Jump to content
Dogomania

Gdzie diabeł mówi dobranoc... kociaki z niechianej paki...


Tyśka)

Recommended Posts

Dnia 8.01.2019 o 22:33, Aldrumka napisał:

miluszek, skąd my to znamy :)

Ogromna z niej pieszczocha.

Niestety, przedwczoraj shoto z lecznicy przyniosła dwie wiadomości. Jak można się domyślić, jedną dobrą, drugą złą. Na łapce zrobił się strup i rana zmniejszyła się o 20%!  - to ta dobra.
Niestety, uszkodzone ścięgna przywołują przykurcze :( i shoto musi robić w domu naciąganie i rehabilitację. Jak do poniedziałku nie będzie poprawy, będzie potrzeba nacinać ścięgna, brrr....

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.01.2019 o 19:39, Aldrumka napisał:

trzymam kciuki, żeby nie było trzeba nacinać

 

20 godzin temu, christo_fair napisał:

Oj, biedna kicia... shoto też nie ma lekko :( Kciukam.

Na razie naciąganie idzie kiepsko. Stasia nie chce, protestuje, miauczy... ale trzeba... W poniedziałek będzie wizyta, oby zakończona pozytywnymi wieściami.

Bo tak poza tym to Stasia ma na wszystko "wywalone". Jak się ją włoży na kanapę (dzisiaj sama próbowała wskoczyć! sukces!) to od razu zajmuje swoje miejsce... to znaczy przykleja się do kaloryfa, łebek zwisa i ona ZACHWYCONA :)
staisa8.thumb.jpg.dabcc8dcc0e882d1ec160880a6543dc5.jpg

stasia7.thumb.jpg.b5e0796996847c115986c2feb68110a7.jpg

stasia8.thumb.jpg.78a0631142503a1275d0b53df43efff9.jpg


Z rany ciągle leje się ropa, niestety :( wszystko wymazane w ropie z krwią. No i przykurcz ciągle jest.


 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Dusia-Duszka napisał:

Czy ma stosowany balsam Szostakowskiego na ranę? 

Mówiłam shoto o balsamie, ale wet nie widział potrzeby. Stosują dwie inne maści, jedna enzymatyczna. Dopytam raz jeszcze, może jednak warto...

10 minut temu, Dusia-Duszka napisał:

Bierne ćwiczenia ruchów trzeba robić koniecznie, żeby nie powstała twarda blizna, a mięśnie prostowniki zachowały "pamięć" zakresu ruchu. Ostrożnie, delikatnie ale trzeba. Kotuńka protestuje, bo ta rana boli, a pocharatany mięsień jest słaby. Cudownie, że z nią ćwiczycie. 

Tak, podobnie to argumentował weterynarz. Shoto pracuje, stara się doprowadzić do sprawności kocinkę. Dziękuję za porady i sugestie, przekażę.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.01.2019 o 21:10, Tyś(ka) napisał:

Na razie naciąganie idzie kiepsko. Stasia nie chce, protestuje, miauczy... ale trzeba... W poniedziałek będzie wizyta, oby zakończona pozytywnymi wieściami.

Bo tak poza tym to Stasia ma na wszystko "wywalone". Jak się ją włoży na kanapę (dzisiaj sama próbowała wskoczyć! sukces!) to od razu zajmuje swoje miejsce... to znaczy przykleja się do kaloryfa, łebek zwisa i ona ZACHWYCONA :)

Z rany ciągle leje się ropa, niestety :( wszystko wymazane w ropie z krwią. No i przykurcz ciągle jest.


 

Niezmiennie trzymam kciuki, żeby nie trzeba było ciachać łapki...

Link to comment
Share on other sites

Kurczę, może to jeszcze ta biegunka zwyczajna, znaczy przy zmianie diety i regularnym najadaniu się? Jak w kuwecie na początku było na rzadko, przy jakimś leczeniu czy odrobaczaniu, to mi tlukli żeby nie panikowac, bo zwyczajnie kot wyglodzony dostał jeść do syta, do tego na wstępie miał zaaplikowane leki na wszystko, to zwyczajnie tak musi być i już. Tylko to łatwiej się mówi z daleka, że tak musi być.. jak się ma u siebie stworka, który już się stabilizuje, a tu biegunka, to tak na łatwo nie da się przyjąć że nic złego się pewnie nie dzieje. Dobrze że jutro wizyta, pewnie dużo się wyjaśni.. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, Bębenek napisał:

Kurczę, może to jeszcze ta biegunka zwyczajna, znaczy przy zmianie diety i regularnym najadaniu się? Jak w kuwecie na początku było na rzadko, przy jakimś leczeniu czy odrobaczaniu, to mi tlukli żeby nie panikowac, bo zwyczajnie kot wyglodzony dostał jeść do syta, do tego na wstępie miał zaaplikowane leki na wszystko, to zwyczajnie tak musi być i już. Tylko to łatwiej się mówi z daleka, że tak musi być.. jak się ma u siebie stworka, który już się stabilizuje, a tu biegunka, to tak na łatwo nie da się przyjąć że nic złego się pewnie nie dzieje. Dobrze że jutro wizyta, pewnie dużo się wyjaśni.. 

No tak właśnie pomyślałam, jeśli to nawrót... i czy np. lamblie były sprawdzane... miejmy nadzieję, że wet pomoże.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.01.2019 o 00:31, christo_fair napisał:

A znana jest przyczyna? Przepraszam, może było napisane, a ja nie doczytałam...

 

Dnia 15.01.2019 o 00:53, Bębenek napisał:

Kurczę, może to jeszcze ta biegunka zwyczajna, znaczy przy zmianie diety i regularnym najadaniu się? Jak w kuwecie na początku było na rzadko, przy jakimś leczeniu czy odrobaczaniu, to mi tlukli żeby nie panikowac, bo zwyczajnie kot wyglodzony dostał jeść do syta, do tego na wstępie miał zaaplikowane leki na wszystko, to zwyczajnie tak musi być i już. Tylko to łatwiej się mówi z daleka, że tak musi być.. jak się ma u siebie stworka, który już się stabilizuje, a tu biegunka, to tak na łatwo nie da się przyjąć że nic złego się pewnie nie dzieje. Dobrze że jutro wizyta, pewnie dużo się wyjaśni.. 

 

Dnia 15.01.2019 o 01:43, christo_fair napisał:

No tak właśnie pomyślałam, jeśli to nawrót... i czy np. lamblie były sprawdzane... miejmy nadzieję, że wet pomoże.

Przepraszam, wczoraj zamieszanie było ze szczeniakami, które ktoś przerzucił przez płot i Ania zawróciła kierowcę, który wiózł je już do Zamościa... i trzeba było szukac im DT... ale na szybko napiszę wieści o Stasi, bo wiem, że czekacie.

shoto była wczoraj u weterynarza. Biegunka początkowo pewnie była taka jak Wy mówicie, adaptacyjna, bo jednak kotka zmarnowana, nie wiadomo jak leżała długo na stacji... a i może bolała ją mocno łapka... i wszystko inne... dostała karmę dla wrażliwców, ale ona nie pomogła - było chwilę spokój i odkąd pojawił się przykurcz, znowu wróciła biegunka. Wczoraj shoto wróciła z lekami i zobaczymy czy pomogą- jak nie, to będzie wysyłana próbka do Lublina do laboratorium. Ale mamy nadzieję, że probiotyk i leki na odporność pomogą. Kotka była odrobaczana, ale wiadomo, może jeszcze nie wszystko się wytępiło. Na pewno wet uspokoił, mówił że nie ma co panikować. 

Najważniejsza informacja tygodnia to taka, że przykurcz się zmniejszył :) Nadal jest, ale rehabilitacja, naciąganie pomagają i widać już efekty. A rana... o rany! Piękna, czysta, ślicznie się ziarnuje :)
Zdjęcie z dzisiaj :) Ja się przyglądam, powiększam i przecieram oczy ze zdumienia.

CUDO!
 stasia10.thumb.jpg.0437d07ffda9e19a5a806cc0ea906dc2.jpg

Aaaa, całe leczenie, fakturę dostaniemy dopiero na koniec.
 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Anonimowej Duszy za wyróżnienie na miesiąc Zdrapeczki. Nie wiem kto to, ale mocno dziękuję. Od 11h od wstawienia kicia ma ponad 440 wyświetleń, 1 pobranie telefonu i 6 obserwujących - wszystko dzięki niemal natychmiastwoemu wyróżnieniu. Dostałam też dwa zapytania... jedno przepiękne, aż się popłakałam - ale ten Pan kici wziąć nie może, tak po prostu wzięło go na wspominki o kotce która u niego była 20lat :( A drugie to takie sobie, bo ktoś zapytał o stosunek do psów, odpisałam ale nie wróżę z tego domu.

Znajoma zapytała mnie czy imię jest przypadkowe. Absolutnie nie jest. Moja kocia księżniczka miała tak na imię i obiecałam żadnego kota tak nie nazywać. Draputek był jeden... ale ten wzrok... podobny zarówno do mojej Zdrapci, jak i jej poprzedniczki (zabranej ze wsi jako półdziki półroczny kot) Psotki... No i nie mogłam inaczej. Oby imię przyniosło szczęście i zdrapała los "DOM".

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, christo_fair napisał:

Zdrapka jest zjawiskowa, to fakt, i nie wierzę, żeby długo czekała na swój dom :) Trzymam kciuki za ten najlepszy!

Wieści o Stasi ogromnie cieszą! Dzielna dziewczyna. I cudowna shoto, która tak pięknie się nią opiekuje :)

Mam nadzieję, że nie będzie. Wejść na ogłoszenia ma dużo, ale na razie nikt się nie zdecydował na adopcję...

Tak, obie dziewczyny są cudowne. Coś czuję, że będzie ciężko się rozstać ze Stasią... ;)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Aldrumka napisał:

jakie milutkie spojrzenie, a Filcuś się rozmnożył ?

Haha, nie pomyślałam, jak przeczytałam, to zajrzałam czy tematów nie pomyliłam- to Benio Tomaszowsko-Rzeszowski z Felusiem :)))  rzeczywiście jakoś tak czarno.. kiedyś przeczytałam, że czarne pechowe, ale za późno już było :) 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.01.2019 o 20:48, Tyś(ka) napisał:

Mam nadzieję, że nie będzie. Wejść na ogłoszenia ma dużo, ale na razie nikt się nie zdecydował na adopcję...

Tak, obie dziewczyny są cudowne. Coś czuję, że będzie ciężko się rozstać ze Stasią... ;)

No, to może ten... tego... dobrze im razem... i gdzie Stasia znajdzie drugą taką ciężarówkę? Z takim cudownym kierowcą? :) Cieszę się, że sensacje pokarmowe nieco opanowane. A na zdjęciach widać, że Stasia też bardzo z tego rada :)

Dnia 17.01.2019 o 23:24, Aldrumka napisał:

jakie milutkie spojrzenie, a Filcuś się rozmnożył ?

Ja też pomyślałam, że w Bębenkowie nastąpiło klonowanie Filcusia! :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, christo_fair napisał:

No, to może ten... tego... dobrze im razem... i gdzie Stasia znajdzie drugą taką ciężarówkę? Z takim cudownym kierowcą? :) Cieszę się, że sensacje pokarmowe nieco opanowane. A na zdjęciach widać, że Stasia też bardzo z tego rada :)

Ja też pomyślałam, że w Bębenkowie nastąpiło klonowanie Filcusia! :)

Na razie shoto powtarza, że to jej tymczaska :) Będzie u niej aż się wszystko nie wyleczy... Ale fakt - będzie ciężko znaleźć taką ciężarówkę i z kierowcą na wyłączność :) Stasia pokochała nową miejscówkę, śpi w niej i ludzi oczywiście ugłaskuje jak tylko siądę. I je z talerzyka, jak żeby inaczej... :)

Hihi. Do Bębenka wszystko podobne :)

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...