Jump to content
Dogomania

Mały plaskaty Gucio z wielkim guzem na pyszczku za TM – nie udało mu się pokonać choroby:(


Recommended Posts

Odpisałam wczoraj zespołowi Vetspec, że zmiana tak jakby rozlewała się na czoło i ze po antybiotyku jest mniejsza wydzielina z nosa.

Dzisiaj otrzymałam odpowiedź:

Dzień dobry,
to by się zgadzało z wynikiem który uzyskali Państwo z biopsji. Na 99% nie jest to pacjent onkologiczny. Możliwe, że owa zmiana wywodzi się z tła pourazowego, zapalnego?
Pozdrawiam

 

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Uważamy, ze trzeba jak najszybciej jechać do Lublina na TK, bo zmiana jest w bardzo niebezpiecznym miejscu...

Czekamy jeszcze na konsultacje u dr. Jagielskiego, którą obiecała Bgra i  Kasia od plaskatych, bo nim podejmiemy kolejne decyzje warto poznać zdanie znanego onkologa...

Bgra - wiadomo już coś?

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Też jestem zdania, że TK trzeba zrobić jak najszybciej. W zasadzie każdy dzień się liczy, bo może to być nic groźnego, ale może też być coś co wymaga szybkiej interwencji. Wierzę Tolu, że zrobicie Guciowi TK najszybciej jak tylko będzie to możliwe.

Może warto rozważyć przeniesienie adopcji suni na inny dzień.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

Też jestem zdania, że TK trzeba zrobić jak najszybciej. W zasadzie każdy dzień się liczy, bo może to być nic groźnego, ale może też być coś co wymaga szybkiej interwencji. Wierzę Tolu, że zrobicie Guciowi TK najszybciej jak tylko będzie to możliwe.

Może warto rozważyć przeniesienie adopcji suni na inny dzień.

Elik - ta adopcja suni to w sumie najmniejszy problem - my jesteśmy uzależnieni od wolnego terminu lekarza w Lublinie , a z nim termin umawia wet Kuba...

 

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Tola napisał:

Elik - ta adopcja suni to w sumie najmniejszy problem - my jesteśmy uzależnieni od wolnego terminu lekarza w Lublinie , a z nim termin umawia wet Kuba...

No tak :(   U weterynarzy podobnie jak i u ludzi - terminy :(

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Gusiaczek napisał:

Gusiu, skarbie, trzymam kciuki .... jestem bardzo zmartwiona, ale nadzieja mnie nie opuszcza, wierzę, że Ci się uda

My tutaj też martwimy się, tym bardziej, że nadal nie znamy terminu wyjazdu do Lublina:(

Dzisiaj wet Kuba wielokrotnie dzwonił do Lublina - bez rezultatu, nikt nie odbierał w lubelskiej przychodni:(

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, kajtek napisał:

Takie badanie to chyba w narkozie... oby wszystko się udało. Guciu wielkie kciuki <3

 

W narkozie, dlatego mamy jeszcze wcześniej przywiezc Gutka na biochemię...

Był w piątek na morfologii - szkoda, że od razu nie zrobiono i tego badania, bo teraz znowu trzeba Gutka wozić, a to kawałek no i potrzebny czas, już myślimy jak to wszystko zorganizować...

A jest jeszcze  Funcik z babeszjozą, wożony codziennie na kroplówki...

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...