Jump to content
Dogomania

Pęknięcie szwów po wycięciu guza na łapie


sledzik10

Recommended Posts

Witam.
Moj pies (pitbull, 1,5roku) miał we środę operacje usunięcia guzka na łapie i kastrację. Guzek był usytuowany po wewnętrznej stronie przedniej łapy i był wielkości winogrona, były obawy przed zabiegiem czy starczy skory do szycia ale udało sie zaszyć.
Z kliniki odebraliśmy go w piątek rano a w sobotę po południu poszły mu szwy w środku, zewnętrzne krawędzie trzymają, rana sie rozeszła gdzies na 2 cm, długość Ok 4cm. Telefon do weta dyżurnego, po wysłaniu fotki kazał posmarować maścią neosporin i zawinąć bandażem. Kliniki pozamykane do poniedziałku. Ale i tak rana juz do szycia pewnie nie bedzie bo za pozno. Pytanie czy dać sie ranie zaziarninowac czy jechac do weta i to rozcinać znów i szyć? Nie bardzo bym chciała ładować w niego usypiacz znów. Łapa go nie boli, daje sobie zmieniac opatrunek, nie interesuje sie ani łapa ani obrzękiem moszny po kastracji (choc ma dosc duża opuchliznę). Na obecna chwile robię tak ze płuczę rane solą fizjologiczną i przykładam nasączamy ta solą czysty gazik i bandażuję, plus zabezpieczam po brzegach taśma hirurchiczna. Rana oddycha, wyglada wg mnie juz lepiej, na dole bedą fotki najpierw z dzisiaj a pod spodem z wczoraj od razu po zauważeniu. Czy mam dalej smarować ta maścią? Czy sama sól sobie poradzi? Dodam ze pies jest na antybiotyku po zabiegu i lekach przeciwbólowych. 
Poproszę o rady co robić.
I jeszcze pytanie jak długo mniej wiecej bedzie sie wchłaniać opuchlizna po kastracji? Moszna jest wielkości mandarynki, takiej sporej. Nie grzeje, jest dosc twarda.

 

4_DDAA6_A6_1_D58_4777_8_EB2_C594_C6_BC21
57_CFB60_E_40_F9_4_AAB_B4_FC_9_CC8_A37_C

Link to comment
Share on other sites

Mieszkam w USA, u nas wciąż niedziela. Oczywiście ze jutro do weta, chciałam tylko poznać szersza opinie na ten temat, wczoraj konsultowałam sie z wetem telefonicznie i kazał to zawinąć po posmarowaniu maścią. Jakby było pilnie do szycia to kazał by przyjechać chociaż nawet nie wiem co to za wet bo to był telefon do dyżurnego a nie tego który operował, rzecz sie działa wczoraj późnym popołudniem i nie miałam żadnej możliwości ze względu na lokalizacje sie dostać do weta. A pytam po prostu zeby poznać zdanie innych.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...