Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

Sara ładnie aklimatyzuje się w domku. Była dzisiaj na dwugodzinnym spacerze na smyczy i jak na wiejskiego burka zachowuje się wzorowo. Klatka schodowa jej nie straszna, na smyczy chodzi przy nodze. Niestety, jeszcze nie było sikupy :( jednak stres ją trzyma, Rodzina bardzo się martwi. W domu jest ok, chociaż unika ludzi. To pierwsze dni...

Dzisiaj do swojej Rodziny pojechała szczeniorka z ulicy. Domek super, bardzo zwierzolubny. Tylko Paweł, DT bardzo płacze za małą, mówi że nie spodziewał się, że w ciągu paru dni aż tak przyzwyczai się do małej... Mam nadzieję, że zgodzi się na DT przyjąć teraz Misię, jest w pilnej potrzebie. Bo uliczna szczeniorka już wkupiła się w łaski swojej rodziny i nie przewidujemy zwrotu :)
 

Link to comment
Share on other sites

Pojawiła się szansa dla podrzuconej kotki, potrzebne kciuki - jutro ma wizytę. Pan dostał strzałą Amora :)) https://www.olx.pl/oferta/sliczna-zlota-kocinka-szuka-domku-na-juz-CID103-IDy33zk.html

Domku pilnie szuka ZOJA z przytuliska... marznie :( 

MISIA - właściciele chcą ją odzyskać :( 


Wilk...

I Bajka - niestety, z każdym tygodniem szanse na dom dla niej maleją :( 

Link to comment
Share on other sites

Hasie półdzikie złapane! :))
Są pod opieką Fundacji Psy Północy, w DT w Lubaczowie (dzięki Kasi z Lubaczowa). Ogromne podziękowania dla wolontariuszy Tomaszów L.-Adopcje: Tomasza, Moniki i Wioletty za złapanie psów... co nie było proste... i zawiezienie ich do DT. To chyba dwaj chłopcy. Podobno było psiakó ogólnie 3... nie wiadomo co stało się z tym jednym :( ale cieszę się, bo akcja z tymi hasiami kosztowała MNÓSTWO nerwów i dopóki nie były w samochodzie bezpieczne to się trzęsłam z przerażenia, że znowu się nie uda... ale udało!!! Dziękuję Tomasz, dziękuję Monika, Dziękuję Wioletta, dziękuję Agnieszka, dziękuję Kasia, dziękuję Maja!!!
49845075_607360579720072_8176866159551840256_n.thumb.jpg.930bd9150412ecc2c9c396f898264828.jpg

49900584_348330105896870_3030843951318827008_n.thumb.jpg.7f76c3b8d376abb0060087919cfb69d1.jpg

50221117_281003105939376_176335233866530816_n.thumb.jpg.9e5591307ff33800d95da6244bca3288.jpg
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

A jamniorek dziadeczek już u siebie... na początku zestresowany, potem zaznaczył nowy dom... ściany :) i chętnie poszedł na spacer. A po spacerze spał zrelaksowany. :) Będzie dobrze, rodzina super.
Dziękuję Ani, że mimo paskudnej pogody odwiozła psiaczka.

49388135_2015883348466250_2189491743869632512_n.jpg.b87e7e5cd1007ba2938cdeced843bc79.jpg


 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Niestety, ktoś w Bełżcu wyrzucił w 3 różnych miejscach niemal identyczne szczeniaki. Dwa mają awaryjne DT... ale jeden zaginął :( był u znalazcy i potem jakoś uciekł  i się nie odnalazł :(

Na razie o pomoc w szukaniu domu zostaliśmy poproszeni przez jeden DT.
Oto ta kruszyneczka trafiła na ulicę w czasie mrozu...
Obraz może zawiera�: �nieg, pies, na zewn�trz i przyroda

Obraz może zawiera�: pies, �nieg, na zewn�trz i przyroda

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Tyś(ka) napisał:

A jamniorek dziadeczek już u siebie... na początku zestresowany, potem zaznaczył nowy dom... ściany :) i chętnie poszedł na spacer. A po spacerze spał zrelaksowany. :) Będzie dobrze, rodzina super.
Dziękuję Ani, że mimo paskudnej pogody odwiozła psiaczka.

49388135_2015883348466250_2189491743869632512_n.jpg.b87e7e5cd1007ba2938cdeced843bc79.jpg


 

jaki on ma ładny nosek :))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj otrzymałyśmy (my - ekipa Tomaszów Lubelski-adopcje) wymarzony transporter :) Gulliver, rozmiar 6. Bardzo, bardzo dziękujemy Darczyńcy! Teraz będzie o wiele łatwiej przewozić psiaki... które często są prosto z ulicy, większe niż mniejsze, z łatką dzikusów... Dziękujemy, Darczyńco :) 

To wspaniały prezent :) 

Obraz może zawiera�: w budynku

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Wczoraj rano lecę na zajęcia,  w tramwaju czytam wiadomości z naszej strony, swoje, na olx... I czytam: osobie, która adoptowała od nas szczeniaka (rok temu), ktoś przerzucił przez płot dwa szczeniaki. Poifnormowała nas i poinformowała gminę... i co ona ma robić? Rozmawiamy z dziewczynami, ale z DT u nas słabo... no i po 30min kolejna wiadomość: "szczeniaki już zabrane przez gminę". A dalej to już samo poszło... Ania dzwoni do gminy dopytać o maluchy (bo może jednak im pomożemy?) i dowiaduje się, że szczeniaki jadą już do zamojskiego schroniska!!!, Ania cofa kierowcę, wsiada w samochód, a nas prosi o wykopanie DT z ziemi. Dwa posty na fb, udostępnienia, modlitwy... Szczeniaki już bezpieczne u Ani, totalnie zarobaczone, zapchlone, pchły miło skaczą po ich ciele, liczne strupki... ale maluchy bawią się w najlepsze... i ufff, po paru godzinach znajduje się DT. Szczeniaki wieczorem jadą do DT, ba! zgłasza się pan chętny na adopcję jednego z maluchów... zgadza się na nasze warunki umowy, ma już jednego pieska, przyjedzie osobiście po szczeniaka. Tak więc jeżeli będzie wszystko dobrze, to jeden maluch ma już dom, a jego zwyczajna siostra czeka na DS w DT.

Psiaki wczoraj jeszcze w gminie dostały tabletkę na robale... i coś na pchły. Koo na szczęście była w nocy :)

I taki tam zwyczajny dzień :)
ps3.jpg.c86cb5a57a0151b8091ba2c79e3d545e.jpg
ps14.thumb.jpg.9cf01e0f530b6c37055ca0d40757ccc8.jpgps11.thumb.jpg.eb9ab5e3df385439965dfed77bba4761.jpg
 ps9.thumb.jpg.91d7fd9f793d22c57598e9e08eeb34b1.jpgps15.thumb.jpg.196cf9137fd83bda6de269d21141e328.jpg

  • Like 4
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

I haszczaki... miały wczoraj odwiedziny (odwiedzili ich Wolontariusze-Wybawiciele), DT pracuje nad ich lękliwością :)) Będzie dobrze.
Śmielszy jest jasny, nazywany Alfa... ale ja będę głosować za imieniem Ziwa - tzn. "Syn Najwyższego". A to dlatego, że jest dumny i ustawił sobie nawet bernardyna rezydenta :) Bo  psiaki na razie nie mają imion, nie znamy ich płci... jak już poznamy to będzie licytacja imienna. Czarnuszek jest nieśmiały, ale dzisiaj pozwolił się podrapać pod bródką :)
hasie8.jpg.2371b457bd3f393249899fc485ccb1dc.jpg

hasie9.jpg.afdd3154d295bd464e57193d787e3a61.jpg

hasie10.jpg.3d72025a6d7e38310e3f60dfe34f601b.jpg

hasie12.jpg.d6dea404d2586ad0113fa573b36cd3b1.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Fofo jest już w DS. Nie było sensu odwlekać tego nie wiadomo w jakim celu, Dom naprawdę z najwyższej półki, a przecież i DT, i Fofo by się przyzwyczajali do siebie, a i Negra jeszcze bardziej przeżywałaby rozstanie z bratem. Rodzina fajna, zwierzolubna, właśnie kończą się wprowadzać całkowicie i jak to zrobią, pomyślą też o byciu naszym DT, w ogóle chcą dołączyć do pomocy :) Dom jest 25km od Tomaszowa, więc to nie aż tak dużo. 

Negra... tęskni. Kwiczy, woła, płacze. Biedna, taka z niej delikatna duszyczka... Ogłaszam ją na razie na Tomaszów i Lublin - po przebojach ostatnich z kłamcami i oszustami, wolimy jednak jedynie w drodze wyjątku puszczać psy na całą Polskę... a tak to raczej okolice. Zwłaszcza, że mówimy o szczeniaku, który ma być wysterylizowany - łatwiej jest dopilnować to, gdy ma się psa pod nosem :)

Negra jest śliczna, taka trochę labradorowata, więc mam nadzieję, że szybko ktoś ją pokocha.
Gmina opłaci zarówno szczepienia, jak i odrobaczenie i przyszłą sterylizację - fajnie :)
W ogóle pan z gminy jest super, zawrócił się po naszym telefonie właśnie jadąc już do schroniska... A przecież nie musiał.
ps13.jpg.63d98d8c3691d4690cc3e5a8510acfd5.jpg

ps14.jpg.15779084f24acbbca65b2b46b426eef7.jpg

ps15.jpg.f8e0dcd2a4508ace9d176c424e70073b.jpg

Ogłoszenie na Lublin i na Tomaszów

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Farcik - bo tak się zwie dziadeczek uratowany prawie 3tygodnie temu, pozdrawia po wizycie ze SPA. Chłopak się udamawia, chociaż widać że tęskni... no ale jest królewiczem, wychodzi na dwór kiedy tylko chce, wraca kiedy chce (ma do dyspozycji piękną, sporą działkę). Chadza też na spacerki w teren, śpi w łóżku, zajada się rarytasami jakimi tylko chce, bo ma przyzwolenie na wybrzydzanie :) Słowem - królewicz.

farcik.jpg.9d05d5d9967f3e31f87b6fe26aa5ec36.jpg

farcik2.jpg.c99e84c410c80e062664d97129e9beac.jpg
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Na wątku kocim jest nas trochę mniej, więc tylko napiszę tutaj, że wczorajsza wizyta w lecznicy wet. shoto i jej podopiecznej zasiała na nowo nadzieję: przykurcz łapki się zmniejszył, a rana wygląda OBŁĘDNIE pięknie. Zdjęcie wrzucone na kocim wątku :) ale musicie wiedzieć, że już naprawdę jest pięknie. :) 

Złe wieści przeplatają się dobrymi... oby tych drugich było jak najwięcej.
Szkoda, że Bajka nadal nie wzbudza niczyjego zainteresowania, wielka szkoda że dorasta właśnie bez człowieka :(

Dzisiaj Zoja miała mieć gości. I Misiek - jej kolega z boksu (bo Zoja została przeniesiona do innego przytuliska, do kojca z dwoma innymi szczeniakami, aby nie była sama na tym łańcuchu). Oby się im udało...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...