Jump to content
Dogomania

FREZJA z Radys z padaczką, spondylozą, głuchotą. Od 11.10.2023 w DT w Krakowie.


Recommended Posts

Saro

               Calem sercem dla Frezyjki

                     Cegielka Zycia leci kolejna ku Tobie

                 10 zl od cioci koki99

 tez z karmiku

      zakonczonego

Link to comment
Share on other sites

Witajcie po kilkudniowej przerwie. :-) Potrzebowałyśmy z Frezją trochę czasu. Chyba najgorsze już za nami. :-) Postaram się napisać to, co najważniejsze. :-)

Spondyloza...
Frezja jest szybka i sprawna. Nie widać, żeby odczuwała ból. Prawie nie ma już przykurczu tylnych łap, porusza się w normalny sposób. Ma zapewniony umiarkowany ruch, bez szaleństw, skoków po kanapach i biegania po schodach. Trzeba jej dobierać spokojniejsze towarzystwo do zabawy, bo przy zbyt aktywnym za bardzo się przeciąża. 

Niedosłuch...
Jest na pewno. Ciężko określić, jak duży. Tak, czy siak, Frezja radzi sobie super, jej wada słuchu nie jest odczuwalna i kłopotliwa. Frezja stara się utrzymywać kontakt wzrokowy, pilnuje się, reaguje na gesty. 

Padaczka...
Dramatu nie ma. Trzeba dobrze ustawić leczenie. Dom ze stałą opieką byłby najlepszy. Ataki u Frezji są słabe, ale mogą być seryjne, dłuższe. Frezja nie traci świadomości, można ją wyciszyć, w razie potrzeby zastosować wlewkę. 

Apetyt...
Jest, ale wybiórczy. Grymasy i wybrzydzanie to codzienność. Francuski piesek z krwi i kości.

Sen...
Lepszy, spokojniejszy, dłuższy. Frezja zrozumiała, że w nocy domownicy śpią i też stara się spać. Potrafi już przespać 4-5 godzin bez przebudzeń i aktywności. W ciągu dnia krótkie drzemki z włączonym czuwaniem. 

Nerwy...
Można powiedzieć, że były w strzępach. Jest lepiej, ale Frezja to typ nerwusa. Trochę się wyciszyła, reaguje spokojniej. Ma skłonność do pobudzania się, nerwowych reakcji, wpadania w panikę. W stabilnej sytuacji jest zrelaksowana i pogodna. Wystarczy przy niej być.

Głośność...
Prawie zerowa w towarzystwie człowieka. Bez człowieka staje się głośna. Zaczyna się od narzekania (rytmiczne łaj-łaj-łaj... dlatego mówimy na nią Łajka), a kończy na ogłuszających szczekach, wyciach, zawodzeniach... Repertuar ma niezły. 

Samotność...
Nie lubi, nie znosi, nienawidzi. Uwielbia towarzyszyć, asystować, nawet pomagać człowiekowi. ;-) Lubi go obserwować i mieć blisko siebie. Nauczyła się na krótko zostawać sama. To już duży postęp w jej przypadku. 

Niszczenie...
Lubi drapać. Drapie w drzwi, drapie posłanka, dywaniki... Z zaanagażowaniem skubie zębami rzeczy ze sztucznego futerka. "Odsłania" żaluzje. ;-) Gdy jest sama i nerwy jej całkiem puszczają, robi nieład i niszczy. W ogródku w sposób mistrzowski kopie dołki. Dla osób, które przywiązują wagę do wystroju wnętrz, wyglądu ogrodu, taka pupilka niewskazana. ;-)

Czystość...
W pełni zachowuje. Dba też o własną higienę i czystość legowiska za pomocą długiego języka. ;-) Chętnie używa naturalnych perfum. Tarzanko w ptasiej kupie, martwej dżdżownicy, ślimaku, czy zgniłej trawie wystarczy, by pachniała odpowiednio. :-))

Stosunek do ludzi...
Ogólnie pozytywny. Frezja preferuje życie w duecie - najbardziej przywiązuje się do jednej osoby. Potrafi zaakceptować też innych domowników, ale wybraniec - ulubieniec jest niezastąpiony, jest pod każdym względem "naj". 

Stosunek do innych psów...
Od neutralnego po pozytywny. Unika konfliktów. Jeżeli dom z innym psem, to tylko zrównoważonym i spokojnym. Trzeba pamiętać, że Frezja ma padaczkę i spondylozę. Osobiście bałabym się zostawiać ją z innym psem bez żadnej kontroli. 

Co jeszcze?
Frezja jest bystra, pojętna. Wszystko ją ciekawi, wszystko chce wiedzieć, widzieć, czuć. Gdy kogoś lubi, jest miła, kontaktowa, zwykle posłuszna. Uroczo tańczy z radości. Jest aktywna i wszędobylska. Jak to się mówi: żywe srebro. Jako pies stale towarzyszący jest niezastąpiona. Samotność bardzo źle na nią wpływa. 

 

Zabawa z Miką...

xxxxxx.JPG

xxxxxxx.JPG

xxxxxxxx.JPG

xxxxxxxxxx.JPG

  • Like 4
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję hop! za obszerną relację o Frezji. Niektóre wieści optymistyczne, niektóre mniej. Jutro się zdzwonimy to jeszcze porozmawiamy :). Fajnie że Frezja znalazła sobie koleżankę. Cudownie ją widzieć biegającą sobie po zielonej trawce :)

Link to comment
Share on other sites

Mariola, a moje pieniązki z bazarku dotarły??

 

Hop! jestem pod ogromnym wrażeniem dokładności opisu charakteru/zachowania/potrzeb Frezji. Dla mnie wiesci sa optymistyczne:) bo konkretne, wreszcie wiadomo jakiego psa mamy. Ma swoje zalety i jakieś wady- jak każdy.

Z nerwowością jestem pewna, że za kilka tygodni/ miesięcy jej stan się poprawi- ona się uspokoi gdy zrozumie, że już nie musi walczyć o byt.

Dom adopcyjny- rodzina np. z Panią która nie pracuje ? czy to może być rodzina wielopokoleniowa z dziećmi? gorzej z ogródkiem, bo zwykle ludzie mają zrobione ogródki i nie za bardzo ciesza się na dziury w rabatach:( tylko- czy ona mogłaby mieszkać w bloku? np. na parterze lub z windą? pewnie tak, ale pod warunkiem, że prawie zawsze jest ktoś w domu, bo inaczej sąsiedzi wpadną w szał.

Mam wrażenie, że sunia co sesja jest ładniejsza:)

 

ps. jeszcze tylko doprecyzujmy- czy Frezja niszczy w domu również gdy jest z człowiekiem??? czy robi to gdy zostaje sama? np. drapanie w drzwi?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, kiyoshi napisał:

Hop! jestem pod ogromnym wrażeniem dokładności opisu charakteru/zachowania/potrzeb Frezji. Dla mnie wiesci sa optymistyczne:) bo konkretne, wreszcie wiadomo jakiego psa mamy. Ma swoje zalety i jakieś wady- jak każdy.

Z nerwowością jestem pewna, że za kilka tygodni/ miesięcy jej stan się poprawi- ona się uspokoi gdy zrozumie, że już nie musi walczyć o byt.

Dom adopcyjny- rodzina np. z Panią która nie pracuje ? czy to może być rodzina wielopokoleniowa z dziećmi? gorzej z ogródkiem, bo zwykle ludzie mają zrobione ogródki i nie za bardzo ciesza się na dziury w rabatach:( tylko- czy ona mogłaby mieszkać w bloku? np. na parterze lub z windą? pewnie tak, ale pod warunkiem, że prawie zawsze jest ktoś w domu, bo inaczej sąsiedzi wpadną w szał.

Mam wrażenie, że sunia co sesja jest ładniejsza:)

 

ps. jeszcze tylko doprecyzujmy- czy Frezja niszczy w domu również gdy jest z człowiekiem??? czy robi to gdy zostaje sama? np. drapanie w drzwi?

Frezja już się uspokoiła. Prawdopodobnie z czasem bardziej się wyciszy. Sam fakt, że zaczęła normalniej spać dobrze wróży. 

Z dziećmi nie miała kontaktu. Ciężko powiedzieć, czy dobrze by się czuła w ich towarzystwie. Najważniejsze, żeby jak najkrócej była sama. Kopania dołków można oduczyć albo pozwolić na wykopki w jednym miejscu. Mogłaby mieszkać w bloku - parter z ogródkiem wymarzony, winda też dobra sprawa. Frezja niszczy, gdy jest sama i wkurzona. Jakoś musi odreagować. Przed etapem niszczenia jest etap wydawania dźwięków. W niewielkim stopniu niszczy też przy człowieku, ale to wynika z jej upodobań np. do drapania, czy skubania niektórych rzeczy. Można to podciągnąć pod intensywne użytkowanie. ;-)

 

1 godzinę temu, Sara2011 napisał:

Dziękuję hop! za obszerną relację o Frezji. Niektóre wieści optymistyczne, niektóre mniej. Jutro się zdzwonimy to jeszcze porozmawiamy :). Fajnie że Frezja znalazła sobie koleżankę. Cudownie ją widzieć biegającą sobie po zielonej trawce :)

Ma jeszcze dwóch kolegów. :-)

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, hop! napisał:

Frezja już się uspokoiła. Prawdopodobnie z czasem bardziej się wyciszy. Sam fakt, że zaczęła normalniej spać dobrze wróży. 

Z dziećmi nie miała kontaktu. Ciężko powiedzieć, czy dobrze by się czuła w ich towarzystwie. Najważniejsze, żeby jak najkrócej była sama. Kopania dołków można oduczyć albo pozwolić na wykopki w jednym miejscu. Mogłaby mieszkać w bloku - parter z ogródkiem wymarzony, winda też dobra sprawa. Frezja niszczy, gdy jest sama i wkurzona. Jakoś musi odreagować. Przed etapem niszczenia jest etap wydawania dźwięków. W niewielkim stopniu niszczy też przy człowieku, ale to wynika z jej upodobań np. do drapania, czy skubania niektórych rzeczy. Można to podciągnąć pod intensywne użytkowanie. ;-)

Dzięki hop! za wyjaśnienie. To myśle, że w połowie lipca ruszymy z ogłoszeniami i będziemy czarować taki domek, jaki już wiemy, że musi być :D

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, kiyoshi napisał:

Dzięki hop! za wyjaśnienie. To myśle, że w połowie lipca ruszymy z ogłoszeniami i będziemy czarować taki domek, jaki już wiemy, że musi być :D

Wczoraj rozmawiałam z Mariolą i uzgodniłyśmy, że w drugiej połowie lub nawet pod koniec lipca trzeba będzie ruszyć z szukaniem DS. Można Frezję ogłaszać już, ale moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie. Ona jest na etapie zmian i liczę na to, że będą to zmiany pozytywne. Poza tym trzeba unormować sprawy zdrowotne. Frezja jest bystra, potrafi wchodzić na głowę. Poczuła się u nas na tyle dobrze, że mogłam wprowadzić więcej dyscypliny. Zobaczymy, na ile da się zmienić i wychować.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, hop! napisał:

Wczoraj rozmawiałam z Mariolą i uzgodniłyśmy, że w drugiej połowie lub nawet pod koniec lipca trzeba będzie ruszyć z szukaniem DS. Można Frezję ogłaszać już, ale moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie. Ona jest na etapie zmian i liczę na to, że będą to zmiany pozytywne. Poza tym trzeba unormować sprawy zdrowotne. Frezja jest bystra, potrafi wchodzić na głowę. Poczuła się u nas na tyle dobrze, że mogłam wprowadzić więcej dyscypliny. Zobaczymy, na ile da się zmienić i wychować.

tak oczywiście. Połowa lipca to najszybciej. Zdaje sobie sprawe, że ona i tak juz miała za dużo zmian i trezba też ostarożnie podejść do tematu adopcji. NIe za szybko. Myśle, że jeśli ogłoszenia ruszą w połowie lipca to i tak dom nie pojawi się już:( zwykle kilka tygodni trwa i tak nim zadzwoni ktoś sensowny, a tutaj to musi być bardzo konkretna osoba i dom.

Fajnie, że Frezja jest w dobrych rękach:) że dochodzi do siebie. Bardzo też dobrze, że ma trochę dyscypliny) to jej pomoże się wyciszyć- tak myśle :)

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Dusia-Duszka napisał:

Widać... Frezja idealnie wyciszona :)))))))

haha  :) każdy ma chwile słabości, a ząbki trzeba przewietrzyć;)

świetne ujęcie...mama nadzieje, ze to przypadkowe, a nie że Frezja tak psinke pogania

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...