Jump to content
Dogomania

Agresor Tofik w DT u Kasi.


Recommended Posts

29 minut temu, ewu napisał:

Dziękuję:) Praktycznie ciągle dzwonią ludzie ale na dzwonieniu się kończy.Ostatnio Pani pisała smsy o 5 rano...

To dobrze,że jest odzew i być może można będzie coś sensownego wybrać dla Tofika.Nie może do końca życia przebywać w hoteliku bo nikt nie jest w stanie go utrzymywać.

Link to comment
Share on other sites

Może mi się uda wkleić, mam problem z laptopem, na nowy zbieram :(

To fotki Tofika z nowego miejsca, przepraszam Ewu,że dopiero teraz.

Cieszę się,że  jest dobrze, oby tak zostało to może i ufniej spojrzymy na jego adopcję, bo koszt 300 zł do końca życia Tofika  jest nierealny.

 

26.jpg

261.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Bgra napisał:

Może mi się uda wkleić, mam problem z laptopem, na nowy zbieram :(

To fotki Tofika z nowego miejsca, przepraszam Ewu,że dopiero teraz.

Cieszę się,że  jest dobrze, oby tak zostało to może i ufniej spojrzymy na jego adopcję, bo koszt 300 zł do końca życia Tofika  jest nierealny.

 

26.jpg

261.jpg

Tofik "awansował" i mieszka w kojcu?

 

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Moli@ napisał:

Tofik "awansował" i mieszka w kojcu?

 

To domowe dt ,Tofiś mieszka w domu. Jak na razie i oby tak zostało, to pierwsze miejsce w którym się chyba dobrze czuje,bo zupełnie nie sprawia problemów. Myślę,że przez nikogo nie faworyzowany, traktowany na równi z innymi psami nie ma powodu do zachowań agresywnych.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Moli@ napisał:

Wygląd urwisa może sugerować dlatego zapytałam

Wygląd ? na moje oko nic mu nie brakuje :) bez kołtunów, czysty,wygląda na zadowolonego :) a ,że zdjęcia nie z kolanek i wprost od groomera ? Tofiś zadowolony :)

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Cieszy zachowanie Toffisia , mizianko dla chłopaka

Ewu jak nic nie stanie na przeszkodzie wybiera się do Tofika w odwiedziny :) wymizia nicponia :)

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Toffiś, brawo :)

Też bardzo się cieszymy, ale po cichu ;) żeby nie zapeszyć :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tofik nie mieszka w żadnym kojcu ! Mieszka w domu. Nie pozwala się wyszczotkować i Opiekunka nie zmusza go do tego. Nie będzie ryzykowała ,że Tofik ją pogryzie. Spokojnie wszystko pomału da się osiągnąć. Byłam u Tofika w sobotę i trochę się zmartwiłam bo zaczął przy mnie doskakiwać do innych psiaków. Pani go uspokoiła ale to nie był dobry sygnał. Do mnie w porządku ale jednak obecność obcego człowieka spowodowała chęć odpędzenia innych psów. Nie chciałam go  bardziej nakręcać i dlatego nie wchodziłam do domu tylko byliśmy na dworze. Biegał i skakał, był wyraźnie  pobudzony naszą obecnością więc zdjęć nie udało się zrobić. Bgra byłoby super gdybyś tam podjechała. Trzeba na spokojnie wziąć aparat i Tofika na spacer.W obecności innych psów  i nowych osób odezwał się Tofik agresor. Niestey byłam późno z dwójką małych dzieci i nie miałam możliwości wzięcia go na spacer. Poza tym jest wesoły, ma apetyt  i nic mu nie doskwiera.

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, ewu napisał:

Tofik nie mieszka w żadnym kojcu ! Mieszka w domu. Nie pozwala się wyszczotkować i Opiekunka nie zmusza go do tego. Nie będzie ryzykowała ,że Tofik ją pogryzie. Spokojnie wszystko pomału da się osiągnąć. Byłam u Tofika w sobotę i trochę się zmartwiłam bo zaczął przy mnie doskakiwać do innych psiaków. Pani go uspokoiła ale to nie był dobry sygnał. Do mnie w porządku ale jednak obecność obcego człowieka spwodowała chęć odpędzenia innych psów..Nie chciałam go  bardziej nakręcać i dlatego nie wchodziłam do domu tylko byliśmy na dworze. Biegał i skakał, był wyraźnie  pobudzony naszą obecnością więc zdjęć nie udało się zrobić. Bgra byłoby super gdybyś tam podjechała. Trzeba na spokojnie wziąć aparat i Tofika na spacer.W obecności innych psów  i nowych osób odezwał się Tofik agresor. Niestey byłam późno z dwójką małych dzieci i nie miałam możliwości wzięcia go na spacer. Poza tym jest wesoły, ma apetyt  i nic mu nie doskwiera.

Czyli jest coraz gorzej :(

Skoro opiekunka boi się psa..., nie wie jak go wyczesać to trudno uwierzyć że - "Spokojnie wszystko pomału da się osiągnąć"

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 Opiekunka nie boi się Tofika ale zgodnie z radami Pani Kasi nie robi niczego na siłę. Jak Tofik się denerwuje to nie będzie go szczotkowała. On jest w stosunku do Niej grzeczny ale małymi krokami należy uzyskiwać kolejne etapy .

Ja mam suczkę , który nie da sobe za nic w świecie obciąć pazurów. U weta trzymało ją  ostatnio dwóch lekarzy i się poddali.

Doradzili narkozę!. To nie znaczy ,że ja sobie nie radzę z moim psem. Ma taką fobię i nie ryzykuję utratą nosa z powodu  "manicure".

 Jeśli się jednak nie podoba to co udało się osiągnąć i zapewnić Tofikowi , to ja będę bardzo wdzięczna  za przejęcie tego psiaka i zapewnienie mu idealngo dt.  Zrobiłam co mogłam, podniosłam rękawicę, muszę się wywiązać z finansów a nie jest to dla mnie proste więc pod niebiosa będę chwalić kogoś , kto przejmie Tofisia. 

Wszystkim, którzy wspierają Tofika  z całego serca dziękuję. Bez tego wsparcia nie udźwignę finansów psiaka tym bardziej ,że nie jest jedyny.

 

Link to comment
Share on other sites

Ile domów zaliczył Tofik na dogo? W każdym na początku był grzecznym psem w stosunku do opiekunek... do czasu.

Niestety, to pies rozgryza / poznaje opiekunki a nie one jego i to on przejmuje kontrolę.

W przypadku Tofika nie było czasu na małe kroki.

Link to comment
Share on other sites

Moli@ , masz konstruktywna propozycję? podziel się.

Nie widzę ,żeby u Toffika było gorzej.

Jest dużo domów gdzie pies nie daje przy sobie niczego zrobić z różnych powodów. Zarówno psy jak i jego właściciele jakoś żyją.

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ewu napisał:

Ja mam suczkę , który nie da sobe za nic w świecie obciąć pazurów. U weta trzymało ją  ostatnio dwóch lekarzy i się poddali.

Doradzili narkozę!. To nie znaczy ,że ja sobie nie radzę z moim psem. Ma taką fobię i nie ryzykuję utratą nosa z powodu  "manicure". 

Moja Lala, niby psi aniołek,  pazurów broni jak lew. Jest stosunkowo lekka i nie ściera ich mimo częstego chodzenia po chodnikach. Ostatnio trzymałam ją wspólnie z jednym z weterynarzy (oczywiście na pysku niezbędny namordnik) a drugi  [poobcinał. Ale pewnie w promieniu 200- 300 m słychać było jej okropny płacz, bo przecież taka krzywda psu się działa! Poprzednim razem było tak samo, a jest idealnym psem. Czesania też nie kocha i pokazuje zęby. Taka już jest i tyle.  neska pozwala robić przy sobie wszystko (byle nie nosić na rękach).

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Poker napisał:

Moli@ , masz konstruktywna propozycję? podziel się.

Nie widzę ,żeby u Toffika było gorzej.

Jest dużo domów gdzie pies nie daje przy sobie niczego zrobić z różnych powodów. Zarówno psy jak i jego właściciele jakoś żyją.

Są psy którym trudno podciąć w domu pazurki (Remik ma podcinane w lecznicy), wyczyścić uchole...bo panikują, wyrywają się ale nie gryzą opiekuna.

Jaką można mieć propozycję gdy tak naprawdę o psie nie ma  informacji.

Nie bardzo rozumiem  - " Opiekunka nie boi się Tofika ale zgodnie z radami Pani Kasi nie robi niczego na siłę. Jak Tofik się denerwuje to nie będzie go szczotkowała "

 

Pytanie  - np., co zrobi gdy Tofiś wytacza się w świeżych  "perfumach" ?

 

Link to comment
Share on other sites

On ma yorkowaty włos? Stale rosnący i miękki? Trzeba go ciąć na zero, bo się zakołtuni, dostanie zapalenia skóry i będzie wesoło. Nie można nie czesać psa z taką sierścią. Poza tym nie musi się wytarzać, wystarczy że mu się kupa wplącze w kłaki pod ogonem, albo rzep gdzieś, czy inny patyk. A przy oczach nie ma zacieków? Nie to, że widzę, pytam tylko, trzeba przemywać oczy, bo się zrobi skorupa. Broda też nie może być oblepiona, trzeba ściąć, albo czesać.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Poker napisał:

ponawiam pytanie.

Jak się Tofik wytarza , to się wysuszy i wykruszy. To nie jest problem życiowy.

,) "To nie jest problem życiowy" niestety jest :(

 

Pytałaś o konstruktywną propozycję

- być przewodnikiem - opiekun podejmuje decyzje a nie pies

- zdecydowanie wydłużyć i przyspieszyć kroki

-  trzeba coś zrobić przy psie to zrobić a nie czekać kiedy hrabia będzie miał dobry humor...nie lubi szczotkowania  to szczotkujemy codziennie. Każdą czynność czy sytuację której unika powtarzamy...

- panować nad emocjami, nie okazywać strachu, niepewności...jeden krok w tył bardzo trudno nadrobić

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, Moli@ napisał:

,) "To nie jest problem życiowy" niestety jest :(

 

Pytałaś o konstruktywną propozycję

- być przewodnikiem - opiekun podejmuje decyzje a nie pies

- zdecydowanie wydłużyć i przyspieszyć kroki

-  trzeba coś zrobić przy psie to zrobić a nie czekać kiedy hrabia będzie miał dobry humor...nie lubi szczotkowania  to szczotkujemy codziennie. Każdą czynność czy sytuację której unika powtarzamy...

- panować nad emocjami, nie okazywać strachu, niepewności...jeden krok w tył bardzo trudno nadrobić

 

 

No widzisz Moli@ , jakoś wszyscy ludzie mający kontakt z Tofikiem są ostatnimi ciapami i nie mogą sobie poradzić   z nim. Może jednak Ty byś się zdecydowała na opiekę nad nim i wprowadziła w czyn swoje rady? Myślę ,że efekty przyszłyby bardzo szybko.

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...