Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

6 minut temu, elik napisał:

Miejmy nadzieję, że znajdzie swój dom, z którego przestanie uciekać.

On ucieka w poszukiwaniu towarzystwa ludzi. Jak tylko kogoś znajdzie, kto się nim chwilę zainteresuje to mocno się pilnuje. Jeśli będzie zaopiekowany dobrze to nie powinien uciekać.

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Tyś(ka) napisał:

On ucieka w poszukiwaniu towarzystwa ludzi. Jak tylko kogoś znajdzie, kto się nim chwilę zainteresuje to mocno się pilnuje. Jeśli będzie zaopiekowany dobrze to nie powinien uciekać.

Nie rozumiem po co ludzie adoptują psiaki i potem się nimi nie interesują.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, elik napisał:

Nie rozumiem po co ludzie adoptują psiaki i potem się nimi nie interesują.

To starsi ludzie - pojechali do Zamościa po dużego, owczarkowatego psa. Zapewne miał pilnować posesji :(
A Nero to taki pies, że szuka tylko kontaktu z ludźmi.

Link to comment
Share on other sites

Właściciele innych zdjęć nie zrobili, a zdjęcia z przytuliska są już usunięte... a w przytulisku paradoskalnie miał cudne zdjęcia: podawanie łapki, rozdawanie całusów :(  Ja Nero nie ogłaszam, to stowarzyszenie ma kontakt z właścicielami. Żal mi go mocno i żałuję, że swoje ogłoszenia usunęłam po tym jak właściciele go odebrali... nawet żadnych jego zdjęć aktualnie nie mam.

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Tyś(ka) napisał:

żałuję, że swoje ogłoszenia usunęłam po tym jak właściciele go odebrali... nawet żadnych jego zdjęć aktualnie nie mam.

Na OLX  może są w archiwum. Sprawdź.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elik napisał:

Na OLX  może są w archiwum. Sprawdź.

Niestety, nie - regularnie sprzątam i archiwum ogłoszeń. :( Od momentu, kiedy ogłaszałam Nero zrobiłam ok. 200 nowych ogłoszeń, więc dbam o porządek na profilu na olx i jak jakiś pies znajduje dom to trafia do archiwum na około 3 tygodnie, po tym czasie usuwam ogłoszenie całkowicie. Nero trzymałam krócej, bo odnaleźli się prawowici właściciele...

Link to comment
Share on other sites

No to pech na całej linii  :  Szkoda psa, a z takimi zdjęciami to o normalny dom raczej trudno. Ludzie kojarzą go z psem od budy, co to nic nie umie, czystości nie zachowa...  :(

A to też nie jest prawdą. Czasem pies z budy jest mądrzejszy i grzeczniejszy od niejednego kanapowca.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy ktoś z Was jeszcze pamięta starszego Misia z 2018 roku, po wypadku komunikacyjnym, który był awaryjnie na noc u elficzkowa, a później pojechał na gospodarstwo znajomej... najpierw na DT, a po paru miesiącach okazało się, że zostaje na stałe w DT, bo jest świetnym gospodarskim psem i wzbudza sympatię swoim charakterem..., w okolicach października-listopada odszedł za Tęczowy Most, podobno zginął nagle wraz z drugim psem. Nie wiem co się stało, bo i informacje o jego śmierci wyciągnęłam przypadkiem i z ogromnym opóźnieniem, ale bardzo bardzo przykro :( Wiem, że na swój sposób był szczęśliwy, nie znał innego życia niż to, ale jakoś mi smutno, że już go nie ma :(

Tym samym, wszystkie psiaki uratowane jeszcze za moich czasów już mają domy albo odeszły... Nie ma już żadnego bezdomniaka. Temat nadaje się do archiwum, bo choć dostaję pozdrowienia z DS to wiem, że żadnej nowej historii tutaj już nie zapiszę.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

No to pech na całej linii  :  Szkoda psa, a z takimi zdjęciami to o normalny dom raczej trudno. Ludzie kojarzą go z psem od budy, co to nic nie umie, czystości nie zachowa...  :(

A to też nie jest prawdą. Czasem pies z budy jest mądrzejszy i grzeczniejszy od niejednego kanapowca.

Przykro mi, że tak to się kończy :( Nero jest bystry i inteligentny, a z takimi psami nie jest łatwo żyć. Może gdyby nie Amik to zaryzykowałabym i umieściłabym go w hotelu, a tak to pozostaje mieć tylko nadzieję, że właściciele znajdą mu dobry dom :(

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Tyś(ka) napisał:

w okolicach października-listopada odszedł za Tęczowy Most, podobno zginął nagle wraz z drugim psem. Nie wiem co się stało, bo i informacje o jego śmierci wyciągnęłam przypadkiem i z ogromnym opóźnieniem, ale bardzo bardzo przykro :( Wiem, że na swój sposób był szczęśliwy, nie znał innego życia niż to, ale jakoś mi smutno, że już go nie ma :(

Strasznie dołująca wiadomość  :( :(    ta niepewność, niewiedza co się stało.

elficzkowa nie może się dowiedzieć, skoro to zaprzyjaźnione gospodarstwo?

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, elik napisał:

Strasznie dołująca wiadomość  :( :(    ta niepewność, niewiedza co się stało.

elficzkowa nie może się dowiedzieć, skoro to zaprzyjaźnione gospodarstwo?

elficzkowa nie zna tych ludzi - to gospodarstwo ojca znajomej, z którą kiedyś współpracowałam na rzecz bezdomniaków. Przepraszam, niefortunnie napisałam poprzednią wiadomość. Próbowałam się dopytać, ale tylko tyle się dowiedziałam, co w poście napisałam. Prawdopodobnie ktoś go otruł, bo Misiek nie wpuszczał obcych na teren, a obcy ludzie przez gospodarstwo przez lata skracali sobie drogę... zwłaszcza, że zginęły dwa psy, Misio i sunia. Nie umiem się pogodzić z tą bezsensowną śmiercią, ale nic nie poradzę na to :(

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 11.08.2020 o 20:11, agat21 napisał:

Ale bombowy! Na pewno będą się bić o niego :) Wybierz mu najlepszy na świecie dom :)

 

Dnia 12.08.2020 o 18:45, elik napisał:

Fajny kociaczek   :)

Duduś na fb i olx robił furorę. Co się dziwić, mnie samej skradł serce... Szybko znalazł się świetny dom w Krakowie, kotek miał jechać w przyszłym tygodniu. I wczoraj dostałan wiadomość, że kotek po nocnej walce odszedł. Ktoś go otruł, walczyli cała noc, ale i tak rano zastali go sztywnego... :( Durduś dołączył do swojego brata, biega już po Krainie Wiecznych Łowów :(

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Tyś(ka) napisał:

 

Duduś na fb i olx robił furorę. Co się dziwić, mnie samej skradł serce... Szybko znalazł się świetny dom w Krakowie, kotek miał jechać w przyszłym tygodniu. I wczoraj dostałan wiadomość, że kotek po nocnej walce odszedł. Ktoś go otruł, walczyli cała noc, ale i tak rano zastali go sztywnego... :( Durduś dołączył do swojego brata, biega już po Krainie Wiecznych Łowów :(

Biedne maleństwo  1153455329_pacze.png.83c3c8b5072ca578bcd4354832ab1d0f.png    znicz-pamieci.jpg.3f12bb3ca6c930c81bf18cee682c1141.jpg    

Potwory, bestie,  kanalie  391205570_zy4.gif.261a3b5b46605ca033ca5b4c74c54dc7.gif  Co to biedactwo było komu winne? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.08.2020 o 10:03, agat21 napisał:

Boze, jak to otruł? Przed przerzuceniem przez płot? ;(((

Niestety nie :( Znalazca, u której przebywał wypuszczał kotka na swój podwórek. Kotek podobno nie uciekał, ale lubił wygrzewać się na słonku u siebie, no i dzięki wychodzeniu zaczął pojmować naukę czystości - bo miewał początkowo z tym ogromny problem. No i komuś jednak ten widok musiał nie podpasować... :( To normalne, u nas wychodzące koty nie mają racji bytu. Koty zaginione też już raczej się nie odnajdują, wiadomo kto pozbawił ich życia: gołębiarze, truciciele, kłusownicy... 

Link to comment
Share on other sites

Do mojej koleżanki z podstawówki przybłąkał się śliczny kicuś. Ktoś go kopał dla zabawy, a jeszcze jakiś kot go przyatakował. W końcu wylądował na podwórku mojej koleżanki. Ma rany na uszach od pogryzień oraz boli go brzuch (nie daje się tam dotknąć, miauczy bólowo). Obejrzy go weterynarz, ale w wolnej chwili... to bardzo skromnie żyjąca rodzina... nawet dokarmianie kotka jest dla nich sporych obciążeniem finansowym... dlatego zostać tam nie może. Koleżanka kotka dokarmia rano, kocurek chwilę się podomaga pieszczot, a potem kiciuś gdzieś znika.To feralna okolica - obok są sami truciciele kotów oraz... zgorzkniały stary dziad, który strzela do kotów z okna swojego domu. 

Pilnie potrzeby DT/DS. Przejrzałam ogłoszenia w internecie - nikt takiego kota nie szuka. Koleżanka stale dorabia i wywiesza ogłoszenia na miejscu, rozdaje w sklepach. Nikt kotka nie kojarzy...

Zrobiłam kiciusiowi ogłoszenie na OLX oraz udostępniłam na zwierzolubnych grupach na FB.

kot1.jpg.73838ba3f51f679f8ed4f7f0db0cb041.jpg

kot4b.thumb.jpg.d88c39eed76c64bbc8ddc0e5890f23e3.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...