Jump to content
Dogomania

Owczarek niemiecki. Brit,Bosch,Josera czy Eukanuba?


Karolina972

Recommended Posts

Witam! Dzisiaj zostałam szczęśliwą właścicielką 9 tygodniowego Owczarka Niemieckiego długowłosego. Hodowca podawał szczeniakowi karmę Boscha i taką też dostałam od niego w wyprawce. Zastanawiam się czy pozostać przy tej karmie czy zmienić na jakąś inną. Jaką więc karmę polecacie? Moje propozycje to Brit Premium Junior L, Josera Kids, Eukanuba Puppy Large Breed czy Bosch Junior Maxi ? Która z tych wymienionych jest najlepsza? Którą od razu wykluczyć ? A może jakieś inne propozycję 

Od razu dodam, że moje pytanie jest odnośnie karmy suchej a nie innego rodzaju karmienia typu BARF itd.  Dziękuje za odpowiedzi. 

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli już to radzę Bosh lub Brit choć ja osobiście jestem wrogiem karmienia rozwijającego się szczeniaka suchą karmą, uważam, że miesożerca powinienjeść mięso bo najgorsze mięso jest lepsze od najlepszej karmy. Oczywiście nie samo ale skoro wolisz wygodę   niż dobro psa to wybierz dobrą karmę choć jest dużo droższa od mięsa.

Link to comment
Share on other sites

Na początku karm psa tą karmą, którą dostał od hodowcy - zmiana otoczenia plus nagła zmiana karmy mogłaby się skończyć "sensacją" żołądkową.

Te karmy, które wymieniłaś są podobnej jakości, więc ciężko wybrać która jest lepsza a która gorsza. Zresztą pozostaje kwestia tego, ze to co odpowiada jednemu psu nie musi odpowiadać Twojemu i odwrotnie - my szliśmy po prostu metodą prób i błędów ;)

 

P.S. Pochwal się psiakiem w dziale "Fotoblogi" :)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Karolina972 napisał:

Czy napisałam powyżej, że będę karmić tylko i wyłącznie karmą ?  No chyba nie. Czekam na opinie odnośnie karmy ale widzę, że żaden post nie obędzie się bez komentarzy o mięsie. 

Karmienie suchą karmą i czymś innym dodatkowo może psu poważnie zaszkodzić, a owczarki niemieckie mają z reguły dość delikatne układy pokarmowe. Więc niekoniecznie jest to dobry pomysł... sucha karma wymaga specyficznego środowiska trawiennego, innego niż np. mięso, pies na diecie mieszanej zawsze będzie pewnego rodzaju pokarmu nie trawił lub trawił gorzej.

Karmy, które wymieniłaś, są według mnie raczej słabe, dużo w nich zbóż. Jakość reprezentują zbliżoną, więc to już zależy, co twojemu psu podpasuje.

Najlepszy stosunek ceny do jakości ma chyba w tej chwili Brit CARE. Za niewiele więcej dostaniesz już bezzbożówki. Osobiście mam dobre doświadczenia z karmami Husse, ale tak naprawdę opłaca się je kupować tylko jeśli się ugra fajną zniżkę od dystrybutora, bo są trochę za drogie jak na to, co oferują. Jest też Fitmin (Maxi Puppy), Arion, Wolf's Mountain, Mills Farm - to wszystko jakościowo mniej więcej na poziomie Brit Care, nie wiem jak cenowo.

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Karolina972 napisał:

Czy napisałam powyżej, że będę karmić tylko i wyłącznie karmą ?  No chyba nie. Czekam na opinie odnośnie karmy ale widzę, że żaden post nie obędzie się bez komentarzy o mięsie. 

to napisz najpierw porządnie czym będziesz karmić, a potem pytaj

trudno, żeby w postach o jedzeniu dla  psa pomijać milczeniem mięso, bo przecież, teoretycznie przynajmniej, każda karma dla psa powinna zawierać mięso

wybór karmy tez zależy od Twoich możliwości finansowych - za dobra karmą uważane jest  Power of nature 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Cerro napisał:

Najlepszy stosunek ceny do jakości ma chyba w tej chwili Brit CARE

Patrząc na skład karmy Brit Care zawiera mączke jagnięcą a Brit Premium mięso. W innych wątkach wyczytałam, że mączka to zło... Chyba, że coś źle zrozumiałam. Nie jestem jeszcze zbyt świadoma w tym temacie więc proszę mnie zrozumieć. 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Karolina972 napisał:

Patrząc na skład karmy Brit Care zawiera mączke jagnięcą a Brit Premium mięso. W innych wątkach wyczytałam, że mączka to zło... Chyba, że coś źle zrozumiałam. Nie jestem jeszcze zbyt świadoma w tym temacie więc proszę mnie zrozumieć. 

Nie do końca tak jest.

"Mączka z mięsa jagnięcego", "mączka z jagnięcia" = końcowy produkt przetwarzania mięsa jagnięcego.

"Mięso" = surowe mięso PRZED przetworzeniem.

Problem z "mięsem" jest taki, że w procesie suszenia mięso traci nawet 80% wagi, a składy są pisane w kolejności od składnika, którego w produkcie najwięcej, do tego, którego w produkcie najmniej. Więc tak naprawdę, kiedy na produkcie na pierwszym miejscu jest "mięso" to można sobie tę pozycję od razu przepchnąć w dół o kilka miejsc, bo to zawsze dotyczy mięsa surowego, a nie faktycznej ilości już przetworzonego mięsa, które w karmi jest. Po prostu "mączka z mięsa" jest bardziej wartościowa.

Drugi numer - kiedy producent rozbija np. pszennicę na składniki: "pszennica", "mączka pszenna", "gluten pszenny", bo w ten sposób spada w składzie na niższą pozycję...

Faktycznie należy się wystrzegać mało specyficznych mączek, jakiś "mączek mięsnych", "mączek drobiowych", "mączek z produktów ubocznych", gdzie właściwie nie wiadomo, ile i czego jest.

Nie dziwię ci się wcale, bo kiedyś myślałam dokładnie jak ty, ale to jak należy pisać składy jest na szczęście ściśle obecnie regulowane.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...