kiyoshi Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Jesoo.... jakie biedulki....Jak one trafiły do schroniska?.... Nie pojmę tego?. Ludzie lubią takie malentasy.... Czekam co powie weterynarz?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 29, 2018 Author Share Posted March 29, 2018 Jejku, Tycia wygląda jak mini, mini szczeniaczek . Ciekawa jestem na ile wet oceni jej wiek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 28 minut temu, zachary napisał: Jesoo.... jakie biedulki....Jak one trafiły do schroniska?.... Nie pojmę tego?. Ludzie lubią takie malentasy.... Czekam co powie weterynarz?... Zawsze miałam kundlaste skrzaty. Takie małe ciałka są podatne na wychłodzenie. Jak pomyślę o warunkach w tym molochu w Radysach :(... to łzy same napływają do oczu. Mam nadzieję, że to tylko zwykła infekcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 29, 2018 Author Share Posted March 29, 2018 Kochani, zadzwonię do Kasi wieczorem, po pracy aby na spokojnie porozmawiać. Nie chcę już Kasi zamęczać, bo i tak całą noc nie spała. Mam już wieści od kiyoshi bo rozmawiała z Kasią. Sunie były już u weta. Tycia waży 2.5 kg ale jest bardzo wychudzona, na szczęście ma apetyt. Ma niecały rok. Dostała kroplówkę, Kasia z nią siedziała cały czas. Sunie zostały odpchlone bo miały rój pcheł na sobie i są pogryzione. Wet je obejrzał, osłuchał płuca które są w porządku, serduszko także. Nosówkę raczej wykluczył. Trzeba obserwować. Sunie będą na antybiotyku, po świętach zostaną odrobaczone. Sunie są tej samej wielkości ale Tycia waży 2.5 kg a Mi -4 kg. Więc można sobie wyobrazić jaka Tycia jest wychudzona :(. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Biwdna malenka :( tak mi ich zal strasznie. Nawet nie chce myslec jakie bylo ich zycie wczesniej:( Dobrze ze je zabralysmy Sarus - za pare dni pewnie zniknelyby na zawsze :( Wyleczymy malutki! Badz dobrej mysli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Czy one są myszki szorstkowłose? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Troskliwa opieka przywróci je do właściwej wagi, czystości i wiary w człowieka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Widzę,że jedzą mikropsiaczki gotowane jedzonko a więc szybko przybiorą na wadze.Waga powala,toż to mniej ważą jak kot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Jak takie malizny lądują w schronie :( nikomu w oko nie wpadły :( tego też nie rozumiem. Teraz wcinajcie kurdupelki,nabierajcie sił :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Najważniejsze,że już bezpieczne i pod dobra,troskliwa opieką Kasi.Pierwszą pomoc wet. otrzymały i trzeba będzie trochę poczekać na efekty działania leków... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Całe szczęście ,że już zaopiekowane te malizny. Mała jest pewnie wycieńczona stąd słabość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Jednorazowa dla Tyciuni 50,-. Poproszę nr konta na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 29, 2018 Author Share Posted March 29, 2018 1 godzinę temu, Dusia-Duszka napisał: Jednorazowa dla Tyciuni 50,-. Poproszę nr konta na pw. Ojej, ależ się cieszę :). Dziękuję, dziękuję bardzo <3. Zaraz podeślę nr konta :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 21 minut temu, Sara2011 napisał: Ojej, ależ się cieszę :). Dziękuję, dziękuję bardzo <3. Zaraz podeślę nr konta :). to przy okazji poposze i ja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 29, 2018 Author Share Posted March 29, 2018 Przed chwilą, uxmal napisał: to przy okazji poposze i ja :) Dziękuję i już wysyłam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 29, 2018 Author Share Posted March 29, 2018 Na konto Tycinki wpłynęło 20zł od Olena84. Bardzo dziękujemy cioci Olenie za pomoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Płakać się chce z żalu nad bidulkami. Ile one przeszły! ;( Takie chudziny. Dobrze, że uratowane. Dwa wspaniałe istnienia uratowane.. Dzięki wspaniałym ludziom. Dobrze, że oprócz śmieci, które skazują niewinne istoty na śmierć i cierpienie są jeszcze ludzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 29, 2018 Share Posted March 29, 2018 Tydzień - dwa i byłoby po... dwojgu maleńkich istotkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted March 30, 2018 Share Posted March 30, 2018 4 godziny temu, Dusia-Duszka napisał: Tydzień - dwa i byłoby po... dwojgu maleńkich istotkach. Chyba nawet wcześniej. Pzecież takie maleństwa są zupełnie bez szans. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 30, 2018 Author Share Posted March 30, 2018 Na konto Tycinki wpłynęły dwie deklaracje jednorazowe za które ślicznie dziękuję :) 30zł -iwstar58/30.03.2018/dekl.jednorazowa 50zł -Dusia-Duszka/30.03.2018/dekl.jednorazowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia71 Posted March 30, 2018 Share Posted March 30, 2018 Psy z Radys dodał(a) nowe zdjęcia (4) do albumu: Tycia - MA DOM.Polub stronę 27 marca o 17:41 · EDIT - TYCIA MA DOM TYCIA - wielkości połowy kota; jest chyba najmniejszym psem, jakiego zdarzyło nam się widzieć w schronisku. I dotąd jest dla nas niewiarygodne, jakim cudem takie maleństwa tracą domy, trafiając do schroniska. Nie mówiąc o tym, że muszą być dzielne i radzić sobie w tej krainie olbrzymów, bo dla niej wszystko tutaj jest olbrzymie. Młodziutka, bardzo miła i socjalna, zachwycona widokiem ludzi, najszczęśliwsza na rękach, bo tam jest jej najbezpieczniej. Dom na wczoraj!!! Tycia ma ok. 1 roku. W schronisku przebywa od marca 2018r. KOJEC: III - 26 NR: 10688 Pies przebywa w Radysach. czy to ta sama Tycia ?i ma już dom?ta adnotacja pojawiła się bodajże przedwczoraj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted March 30, 2018 Author Share Posted March 30, 2018 52 minuty temu, sonia71 napisał: Psy z Radys dodał(a) nowe zdjęcia (4) do albumu: Tycia - MA DOM.Polub stronę 27 marca o 17:41 · EDIT - TYCIA MA DOM TYCIA - wielkości połowy kota; jest chyba najmniejszym psem, jakiego zdarzyło nam się widzieć w schronisku. I dotąd jest dla nas niewiarygodne, jakim cudem takie maleństwa tracą domy, trafiając do schroniska. Nie mówiąc o tym, że muszą być dzielne i radzić sobie w tej krainie olbrzymów, bo dla niej wszystko tutaj jest olbrzymie. Młodziutka, bardzo miła i socjalna, zachwycona widokiem ludzi, najszczęśliwsza na rękach, bo tam jest jej najbezpieczniej. Dom na wczoraj!!! Tycia ma ok. 1 roku. W schronisku przebywa od marca 2018r. KOJEC: III - 26 NR: 10688 Pies przebywa w Radysach. czy to ta sama Tycia ?i ma już dom?ta adnotacja pojawiła się bodajże przedwczoraj? Tak, ta sama. Z pewnych względów, dla spokoju i bezpieczeństwa suni podano informację, że ma dom. Telefonów o nią, gdzie głównym pytaniem było czy jest wysterylizowana było kilka a wiadomo co takie pytanie może oznaczać. Sama poprosiłam o wstawienie takiej informacji, że MA DOM aby powstrzymać lawinę telefonów do mnie. Na razie Tycia nie jest do adopcji, musi dojść do siebie, jest jednak w najlepszym domu i pod najlepszą opieką, więc uznajmy że ma dom. Druga sprawa, że pomimo zainteresowania nią nikt nie zadeklarował, że ją zabierze już następnego dnia a za dzień czy dwa czy do czasu kolejnego transportu już jej mogło nie być na tym świecie. A tu naprawdę nie można było czekać. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted March 30, 2018 Share Posted March 30, 2018 9 minut temu, Sara2011 napisał: Tak, ta sama. Z pewnych względów, dla spokoju i bezpieczeństwa suni podano informację, że ma dom. Telefonów o nią, gdzie głównym pytaniem było czy jest wysterylizowana było kilka a wiadomo co takie pytanie może oznaczać. Sama poprosiłam o wstawienie takiej informacji, że MA DOM aby powstrzymać lawinę telefonów do mnie. Na razie Tycia nie jest do adopcji, musi dojść do siebie, jest jednak w najlepszym domu i pod najlepszą opieką, więc uznajmy że ma dom. Druga sprawa, że pomimo zainteresowania nią nikt nie zadeklarował, że ją zabierze już następnego dnia a za dzień czy dwa już jej mogło nie być na tym świecie. święta prawda... Z Radys KAZDY może zabrać psa, i pseuduch też....czasem też robione sa rezerwacje które ciągnął się w nieskończoność:( pies czeka nie wiadomo na co i nie można go zabrać, bo zarezerwowany...Dobrze sie stało jak sie stało, bo kilka dni zwłoki i maleńka biegałaby z aniołkami:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarna Kafka Posted March 30, 2018 Share Posted March 30, 2018 Ja też dorzucę jednorazowo 50 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.