Jump to content
Dogomania

Nie ma już dziarskich dziadeczków :( :( :(. Lapiś i Pysio odeszły za Tęczowy Most..


Recommended Posts

Rozmawiałam z Anetką:

dzisiaj obydwa dziadeczki pojadą do weta, żeby je wet oglądnął, zważył, odpchlił, odrobaczył, u Lapisia żeby sprawdził zeszytą ranę , dał może jakiś preparat na gojenie się, środki przeciwbólowe,

natomiast jutro planujemy żeby Lapi pojechał do kliniki, bo dzisiaj jest jeden wet tylko - sezon urlopowy - i trzeba by długo czekać a szkoda biedaka Lapisia męczyć, a jutro zbadać, zrobić rtg .

Pysiek - faktycznie tak jak napisała wcześniej ewu to dziarski dziadek,chociaż mocno siwawy na pyszczku, zrobił co trzeba, wczoraj jadł karmę z ręki Anetki ale dzisiaj już mu nie smakowała, pobiegał po trawce, Anetka mówi że jakby go wykąpać to będzie się całkiem ładnie prezentował, więc jak poznamy jego charakterek to można go ogłaszać :);

Lapi - mała bieda z nędzą :(, jest zdezorientowany, słabo reaguje, ale wczoraj wyszedł troszkę na trawkę, zrobił kooopę, Anetka mówi że jest bardzo biedny :(, szycie po wypadku ma okropne, i coś cieknie z tej rany :(.

Link to comment
Share on other sites

Spadek po Nestorku (*) to 520zł. Wpłaty (570zł) - koszt (50zł) = 520zł

To są pieniążki które wpłynęły dla Nestorka (*) od Was i teraz będą na pomoc dla Lapisia i Pyśka:

03.07.2018

  50,00 - helli (VII)

  20,00 - Nesiowata

100,00 - Aska7

  20,00 - Ewa Marta (VII)

04.07.2018

  30,00 - Dusia-Duszka

  65,00 - gabim (VII + bonus 50,00)

  20,00 - terra

05.07.2018

  20,00 - agat21

  30,00 - Joanna1235 (VII + bonus 10zł)

  20,00 - jankamałpa

06.07.2018

  10,00 - elik (VII)

  20,00 - Radek (VII)

09.07.2018

  30,00 - Tola

  10,00 - Anula (VII)

  25,00 - jaguska (VII)

  50,00 - Mela Jakimiuk

  20,00 - MALWA

10.07.2018

  10,00 - b-b

  20,00 - Tianku

Razem: 570,00

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Havanka napisał:

Z małym opóźnieniem, ale również dotarłam na wątek dwóch staruszków. Dziękuję za info Renatko.

Z bazarku transportowego dla Nestorka, zebraliśmy na chwilę obecną 104 zł. Po opłaceniu transportu, zostało 34 zł. Chcę je przeznaczyć właśnie na potrzeby obu psiaczków.

Poza tym może trzeba będzie zrobić kolejny bazarek na paliwo, to służę pomocą.

Ewu, proszę, potwierdź odbiór 70 zł na wątku: 

Pieniążki na pewno już są na koncie.

Potwierdzone, dziękuję:):):)

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Onaa napisał:

Rozmawiałam z Anetką:

dzisiaj obydwa dziadeczki pojadą do weta, żeby je wet oglądnął, zważył, odpchlił, odrobaczył, u Lapisia żeby sprawdził zeszytą ranę , dał może jakiś preparat na gojenie się, środki przeciwbólowe,

Myślę, że już jest po wizycie u weta i Lapiś dostał coś przeciwbólowego. Anecik pewnie musi najpierw ogarnąć psiaczki, zanim da głos na dogo.

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś chciałby się podjąć bycia skarbnikiem dziadeczków :) ?

 

P.S.

Anecik ma mi dać znać wieczorkiem co i jak albo sama napisze na dogo, teraz pewnie zajęta bo od wczoraj ma trzech nowych tymczasowych podopiecznych w tym dwa bardzo biedne przypadki - sunia Telma i Lapi po wypadku.

Link to comment
Share on other sites

Uważam,że Lapi w takim stanie jak jest powinien pozostać pod opieką Anecik do momentu wyzdrowienia.Lapi jest dopiero co po operacji.Długa droga chyba do kikou jego wykończy.Lapi nie może się przemieszczać,musi mieć jak najmniej ruchu.

Myśmy naszego psiaka przewożąc po operacji kręgosłupa umieściliśmy w podwieszanej zmontowanej prostokątnej siatce przymocowanej do sufitu w samochodzie aby nie odczuwał wstrząsów.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W telegraficznym skrócie.  Pysiek jest ok. Waźy 12,200, lat powyżej 8, 9. Wczoraj skubnął suchego, dziś czeka na jakieś specjały - pewnie jakieś resztki :( sika, zrobił koopę,  chodzi i wącha teren.  Został odrobaczony,  za dwa dni go odpchlę. Po kąpieli będzie niezły gość.  Gryzie jak chce się go podnieść do góry.  Nie kastrowany. Na smyczy chodzi. Wiem od schronu źe jest zaszczepiony na wszystko.  pyszczek nie jest opuchnięty, trochę zębów ma.  Zajrzymy jak się zakolegujemy :)

Jamniś - poraźka.  Wet musiał mu przeciąć dwa szwy i wycisnął pół szklanki płynów i skrzepow.  Masakra.  Rana została oczyszczona,  dostał antybiotyk i zastrzyk.  Musimy iść na czyszczenie w środę,  piątek i niedzielę.  ja mam przemywać ranę. Ma bardzo chore serce :( ale i tak jest w lepszym stanie niź Ajka.  Dostał takie samo dawkowanie leku. Wet stwierdził że było to pogryzienie i nie wie czy na płacie skóry nad raną nie będzie martwicy.  wiele widział ale takiego szycia to nigdy.  Jamniś przez noc schrupał suchego. Generalnie to cały czas leźy ale jak chodzimy po ogrodzie to dość zasuwa.  Tabletki na serce już rano dostał. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ojej, biedny Lapiś :( , jak dobrze że udało mu się ulżyć w cierpieniu !

no i wiemy co to za wypadek był - ja myślałam że go jakiś samochód uderzył, ale jeśli to pogryzienie to musiało być duże sądząc po szyciu, biedny Lapiś jak on musiał się nacierpieć :(. Teraz już będzie dobrze biedaczku.

I jeszcze to jego chore serduszko, nie wiem czy potrzeba jakieś badania w tym kierunku zrobić czy wystarczą leki.

A Pysiek łobuz, a może nie lubi być brany na ręce.

Dziękuję Anetko za wieści.

 

Link to comment
Share on other sites

Aha dla jamnisia mam tabletki na odrobaczenie i krople na pchły ale do podania później.  Koszty całego leczenia za jamnisia będą dopiero w niedzielę.  Dziś było 91 zł +5 zł transport do weta =96 zł .  za pyśka 45 zł + 5 transport = 50 zł.  U pyśka więcej kosztów się nie spodziewam. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anecik napisał:

Wet stwierdził że było to pogryzienie

Biedaczysko :(  Jeśli było to pogryzienie, to prawdopodobnie nie ma złamania. Gdyby było, to w tym miejscu w grę wchodziłby kręgosłup lub miednica, ale skoro chodzi, to kręgosłup i miednica w porządku.

Aneciu, czy Lapiś dostaje coś przeciwbólowego ?

Link to comment
Share on other sites

Pysiek zadomowiony :) Dzisiaj u nas leje to i psiaki nie chcą być na dworze. Nie rzuca się na jedzenie ale jakoś zjada. Dziś dopominał się wyjścia w pierwszej kolejności :)

874583229_DSC_09611.JPG.6f2b1a938db74dfff80116f5a084d6ab.JPG

 

1421485563_DSC_09801.JPG.7685b779c321f11569822540bf3f33bd.JPG

 

1126680275_DSC_09861.JPG.b35f1f51174c4dd5273d3d9a172f686d.JPG

 

Starczy tego fotografowania :)

1104773621_DSC_09691.JPG.6d5780dd9ed2167fa7a32e7460db6f5a.JPG

Wykąpać, wykastrować i szukać domku dla Pyśka :D

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Jamniś biduś też drepce - ale trzeba go wyprowadzić z domku bo nie ma życzenia sam wyjść - a potem trzeba go wprowadzić bo nie chce sam wejść. Apetyt ma już normalny :) wciąga wszystko od razu. Rany przemywam - jutro do weta. Zdjęć nie lubi :(

1963063684_DSC_09751.JPG.9b85df35d889ee1e86413efb9e220c97.JPG

 

 

To górna rana z wczoraj

980899156_DSC_09761.JPG.a205ffa0c751eb7e82485015ede6b490.JPG

 

A to z dzisiaj :(

298221880_DSC_09831.JPG.591f24c937e55011f9876f2411a26794.JPG

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...