Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

7 minut temu, elik napisał:

Jakie biedactwa  :( :( :(  Wyć się chce :(

:((( Bardzo mnie przeraża to, że może je wziąć każdy :(

5 minut temu, elik napisał:

Mnie najbardziej ujęła sunia nr 4  :(

:(( Najbardziej podobna do mamy.

3 minuty temu, Patmol napisał:

Lola cudna. Nic dziwnego, ze chcą spróbować.

 

3 minuty temu, elik napisał:

Nie dziwię się, że chcą poznać. Lolcia jest superaśna :) Może być różnie. Może akurat oni przypadną Lolci do gustu?

Ale łobuz ;) Broni zasobów przed innymi psami, jak wejdzie na kolana inny pies nie ma wstępu. Goni koty. Wszędzie jej pełno. Jednak zobaczymy, jeżeli rodzina mądra i chętna na pracę z psem to powinna dać radę. Na pewno to straszny gryzak i niszczyciel - a i nie lubi zostawać sama w domu. Jak inne psy idą na spacer, a ona zostaje to urządza serenady.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2020 o 12:58, Tyś(ka) napisał:

Została już tylko jedna szczeniorka + mama. Pan, który ogłosił psiaki dokarmia mamusię i próbuje ją oswoić. Obiecałyśmy, że pomożemy panu znaleźć dom dla suni. Gmina obiecała, że umieści sunię u siebie w kojcu jak już uda się ją złapać. Sunia jest duża i... ruda niestety, szanse na adopcje marne, ale nie można skazać sunię na rodzenie co cieczkę i to jeszcze w szopie.

Mamusia:
Obraz może zawierać: pies, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: drzewo, na zewnątrz i przyroda

Jak dla mnie to ona jest bardzo ładna. I kolor tez ma śliczny.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

 

 

Ale łobuz ;) Broni zasobów przed innymi psami, jak wejdzie na kolana inny pies nie ma wstępu. Goni koty. Wszędzie jej pełno. Jednak zobaczymy, jeżeli rodzina mądra i chętna na pracę z psem to powinna dać radę. Na pewno to straszny gryzak i niszczyciel - a i nie lubi zostawać sama w domu. Jak inne psy idą na spacer, a ona zostaje to urządza serenady.

Ale to szczeniak -do wychowania. Jak ludzie rozsądni, i wezmą się za wychowanie -to będą mieć fajnego żywiołowego psa.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Patmol napisał:

Jak dla mnie to ona jest bardzo ładna. I kolor tez ma śliczny.

Suczka została ze swoją córką. Córeczka miała chwilę dom... ktoś ją zabrał bez wiedzy karmiciela jednego dnia, ale drugiego dnia kobieta oddała... ale to dobrze, ten dom był patologiczny, chcieli bezproblemowego psa na łańcuch... Sunia rodziłaby co cieczkę... :( A to typowy dzieciak... w tle mamusia :)

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

Zawału dostanę, jak będę się tak  wczuwać w tragedie tych psiaków  :(  Strasznie przeżywam ten ich podły los.

Ja też, ostatnio mocno przezywam wszystko i nieba bym przychyliła każdemu biedactwu, o ile bym była w stanie... :( 

3 minuty temu, Patmol napisał:

cudna suka ; naprawdę bardzo ładna. Ona chyba nie jest duża, ale taka średnia ? .

I bardzo ładnie się porusza.

Patrze czasem  na psy w parku czy w mieście, czy w lakach  i wiele porusza się albo krzywa albo ciężko albo dziwnie, bez lekkości.

Ciężko powiedzieć... zależy co rozumiesz pod pojęciem "średnia"? Suczka na oko waży ok 20-25kg. Coś między owczarkiem a labradorem. Dla mnie suka jest ładnusia i masz rację - teraz mało takich psów... ma w sobie "to coś", nie jest zniszczona. Ale kolejki do poprawy jej losu nie ma, nawet za wiele osób nie udostępnia ją w psich grupach... wiadomo: nie jest rasowa... :( 
Patrząc po zachowaniu jest chyba też... młodziutka?

Link to comment
Share on other sites

Duża -to mi się kojarzy ponad 25 kg - czyli jak owczarek czy labrador.

A średnia to najwyżej 20/25 kg .

Moje dwie suki są średnie, bo wazą po ok 20 kg. Na wysokość to są jak suka labradora. Ale na grubość -jak pół suki labradora.  Nie kojarzą się z duzym psem.

A ta suka chyba jest podobna - akurat wielkościowo, lekka i  chyba młoda.

 

mnie się bardzo podoba. to może i komouś innemu sie spodoba

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2020 o 12:58, Tyś(ka) napisał:

Gmina obiecała, że umieści sunię u siebie w kojcu jak już uda się ją złapać. Sunia jest duża i... ruda niestety, szanse na adopcje marne, ale nie można skazać sunię na rodzenie co cieczkę i to jeszcze w szopie.

Tysiu kochana jeśli pan by ją złapał, to może uda się ją choćby wysterylizować.  Może gmina by zapłaciła, albo choćby tylko dołożyła się do kosztów.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elik napisał:

Tysiu kochana jeśli pan by ją złapał, to może uda się ją choćby wysterylizować.  Może gmina by zapłaciła, albo choćby tylko dołożyła się do kosztów.

Pisałam parę dni temu o tym, ale zapewne umknęło, bo tutaj na wątku sporo się dzieje:
jesteśmy w kontakcie z gminą, która zgodziła się umieścić sunię w swoim kojcu (jak zajdzie potrzeba) i ją wysterylizować na własny koszt, ALE pan musi ją złapać. Na razie pan pracuje nad zaufaniem, a my z Gosią szukamy DT dla suczki - bo choć gmina chce sfinansować sterylkę to ich kojec to bardzo słabiutkie warunki, to gmina na końcu Polski (tam parę km dalej jest już Ukraina) i nie ma szans, że ona stamtąd wyjdzie do dobrego domu... zresztą nie wiem czy nie lepiej teraz ma: szopa, trochę terenu do brykania i pana, który codziennie ją dokarmia... a tam tylko ciasny kojec i karmienie raz dziennie... :( Gmina chce pomóc, więc jedyne co nam brakuje do kompletu to DT.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Patmol napisał:

Ale to szczeniak -do wychowania. Jak ludzie rozsądni, i wezmą się za wychowanie -to będą mieć fajnego żywiołowego psa.

Masz rację ;) Zobaczymy, Lola to niezłe ziółko więc wiele zależy od tego jak na nią zareagują, gdy ją zobaczą. 

3 godziny temu, Patmol napisał:

Duża -to mi się kojarzy ponad 25 kg - czyli jak owczarek czy labrador.

A średnia to najwyżej 20/25 kg .

Moje dwie suki są średnie, bo wazą po ok 20 kg. Na wysokość to są jak suka labradora. Ale na grubość -jak pół suki labradora.  Nie kojarzą się z duzym psem.

A ta suka chyba jest podobna - akurat wielkościowo, lekka i  chyba młoda.

 

mnie się bardzo podoba. to może i komouś innemu sie spodoba

Całkiem możliwe, że waży podobnie co Twoje. Suczka jest ładna, ale na pewno nie rzuci się oczom snobom. Patrzę jakie zainteresowanie miała Szanta agat21 czy Laki tomaszowski... niemal zerowe. Ale może komuś... byłoby fajnie :) Najważniejsze, że na miejscu jest ktoś, kto ją dogląda i karmi.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2020 o 19:55, Tyś(ka) napisał:

:( Nie znam DT dla takich psów jak ona: niepełnosprawnych i pokaleczonych psychicznie, ale młodych.

Może więcej osób zobaczyłoby sunię... sama nie wiem :/ Już naprawdę nie wiem.

mam młodą, niepełnosprawną, pokaleczoną psychicznie sunię, a właściwie po 6 latach u mnie młoda już chyba nie jest, ma prawie 7... i od tygodnia chyba jest jeszcze dzikuska z ogródków działkowych - jej oczy przypominają mi oczy tej biedulki bez łapki :(

 strasznie ujęła mnie ta sunia, nie mogę przestać o niej myśleć :( wydaje mi się, że Staruszkowo nie jest dla niej dobrym rozwiązaniem, to musi być DT / DS z niewielka liczbą psów, za to z wielką ilością czasu i serca dla niej... u mnie ostatnio "kumulacja" jakaś :( psów przybyło :(

 

Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, mari23 napisał:

mam młodą, niepełnosprawną, pokaleczoną psychicznie sunię, a właściwie po 6 latach u mnie młoda już chyba nie jest, ma prawie 7... i od tygodnia chyba jest jeszcze dzikuska z ogródków działkowych - jej oczy przypominają mi oczy tej biedulki bez łapki :(

 strasznie ujęła mnie ta sunia, nie mogę przestać o niej myśleć :( wydaje mi się, że Staruszkowo nie jest dla niej dobrym rozwiązaniem, to musi być DT / DS z niewielka liczbą psów, za to z wielką ilością czasu i serca dla niej... u mnie ostatnio "kumulacja" jakaś :( psów przybyło :(

Zgodzę się z Tobą, kochana mari23. Bardzo chciałabym, aby Pola trafiła do dogomaniackiego DT, ale wziecia kolejnego psiaka na swoje barki się nie podejmę... :( A i możliwości dogomaniackie są ograniczone. Wielka szkoda, że takich Osób jak Ty czy Moli@ jest malutko tutaj, że jesteście tak zapsione i macie co robić przy obecnych bidulinach... 

Staruszkowo ma średnio 16-20 psów, wszystkie mieszkają w domu z panią Krysią. To wspaniała osoba, Gosia jest z nią w stałym kontakcie - ale dopóki Pola nie nauczy się życia z psami nie może tam pojechać... a mnie się wydaje, że nie byłaby tam szczęśliwa, bo za dużo psów w jednym miejscu. Byłaby też tam najmłodsza. Jednak to jedyna szansa dla niej w tym momencie, nikt inny nie chce zaoferować jej DT, a jak już ktoś ze mną pisze albo rozmawia w sprawie Poli to deklaruje DT za rok... albo półtora... Pola tyle czasu nie ma. Fundacje, organizacje prozwierzęce i stowarzyszenia nie odzywają się w sprawie pomocy Poli, nawet w kwestii pokazania jej na swojej stronie, mnie tak mocno frustruje ta niemoc... sunia została zostawiona sama sobie... :( Nie umiem jej pomóc, nie jestem w stanie nic jej zaoferować.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Lola dalej szuka domu. Państwo zrezygnowali, bo nie odpowiadała im procedura adopcyjna: jakaś umowa, wizyta p/a. No cóż... :( Chociaż wysłali smsa ze swoim zdaniem nt utrudniania adopcji.

Najwyraźniej niewłaściwy stosunek do zwierzęcia. Chcieli zabrać, jak przedmiot i robić, co im się spodoba.  Nie z nami te numery!!!

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...