Jump to content
Dogomania

Tofik zostaje w DS. Pani Patrycja nie jest w stanie się z nim rozstać.


Recommended Posts

37 minut temu, elik napisał:

Przepraszam, że się wcinam, ale nic głupszego nie mogła wymyślić? Przecież z pewnością wie, że zanim adoptowała Toficzka, on był w hotelu. Co za problem zapytać Ciebie Gabi, czy można byłoby Toficzka "przechować" przez ten miesiąc w hoteliku? Z pewnością nie zapytała, bo także z pewnością zrobiłabyś wszystko, żeby Toficzek mógł ten miesiąc spędzić w hoteliku, czy DT.

Przepraszam, nie mogłam wytrzymać. Nie cierpię kłamstwa.

Eluniu, nie przepraszaj, bo absolutnie nie masz za co.

Wcale się nie dziwię, że jesteś zbulwersowana.

U mnie raczej idzie w załamanie i smutek.

Od razu zapytałam, czy pani bierze pod uwagę pobyt Tofika w hotelu przez ten miesiąc, czy definitywnie chce go oddać.

Chyba nie muszę pisać, jak brzmiała odp.

Cóż, nic na siłę.

Smutne to i cholernie przykre!!!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, ja wiem że przykro, bo Toffik po raz kolejny wraca z adopcji, ale staram się jednak zrozumieć. Nie wiem, jak ja bym się zachowała w trudnej sytuacji, mogę teoretyzować jedynie... choroba chorobie nierówna. Pani ogłasza Toffisia gęsto, cierpliwie odpowiada w komentarzach na pytania i z tego wszystkiego można zobaczyć, że ona naprawdę pokochała Toffisia i nie był jej chwilową zachcianką. No nie wiem, ale ja trochę naiwna jestem, ale chcę tutaj widzieć to, że oddanie nie jest ze złej woli.

Toffiś jest śliczny to i  mam nadzieję, że znajdzie swój dom raz-dwa i że jak najmniej dotkliwie przeżyje zmianę.
Przydałoby się więcej ładnych zdjęć, co też pisałam pod ogłoszeniem Pani Toffika. Może Gabi uda Ci się wyprosić jakieś? :)

Link to comment
Share on other sites

Opiekunka psa nie musi się tłumaczyć ze swoich problemów zdrowotnych. Być może pobyt w szpitalu to jeszcze nie koniec jej problemów ze zdrowiem. Ze swojej strony powiem tak, kocham moje zwierzaki, nie wyobrażam sobie domu bez nich, ale gdybym się dowiedziała, że jestem ciężko chora,  gdybym nie mogła liczyć na pomoc innych w opiece, a miałabym świadomość,  że ta na długo, może i dożywotnio wykluczy mnie z możliwości opieki nad nimi to tak, szukalabym im dobrego nowego domu. Nie byłaby to łatwa decyzja, pewnie przepłakana , ale dobro zwierzaka jest ważniejsze.... Rozumiem, że wiele razy przerabiałyście podobne sytuacje, że co niektórzy mocno się uprzedzili, ale po co zatruwać się jadem i doszukiwać się kłamstwa, złych intencji, nieodpowiedzialność? Życie pisze różne scenariusze i nigdy, choćbyśmy się zarzekali tak na prawdę nie mamy pewności co byśmy zrobili w danej sytuacji póki nie doświadczymy tego na własnej skórze.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, seramarias napisał:

Opiekunka psa nie musi się tłumaczyć ze swoich problemów zdrowotnych. Być może pobyt w szpitalu to jeszcze nie koniec jej problemów ze zdrowiem. Ze swojej strony powiem tak, kocham moje zwierzaki, nie wyobrażam sobie domu bez nich, ale gdybym się dowiedziała, że jestem ciężko chora,  gdybym nie mogła liczyć na pomoc innych w opiece, a miałabym świadomość,  że ta na długo, może i dożywotnio wykluczy mnie z możliwości opieki nad nimi to tak, szukalabym im dobrego nowego domu. Nie byłaby to łatwa decyzja, pewnie przepłakana , ale dobro zwierzaka jest ważniejsze.... Rozumiem, że wiele razy przerabiałyście podobne sytuacje, że co niektórzy mocno się uprzedzili, ale po co zatruwać się jadem i doszukiwać się kłamstwa, złych intencji, nieodpowiedzialność? Życie pisze różne scenariusze i nigdy, choćbyśmy się zarzekali tak na prawdę nie mamy pewności co byśmy zrobili w danej sytuacji póki nie doświadczymy tego na własnej skórze.

Jaaaaaasna sprawa.

Link to comment
Share on other sites

Można puścić kciuki, bo Tofik zostaje na stałe w DS, P. Patrycja nie jest w stanie go oddać.

W opiece nad Tofikiem pomogą jej rodzice, teraz Tofik jest u nich.

Długo rozmawiałam z p. Partycją i myślę, że mogę już być spokojna.

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Gabi79 napisał:

Można puścić kciuki, bo Tofik zostaje na stałe w DS, P. Patrycja nie jest w stanie go oddać.

W opiece nad Tofikiem pomogą jej rodzice, teraz Tofik jest u nich.

Długo rozmawiałam z p. Partycją i myślę, że mogę już być spokojna.

To dobra wiadomość.:) ufff :)

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Gabi79 napisał:

Można puścić kciuki, bo Tofik zostaje na stałe w DS, P. Patrycja nie jest w stanie go oddać.

W opiece nad Tofikiem pomogą jej rodzice, teraz Tofik jest u nich.

Długo rozmawiałam z p. Partycją i myślę, że mogę już być spokojna.

Super wiadomość, wspaniały prezent poświąteczny. Nie wydawało mi się możliwe rozstanie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.04.2019 o 22:11, Gabi79 napisał:

Można puścić kciuki, bo Tofik zostaje na stałe w DS, P. Patrycja nie jest w stanie go oddać.

W opiece nad Tofikiem pomogą jej rodzice, teraz Tofik jest u nich.

Długo rozmawiałam z p. Partycją i myślę, że mogę już być spokojna.

Dobrze,że pani w czas się "opamiętała".

Powodzenia maluchu!

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...