ewelinad1980 Posted May 3, 2018 Share Posted May 3, 2018 witam, szukam pomocy, moi rodzice mają 15 letniego mieszańca cane corso, piesek waży ok. 45 kg, od jakiegoś czasu kulał, miał problem z wchodzeniem po schodach i na kanapę, tzn całkiem przestał wchodzić. Od kilku dni już się nie podnosi, tzn przednie łapy są sprawne ale tył nie, ogólnie pies je i pije, załatwia się na podłogę , jak chcemy go podnieść to zaczyna wyć i się pokłada, cieszy się jak ktoś przyjdzie i jest żywotny, widać, że bardzo chce wstać. Weterynarz, który był w domu dał mu kroplówkę z witaminami, jakieś mocne przeciwbólowe i steryd i powiedział, że po tym musi wstać i nie ma innej możliwości, badając go stwierdził, że to musi być coś z kręgosłupem. Nie wiemy jak go podnieść żeby pojechać z nim na rtg, nie jesteśmy w stanie bo on odrazu płacze i piszczy. Macie może jakieś rady, bo ja jestem podłamana i szkoda mi rodziców, bo bardzo go kochają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 3, 2018 Share Posted May 3, 2018 Trzeba psa przesunąć ostrożnie na jakiś twardy podkład, np kawał płyty typu sklejka, osb, blat od mebla, cokolwiek twardego na poziomie legowiska i podnosić równocześnie w kilka osób. Słabszą możliwością jest przesunięcie psa na mocną podłożoną tkaninę (gruby koc, poszwa na kołdrę) i podnoszenie w ten sam sposób za rogi materiału. Niestety tkanina się ugnie i zmiana pozycji może powodować ból u psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 3, 2018 Share Posted May 3, 2018 A kiedy dostał steryd i p/bolowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinad1980 Posted May 3, 2018 Author Share Posted May 3, 2018 30 minut temu, bou napisał: A kiedy dostał steryd i p/bolowe? leki dostał wczoraj wieczorem, nic się nie zmieniło do dziś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinad1980 Posted May 3, 2018 Author Share Posted May 3, 2018 31 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Trzeba psa przesunąć ostrożnie na jakiś twardy podkład, np kawał płyty typu sklejka, osb, blat od mebla, cokolwiek twardego na poziomie legowiska i podnosić równocześnie w kilka osób. Słabszą możliwością jest przesunięcie psa na mocną podłożoną tkaninę (gruby koc, poszwa na kołdrę) i podnoszenie w ten sam sposób za rogi materiału. Niestety tkanina się ugnie i zmiana pozycji może powodować ból u psa. dziękuję za informację, sprobujemy jutro na coś twardego, bo z kocem już probowaliśmy go podnosić to nie jesteśmy w stanie bo on się bardzo denerwuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 3, 2018 Share Posted May 3, 2018 Leki powinny juz zadziałać....Jak radzi Duszka - przenieście go na twardym podłożu,podajcie przedtem (z pół godziny) lek p[/bólowy,jeśli macie. Zdjęcie jest konieczne - a pies niech będzie na czczo,bo może trzeba go będzie znieczulić ("przyśpić") do badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinad1980 Posted May 3, 2018 Author Share Posted May 3, 2018 13 minut temu, bou napisał: Leki powinny juz zadziałać....Jak radzi Duszka - przenieście go na twardym podłożu,podajcie przedtem (z pół godziny) lek p[/bólowy,jeśli macie. Zdjęcie jest konieczne - a pies niech będzie na czczo,bo może trzeba go będzie znieczulić ("przyśpić") do badania. z tymi lekami to też tak myślałam, że już powinny działać... jutro go sprobujemy przełożyć i zawieźć na rtg, dziękuję za pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 4, 2018 Share Posted May 4, 2018 No I? Udało sie prześwietlic kręgosłup?Napisz... 22 godziny temu, ewelinad1980 napisał: z tymi lekami to też tak myślałam, że już powinny działać... jutro go sprobujemy przełożyć i zawieźć na rtg, dziękuję za pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted May 5, 2018 Share Posted May 5, 2018 Dnia 4.05.2018 o 00:43, ewelinad1980 napisał: z tymi lekami to też tak myślałam, że już powinny działać... jutro go sprobujemy przełożyć i zawieźć na rtg, dziękuję za pomoc Odezwij się w wolnej chwili, daj znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinad1980 Posted May 5, 2018 Author Share Posted May 5, 2018 Próbowaliśmy go przesunąć na twarde ale nie ma możliwości, wyje i chce gryźć a dostał tramal, był jeszcze raz weterynarz badał go, on ma jeszcze na łapie przy zgięciu duży guz taki tłuszczak i lekarz powiedział że to jest nowotwór na 100% wymacał go, z tyłu na łapie też ma takie zgrubienie i lekarz uważa że to może być rozsiany nowotwór, pies robi pod siebie, je normalnie i widać że chciałby wstać ale męczy się ciągle popiskuje, rodzice z weterynarzem rozmawiali jeszcze dziś i zdecydowali że jeśli nie uda się go podnieść do jutra to w poniedziałek go uspią bo mama już nie może patrzeć na to cierpienie jego i ciągle płacze, zresztą ja też bo kiedyś im go dałam, dostaje tramal i po nim aż tak nie wyje ale nie da się podnieść, ja jestem załamana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 6, 2018 Share Posted May 6, 2018 Oby jak najszybciej pies przestał cierpieć.... Nie rozumiem co znaczy "podnieść " go.Postawić na łapy,kiedy on wyje z bólu?PO CO????? Jeśli nawet,co wątpliwe,udałoby sie zrobic zdjęcie w niedzielę (????),to po co psu jeszcze tyle godzin cierpienia...żeby mieć wiedzę,jak bardzo zaawansowany jest nowotwór? Litośći....Dajcie mu odejść...Już,teraz,zaraz...jak najszybciej...żadne stworzenie nie zasługuje na nowotworowy,niewyobrażalny ból...Pomóżcie Przyjacielowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 6, 2018 Share Posted May 6, 2018 Dnia 3.05.2018 o 23:16, ewelinad1980 napisał: witam, szukam pomocy, moi rodzice mają 15 letniego mieszańca cane corso, piesek waży ok. 45 kg, od jakiegoś czasu kulał, miał problem z wchodzeniem po schodach i na kanapę, tzn całkiem przestał wchodzić. To znaczy? Dni, tygodnie, czy może od lata/jesieni? Może tak być, że u psa rozwijał się niezdiagnozowany nowotwór i teraz zajął kręgosłup. Pies był kontrolowany przez weterynarza wcześniej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted May 6, 2018 Share Posted May 6, 2018 15 lat to piękny woiek dla psa więc skoro ma nowotwór i tak okropnie cierpi, że aż wyje z bólu to pozwólcie mu odejść. Jak można patrzeć na takie cierpienie, skoro go kochacie to na to nie pozwołcie. Dajcie mu godnie odejść. Ja wiem, że to boli ale jednak mniej niż psa. Moje psy w większości odchodziły na raka i zawsze jak widziałam, że pies się poddaje i cierpi humanitarnie skracałam cierpienia - w domu, przy nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 7, 2018 Share Posted May 7, 2018 Co z psem...aż strach pytać...daj jakis znak,proszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mioko33 Posted May 29, 2018 Share Posted May 29, 2018 Mój miał ten sam problem. Niestety psy też się starzeją :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted May 29, 2018 Share Posted May 29, 2018 48 minut temu, mioko33 napisał: Mój miał ten sam problem. Niestety psy też się starzeją :( Zrób sobie test na poziom empatii.Z pewnością go nie zdasz.Wstydź się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.