Jump to content
Dogomania

Brak akceptacji i miłości boli bardziej niż brak jedzenia - roczna Ula ma dom, dostała wszystko co najlepsze:)


Recommended Posts

Dnia 18.08.2018 o 20:48, b-b napisał:

-Mia w łóżeczku. Łzy radości same płyną :)

Oj płyną, płyną, ale takich łeż szczęścia niech będzie jak najwięcej:)

Widok obu suniek, wtulonych w siebie - bezcenny;)

Boksi i Mia - siostrzyczki, przyjaciółki:)

I znowu mi się płacze...

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Witamy.Dzisiaj mija miesiąc od kiedy Mia jest u nas. Psinka robi postępy ,nadal boi się ludzi ,ale już pozwala dotknąć się gościom. Co prawda przylega wtedy do podłoża, ale  nie ucieka jak na początku. Wczoraj Boksi bolała łapka i nie była skłonna do zabawy. Mia dała radę poszerzając obszar wykopaliskowy no i przecież  są jabłka i drewno i..trawa do wykopania, zabawki do przefastrygowania ząbkami. Ha ha. Kreatywność bezgraniczna. Kocha wkradać się wieczorem do łóżka , gdzie Boksi przywołuje ją do porządku ! Miejsce koło pana jest jej!!! Broń Boże nie wolno chrapać z panem .To jest jej przywilej i nie odpuści. Mia potulnie wciska się pomiędzy nas i pełza ku poduszkom.Jak jest za blisko ...wark i od razu się cofa.Hmm .Dobrze,że Mia nie chrapie :) Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

  • Like 2
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

 

3 godziny temu, kary1 napisał:

Witamy.Dzisiaj mija miesiąc od kiedy Mia jest u nas. Psinka robi postępy ,nadal boi się ludzi ,ale już pozwala dotknąć się gościom. Co prawda przylega wtedy do podłoża, ale  nie ucieka jak na początku. Wczoraj Boksi bolała łapka i nie była skłonna do zabawy. Mia dała radę poszerzając obszar wykopaliskowy no i przecież  są jabłka i drewno i..trawa do wykopania, zabawki do przefastrygowania ząbkami. Ha ha. Kreatywność bezgraniczna. Kocha wkradać się wieczorem do łóżka , gdzie Boksi przywołuje ją do porządku ! Miejsce koło pana jest jej!!! Broń Boże nie wolno chrapać z panem .To jest jej przywilej i nie odpuści. Mia potulnie wciska się pomiędzy nas i pełza ku poduszkom.Jak jest za blisko ...wark i od razu się cofa.Hmm .Dobrze,że Mia nie chrapie :) Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

Podczytuję wątek Mii I zachwycam się Jej SUPER RODZINĄ.

Tacy Ludzie I psiaczek do towarzystwa przydaliby się Tigruni.

A tak na marginesie Tigrunia to też pręguska

pozdrawiam serdecznie Rodzinę Mii.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, kary1 napisał:

Witamy.Dzisiaj mija miesiąc od kiedy Mia jest u nas. Psinka robi postępy ,nadal boi się ludzi ,ale już pozwala dotknąć się gościom. Co prawda przylega wtedy do podłoża, ale  nie ucieka jak na początku. Wczoraj Boksi bolała łapka i nie była skłonna do zabawy. Mia dała radę poszerzając obszar wykopaliskowy no i przecież  są jabłka i drewno i..trawa do wykopania, zabawki do przefastrygowania ząbkami. Ha ha. Kreatywność bezgraniczna. Kocha wkradać się wieczorem do łóżka , gdzie Boksi przywołuje ją do porządku ! Miejsce koło pana jest jej!!! Broń Boże nie wolno chrapać z panem .To jest jej przywilej i nie odpuści. Mia potulnie wciska się pomiędzy nas i pełza ku poduszkom.Jak jest za blisko ...wark i od razu się cofa.Hmm .Dobrze,że Mia nie chrapie :) Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

Pozdrawiam i życzę  olejnych rocznic z  coraz bardziej otwartą, zdyscyplinowaną Uleczką vel Mia:)

Dziękuję za przemiłą wieczorną rozmowę i za to ciepło i spokój,  które czuję nawet wtedy, gdy  rozmawiamy  o ogrodowo - domowych  wybrykach Mia;)

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Nieszka_M napisał:

Kilka zdjęć i poranne zabawy na filmiku :)

Boksik dzień wcześniej zaliczyła interwencję weterynarza- problem z łapką, dostała tabletki. Jednak jak widać Mia na filmiku, dba dzielnie o jej rehabilitację :)  

http://uploadfile.pl/pokaz/1505453---tbtx.html

IMG-20180828-WA0005.jpg

IMG-20180828-WA0007.jpg

Jednej i drugiej nie brakuje ochoty do zabawy.

Link to comment
Share on other sites

Witamy. Na szczęście  Boksi ma się lepiej. Było podejrzenie rozwarstwienia chrząstki w łokciu. Ale mamy dobrego weterynarza i nie szaleje od razu ze zdjęciami itd. Dostała lek przeciwbólowy i przeciwzapalny na 8 dni. Jakby nie przestała kuleć po  trzeciej dawce to mieliśmy wrócić na dalszą diagnostykę,  ale jest dobrze i mamy nadzieje ,że tak zostanie. Jej postura i wiek  10 lat (ale wiecie jak jest,wiek psa schroniskowego rzadko jest dokładny)robią swoje. Dużo z nami dreptała po górach ( ze Strzelińca, w czerwcu ,  musieliśmy ją  połowę drogi znosić na rękach, bo przystawała i dawała nam do zrozumienia,że ciężko  jej ze schodków różnej wysokości schodzić) ,żyła intensywnie i ...niestety. Teraz musimy ją mniej forsować. Mia dostarcza jej sporą dawkę fitnessu , judo ,joggingu i innych rodzajów aktywności. tak więc dziewczyny mają się dobrze. Mia nauczyła się od Boksi wtórowania syrenie ochotniczej  straży pożarnej ,czyli siada na werandzie i wyje z siostrą, ale tak jej to wychodzi,że mamy ubaw po pachy:) Szelki to nadal niekochana część garderoby,ale na spacerach w lesie jest coraz śmielsza.  Najszczęśliwsza jest  jak pan biegnie .Pędzi obok cała zadowolona...a Boksi za nimi z wyrzutem ... może bez takich prędkości! Pozdrawiamy serdecznie:)

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Mia robi postępy, dostarcza rozrywki Pani Boksikowej, Pana skłania do biegów i uczy sie śpiewu od Boksi. Widać, ze ma sporo zajęć. Mam nadzieję, ze z czasem pokocha szelki i stanie sie odważniejsza.

Cieszę się bardzo, ze Boksia ma się lepiej. Oby poprawa była już na stałe ! Mój piesio ma dziś 14 lat, ale za młodu też forsował sie bardzo - lubił biegać. Dziś ma problemy ze stawami, do tego dochodzi dysplazja stawu biodrowego. Leki, suplementy, które dostawał pomagały tylko doraźnie. Ostatnio zakupiłam mu LUPOSAN. Nie chcę zapeszyć, ale chyba jest poprawa.

Kary1, życzę Wam dalszych postępów w oswajaniu lęków suni a oba psiaczki solidnie wymiziaj za uszkami !

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Wczoraj pojechałam na spacer wzdłuż rzeki- pomoczyłam łapki, ale nie jestem tak szalona jak moja siostra, która wskakuje do wody niczym foka. Już jestem śmielsza w samochodzie, ale szelki nadal wywołują pewien niepokój- zwłaszcza jak mnie w nie chcą ubrać. Już nie boje się jazdy autem, ba! Nawet wiem że zbliża się nowa przygoda jak nim jedziemy! 

IMG-20180902-WA0007.jpg

IMG-20180902-WA0012.jpg

IMG-20180902-WA0008.jpg

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, Nieszka_M napisał:

Wczoraj pojechałam na spacer wzdłuż rzeki- pomoczyłam łapki, ale nie jestem tak szalona jak moja siostra, która wskakuje do wody niczym foka. Już jestem śmielsza w samochodzie, ale szelki nadal wywołują pewien niepokój- zwłaszcza jak mnie w nie chcą ubrać. Już nie boje się jazdy autem, ba! Nawet wiem że zbliża się nowa przygoda jak nim jedziemy!

IMG-20180902-WA0008.jpg

Cudna, kochana mordeczka, taka trochę i mojamilosny-emotikon-ruchomy-obrazek-0109

Jeszcze niedawno nie miała nic oprócz kawałka schroniskowego boksu - a teraz ma wszystko - dom, miłość, swoją Rodzinę, czułość i troskę i nawet siostrę Boksię:)

Patrzę na to zdjęcie i samo mi się płacze, Mia patrzy przed siebie z  ufnością:)

 

Link to comment
Share on other sites

Informacja z 12.02. 2018 na stronie weta w Zwierzyńcu:

UWAGA!!! Dziś rano na trasie Zwierzyniec-Biłgoraj została znaleziona młoda suczka (około 8-10 m-cy). Suczka obecnie przebywa pod opieką w Zwierzyńcu. Prosimy o udostępnianie.

Czy to nie nasza Ula teraz Mia?

27857990_1652584661500672_8665122566835227239_n.jpg

27867356_1652584494834022_365953783141849553_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...