Jump to content
Dogomania

Tofik zostaje w DS. Pani Patrycja nie jest w stanie się z nim rozstać.


Recommended Posts

Piszę z telefonu, więc w skrócie. Rozmawiałam z p. Patrycją, Tofik może u niej zostać do czasu znalezienia nowego domu. P. Patrycja bierze na siebie koszty transportu do nowego domu. Tylko super dom wchodzi w grę. Sama zrobi ogłoszenia na Warszawę, a ja np. na Katowice. Oczywiście przed oddaniem muszę zaakceptować nowy dom. Tofik jest grzeczny, ułożony, bardzo mądry. Jedyny minus to taki, że nie lubi innych psów. Nie oceniam, ani nie usprawiedliwiam p. Patrycji. Wiem, że życie pisze różne scenariusze. Ja należę do osób, które nigdy by nie oddały swojego zwierzaka. Ale jak wiemy z ludźmi różnie bywa. Oby tak jak w przypadku Zulki, Reksia, czy Vanilki skończyło się happy endem. 

Link to comment
Share on other sites

Dostałam filmik i 3 zdjęcia ( tym jedno, które już miałam), czy ktoś potrafi wstawić filmik?

Zrobiłam olx na Warszawę, podpowiedzcie na jakie miasta jeszcze zrobić?

 

P. Patrycja napisała na FB taki tekst:

Poszukiwany kochający staly dom dla Tofika.

Życie czasem plata figle i niestety tak było w naszym przypadku. Ze względu na różne zdarzenia muszę szukać nowego domu dla mojego pieselka . Tofika adoptowalam dokładnie rok temu że schroniska w Miedarach. Ma około 3 lat i jest psem idealnym. A do tego slicznym. Pieknie chodzi na smyczy, nic nie niszczy, spokojnie wytrzymuje w domu sam 10-11h, jest bardzo mądry i szybko się uczy wszystkiego. Uwielbia być tulony i miziany, a jego największym przysmakiem jest jajko,z drugiej strony nie lubi innych psów (szczeka) oraz ma uczulenie na drób i dosc wrażliwa trzustke. Ma jedna karmę rozszerzana o różne smaczki. Nie jest super aktywnym psem, ale 1 spacer w tygodniu po lesie musi byc:)

Chciałabym znaleźć mu idealny dom stały, który okaże mu duzo ciepła i miłości, bo bardzo na nie zasługuje. Wrzucam filmik jakich sztuczek udalo mi się go nauczyć,  mam nadzieję że ktoś pokocha go równie mocno jak ja, jednak nie mam wyjścia i muszę poszukać mu nowego domu...

  Ogólnie osłabłam psychicznie i niemoc mnie ogarnęła

 

d.jpg

e.jpg

Link to comment
Share on other sites

Slabe to wszystko........pies idealny do oddania, ktory ubostwia spojrzeniem swojego czlowieka.....nigdy bym nie oddala zwierzaka.

A Pani to znalazla sobie wymowke na pozbycie sie psa. I jeszcze jedno - spacer raz w tygodniu w lesie. To gdzie psiak sie zalatwial, tylko na ogrodzie ?

Szkoda psiaka, bardzo mi go szkoda..........

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

(...) Nie jest super aktywnym psem, ale 1 spacer w tygodniu po lesie musi byc:) (...)

 

 

58 minut temu, MALWA napisał:

I jeszcze jedno - spacer raz w tygodniu w lesie. To gdzie psiak sie zalatwial, tylko na ogrodzie ?

 

MALWA, myślę że to nie tak. ;) Z kontekstu wynika, że Toffik nie jest bardzo wymagający, jeśli chodzi o ruch, ale dłuższe spacery ma serwowane raz w tygodniu, pewnie są to spacery parogodzinne. Zrozumiałam to tak, że Toffik nie jest nadaktywny, ale jednak potrzebuje czegoś więcej niż rundki wkoło bloku i minimum raz w tygodniu MUSI mieć możliwość pójścia w teren.

Ja widziałam filmik z Toffikiem, z komendami. Szkoda wielka, że znowu szuka domu. To już 3x traci dom... (raz - schronisko; dwa - niewypał DS; trzy - teraz).

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Gabi79 napisał:

czy ktoś potrafi wstawić filmik?

Gabrysiu przyślij mi filmik na e-mail.

Biedny Toficzek :(

Wyobraź sobie, że Lalunia też została odrzucona. Dobrze choć, że zanim pojechała do tego domu. Pani adoptowała jakiegoś pieska i  nie powiedziała, że rezygnuje z adopcji Luny. Dopiero wizyta PA to ujawniła.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, MALWA napisał:

Slabe to wszystko........pies idealny do oddania, ktory ubostwia spojrzeniem swojego czlowieka.....nigdy bym nie oddala zwierzaka.

A Pani to znalazla sobie wymowke na pozbycie sie psa. I jeszcze jedno - spacer raz w tygodniu w lesie. To gdzie psiak sie zalatwial, tylko na ogrodzie ?

Szkoda psiaka, bardzo mi go szkoda..........

 

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

 

MALWA, myślę że to nie tak. ;) Z kontekstu wynika, że Toffik nie jest bardzo wymagający, jeśli chodzi o ruch, ale dłuższe spacery ma serwowane raz w tygodniu, pewnie są to spacery parogodzinne. Zrozumiałam to tak, że Toffik nie jest nadaktywny, ale jednak potrzebuje czegoś więcej niż rundki wkoło bloku i minimum raz w tygodniu MUSI mieć możliwość pójścia w teren.

Ja widziałam filmik z Toffikiem, z komendami. Szkoda wielka, że znowu szuka domu. To już 3x traci dom... (raz - schronisko; dwa - niewypał DS; trzy - teraz).

Mnie też bardzo szkoda Tofika, ale nic nie poradzę.

Co do spacerów, to Tysia dobrze zinterpretowała.

Na co dzień Tofik ma "zwykłe" spacery (mieszka w bloku), a raz w tygodniu wypad do lasu.

Zrobiłam olx na Katowice, ale na razie jest w Oczekujących.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, elik napisał:

Gabrysiu przyślij mi filmik na e-mail.

Biedny Toficzek :(

Wyobraź sobie, że Lalunia też została odrzucona. Dobrze choć, że zanim pojechała do tego domu. Pani adoptowała jakiegoś pieska i  nie powiedziała, że rezygnuje z adopcji Luny. Dopiero wizyta PA to ujawniła.

Eluniu, dziękuję, przypomnij mi proszę na pw adres mailowy, co do tej baby niby zakochanej w Lunce, brak słów....

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Gabi79 napisał:

Eluniu, dziękuję, przypomnij mi proszę na pw adres mailowy, co do tej baby niby zakochanej w Lunce, brak słów....

Adresik leci, a co do baby to rzeczywiście nie ma o czym mówić.

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, elik napisał:

Adresik leci, a co do baby to rzeczywiście nie ma o czym mówić.

Dziękuję Eluniu, wysłałam filmik

Tofik na olx Katowice, czy ktoś mógłby wyróżnić?

Będę ogromnie wdzięczna!!!

https://www.olx.pl/oferta/tofik-traci-dom-nie-pozwol-by-wrocil-do-schroniska-CID103-IDzwBHs.html

Na Warszawę wyróżniła p. Patrycja

Link to comment
Share on other sites

Co

4 minuty temu, Poker napisał:

Jaki cudowny pies. Nigdy nie zrozumiem jak można oddać psa .

Chyba wyczytałam że z powodów zdrowotnych...

Ale mnie psy trzymają w lepszym zdrowi niż bez nich.

Też nie rozumiem, tym bardziej że p. Patrycja zajmuje się nim tak jak na tym filmiku.

ciężko.

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, uxmal napisał:

Chyba wyczytałam że z powodów zdrowotnych...

Ale mnie psy trzymają w lepszym zdrowi niż bez nich.

Też nie rozumiem, tym bardziej że p. Patrycja zajmuje się nim tak jak na tym filmiku.

ciężko.

 

Dokładnie! Odkąd mam psa, moja kondycja jest dużo lepsza niż wcześniej! Nic tak dobrze nie robi jak aktywność fizyczna (spacery). Mój mąż ma alergię i to też nie kłopot, bo często sprzątam i jest ok. Jedynie zrozumiałabym gdyby pani musiała iść do szpitala i nie ma nikogo z rodziny, kto zająłby się psem, ale wydaje się to mało prawdopodobne...

Tofik super się uczy, mojemu to tak sprawnie nie idzie, bo jest duży i gruby i jak robi kółeczko to trwa 4 x tyle :D

Ogólnie super piesełek.

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, uxmal napisał:

Co

Chyba wyczytałam że z powodów zdrowotnych...

Ale mnie psy trzymają w lepszym zdrowi niż bez nich.

Też nie rozumiem, tym bardziej że p. Patrycja zajmuje się nim tak jak na tym filmiku.

ciężko.

 

Tak, z powodów zdrowotnych (taka jest oficjalna wersja), nie wnikam, bo wnikanie niczego nie zmieni.

Mnie moje zwierzaki zawsze dawały "kopa" , niejednokrotnie bez nich już bym się poddała w niektórych sytuacjach.

Trudno mi było się rozstać z tymczasami, a co dopiero z moim psiakiem, czy kotem

10 godzin temu, Joanienka napisał:

Dokładnie! Odkąd mam psa, moja kondycja jest dużo lepsza niż wcześniej! Nic tak dobrze nie robi jak aktywność fizyczna (spacery). Mój mąż ma alergię i to też nie kłopot, bo często sprzątam i jest ok. Jedynie zrozumiałabym gdyby pani musiała iść do szpitala i nie ma nikogo z rodziny, kto zająłby się psem, ale wydaje się to mało prawdopodobne...

Tofik super się uczy, mojemu to tak sprawnie nie idzie, bo jest duży i gruby i jak robi kółeczko to trwa 4 x tyle :D

Ogólnie super piesełek.

Pani Patrycja mi wspomniała, że prawdopodobnie czeka ją miesięczny pobyt w szpitalu w maju

3 godziny temu, seramarias napisał:

Dziewczyny są problemy zdrowotne, które w parze z psem nie idą, choćby serce pękało...  Nie ma co oceniać jedną miarą bo nie zawsze jest to tylko wymówka. 

Ja jestem z tych, co psa potrzebują, jak powietrza, kota też.

Ale nie można wszystkich oceniać jedną miarą, dlatego nie lecą gromy na p. Patrycję

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Poker napisał:

Jaki cudowny pies. Nigdy nie zrozumiem jak można oddać psa .

Zgadzam się z Tobą Poker, cudny jest, z resztą one wszystkie są cudne.

Też nie rozumiem, jak można oddać psa i obym nigdy nie była w takiej sytuacji, by musieć coś takiego rozważać.

Prędzej bym umarła, niż oddała swojego psa, czy kota, nawet rybki, czy innego małego zwierzaka bym nie oddała

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Pani Patrycja mi wspomniała, że prawdopodobnie czeka ją miesięczny pobyt w szpitalu w maju

Przepraszam, że się wcinam, ale nic głupszego nie mogła wymyślić? Przecież z pewnością wie, że zanim adoptowała Toficzka, on był w hotelu. Co za problem zapytać Ciebie Gabi, czy można byłoby Toficzka "przechować" przez ten miesiąc w hoteliku? Z pewnością nie zapytała, bo także z pewnością zrobiłabyś wszystko, żeby Toficzek mógł ten miesiąc spędzić w hoteliku, czy DT.

Przepraszam, nie mogłam wytrzymać. Nie cierpię kłamstwa.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...