Nie usiedzi w bezruchu ani chwili, no chyba, że śpi. Będzie z niej bardzo chętny towarzysz zabaw i ćwiczeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 30, 2018 Share Posted September 30, 2018 1 godzinę temu, elik napisał: Byłam wczoraj na obiedzie z okazji 70tych urodzin sąsiada. Fakt, obiad przeciągnął się do kolacji, no ale w końcu 70 lat kończy się raz w życiu :) W tym czasie Emi mocno się napracowała. Otwarła szafę męża, pewnie przebierając się, nie domknął drzwi i wyrzuciła wszystko to, co znajdowało się na dole szafy. Zwaliła wszystkie zapasowe koce, kołdry itp, które ułożone w stosik, czekają na przyjazd gości. Totalny misz, masz. Stanowczo - pracowita dziewczyna. Tylko kto słyszał żeby na tak długo zostawiać psy same? A poza tym - szafę się zamyka, nawet jeśli nie ma w domu psów. Widać, że to kolejny pies, który uczy porządku. A może miała zamiar przewietrzyć zgromadzone skarby? Nie zazdroszczę układania tego bałaganu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 30, 2018 Author Share Posted September 30, 2018 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Stanowczo - pracowita dziewczyna. Tylko kto słyszał żeby na tak długo zostawiać psy same? A poza tym - szafę się zamyka, nawet jeśli nie ma w domu psów. Widać, że to kolejny pies, który uczy porządku. A może miała zamiar przewietrzyć zgromadzone skarby? Nie zazdroszczę układania tego bałaganu. Wyraźnie pies, który lubi porządek :) Tylko dlaczego porozrzucała porządnie złożone nakrycia? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 30, 2018 Share Posted September 30, 2018 4 godziny temu, elik napisał: Tylko dlaczego porozrzucała porządnie złożone nakrycia? :) Bo jak inaczej mogła wyciągnąć? A układać jeszcze się "nie naumiała". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 30, 2018 Share Posted September 30, 2018 Eluś Emui chciała tylko przewietrzyć szafę i zrobiła to jak umiała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 30, 2018 Share Posted September 30, 2018 Artystka z tej Emisi... A ja to chyba mam wielkie szczęście. Jestem niezłą balaganiarą i jeszcze mnie psy nie nauczyły porządku. Takie trafiają mi sie aniołki (tfu, tfu, odpukac, bo jutro muszę wyjść na dłużej...). Dobrze, ze futerka wyzdrowialy, oby jeszcze Emi nabrała dobrych manier... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 Witamy rekowalescentów i ich opiekunów. Nieustającego zdrowia życzymy oraz spokoju. Może Emi już zdążyła zaznaczyć całe mieszkanie i odpuści sobie? Chyba, że naprawdę jest to na tle chorobowym. Ważne żeby się skończyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 Bardzo, bardzo dziękuję za Wasza tu obecność i serdecznie chcę Was przeprosić, bo ogrom prac strasznie ogranicza moje możliwości bywania tam, gdzie chciałabym. Z wielkiego pośpiechu przekleję wiadomość, jaka napisałam na wątku Beni. Ja dzisiaj tylko na moment :( Pozdrawiam kochane Faneczki i proszę o wyrozumiałość. Wczoraj skończył się bazarek, do północy robiłam rozliczenie, bo dzisiaj jadę na kilka dni do kraka. Już zabieramy część rzeczy, bo nie wszystko może zostać na zimę - elektronika nie wytrzymuje niskich temperatur. No i oczywiście takie tam ulubione - ulubiona łyżka, ulubiony nóż, ulubione garnki... Tych ulubionych zbierze się trochu :) Letnia odzież, która już chyba nie będzie potrzebna i ... Trzeba to wszystko wyselekcjonować i popakować. Roboty huk :( Chyba nie znajdę czasu na to, żeby coś pisać, ale czytać będę na pewno, bo nie wytrzymam bez wieści od Was :) Oczywiście nie jest to pożegnanie :) tylko prośba o wyrozumiałość dla mojego rzadkiego udzielania się przez jakiś czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 Elu żeby wszystko Ci się ładnie chowało i pakowało i wracaj do nas szybko :) Strasznie nie lubię się pakować ale chyba bardziej rozpakowywać ;) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 24 minuty temu, b-b napisał: Elu żeby wszystko Ci się ładnie chowało i pakowało i wracaj do nas szybko :) Strasznie nie lubię się pakować ale chyba bardziej rozpakowywać ;) Ja nie lubię ani jednego, ani drugiego, choć lubię się przeprowadzać :) Ale nie tak z kraka na działkę i z powrotem, ale takie poważne przeprowadzki z całym dobytkiem gdzieś w inne, nowe miejsce zamieszkiwania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 2, 2018 Share Posted October 2, 2018 Dla mnie przeprowadzka to tragedia. A teraz to już sobie w ogóle nie potrafię wyobrazić człowiek tak obrósł w rzeczy, że myśl chociażby o spakowaniu tego dobytku paraliżuje. Życzymy załatwienia wszelkich spraw i szybkiego powrotu na działkowe włości. A Emisia niech się prowadzi kulturalnie, bez żadnych eskcesów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 2, 2018 Author Share Posted October 2, 2018 5 godzin temu, Nesiowata napisał: Dla mnie przeprowadzka to tragedia. A teraz to już sobie w ogóle nie potrafię wyobrazić człowiek tak obrósł w rzeczy, że myśl chociażby o spakowaniu tego dobytku paraliżuje. Ja natomiast mogłabym się przeprowadzać co roku :) Niestety nie zdarzało mi się to wiele razy, tylko 3, a ostatnio 5 lat temu, gdy podjęliśmy decyzję, że trzecie piętro to dla nas i naszych psiaków jest już za wysoko. Wyszukaliśmy mieszkanie w bloku, ale na parterze z możliwością wyjścia do ogródka. Jestem zadowolona z tej decyzji i podejrzewam, że nasze psiaki także :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 2, 2018 Share Posted October 2, 2018 22 minuty temu, elik napisał: Ja natomiast mogłabym się przeprowadzać co roku :) To zazdroszczę podejścia - ja mam przeprowadzać się (tfu, tfu, aby nie zapeszyć) w lipcu i to nie z osiedla na inne osiedle, ale "kawałek" dalej i na samą myśl aż cierpnie mi skóra. Przecież tutaj mam tyle rzeczy! Jak Emisia? Dalej lejek domowy z niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 3, 2018 Author Share Posted October 3, 2018 Dnia 2.10.2018 o 11:13, Tyś(ka) napisał: samą myśl aż cierpnie mi skóra. Mogę się przeprowadzić za Ciebie :( Dnia 2.10.2018 o 11:13, Tyś(ka) napisał: Jak Emisia? Dalej lejek domowy z niej? Niestety tak, Posłuchałam Waszej rady i poszłam z nią do wetki, do mojej wetki :) Emi została wyoglądana, osłuchana, Uszy mogły by być woskowym modelem jak ma wyglądać psie ucho - Przeczyściutkie. NIESTETY NA ZĄBKACH JEST JUŻ NIEWIELKI NALOT, POMIMO, ŻE WETKA (sorki) oceniła ją na około rok. Poleciła od czasu do czasu przecierać ząbki wacikiem nasączonym octem jabłkowym. Serduszko zdrowiutkie, w bebeszkach cichutko. Pobrała krew do badania tak pod kątem problemów z trzymaniem moczu, jak i ewentualnych trudnych do wybicia pasożytów. Niepokoi mnie to, że Emi jest u nas już jakiś czas, je dużo, a nie widzę, żeby spektakularnie przytyła. Teraz waży 10 kg. Szkoda, że w Bochni wet, który ją odrobaczał nie miał wagi. Prosiłam o analizę krwi pod wszystkimi możliwymi kierunkami. Wyniki mają być jutro. Zaołaciłam130,00 zł. Wstawię paragon po powrocie na działkę, bo tam jest skaner. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 Niedobrze, że ciągle sika... Pierzesz te rzeczy, które obsikuje? I czy Emi sika stale w jednym miejscu, czy sika tam, gdzie stoi? Trzymam kciuki za wyniki badań, oby coś w końcu ruszyło z siuraniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 4, 2018 Share Posted October 4, 2018 I jak Emi? No i jak wyniki badań Spokojnego dnia dziewczyny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 Pozdrawiamy starszą sikawkową i jej towarzystwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.