xxxx52 Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Astarhot- z ta zamiana ,cos w tym jest:hmmmm: Szkoda ,ze nie mozemy owczarkow na yhorki przemienic;) a tak na powaznie,pies jest psem i nalezy pomoc , gdy jest podejrzenie o znecanie ,a nie udawac ze sie nie widzi tragedi bo psy sa nie w modzie. Ojej jaka bylaby walka na tym dziale miedzy dogomaniankami z roznych ugrupowan,gdyby to byly te tzw.modne rasy:angryy: A tak poniewaz psy sa "pospolite ",nie chodliwe nikt nawet palcem nie kiwnie ,zeby pomoc:mad: To jest prawdziwa tragedia dla psow,smutna prawda.:-( Moze gdyby byly np.oskalpowane to cos by sie ruszylo w "interesie:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 [quote name='Astaroth'][COLOR=black][FONT=Verdana]nie mówię że nie można ale która organizacja się podejmie? Jak to brzmi w wiadomościach np. "Organizacja jakaś tam uratowała psy z pseudohodowli, wszystkie będą leczone, a potem trafią do adopcji" a jak brzmi " [B]Organizacja jakaś tam zabrała psy z pseudohodowli wszystkie zostały uśpione bo wykazywały agresję wobec ludzi", wątpię żeby ktoś zaryzykował szczególnie w okresie rozliczeń podatkowych[/B]. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]No tak nie na temat, ale przynajmniej wątek podnosimy, może jednak jakaś fundacja tu zajrzy. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Trzeba zmienić w tytule ONki na yorki, to na pewno będzie większe zainteresowanie[/FONT][/COLOR] ;)[/quote] Idzie ,idzie , wejdz w moj czarny banerek i zobaczysz ,ze idzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 [quote name='niufek']Idzie ,idzie , wejdz w moj czarny banerek i zobaczysz ,ze idzie .[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]szczerze powiedziawszy to nie wiem do końca o co chodzi w tej sprawie, są głosy że te psy nie były wcale agresywne, to po prostu jedna z tych spraw na dogo w której nie wiadomo komu wierzyć, albo może ja nie wiem komu bo jestem tu za krótko. Mi chodzi o tą sprawę:[/FONT][/COLOR] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f936/rozmnaza-szkoli-psy-tosa-inu-do-walk-makabra-w-podzelowskiej-wsi-134201/[/URL] [COLOR=black][FONT=Verdana]relacja była w TV i nie zauważyłam żeby jakaś organizacja się podjęła. Pewnie dlatego że nie widomo co z tymi psami zrobić jak się już uda odebrać, a szczerze powiedziawszy to chyba dla tych psów bardziej humanitarne było by uśpienie bo prędzej czy później przy takiej selekcji każdy zostanie zagryziony przez silniejszego towarzysza i aż strach pomyśleć gdzie trafiają szczenięta, kto je kupuje i w jakim celu.[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 Nikt nie uratuje tych tasa inu,przed tymi przestepcami?:crazyeye:Dlaczego policja i org.nie zabiora psow?Nie zlikwiduja tej pseudohodolwi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 5, 2009 Share Posted April 5, 2009 czy psiaki jeszcze wegetuja w tej rozmnazalni?czy otrzymaly pomoc ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted April 5, 2009 Author Share Posted April 5, 2009 o tej pory nikt nie jest zainteresowany pomoca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 5, 2009 Share Posted April 5, 2009 Porosze o telefony do urzedu wet w tym miescie ,TOZ, itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 6, 2009 Share Posted April 6, 2009 Czy w piasek glowy wsadzily wszystkie organizacje prozwierzece? imilosnicy owczarkow niemieckich?,milosnicy zwierzat??????? Mysle ze tj ktos napisal wczesniej ,ze nalezalo napisac np.mopsy,czy buldozki itd sa w potrzebie ,to od razu bylaby pomoc:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted April 6, 2009 Share Posted April 6, 2009 Niestety faktem jest, ze fundacje astowe, bokserowe działają prężniej, biedne owczarki, cały czas o nich myślę ale co- znowu je wykupić ? Nabijać facetowi kasę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gunia Posted April 6, 2009 Share Posted April 6, 2009 Kometa, a Ty dzwoniłaś czy pisałaś do SdZ? Bo z pisaniem maili do organizacji to jest tak, że odpowiedzą Ci za kilka dni, lub w ogóle. Może po prostu jakby każdy obecny tutaj na wątku napisał maila do SdZ i dodtakowo Twoja znajoma mogłaby przedstawić dowody na to w jakim stanie wzięła psa to można byłoby coś ruszyć. Inaczej czarno to widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 taka cisza:-(czy ktos pomogl tym nieszczesnikom? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted May 15, 2009 Author Share Posted May 15, 2009 niestety nikt nie wyraził chęci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Nie rozumiem tego....Czy nie ma żadnej organizacji która może pomoc w takim przypadku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 bo to nie sa francuskie buldzki,w innym przypadku bito by sie o nie:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 xxxx52 masz zaplecze dla tych psow ze tak pierdzielisz trzy po trzy?skoro siedzisz tu i gadasz ze nikt nie pomaga moze czas spojrzec na siebie?moge tam pojechac i odebrac dla Ciebie wszystkie psy!masz je gdzie trzymac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Ciekawe ile ich jest, kilka miejsc można załatwić. Mnie się kiedyś udało 5 zabrać i poumieszczać. Kometa, wiesz moze ile jest tych psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted May 19, 2009 Share Posted May 19, 2009 Hm, kilka miejsc mogłabym załatwić. Wszystkie płatne ale po tamtej akcji wiem, ze ludzie na dogo chętnie pomagają. To co, ruszamy do akcji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted May 19, 2009 Author Share Posted May 19, 2009 Niestety nie, zwłaszcza ze facet podobno mówil ze ma je w dwoch miejscach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Aż krew zalewa jak się czyta o takich miejscach... Czy TOZ ani nikt inny nie zareagował ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Niestety nikt. Chęci do działania mam wielkie ale sama to sobie mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 tak malo jest milosnikow tej rasy chetnych do pomocy?:-( Na jednym z watkow wyczytalam ze nik-Peter Beny to milosnik owczarkow niem.,jest takze fundacja ratujaca owczarki niem.Moze do nich sie zwrocic o pomoc dla tych biedakow? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
whacku Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 Witam. Przypadkiem znalazłem ten temat. Mam psa z tej hodowli. Zawsze chciałem mieć owczarka niemieckiego. Pomyślałem że nie musi być z rodowodem bo po co... Szukałem ofert w okolicach sochaczewa. I znalazłem tą własnie hodowle. Psa zakupiłem rok temu. Przyjechałem z tatą do hodowli przywitał nas miły pan obejrzeliśmy szczeniaki i wzielismy jednego z nich. Szczeniaki były zdrowe do jedzenia dostawały mięso z ryżem lub kluskami do tego witaminy. Własnie jakieś pół roku temu sie dowiedziałem że marł ten właściciel i hodowlą zajmuje sie ktoś inny... Ta historia opisana w czesniej to prawda. Jego syn zmarł na raka, biedny chłop zaczął pić a że miał problemy z sercem zmarł na zawał... Wczesniej wyglądało tam wszystko ok. Widać było że facet lubi psy. Ksiązeczka zdrowia tak jak należy i wszystko inne też. TEraz nie wiem jak tam jest ale jeżeli jest tam taki syf i szczeniaki się męczą trzeba coś z tym zrobić :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolajn Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 witam, niestety przez własną głupotę też mam pieska z tej hodowli... pisałam już zresztą o tym ( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1148/malenki-onek-boi-sie-nawet-domownikow-140320/[/URL] ), bo kiedy mała do nas przyjechała bała się wszystkiego, jest o niebo lepiej i okazała się przemiłym psiakiem, powoli dochodzi do siebie... wita sie przez pół godziny jak tylko wracam do domu, i nie odstępuje mnie na krok w ogrodzie. nie jestem pewna czy chodzi konkretnie o tą hodowlę, ale mogę jutro sprawdzić w książeczce. napewno był to Juliopol i również powitał nas poooootężny pan, a później synek i 2 szczeniaczki. ogłoszenie mama znalazła na allegro. moja książeczka była wporządku, mam nawet "pieczątkę" hodowli. w samochodzie pies jechał grzecznie na kolanach, ale kiedy z niego wyszła... koszmar. w ogóle nie chciała do nas podejść, kuliła uszy przy lekko podniesionym głosie, gwałtownych ruchach itp. hodowca twierdził, że psy karmi mięsem, bo ma blisko masarnię, ale u weta okazało się, że jest lekko "krzywy" - niedobór witamin, które dostaje, ale nie wiadomo jaki będzie tego finał. kiedy tam byłam w maju było chyba 9 psów. 8 po dwa w czterech kojcach(za stodołą) i 1 na podwórku. kojce - powiedzmy, że w normie, ale małe, psy w miarę wyczesane. w stodole mieszkanie dla szczeniaczków, na zewnątrz ogrodzone płotkiem, a tam trochę dużo kupek. przy kojcach ogrodzony kawałek pseudotrawnika, nie koszonego chyba nigdy. pan powiedział, że psy są wypuszczane, ale chwilowo boi się kleszczy. dalej nieduży wybieg z klepiskiem, a tam kilka szczeniaków i buda. tak to mniej-więcej wyglądało, w maju, chociaż nie wiem, czy to na pewno o tą hodowlę chodzi ( [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1976883_owczarek_niemiecki_owczarki_niemiecki.html[/url] ). żałuje, że nie wpadłam na ten wątek wcześniej, chociaż z drugiej strony - Roma jest u nas dopiero 2 miesiące, umierałam ze strachu co będzie dalej, jak tylko u nas się pojawiła, a ja już nie wyobrażam sobie bez niej życia. jeśli mogę coś pomóc w tej sprawie, to jestem do dyspozycji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciek909 Posted March 21, 2016 Share Posted March 21, 2016 Temat dość juz wieloletni ale......kupiłem suczkę od tego "hodowcy" z Juliopola.Nic się nie zmieniło.Forum i informacje o tej "hodowli" znalazłem już po zakupie suczki.Plus to,że uratowaliśmy tą suczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.