Anula Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 Jeszcze Jaguska chyba mieszka w tamtych okolicach? Tak piszę w razie wizyty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 Dołączam do kciukających! i żeby Pan oddzwonił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 Trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 25, 2018 Author Share Posted May 25, 2018 Pan oddzwonił i potwierdził zdecydowanie chęć adopcji Pysi. Wizyta przypuszczalnie odbędzie się w poniedziałek, ponieważ wtedy państwo mogą być razem w domu i pani Agnieszce też pasuje termin. Nadal nawiałam pana na przyjazd do nas,żeby zobaczyli sunię. Będzie kombinował. A Pycha pokazała wczoraj swoją ciemną stronę. Ona czasem nie ma ochoty iść na psacer i tak było wieczorem. Warczała na męża i zdecydowanie pokazała mu zęby. Do mnie też zawarczała ,ale ja ją pogłaskałam , przypięłam smycz , wtedy wstała i poszła z mężem. Do futrzaków ma dobry czas. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 Poker, wysłałam na maila i swoje dane do przelewu, i potwierdzenie rejestracji w bazie SAFE-ANIMAL. Mocno trzymam kciuki za wizytę! stresuję się jak nie powiem co! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted May 25, 2018 Share Posted May 25, 2018 niech się wszystko ułoży! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Trzymamy kciuki i łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Trzymam kciuki, żeby to był ten dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Ja też! dobrze że poniedziałek już jutro :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 10 minut temu, anica napisał: dobrze że poniedziałek już jutro :) Jutro jest niedziela :) Nie strasz ludzi. Ja dopiero dzisiaj weekend zaczęłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 9 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jutro jest niedziela :) Nie strasz ludzi. Ja dopiero dzisiaj weekend zaczęłam. .. aaa... no tak! taki miałam tydzień , że mi jeden dzień uciekł ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 26, 2018 Author Share Posted May 26, 2018 Wyobraźcie sobie ,że zadzwoniła pani z Wrocławia, która przeszła na emeryturę w kwietniu . Obiecała sobie,że weźmie psa jak przejdzie na emeryturę. Nie chciała ,żeby pies był sam w domu. Pani miała zawsze psy. Miała przerwę ze względu na chorobę i śmierć męża. Mieszka w ładnej dzielnicy i co ważne na parterze. Jesteśmy umówione na jutro na g.11. Bardzo bym się cieszyła, gdyby Pysia spodobała się pani. Chętnym z Prudnika można zaproponować innego psa. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 To trzymam kciuki! Ważne, że coś się dzieje :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Podwójne kciuki!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 26, 2018 Author Share Posted May 26, 2018 Nie ukrywam ,że oddanie Pysi znacznie ułatwiłoby nam teraz życie. Remont na całego. Psy muszą siedzieć na piętrze. Musieliśmy zrobić zaporę , żeby nie mogły same schodzić na dół na świeżo położone kafle. Starają się ją pokonać a wszelką cenę , gdy ja zejdę na dół. Trzeba je sprowadzać po kolei i przeprowadzać ze schodów po kładce na dostępny kawałek holu . Są zapylone gipsem, kurzem, pyłem od cięcia płytek. Legowiska także. Na razie nie ma mowy o kąpieli dopóki remont się nie skończy. Nie mamy dostępu ani do kuchni, ani do pralki. Urządziłam kuchnię polową. Jeszcze parę dobrych dni musimy tak koczować. I tak dobrze,że śpimy we własnym łóżku i możemy się kąpać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Masz surwiwal Poker :))) Współczuję. My w ubiegłym roku 2 m-ce bez łazienki! Bo osuszanie piwnicy i generalka całej hydrauliki. Pozdrawiamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Ależ macie "wesoło". Psiaki pewnie też chodzą poddenerwowane. Mam nadzieję, że "coś" wypali z adopcji... Ta Pani z Wrocławia brzmi super, miałabyś też Pysiulę pod ręką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 No w końcu coś się ruszyło! Remontu nie zazdroszczę :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 No to trzymam kciuki,aby to był ten domek :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 26, 2018 Share Posted May 26, 2018 Trzymam kciuki za kolejny sensowny domek i za całą Pokerową dwu i czteronożną rodzinę aby przetrwali remontowo-polowe warunki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted May 27, 2018 Share Posted May 27, 2018 Trzymam kciuki za dom dla Pysi i szybki koniec remontowego zamieszania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 27, 2018 Author Share Posted May 27, 2018 Jesteśmy po wizycie zapoznawczej. Wypadła pomyślnie. Pani chce Pysię na 100 % .Przyjechała z szelkami i smyczą. Zakupiła już butelkę na wodę na spacery i witaminy dla seniorów. Pytała o zabezpieczenie przeciw kleszczom. Legowisko uszyje córka. Pytała co sunia dostaje jeść. Pokazałam jak Pysia wyglądała po przyjeździe. Okaleczone ucho nie ma znaczenia dla pani. Stwierdziła,że sunia nie będzie na pokaz tylko ma być towarzyszką ,żeby pani miała kim się zaopiekować i do kogo pogadać. Odprowadziłyśmy panią do tramwaju ,żeby zobaczyła jaka Pysia jest grzeczna na spacerze. Akurat spotkałyśmy jorczka, z którym pięknie się przywitała. Córka pani ma 10.letnią labradorkę i 19 !!! letnią małą sunię z lasu. Obiecała ,że w razie potrzeby zaopiekuje się Pysią. Jesteśmy umówieni na przekazanie Pysi na jutro pod wieczór. Musimy ją przed samym wyjściem wykąpać, bo zapyli pani dom. Bardzo mi głupio przed ludźmi z Prudnika ,ale trudno. Dobro suni jest dla mnie najważniejsze. Spytam się czy poszukać im innego psa . A może macie jakiegoś na uwadze? 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 27, 2018 Share Posted May 27, 2018 Brzmi wyśmienicie - zaciskam kciuki :))) z wielką radością! Oby wszystko było po naszej myśli. Poker, niesmiało tak napiszę... może zaproponuj im "moją" Roxi? 10letnia sunia... bez wielkich szans na dom... a fajna, wychowana, spokojna i po prostu mądra...https://www.olx.pl/oferta/roxanka-idealna-nawet-nie-wiesz-ze-ja-chcesz-CID103-IDslBj1.htmlhttps://www.olx.pl/oferta/wygraj-los-na-loterii-przygarnij-rodzinna-sympatyczna-roxi-CID103-IDtouwR.htmlhttps://www.olx.pl/oferta/jamnik-corgie-nietoperz-pocieszna-sunia-dla-calej-rodziny-CID103-IDu4nHr.html Chyba, że chcą jakiegoś psiaka z okolic to może niech odwiedzą kikou? U kikou jest m. in.: Gwiazdka: https://www.olx.pl/oferta/rodzinna-lagodna-grzeczna-sunia-do-pokochania-od-zaraz-CID103-IDrKi81.html Oraz Nelcia: https://www.olx.pl/oferta/spokojna-slodka-mala-nela-CID103-IDr5tQz.html A może (jeszcze) bezimienna Oszroniona u anecik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted May 27, 2018 Share Posted May 27, 2018 Wspaniale,że Pysia będzie miała swój domek :) Mam nadzieję,że państwo dadzą się przekonać i zaadoptują jaką inną poleconą przez Ciebie biedulkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 27, 2018 Author Share Posted May 27, 2018 Tysiu, z Prudnika do kikou to kawał świata. Zaproponuję Roxi. Dlaczego ona jest opisywana jako przedwojenny piesek? I co z tym transportem? Bo wpis jednoznacznie mówi ,że sunie będzie dowieziona. Też się cieszę ,że Pyśka będzie miała chatę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.