Jump to content
Dogomania

Dosia wróciła z adopcjii! ... Proszę o pomoc! Dosia... mam tylko imię! smutne, złe schroniskowe życie za sobą i jeszcze... nadzieję! błaga całą sobą!!! pomóżcie mi!!!


anica

Recommended Posts

Zrobiłam olx dla Dosi... z trudem, bo jak zwykle, gdy nie mam czasu OLX się zacinał, kiedy już wysyłałam gotowe ogłoszenie z tekstem (nie zdążyłam nigdzie go zapisać) i fruu! ogłoszenie leciało w przestworza... i trzeba było od nowa... zapewne pierwotny opis był ładniejszy, ale starałam się go odtworzyć najlepiej, jak umiałam... na razie ładniejszego nie umiem, ale mile widziane poprawki i uwagi. Ogłoszenie zrobiłam na Wrocław.
Pozwoliłam sobie też trochę zmienić zdjęcia - tzn. tu przyciąć, tam wzmocnić barwy Dosieńki, tam rozjaśnić/przyciemnić, w zależności od potrzeby (tzn w moim odczuciu). Po to zresztą, aby olx nie odrzucił ogłoszenia ze względu na te same zdjęcia, które użyła AM.

https://www.olx.pl/oferta/kto-uleczy-zlamane-psie-serduszko-kochajaca-i-wierna-jak-lassie-CID103-IDt0fxj.html

 

Opis (wiem, długi, można coś przyciąć).


Tytuł: Kto uleczy złamane psie serduszko? Kochająca i wierna jak Lassie


Dosia... Dosia ma spojrzenie, które rozkrusza najtwardsze serca. W nich widać całą historię Dosiowej bezdomności: Dosia miała dom. Kogoś, kogo kochała całym serduszkiem - jak tylko psie serduszko potrafi. Mocno. Tak mocno i wiernie, że mogłaby tej wierności uczyć Hachiko, Lassie czy Szarika... I nagle zdrada - ktoś, kto powtarzał, że ją kocha nagle porzucił ją, łamiąc jej serduszko. To wystarczyło - w jej oczach, mimo że obecnie przebywa w psim hoteliku, wciąż widać ból, smutek i przygnębienie. Bo tego nie da się uleczyć inaczej niż miłością własnego człowieka.

Złamanie serca - tego się nie robi psu...

Na razie Dosia wygląda, jakby miała więcej lat niż ma w rzeczywistości. I uroda gdzieś się zagubiła - wygląda na sponiewieraną przez los.... a przecież jeszcze można wydobyć z niej piękno - bo psy umieją rozkwitać w mgnieniu oka, jeśli mają dla kogo. Dosia jest ładna, naprawdę ładna, tylko ta uroda jest w niej gdzieś ukryta - dla wyjątkowego człowieka, który ją pokocha.

Do tego Dosia posiada wszystkie cechy, jakie powinien posiadać psi ideał. Bardzo przyjazna i serdeczna, po uszy zakochana w człowieku - to widać, kiedy siądzie obok i zadrze głowę po to tylko, by móc spojrzeć ufnie w oczy człowieka, któremu na niej zależy. Albo wtedy, kiedy korzysta z każdej chwili, byleby poczuć bliskość człowieka i a to położy chociaż łapkę na kolanie, a to wsunie dyskretnie łeb pod rękę czy trąci noskiem, aby ją czochrać i smyrać za uszkiem. Kiedy ktoś ją zauważa - jest wniebowzięta. I nic jej więcej do szczęścia nie potrzeba: tylko własna rodzina i ich miłość. Taka na zawsze.
Dosia nie potrzebuje ani długich, wymyślnych spacerów, ani fikuśnych, drogich zabawek. Nie ma też jakiś specjalnych potrzeb - posiada jedną: "tylko mnie kochaj".

Spokojna, zrównoważona i po prostu mądra. Nie niszczy, nie psoci, wychowana i z manierami. Ładnie chodzi na smyczy, w domu zachowuje czystość. Umie też zostawać sama, chociaż tutaj zdarza jej się - początkowo - cichutko popiskiwać, jakby bała się, że znów ktoś ją porzuci. Dosia zna kanapę i chętnie wyleguje się na niej obok człowieka.

Dosia waży ok. 16kg, jest średniej wielkości. Zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana, z aktualną książeczką zdrowia. I z ogromnym psim serduszkiem do kochania.

Szukamy jej wyjątkowego, ciepłego domku. Domku z otwartym, dużym sercem. Domku, w którym będzie jedynym zwierzakiem do tulenia i kochania. Domku, w którym będzie członkiem rodziny, a nie ozdobą na ogródek. Nie zostanie więc wydana do budy ani do kojca. 

Przy adopcji obowiązuje spotkanie przed/adopcyjne oraz podpisanie umowy. Musimy mieć pewność, że Dosia jedzie do Rodziny takiej już na zawsze, że nikt jej już porzuci - bo chyba pękłoby jej serce, że człowiek kolejny raz ją zawiódł... 

Dosia przebywa w psim hoteliku na Śląsku w okolicach Będzina, ale pomożemy z transportem za zwrot kosztów p
aliwa.

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Zrobiłam olx dla Dosi... z trudem, bo jak zwykle, gdy nie mam czasu OLX się zacinał, kiedy już wysyłałam gotowe ogłoszenie z tekstem (nie zdążyłam nigdzie go zapisać) i fruu! ogłoszenie leciało w przestworza... i trzeba było od nowa... zapewne pierwotny opis był ładniejszy, ale starałam się go odtworzyć najlepiej, jak umiałam... na razie ładniejszego nie umiem, ale mile widziane poprawki i uwagi. Ogłoszenie zrobiłam na Wrocław.
Pozwoliłam sobie też trochę zmienić zdjęcia - tzn. tu przyciąć, tam wzmocnić barwy Dosieńki, tam rozjaśnić/przyciemnić, w zależności od potrzeby (tzn w moim odczuciu). Po to zresztą, aby olx nie odrzucił ogłoszenia ze względu na te same zdjęcia, które użyła AM.

https://www.olx.pl/oferta/kto-uleczy-zlamane-psie-serduszko-kochajaca-i-wierna-jak-lassie-CID103-IDt0fxj.html

 

Opis (wiem, długi, można coś przyciąć).


Tytuł: Kto uleczy złamane psie serduszko? Kochająca i wierna jak Lassie


Dosia... Dosia ma spojrzenie, które rozkrusza najtwardsze serca. W nich widać całą historię Dosiowej bezdomności: Dosia miała dom. Kogoś, kogo kochała całym serduszkiem - jak tylko psie serduszko potrafi. Mocno. Tak mocno i wiernie, że mogłaby tej wierności uczyć Hachiko, Lassie czy Szarika... I nagle zdrada - ktoś, kto powtarzał, że ją kocha nagle porzucił ją, łamiąc jej serduszko. To wystarczyło - w jej oczach, mimo że obecnie przebywa w psim hoteliku, wciąż widać ból, smutek i przygnębienie. Bo tego nie da się uleczyć inaczej niż miłością własnego człowieka.

Złamanie serca - tego się nie robi psu...

Na razie Dosia wygląda, jakby miała więcej lat niż ma w rzeczywistości. I uroda gdzieś się zagubiła - wygląda na sponiewieraną przez los.... a przecież jeszcze można wydobyć z niej piękno - bo psy umieją rozkwitać w mgnieniu oka, jeśli mają dla kogo. Dosia jest ładna, naprawdę ładna, tylko ta uroda jest w niej gdzieś ukryta - dla wyjątkowego człowieka, który ją pokocha.

Do tego Dosia posiada wszystkie cechy, jakie powinien posiadać psi ideał. Bardzo przyjazna i serdeczna, po uszy zakochana w człowieku - to widać, kiedy siądzie obok i zadrze głowę po to tylko, by móc spojrzeć ufnie w oczy człowieka, któremu na niej zależy. Albo wtedy, kiedy korzysta z każdej człowieka, byleby poczuć bliskość człowieka i a to położy chociaż łapkę na kolanie, a to wsunie dyskretnie łeb pod rękę czy trąci noskiem, aby ją czochrać i smyrać za uszkiem. Kiedy ktoś ją zauważa - jest wniebowzięta. I nic jej więcej do szczęścia nie potrzeba: tylko własna rodzina i ich miłość. Taka na zawsze.
Dosia nie potrzebuje ani długich, wymyślnych spacerów, ani fikuśnych, drogich zabawek. Nie ma też jakiś specjalnych potrzeb - posiada jedną: "tylko mnie kochaj".

Spokojna, zrównoważona i po prostu mądra. Nie niszczy, nie psoci, wychowana i z manierami. Ładnie chodzi na smyczy, w domu zachowuje czystość. Umie też zostawać sama, chociaż tutaj zdarza jej się - początkowo - cichutko popiskiwać, jakby bała się, że znów ktoś ją porzuci. Dosia zna kanapę i chętnie wyleguje się na niej obok człowieka.

Dosia waży ok. 16kg, jest średniej wielkości. Zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana, z aktualną książeczką zdrowia. I z ogromnym psim serduszkiem do kochania.

Szukamy jej wyjątkowego, ciepłego domku. Domku z otwartym, dużym sercem. Domku, w którym będzie jedynym zwierzakiem do tulenia i kochania. Domku, w którym będzie członkiem rodziny, a nie ozdobą na ogródek. Nie zostanie więc wydana do budy ani do kojca. 

Przy adopcji obowiązuje spotkanie przed/adopcyjne oraz podpisanie umowy. Musimy mieć pewność, że Dosia jedzie do Rodziny takiej już na zawsze, że nikt jej już porzuci - bo chyba pękłoby jej serce, że człowiek kolejny raz ją zawiódł... 

Dosia przebywa w psim hoteliku na Śląsku w okolicach Będzina, ale pomożemy z transportem za zwrot kosztów p
aliwa.

Justynko.....aż się popłakałam.

Dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Anecik napisał:

Justynko.....aż się popłakałam.

Dziękuję.

:) Cieszę się - taki był zamiar :)

I chyba przez łzy nie zauważyłaś literówek - właśnie sama zobaczyłam je i już poprawiam, bo wstyd. Usunęłam zdanie "złamane serce - tego nie robi się psu" - nie pasuje wg mnie (jak tak teraz patrzę), najwyżej jak nie będzie odzewu to zrobię z tego zdania tytuł :)


 Jak macie jeszcze jakieś uwagi to piszcie śmiało. Ja lubię mieć wszystko perfekcyjnie, ale ciężko mi to wychodzi przy mojej chaotyczności (myślenia, mówienia, pisania... życia) i czasem wiem, że COŚ  trzeba poprawić, ale nie wiem JAK.

Ogłoszenie jest już aktywne na OLX :) Jeżeli Dosia ma pieniążki to może warto wyróżnić?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Tyś(ka) napisał:

:) Cieszę się - taki był zamiar :)

I chyba przez łzy nie zauważyłaś literówek - właśnie sama zobaczyłam je i już poprawiam, bo wstyd. Usunęłam zdanie "złamane serce - tego nie robi się psu" - nie pasuje wg mnie (jak tak teraz patrzę), najwyżej jak nie będzie odzewu to zrobię z tego zdania tytuł :)


 Jak macie jeszcze jakieś uwagi to piszcie śmiało. Ja lubię mieć wszystko perfekcyjnie, ale ciężko mi to wychodzi przy mojej chaotyczności (myślenia, mówienia, pisania... życia) i czasem wiem, że COŚ  trzeba poprawić, ale nie wiem JAK.

Ogłoszenie jest już aktywne na OLX :) Jeżeli Dosia ma pieniążki to może warto wyróżnić?

Pewnie że nie zauważyłam. Łzy leciały nad tekstem, nie patrzyłam na nic innego.

Dosia ma pieniądze - jeśli możesz wyróżnij i podaj nr konta to Ci przeleję.

 

 

4 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Joasiu Ty też proszę wyróżnij - i też podaj nr konta to zwrócę.

 

Serdecznie Wam dziękuję w imieniu Dosi :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Najpierw się cieplutko ,przywitam  :)  ale się u Dosi zadziało!  Pięknie i wzruszająco napisany jeden i drugi  oklasky.gif dziękuję Alaskan malamutte i Tyś(ce) ileż musi być w  Was miłości , ciepła i dobroci ,żeby znaleźć takie słowa... Podziwiamokok.gif

11 godzin temu, Anecik napisał:

Pewnie że nie zauważyłam. Łzy leciały nad tekstem, nie patrzyłam na nic innego.

Dosia ma pieniądze - jeśli możesz wyróżnij i podaj nr konta to Ci przeleję.

Joasiu Ty też proszę wyróżnij - i też podaj nr konta to zwrócę.

Serdecznie Wam dziękuję w imieniu Dosi :)

Tekst jeden i drugi jest tak wzruszający!...no..łzy same napływają do oczu ale Dosia ,uważam zasłużyła całą sobą.. właśnie na takie słowa inlove.gif

Anetko ,wróżniać ogłoszenia na OLX może każdy  :)  będziemy pilnować ,kiedy się skończy i następne zaraz można puszczać ,kolejne wyróżnienie samemu, żeby nie angażować niepotrzebnie naszych kochanych dziewczynek...  ,na razie!oczko.gif

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Obiecałam tekst... wiem, wiem... doba bardzo krótka ostatnio...  PRZEPRASZAM.
Dzisiaj postaram się od razu jak wrócę z uczelni zrobić suni chociaż OLX... :( Resztę z czasem najwyżej podorabiam, bo obecnie naprawdę nie mam kiedy uporać się ze wszystkim.... przepraszam za zwłokę.
W kolejce mam jeszcze Pysię i Melcię - je również "obrobię" jak najszybciej się da...

Zmartwiła mnie ta zaborczość Dosi... :( 

 

.. wiem, wiem! Tysiu kochana , naprawdę miałam ,ogromne skrupuły zanim napisałam tę prośbę ,ale ... tyle się nasłuchałam o Twoim talencie ... zresztą sama kilka znam! no co mam jeszcze powiedzieć.... troszeczkę mnie przytkało od tego" kadzenia"/ ja naprawdę nie lubię ,niepokoić ludzi bez potrzeby... słowo i Dziękuję

buziak.gif  .... a teraz ,poznałam jeszcze tekst Alaskan malamutte  ,nie wiem jakim cudem nie znałam wcześniej? jestem pod wrażeniem i jeśli mogę sobie pozwolić na ocenę... jesteście obie Panie na ..Najwyższym poziomie!okok.gif

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, anica napisał:

.. wiem, wiem! Tysiu kochana , naprawdę miałam ,ogromne skrupuły zanim napisałam tę prośbę ,ale ... tyle się nasłuchałam o Twoim talencie ... zresztą sama kilka znam! no co mam jeszcze powiedzieć.... troszeczkę mnie przytkało od tego" kadzenia"/ ja naprawdę nie lubię ,niepokoić ludzi bez potrzeby... słowo i Dziękuję

 

anica... ależ nie miej skrupułów i pisz... tylko że ja obecnie mało uchwytna jestem, więc ciężko mnie złapać i za to przepraszam, że działam z opóźnieniem... 0blush2.gif
Obecnie tylko tak mogę pomagać psiakom, więc tym bardziej mi głupio z powodu opóźnień i tego, że psiaki w potrzebie muszą czekać. 
Dlatego PISZ śmiało, nie miej przy tym wyrzutów sumienia.
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.03.2018 o 10:19, Anecik napisał:

Tysia ppoproszę nr konta :)

Ależ to prezent od Osób, które zawsze wyróżniają moje ogłoszenia -tym razem nie wiem, która to z tych Dobrych Dusz, ale bardzo dziękuję!
Pieniążki zachowaj na inne potrzeby Dosi :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.03.2018 o 20:08, Poker napisał:

Ładny tekst ,a przy czytaniu wierszyka łza się w oku kręci. Alaskan , czy pozwolisz użyć wierszyk w ogłoszeniu Pychy ?

Pomyślałam jeszcze o Klarze :)))))))) Mam zły tytuł ogłoszenia - mimo wyróżnień- mało ludzi wchodzi :(((((((

przepraszam za offf ale szukam natchnienia :)))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...