wishina Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 [B][SIZE=4][COLOR=red]BŁAGAMY O DOM - NA CITO!!![/COLOR][/SIZE][/B] Dziś znaleziono ciężarną sunię. USG wykazało koniec ciąży. Suczka lada chwila urodzi. Obecnie jest u mnie. Mam 6-cio miesiecznego psa i tymczasowego chorego i niedożywionego szczeniaka w domu z wenflonem w łapie, który wymaga kroplówek.Mieszkam w bloku. Błagam o dom dla suni inaczej jeśli urodzi do rana, o 8:00 czeka eutanazja szczeniąt, a jeśli nie - aborcja. :placz::placz::placz: Proszę, błagam kogoś w okolic Stalowej Woli o dom, szopkę, kawałek garażu, altankę na działce o przechowanie suni przez 8 tygodni. Zapewniamy karmienie, opiekę, lecznie, późniejszą adopcję, brakuje tylko dachu nad głową dla przyszłej mamy. Suczka jest trochę ponad kolano, zadbana i bardzo łagodna. Toleruje inne psy, suczki, dzieci. Pozwala robić sobie wszystko. Widać, że mieszkała w bloku, miała dom. Teraz jej wymagania dramatycznie zmalały - szuka tylko kąta do siebie i dzieci. Proszę niech ktoś pomoże! Zajmiemy się adopcjami i sterylizacją suki. [IMG]http://img519.imageshack.us/img519/6378/dscf2555.jpg[/IMG] [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/8238/dscf2552.jpg[/IMG] [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/3159/dscf2556.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wishina Posted March 18, 2009 Author Share Posted March 18, 2009 W górę - mimo wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monka-stw Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 [SIZE=5][COLOR=red]BŁAGAMY!![/COLOR][/SIZE] :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Ona zaufała nam, szukała człowieka żeby urodzić godnie, wie, że to już niedługo, :placz: nie możemy jej tego zrobić, nie możemy zabić jej dzieci :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 Nie wiem,co Wam powiedzieć dziewczyny....z daleka fizycznie nie pomogę...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wishina Posted March 18, 2009 Author Share Posted March 18, 2009 Kto da dom? Podwiozę sunię, choćby i na księżyc, ale dajmy jej szansę na godny poród i odchowanie dzieci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ida_Kreska Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 Kurcze pomogłabym gdybym miała na to warunki... jak narazie hop do góry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 18, 2009 Share Posted March 18, 2009 [B]Najlepsze co mozesz zrobic dla suni do aborcja lub eutanazja slepego miotu.[/B] Wishina, wiesz ile jest JUZ bezdomnych zwierząt, wiesz ile szczeniat umiera w schroniskach bo nie ma domow dla nich, wiesz ile zwierząt jest maltretowanych bo trafają w rece nieodpowiedzialnych ludzi? Wiesz jak ciezko wogole znalezc jest dom dla psa i wiesz jakie to sa koszty aby odchowac szczenieta i oddac do adopcji? Odrobaczenie, szczepienia, sterylizacja suki a pozniej o mlodych tez trzeba pomysle aby sie nie rozmnazaly. Taka jest rzeczywistosc!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wishina Posted March 19, 2009 Author Share Posted March 19, 2009 Wiem, wszystko co mówisz jest prawdą i w jakimś sensie uzasadnione. Ale czy tak trudno udostępnić na 8 trygodni kawałek stodoły i siana? Nmieużywaną psią budę lub garaż? Myślę, że nie nie rozpoczynajmy dyskusji o tym ani nie przedstawiajmy argumentów. Proszę tylko o pomoc w znalezieniu dla suni miejsca. Adopcją i sterylizacją zajmę się potem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='wishina']Wiem, wszystko co mówisz jest prawdą i w jakimś sensie uzasadnione. Ale czy tak trudno udostępnić na 8 trygodni kawałek stodoły i siana? Nmieużywaną psią budę lub garaż? Myślę, że nie nie rozpoczynajmy dyskusji o tym ani nie przedstawiajmy argumentów. Proszę tylko o pomoc w znalezieniu dla suni miejsca. Adopcją i sterylizacją zajmę się potem...[/quote] Niestety, musimy przedstawiac argumenty bo z punktu wiedzia kazdej ciezarnej suki, kazdy by tak mowil ale....jak zapobiegac bezdomnosc w takim razie? Patrz z punktu widzenia 90 tysiecy psow ktore musza trafic do schronisk, kazdego roku,po co dokladac wiecej?? Suka bedzie miala z 6-8 szczeniat napewno, rozpoczniesz nieskonczona ilosc produkcji psow, z tego powinnas zdac sobie sprawe. To nie tylko ona i te szczeniaki ale po szczeniakach kolejne pokolenia, realnie moga byc i to dosc szybko jak wiesz. 10m-c i mloda suka moze juz rodzic a samiec plodzic nastepne. Ratuj te co JUZ czekają na pomoc, kto im pomoze??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='wishina']Wiem, wszystko co mówisz jest prawdą i w jakimś sensie uzasadnione. Ale czy tak trudno udostępnić na 8 trygodni kawałek stodoły i siana? Nmieużywaną psią budę lub garaż? Myślę, że nie nie rozpoczynajmy dyskusji o tym ani nie przedstawiajmy argumentów. Proszę tylko o pomoc w znalezieniu dla suni miejsca. Adopcją i sterylizacją zajmę się potem...[/quote] Wishina ! Zdecydowanie zła kolejność. Sterylkę aborcyjną trzeba zrobic dzisiaj i to koniecznie. Przykro mi , ale ja mam w tej kwestii takie zdanie jak ARKA. Ile jeszcze tego nieszczęścia na świecie. Nie sądzę aby suka wiedziała, że jest w ciąży. Ona nie myśli po ludzku , tylko po psiemu. I tak będzie problem z jej adopcją.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wishina Posted March 19, 2009 Author Share Posted March 19, 2009 Szczeniaki kopią, suka na ulicy trącała nosek każdego, żeby zwrócić na siebie uwagę, jest bardzo grzeczna, nie brudzi w domu bardzo ładnie chodzi na smyczy - miała dom! Nie mogę zgodzić się na przeprowadznie abrocji, bo to nie zgadza się z moimi pogladami. Mimo wszystko proszę, żeby ktoś opisał jak wyglada taki zabieg: pod narkozą? Rozcinanie brzucha? Co z miotem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Wishino,o takie sprawy najlepiej spytać weta..ale - tak- pod narkozą i tak -rozcinanie brzucha,jak przy zwykłej sterylce.Pamiętać też trzea o ewnt, laktacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Za Brodnicą jest hotelik dla psów u Ani. Była u Niej Dianka, którą mam na tymczasie. Za m-c dziewczyny placiły okolo 450 zł. Okolica piękna na spacerki a Ania pracuje w Brodnicy w schronisku więc i doświadczenie ma spore. Napiszę do Niej i spytam czy ma wolne miejsca. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f937/hotel-dla-psow-brodnica-woj-kuj-pom-niesiemy-pomoc-dogomaniackim-psiakom-126059/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monka-stw Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Niestety ! Popieram Arkę !!!!!!Ma rację na 1000%!!!Jest tyle bezdomności ,że nie mozna świadomie dopuszczać do bezmyślnego rozmnażania.W schroniskach jest tyle psów rasowych,ktporych nikt nie chce.....a co dopiero zwykłe kundelki....NIE DOKLADAJ REki do mnożenia nieszczęść!!Suce trzeba zrobić sterylkę aborcyjną NATYCHMIAST.Wtedy można powiedziec,że jesteś osobą ,która pomogla suce i walczy z bezdomnością i okrucieństwem!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='wishina']Szczeniaki kopią, suka na ulicy trącała nosek każdego, żeby zwrócić na siebie uwagę, jest bardzo grzeczna, nie brudzi w domu bardzo ładnie chodzi na smyczy - miała dom! Nie mogę zgodzić się na przeprowadznie abrocji, bo to nie zgadza się z moimi pogladami. Mimo wszystko proszę, żeby ktoś opisał jak wyglada taki zabieg: pod narkozą? Rozcinanie brzucha? Co z miotem?[/quote] PO podaniu narkozy suce, miot tez przysypia i lekarz go wyjmuje i dosypia. W SW jest jogi, "nasza wetka" z dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monka-stw Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Dlaczego to wszystko jest takie trudne i beznadziejne?? :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='Monka-stw']Dlaczego to wszystko jest takie trudne i beznadziejne?? :placz: :placz: :placz: :placz:[/quote]Bo inaczej nie wiedziałabyś,że zyjesz - zawsze trzeba dokonywac wybórów - nie ma lekko.. Dziewczyny, za trzy miesiace ta suczka, jesli urodzi, juz nie będzie pamietała o tym,że miala dzieci....a Wy zostaniecie z kolejnymi szczenietami,niekoniecznie maluskimi....Za nastepne trzy miesiace te szczeniaczki będą juz duże i nikt na nie nie spojrzy..... co wtedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monka-stw Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Zaprowadzę ją po pracy na zabieg :placz: :placz: I musze coś wymyślić, żeby dzieciom wytłumaczyć dlaczego Klusia nie urodzi :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Może to eufemizm,ale uratujesz te szczenieta od byc może dużo gorszego losu - parwo, głód,chłó, bicie,beznadzieja w schronie....nie wiesz...bo nikt nie wie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Niestety miejsca wszystkie zajete u mnie- i tak w zaadoptowanym pomieszczeniu w szopie przebywa nadal szczeniak-tez miały isc szybko do adopcji, a mała ma juz prawie półroku.:shake: Znalezienie domów nie jest tak proste jak nam się wydaje- mówie tu o dobrych domach, które potem wysterylizuja suke czy psa i nie dadza ich na łańcuch. Poza tym utrzymanie szceniaków to ogromne koszty- nie mówie tu tylko o jedzeniu, ale i o szczepieniach- suka zapewne urodzi ich z 6...jedno szczepienie 40 zł-policz sobie-szczepienie musi byc 3 razy wykonane u jednego ... Jedyne wyjscie to sterylka aborcyjna!!! Dianie tez robłam juz na samym końcu ciązy-tak jak tu Arka podała-operacja jest pod narkozą, maluchy sa usypiane. Jest to o tyle lepsze od pózniejszego uspienia miotu,ze suka nie rodzi sama . Prosze nie zastanawiaj sie nad sumieniem tylko patrz na dobro psa i jego pózniejszy los! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 [quote name='Monka-stw']Dlaczego to wszystko jest takie trudne i beznadziejne?? :placz: :placz: :placz: :placz:[/quote] :mad:bo ludzie sa beznadziejni. Jesli sterylizowali by suki nie byloby takich dylematow! A tak suka "zaciazyla sie" won na ulice.:-( Z tego co pamietam Stalowa Wola sama ma problem, nie ma gdzie umieszczac bezdomnych zwierzat, tak bylo rok temu. Trafily do zamojskiego schroniska a tam gehenna! Wlasnie jogi-Agnieszka, wetka tam pojechala i oczom nie mogla uwierzyc co tam sie wyprawia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Może schronisko mieleckie przyjęłoby sukę, jeśli faktycznie jest sytuacja krytyczna. Kierownik to ludzki człowiek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 ja także zgadzam się z większością - to przykre jak cholera, ale niestety wciąz mało odpowiedzialnych ludzi. Nawet gdyby suczka oszczeniła sie i szczeniaczki poszłyby do domków, to nigdy nie ma gwarancji, że te szczeniaczki zostałyby wysterylizowane czy wykastrowane. I znowu po kilku miesiącach dzieci tej suni porodziłyby kolejne dzieci i tak w koło i tak w koło. Dlatego trzeba jak najbardziej usypiać ślepe mioty bezdomnych suniek /:placz::placz:/, dokonywać aborcji, by zmniejszyć cierpienia zwierząt bezdomnych, by dac szansę tym które już koczują w schronach - [B]bo k....a w naszym kraju jest zbyt mało ludzi takich jak my!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted March 19, 2009 Share Posted March 19, 2009 Dianka, o której pisze Ania jest u mnie. Miała zrobioną w zaawansowanej ciąży sterylkę aborcyjną. W tej chwili gania z resztą moich psów radośnie w ogrodzie i o niczym nie pamięta. Mona w moim podpisie też już chyba 2 tygodnie po sterylce aborcyjnej i żadnych powikłań. A stało biedactwo w deszczu, w zaawansowanej ciąży gdzieś w Ciechocinku jak ją dziewczyny z interwencji zgarnęły. W tej chwili przebywa u Estote w Toruniu na tymczasie i też jest radosną psiną. Zapewne o ciąży i sterylce nie pamięta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.