Anula Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 Na wynikach widziałam podwyższony mocznik,czy nadal on się utrzymuje? Mam jedno opakowanie Ipacitine mogę podesłać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted March 9, 2018 Author Share Posted March 9, 2018 9 godzin temu, Anula napisał: Na wynikach widziałam podwyższony mocznik,czy nadal on się utrzymuje? Mam jedno opakowanie Ipacitine mogę podesłać. Witaj Anula ,dziekuje za to ze chcesz pomoc Radzy. Ten mocznik jest pod kontrola, w zwiazku z tym ,ze jest podniesiony dieta Radzy zostala zmieniona. Radza nie dostaje w tej chwili juz surowego miesa, tylko gotowane, do czasu wyzdrowienia. Przekazalam nazwe leku i Twoja oferte pomocy. Jezeli wet , uzna ,ze Radza tego leku potrzebuje, poprosimy o przeslanie. Jeszcze raz bardzo dziekuje, za troske o Radze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Trzymaj się dzielnie piesku. Spotkałeś wreszcie wspaniałych ludzi na swojej drodze, więc musi być dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 2 godziny temu, Margo3011 napisał: Witaj Anula ,dziekuje za to ze chcesz pomoc Radzy. Ten mocznik jest pod kontrola, w zwiazku z tym ,ze jest podniesiony dieta Radzy zostala zmieniona. Radza nie dostaje w tej chwili juz surowego miesa, tylko gotowane, do czasu wyzdrowienia. Przekazalam nazwe leku i Twoja oferte pomocy. Jezeli wet , uzna ,ze Radza tego leku potrzebuje, poprosimy o przeslanie. Jeszcze raz bardzo dziekuje, za troske o Radze :) Oczywiście trzeba zapytać weta,to konieczność.Jest to proszek,który wiąże niebezpieczne związki w organizmie wydalane przez nerki.Dosypuje się go do mokrego jedzenia.Nie zmienia smaku.Stosuje się go przy mocznicy. Niech Radża zdrowieje,trzymam kciuki i jestem myślami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted March 9, 2018 Author Share Posted March 9, 2018 Wlasnie mialam wpisac nowe wiesci od Radzy i niestety wiesci sa zle. trzymajcie kciuki za Radze, mysli dobre przesylajcie nie wiem juz co napisac..... ,,Radża na sygnale pojechał do kliniki , nie wiadomo co się stało , nagle jakby stracił całkowicie siły , łapy mu się rozjechały , język ciemny , czekam na informacje,, Piesku kochany walcz, Ty musisz wyzdrowiec Jak beda nowe informacje to napisze od razu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Trzymaj się piesku , dasz radę, walcz . Czekam na wieści, dobre wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Straszne wiadomości, nagłe pogorszenie, wstrząs jakiś? Zaglądnęłam, by przeczytać coś pocieszającego, a tu takie smutne informacje. Trzymam kciuki za pieseczka i przesyłam najcieplejsze myśli, walcz kochany. Smutno mi bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 na fb już są wiadomości. Margo może się nie pogniewa , że je tu wstawię : " W żołądku miał mnóstwo śluzu. Intubacja by oddychał, kroplówka by nawodnić, spuszczenie powietrza z żołądka, płukanie żołądka pod uśpieniem. Na szczęście nie był to skręt żołądka. Leczenie zapalenia płuc potrawa nawet do 8 tygodni. O 5 rano zastrzyk wspomagający rozkurcz żołądka. Rano wizyta kontrolna. Temperatura ciała w normie. Po każdym wyksztuszeniu i połknięciu śluzu z płuc należy szybko podać jedzenie i wodę. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 o rany :(( takie objawy są przy zapaleniu płuc? Szacun dla DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted March 9, 2018 Author Share Posted March 9, 2018 28 minut temu, mdk8 napisał: na fb już są wiadomości. Margo może się nie pogniewa , że je tu wstawię : " W żołądku miał mnóstwo śluzu. Intubacja by oddychał, kroplówka by nawodnić, spuszczenie powietrza z żołądka, płukanie żołądka pod uśpieniem. Na szczęście nie był to skręt żołądka. Leczenie zapalenia płuc potrawa nawet do 8 tygodni. O 5 rano zastrzyk wspomagający rozkurcz żołądka. Rano wizyta kontrolna. Temperatura ciała w normie. Po każdym wyksztuszeniu i połknięciu śluzu z płuc należy szybko podać jedzenie i wodę. " Nic sie nie pogniewam :) Ciesze sie ,ze zyje . Mialam juz to wstawic, strasznie sie zdenerwowalam ta cala sytuacja z Radza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted March 9, 2018 Author Share Posted March 9, 2018 Malenstwo chore Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Walcz piesku!...walcz z tym zapaleniem płuc. Teraz, gdy już jesteś bezpieczny, zaopiekowany... nie możesz się poddać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Zapalenie płuc to poważna sprawa, człowiek odkrzsztusza wydzielinę na zewnątrz, pies połyka, nie wzywa pomocy i tylko można domyślać się, że coś jest nie tak , obserwując go . Bardzo czujni Ci państwo, mają głowy na karku, jak to się mówi. Czyli wszystko pod kontrolą. Śpij biedaczku, tyle wrażeń i choroba też osłabia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 Smutne wieści:( Mam nadzieję, że jutro będzie chociaż ciut lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Na Klinikach są bardzo dobrzy weci ale i też jest masa studentów.Mam ogromną nadzieję,że pomogą Radżę wyciągnąć z choroby.Na Klinikach dobrze by było aby wyższy rangą wet wziął Radżę pod swoją opiekę. Bardzo zmartwiłam się wiadomością o stanie zdrowia Radży.No nic musimy czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Zaglądam w nerwach i ciekaw jestem kolejnych informacji o stanie zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted March 10, 2018 Author Share Posted March 10, 2018 ,,Radza nie żyje... Powikłania po nieleczonym zapaleniu płuc W ich wyniku dostał zatoru i zmarł u weta, nie dali rady go odratować..,, ,,Ana GD Grz DG dziękuję Wam bardzo za całe serce , czas i zaangażowanie włożone w walkę o Radżę , dzięki Wam poczuł że jest kochany i kochany odszedł . Dziękuje Wszystkim za wsparcie w tej walce . Przepraszam ale nie potrafię nic więcej napisać .,, Nie tak mialo byc Radza Kochany badz szczesliwy za TM Nie potrafie nic sensownego napisac, lzy plyna stumieniem. Dziekuje Wszystkim, ktorzy pomogli Radzy, Dziekuje Marzenie za to wszystko co zrobila dla Radzy , Opiekunom, ktorzy otoczyli go najlepsza opieka i wszystkim Ludziom, ktorzy pomogli Radze ratowac. Piesku kochany odszedles otoczony miloscia w cieplym domku, badz szcesliwy tam gdzie jestes. Musze zmienic tytu watku.. ciezko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 O rany... Nie takich wieści oczekiwałam... Współczuję opiekunom... Żal poczciwego psiego życia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Strasznie smutno. Zal biedaka. Bardzo wspolczuje wszystkim Osobom zaangazowanym w pomoc Radzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Co tu pisać?, łzy tylko ciekną. Może i tam pięknie za TM, ale i tu pięknie też mogło być. Żal, wielki żal. Dobrze piesku że spotkałeś dobrych ludzi na końcówce swojego życia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Bardzo, bardzo smutna wiadomość :( Radża nie żyje [*] Współczuję serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla tego biedaka. Zrobiliście wszystko co było w ludzkiej mocy, żeby mu pomóc. Dobrze, że nie umierał sam, na mrozie, tam w polu. Dzięki Wam chociaż ostatnie chwile życia miał godne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Łzy ciekną po policzkach:( Odszedłeś psiaku tam, gdzie nie ma bólu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 O raaaany... aż mam ciarki... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 I to pozostanie cała prawda o Radży: Grz DG Radża odszedł przez ludzi .... najpierw przez człowieka jeśli tak tego kogoś można nazwać który go porzucił a później przez weterynarza kogoś kto ma obowiązek pomagać zwierzakom a po wizycie w lutym pomimo takiego stanu zalecił kontrole dopiero po 2 tygodniach .... zero antybiotyku pomimo wykrycia choroby.... nie wiemy czy te dwa tygodnie miały znaczenie ale wystarczyło dać psu szanse i zacząć go leczyć jak należy ! To był cudowny pies szybko stał się członkiem naszej rodziny i na zawsze pozostanie w naszej pamięci!!! ŻEGNAJ PIESKU KOCHANY.TAK NIE MIAŁO BYĆ.POZOSTANIESZ W SERCACH LUDZI,KTÓRZY WALCZYLI O CIEBIE.ZA [TM*] BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWSZY NIŻ NA ZIEMI. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Bardzo przykro, odszedł wspaniały pies, z winy człowieka, który bez skrupułów skazał go na poniewierkę, gdyby nie to Radża byłby dziś wśród żywych. Dobrze, że przez te ostatnie dni był otoczony miłością i opieką. Odszedł kochany, a nie samotny w polu. Do zobaczenia pieseczku po drugiej stronie (') Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.