Jump to content
Dogomania

Zaniedbana sunia PYSIA JUŻ W SUPER DS , z ogromnymi tłuszczakami u mnie w DT i mały , wyniszczony DROPS - pod moją opieką.


Poker

Recommended Posts

20 minut temu, seramarias napisał:

Kurcze bardzo szkoda Twoich zwierzaków, taki ciągły stres może odbić się na ich zdrowiu :( Wiem, że bardzo trudno o DT i to jeszcze bez zwierząt, ale ja bym się zastanawiała czy nie poszukać suni innego domku, gdzie poczeka na DS.

Może to dobry pomysł? Może warto zamienić Pysię  na Dropsa(jak Koleżanka się zgodzi) , bo chyba w tym DT, w którym teraz jest, nie ma innego zwierzaka?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Niestety dzis znowu miała miejsca niedobra sytuacja.  Nalałam w łazience wodę do psiej miski ,Dolar chodzi krok w krok za mną i był też w łazience.Gdy wychodziłam z niej usłyszałam szamotaninę i krzyk Dolara. Odwróciłam się i zobaczyłam jak Dolar leży przygnieciony przez Pychę. Mój krzyk na nic się nie zdaje, bo ona prawie nie słyszy. Chlusnęłam na nich wodą z miski. Odskoczyła i wyszła. Miałam potem robotę z wycieraniem łazienki. Przypuszczam ,że powodem była miska kojarząca się jej z jedzeniem. Dziwne, bo nieraz niosłam miskę z wodą czy pustą i nic się nie działo.

Bardzo mi żal Dolara. I zła jestem , bo od dawna biorę sunie mniejsze od niego ,a tym razem wyszło jak wyszło.

Do koleżanki nie mogę dać Pychy, bo ona ma  3 koty.

Poproszę o pomoc  w ułożeniu tekstu.Może Tyśka się da namówić.

O stanie zdrowia nie pisałabym w ogłoszeniu , bo będzie już po operacji, a można powiedzieć w trakcie kontaktu.

Nie wiem czy imię Pysia jest dobre do ogłoszeń.

Krótka charakterystyka suni.

Wiek: podobno 9 lat, waga 12,600, wysokość w kłębie - 40 cm . Bardzo źle słyszy, niezbyt dobrze widzi. Zdarzają się wpadki z sioo.

Do ludzi łagodna, uwielbia dzieci w tym niemowlaki. Spokojna, nie narzuca się ,ale lubi mizianka, ładnie chodzi na smyczy, nie boi się ruchu ulicznego,dobrze jeździ samochodem,daje się czesać. Płacze tylko po moim wyjściu.Nie niszczy.

Pożądany dom bez zwierzaków, chętnie z ogródkiem ,żeby mogła częściej wychodzić na sioo.

 

Link to comment
Share on other sites

powiem Wam ,że jestem podłamana.

Pycha zaatakowała wieczorem biedną Loczkę. Mała siedziała w holu na kocyku, mąż przechodził z kiełbasą w ręce, a Pycha schodziła na dół i rzuciła się na Loczkę. Powaliła ją , Loczunia krzyczała, mąż odepchnął Pychę nogą. Oczywiście nie kopnął jej.

Loczka była bardzo wystraszona, bo ona jest bardzo łagodna.Nie wiedziała co się dzieje, serduszko mało jej nie wyskoczyło. Miała mokre ucho.

W okresie około operacyjnym zaopiekujemy się nią,,ale jeżeli nie znajdzie DS w najbliższym czasie, to coś trzeba będzie wymyślić. Nasze psy nie mogą żyć zastraszone.

a my  też nie możemy aż tak się kontrolować, mimo że  jesteśmy naprawdę czujni .Przebywanie z Pychą staje się udręką.

Ona dostaje normalnie jeść, czasem wybrzydza. Musi iść , gdzie nie będzie zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Dusia-Duszka napisał:

Poker, strasznie przykre te zdarzenia i dla Was i dla stworków. 

A może, jeśli Pycha Was nie rusza zębami, spróbujcie ustawić ją psim sygnałem. Za karczycho i do podłogi, kiedy zaatakuje zwierzaczka i przytrzymać ją kilka sekund. (?) 

Obawiam się ,że jednak w amoku mogłaby kłapnąć i nas . Trzeba by założyć hutnicze rękawice ,ale akcja jest zawsze na tyle szybka, że nie zdążymy.

Jak dziś dostała ode mnie po dupie ścierką, to warczała.

Link to comment
Share on other sites

Strasznie mi szkoda i rezydentów i Pokerostwa. Że też Wam taka cholera się trafiła! Może ona i  trochę demencyjna jest, a z racji złego wzroku i słuchu, może się czuć stale zagrożona. Może warto pogadać z wetem o tej melatoninie, a przynajmniej dawać stress out, czy zylkene? 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

(..)

A może, jeśli Pycha Was nie rusza zębami, spróbujcie ustawić ją psim sygnałem. Za karczycho i do podłogi, kiedy zaatakuje zwierzaczka i przytrzymać ją kilka sekund. (?) 

nie róbcie tego, to tylko nakręci dalsze problemy

na dogomanii ciekawe, rozsądne i skuteczne rady w sprawie zachowania pisze Sowa - poczytałam dużo jej wcześniejszych postów na dogo, naprawdę jej rady są wyważone i sensowne,warte poczytania - na pewno warto do niej napisać pw, opisać sytuację i poprosić o wskazówki -

 

 

Link to comment
Share on other sites

Szkoda,że to tak długo trwa z zabiegiem i splot okoliczności,który nie pozwolił wcześniej szukać Pysi domu.W podobnym wieku była Sawana,jak trafiła do mnie miała 8 lat i nie znalazłam jej odpowiedniego domu bo szukałam domu bez zwierząt i z jedną osobą,kobietą bo mężczyzn nie akceptowała.Do końca warczała na TZ jak się zbliżył do niej.Była psem jednego opiekuna tzn.mnie.Piszę o tym bo Pysia z charakterem jest podobna do mojej Sawani.Na szczęście Pysia akceptuje mężczyzn i to jest duży pozytyw w szukaniu jej domu.Jeżeli chodzi o dzieci to bym się długo zastanawiała czy w Pysi otoczeniu mogą przebywać dzieci bo jak jej się coś nie spodoba to może kłapnąć bo jak wynika z opisu ma takie zapędy.

W ogłoszeniu nie pisałabym,że nie słyszy i posikuje.To można ująć w rozmowie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

ale ona przecież nie gryzie nikogo  nawet psów czy kota nie gryzie, a mogłaby przecież  -tylko jakby je dyscyplinuje - jakby sie czuła zbytnio odpowiedzialna  za wszystko, jakby jej zdaniem te zwierzaki nie zachowywały się własciwie, albo jakby wchodziły w jej przestrzeń

 

 

Link to comment
Share on other sites

Chyba nie dość jasno piszę i stąd nie zawsze wyciągacie odpowiednie wnioski. Ona na co dzień nie ma poczucia zagrożenia. Jest bardzo spokojna. Można ją głaskać  znienacka,trymować , zaglądać do uszu,pyska. Obok zwierzaków przechodzi spokojnie. Dzieci uwielbia . Czy zniosłaby malucha wsadzającego jej palce do oczu ? nie wiem.

Jej zachowanie zachodzi   tylko i wyłącznie w powiązaniu z michą. Zwierzaki wchodzą w przestrzeń żarciową, inna jej nie przeszkadza.

Liczyłam na pomoc Sowy ale nie wpadła na wątek. Poproszę ją zatem.

Tak jak pisałam wcześniej, mam umówiony awaryjne dogomaniackie  DT .Problemem jest ileś dni w czerwcu. Ale wiadomo ,że najlepiej byłby DS od razu.

Tyśkaaaaaa, pomóż z pięknym tekstem, plizzzzzz.

Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, b-b napisał:

Ciężko macie z  Pysią.  Gdyby jeszcze słyszała może by gbyło lepiej...

Może faktycznie musiała kiedyś walczyć o jedzenie i przez to taka jej reakcja na michę?

 

Tego nikt nie wie. Może i tak było, stąd urwany kawał ucha.

34 minuty temu, kiyoshi napisał:

Weszlam na watek i widze ze nie za ciekawie sie robi

Poker-wspolczuje- mam nadzieje ze szybko uda sie znalesc dom dla Pysi. Przydalby sie wzruszajacy tekst- w razie czego wypozycze i wrzuce tez na fb

Bardzo proszę o pomoc. Muszę zrobić jej porządne zdjęcia. Może pogoda pozwoli w weekend.

2 godziny temu, Patmol napisał:

Miska ważna sprawa. Podstawowa.

Wiadomo.

Dziś rano dawałam Dolarowi leki w mokrej karmie. Pychę pogoniłam na miejsce .Dolar dostał pierwszy, potem Loczka jako smaczek ,a na końcu Pycha. Cały czas byłam czujna.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dobrze Poker to ja tez sprobuje napisac jakis tekst (tylko pewnie w wekend) i oglaszac normalnie plus zrobie fb bo czasem w przypadkach takich jak ten moze on przyniesc lepszy efekt. W sumie z Twojego opisu wynika ze Pysia jest fajnym psem i w miejscu gdzie nie bedzie innych zwierzat moglaby nawet byc idealna.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, kiyoshi napisał:

Dobrze Poker to ja tez sprobuje napisac jakis tekst (tylko pewnie w wekend) i oglaszac normalnie plus zrobie fb bo czasem w przypadkach takich jak ten moze on przyniesc lepszy efekt. W sumie z Twojego opisu wynika ze Pysia jest fajnym psem i w miejscu gdzie nie bedzie innych zwierzat moglaby nawet byc idealna.

 

Dziękuję bardzo.

Zgadza się , sama w domu ze spokojnymi ludźmi może być nawet ideałem. Ona podchodzi po głaski, kręci kuperkiem, czasem liże mnie po ręce. Ogólnie jest bardzo miła. Na psacerach do napotkanych psów  spokojna. Do obcych  ludzi przyjazna.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, Patmol napisał:

  ja tez mogę poogłaszać,  zgłaszałam sie już i moja oferta cały czas jest aktualna

6a1a28a99fdadff549f4aae3a0bf5a37.gif

Super, im wiecej ogłoszeń tym lepiej. potrzebny tekst i zdjęcia. Tyśka coś ułoży  i kyioshi, a może i mi się uda.

Link to comment
Share on other sites

Mam zamiar jutro i w niedzielę porobić zdjęcia. Ale tekst można już ułożyć.

Dziś sunia i kotka  leżały razem na kocu. Dzień na szczęście minął bez psiej awantury.

Pycha podchodziła do męża i do mnie się miziać. Po moim powrocie z zakupów śpiewała arie od altu do mezzosopranu.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...