Jump to content
Dogomania

Do zamknięcia. Niekończąca się historia!


Tyśka)

Recommended Posts

14 godzin temu, Poker napisał:

W jakim wieku są te chi podobne?

Kompletnie nie mam pojęcia. Skrobnęłam do 3 osób, które mogą coś wiedzieć więcej. Akurat z punktem gminy Jarczów nie miałam do czynienia, więc muszę poczekać aż ktoś mi udzieli więcej informacji.


Kiyoshi, tak ja kojarzę te osoby, z częścią współpracuję albo współpracowałam, kiedy mieszkałam na miejscu. I wiem jakie są Ich możliwości, nawet jedna Znajoma poprosiła mnie o to aby te psiaki wrzucić na wątek... zresztą, nieważne :) My tu naprawdę się praktycznie wszyscy znamy. I zabolały mnie Twoje słowa, tak z góry ocenienie. Powtórzę się: brakuje rąk do pomocy, pojedyncze osoby działają, ale ich możliwości są ograniczone. I tylko pokazanie psiaków w Internecie jest dla nich szansą, że ktoś je wypatrzy.   Ale dziękuję, że zainteresowałaś się tematem. Zaregowałam dość emocjonalnie, przepraszam. Nie chciałam.

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, wiolhelm170 napisał:

Myślę.ze Tyska kojarzy tylko że Tyska niestety w sumie nie jest już stąd. 

Ano tak, ja tutaj się wychowałam, zaczynałam pierwsze kroki na rzecz bezdomnych zwierząt i tak przez 13lat... a ostatnie parę lat, kiedy działałyśmy z Dziewczynami z Tomaszowa tych kontaktów duuużo się nazbierało. Od roku-dwóch powoli wygaszam swoją pomoc na Lubelszczyźnie, bo pomaganie na odległość jest trudne i mnie trochę frustruje moja niemoc. Teraz oferuję tylko wsparcie ogłoszeniowe, pokazywanie piesków wszędzie, gdzie się da. Bardziej zaangażowałam się teraz w swoje lokalne bezdomniaki, choć też nie maksymalnie, bo covid trochę utrudnił. Szkoda mi wygasać ten wątek (choć może powinnam), bo wiem że dzięki temu wątku sporo psiakom udało się odmienić los.

Link to comment
Share on other sites

Ogłoszenia Charlie/Czarusi w gminnym kojcu:
https://www.olx.pl/d/oferta/mloda-czarusia-boska-radosna-suczka-mix-leonberger-CID103-IDJmkRq.html

https://www.olx.pl/d/oferta/mlodziutka-radosna-czarusia-mix-leonberger-chodzaca-lagodnosc-CID103-IDIVN3R.html

https://www.olx.pl/d/oferta/bo-jestem-cudna-tylko-mnie-kochaj-CID103-IDIPPpw.html

https://www.olx.pl/d/oferta/pokochaj-charlotte-CID103-IDIrDgw.html

Ogłoszenia Rudiego/Rufuska, w tym samym gminnym kojcu:
https://www.olx.pl/d/oferta/rufus-lagodny-wrazliwy-psiak-ktory-stracil-nadzieje-na-dobro-CID103-IDIrUHQ.html

https://www.olx.pl/d/oferta/pies-zloto-zrownowazony-lagodny-rudi-czy-doczeka-sie-domu-CID103-IDIPLT0.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rudi-pies-ideal-do-pokochania-CID103-IDIfIIq.html

https://www.olx.pl/d/oferta/pokochajjj-mnieeeeee-prosssszzzzeeee-CID103-IDIRVkU.html

Ogłoszenie białaska Ptysia, z tomaszowskiego przytuliska - miał 3 zainteresowane Rodziny, nagle dwa zamikły bez słowa, a pani z Zamościa od miesiąca szuka transportu dla siebie... jest jej ciężko przyjechać 30km :(
https://www.olx.pl/d/oferta/kupka-nieszczescia-slodki-piesek-trafil-za-kraty-pilne-CID103-IDIPgfy.html

Ogłoszenie świątecznego cudu, tzn. Farcika, który w święta wyrwał się z łańcucha - szukamy mu DT albo fundacji, która się zajmie. Gosia dzisiaj jedzie z nim do lecznicy wet, piesek ma na sobie mnóstwo kleszczy.
https://www.olx.pl/d/oferta/skromny-farcik-mix-labrador-ktory-uwolnil-sie-z-lancucha-CID103-IDJmpQi.html

https://www.olx.pl/d/oferta/farcik-mix-labradorek-szuka-domu-CID103-IDJijis.html

Link to comment
Share on other sites

Część psiaków tomaszowskiego Stowarzyszenia, które przebywają u Rafała - zasiedzili się, powinni dawno być na swoim :(

Misio Maciek:
https://www.olx.pl/d/oferta/lagodny-cieply-mis-dla-calej-rodziny-CID103-IDI8d9d.html
https://www.olx.pl/d/oferta/poczciwy-misiek-najwierniejszy-lagodny-przyjaciel-CID103-IDI7IKb.html

Arturek:
https://www.olx.pl/d/oferta/psiak-idealny-nieduzy-arturek-serdeczny-kumpel-CID103-IDI8Iq4.html
https://www.olx.pl/d/oferta/szczescie-jest-w-zasiegu-reki-pogodny-cieply-nieduzy-psiak-CID103-IDI8Giq.html

Dziewczyny mają u Rafała jeszcze dziką czarną Akirę w typie czarnego ON oraz Wafelka (ten to jeszcze tam trafił za "moich czasów"). 



Mam jeszcze do ogłoszenia parę piesków z tego rejonu, w tym uratowanego z Suśca (tam był Krecik) Benia. Piesek trafił na ulicę, kiedy jego pan trafił do wiezięnia. Nie radził sobie na łańcuchu gminnym, zabrała go awaryjnie do siebie pani Marzenka. 

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Tyśka) napisał:

 


Kiyoshi, tak ja kojarzę te osoby, z częścią współpracuję albo współpracowałam, kiedy mieszkałam na miejscu. I wiem jakie są Ich możliwości, nawet jedna Znajoma poprosiła mnie o to aby te psiaki wrzucić na wątek... zresztą, nieważne :) My tu naprawdę się praktycznie wszyscy znamy. I zabolały mnie Twoje słowa, tak z góry ocenienie - ale ostatnio sporo usłyszałam od Forumowiczów przykrych słów na mój temat, więc może jestem przewrażliwiona. Powtórzę się: brakuje rąk do pomocy, pojedyncze osoby działają, ale ich możliwości są ograniczone. I tylko pokazanie psiaków w Internecie jest dla nich szansą, że ktoś je wypatrzy.   Ale dziękuję, że zainteresowałaś się tematem.

Tzn...Tysiu  Ciebie zabolały moje słowa...a te osoby co tam "zapieprzają" na miejscu...a na forum pisze się, że NIKOGO tam nie ma.....to wiesz- im dopiero mogłoby być przykro, gdyby o tym poczytały :( na przyszłość bliżej prawdy trzeba opisywać tzn. jest stowarzyszenie które pomaga na ile może, ale mimo to potrzebne są domy tymczasowe...to jest uczciwie. I tyle z mojej strony. Pa ;)

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, kiyoshi napisał:

Tzn...Tysiu  Ciebie zabolały moje słowa...a te osoby co tam "zapieprzają" na miejscu...a na forum pisze się, że NIKOGO tam nie ma.....to wiesz- im dopiero mogłoby być przykro, gdyby o tym poczytały :( na przyszłość bliżej prawdy trzeba opisywać tzn. jest stowarzyszenie które pomaga na ile może, ale mimo to potrzebne są domy tymczasowe...to jest uczciwie. I tyle z mojej strony. Pa ;)

Tylko, że nie napisałam że nikogo nie ma... to były Twoje słowa. Ja napisałam że są jednostkowe osoby, które niestety mają ciężko bo jest ich garstka (i dojeżdżają). Zresztą, naprawdę nieważne... Nie chcę bić piany tylko o to, co kto napisał albo zrozumiał. ;) Trzymaj się.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.04.2021 o 11:19, Tyśka) napisał:

Jak szuka się organizacji prozwierzęcych to w tym rejonie jest dziura, pomagają wyłącznie prywatne osoby, których można policzyć na palcach jednej ręki.

Jasne, że najlepiej byłoby aby szły adopcje prosto z takich miejsc. Ale jak nie ma nikogo na miejscu, albo - jak czasem nawet jeśli są, ale nie można zabrać psa na spacer, zrobić mu zdjęć, poznać psa to jak szukać domów?

Tysiu, to jest cytat z Ciebie kotuś. Więc prosze nie pisz że ja sobie coś wymyśliłam, okey?

Nie chce zaszkodzić psów, więc naprawde to ostatni wpis. zciesze się, że robisz ogłoszenia i pokazujesz to psiaki, to dla nich wielka szansa, takie przechowalnie nigdy nie mają dobrych warunków, ale jeszcze raz prosze o bardziej obiektywne przekazywanie informacji bo na fb po prostu wszystko widać i potem jest głupio

Link to comment
Share on other sites

Kiyoshi wiem o co jej chodziło, na pewno nie o to, żeby umniejszyć biłgorajskiemu stowarzyszeniu.Mysle że chodziło jej o to że nie ma żadnej dużej fundacji np. w Józefowie albo w Tomaszowie nie mówiąc o mniejszych miejscowościach, bo jednak są to miejscowości od siebie oddalone o min. 40 km a pomiędzy nimi są bardzo duże wsie.U nas taki rejon ,że są duże wsie i malutkie miasteczka.Stowarzyszenie biłgorajskie ma co robić w Biłgoraju i okolicach, a np. w Józefowie już nie ma takiego stowarzyszenia.Jasne że Biłgoraj pomaga i Tyska na pewno nie chciała tego pominąć , po prostu inaczej zrozumiałas.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Farcik miał na sobię masę kleszczy, dostał antybiotyk p/babeszjozie oraz został zaszczepiony. Czeka go odrobaczenie jeszcze, szczepienie i kastracja. Niestety, psiak jest mało kontaktowy, tzn. nie przytula się i nie potrzebuje człowieka. W kojcu kombinuje jak uciec - im więcej ma spacerów, tym jest gorzej (ekscytacja sięga zenitu). Chapie smakołyki MOCNO, razem z dłońmi. Gosia chciała mu pomóc, ale nie ma czasu i wiedzy, aby z nim pracować, a wszystkie organizacje prozwierzęce, do których napisała (było ich kilkadziesiąt) odmówiły pomocy. Tzn. poza Adą - i Gosia zdecydowała, że jak nie znajdzie się dla psiaka jakaś inna opcja w ciągu paru dni to tam go zawiezie. Nie może narażać psiaka na ucieczki, zwłaszcza że osoba, która dała mu lokum zrobiła to awaryjnie. 

Przeniosłam ogłoszenie Farcika na Rzeszów. Gosia widzi go na jakimś podwórku u kogoś, kto nie oczekuje od psa super towarzysza, ale by po prostu był gdzieś obok.

https://www.olx.pl/d/oferta/skromny-farcik-mix-labrador-ktory-uwolnil-sie-z-lancucha-CID103-IDJmpQi.html

Link to comment
Share on other sites

Z Benia z kolei wychodzi gagatek. :( Wczoraj złapał łapami Czarnulkę pani Marzenki i ją dusił, gryzł - dwie osoby musiały go oderwać od suni, był jak w amoku. Dom bez innych psów, absolutnie - jest bardzo zaborczy o właściciela. Już wcześniej warczał na suczki rezydentki, ale reagował na korekty. Chyba się zadomowił, bo wczoraj nie odpuszczał. Nawet już na spacerach źle reaguje na sunie-rezydentki. Do obcych psów na spacerze: super, bawi się, jest pozytywnie nastawiony. Ale w domu to pies jedynak. Pilnie szuka domu, bo izolowanie psiaków jest kłopotliwe.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.04.2021 o 19:35, wiolhelm170 napisał:

Jasne że Biłgoraj pomaga i Tyska na pewno nie chciała tego pominąć , po prostu inaczej zrozumiałas

Z pewnością tak było. 

 

Tysiu pewnie już całki m pomyślisz że się czepiam ale naprawdę.... Czy Ty i Gosia nie macie wiedzy co się w Adzie wyprawia???? Chcecie tam zawieść psa w myśl pomocy mu???? Tysiu czy na fb nie widzialas grupy "Ada-tak nie wypada!c?? Nie słyszałaś o tym ile zwierząt umiera w Adzie, ile ucieka, o ilu w ogóle nic nie wiadomo??? Co Wy wyprawiacie? Dlaczego nie możecie umieścić pieska w przytulisku np. Tam gdzie byla Pola? Calkiem szczerze miałby tam lepsze warunki niż w Adzie. 

...... 

Skoro ma tendencję do ucieczkę to z Ady ucieknie migiem a potem albo serduszko mu nie wytrzyma (to główna przyczyną śmierci w Adzie) albo jego los pozostałe nieznany. Już lepiej zawiescie go do schroniska w Rzeszów ie są lbo gdziekolwiek gdzie ludziom zależy na zwierzętach a nie na robieniu kasy i show :(((((((

Link to comment
Share on other sites

Dodam jeszcze że na grupie Ada - tak nie wypada, jest wiele osób które od Gwiazdora adoptowaly psy... Z ich wypowiedzi wynika że Ada nie sprawdza domów - nie ma wizyt przed ani po adopcyjnych, ankiet ani w ogóle żadnego kontaktu między domem a Fundacja. Często wydają psy chore, nie informują szczerze adoptujacych o problemach psów... Po prostu chcesz psa to bierz i problem z głowy. Czy naprawdę tak chcecie pomoc temu psu?? Po to go ratowalyscie z łańcucha?? Doktoremk wyda go na kolejny łańcuch bez mrugnięcia okiem.. A Wam powie że mili starsi ludzie go wzięli ale nie mają ani internetu ani telefonu więc wieści nie będzie--bo i tak robią. 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chce się komuś faktycznie pomóc, a nie tylko go skompromitować, to takie teksty pisze się na PW. Z takich sytuacji rodzą się animozje, których na dogo nie potrzeba. Nie tworzą dobrej atmosfery, nie pomagają współpracy, która jest podstawą pomagania zwierzętom. W pojedynkę niewiele się da zrobić.  

Link to comment
Share on other sites

Kiyoshi... czytaj proszę moje posty że zrozumieniem. Proszę. Albo ich nie czytaj, bo... chyba piszę dla Ciebie niezrozumiale i dopowiadasz sobie różne rzeczy. A ja nie mam ochoty się tłumaczyć z tego co kto zrozumiał po swojemu.

Powtorzę się po raz ostatni.

Ja tylko psy oglaszam. Pokazuję tutaj jak ktoś o to prosi. To wszystko. 

W tej chwili nie mam na siebie żadnego psa, nie jestem decyzyjną. 

Jeśli ktoś mnie prosi o poradę czy ogłoszenie to to robię, podsyłam "swoje" namiary i nie oceniam jeśli pomimo tego, co powiedziałam, ktoś podejmie inną decyzję. Ma prawo.

Faktem jest, że Farcikowi nie ma kto pomoc i Gosia poprosiła mnie, aby poinformować o tym na wątku. Może ktoś znając pewna instytucje... pomoże swoimi kanałami znaleźć dla niego INNE, lepsze miejsce. Bo taka jest prośba w tym poście.

Nie prosiłam o ocenę i opinię, bo w tej chwili to kompletnie niepotrzebne.

A juz zabawne jest, gdy ktoś proponuje miejsce, którego nie zna ;) 

Ja naprawdę daleka jestem od burz czy oceniania. I pewne rzeczy zostawiam dla siebie, nie opisuje wszystkiego na wątku. Na przykład nie opisuje otwarcie dlaczego z pewnych miejsc wyciągam psy czy proszę o pomoc dla nich. Dlaczego piszę tak a nie inaczej. No... mam swoje pewne powody.

 

I już zupełnie na koniec.

Ocenianiem, opiniowaniem nie pomagasz, a podkopujesz czyjąś pracę. I nie, nie moja... (chociaż mnie też takie posty nie pomagają.)

Dlatego proszę Cię. Nie wchodź tutaj więcej. Nie czytaj moich postów. Przepraszam, ale już nie mam sił tłumaczyć się z rzeczy, których nie napisałam... i ze sposobu pomagania mojego czy lokalnych wolontariuszy. 

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, elik napisał:

Jeśli chce się komuś faktycznie pomóc, a nie tylko go skompromitować, to takie teksty pisze się na PW. Z takich sytuacji rodzą się animozje, których na dogo nie potrzeba. Nie tworzą dobrej atmosfery, nie pomagają współpracy, która jest podstawą pomagania zwierzętom. W pojedynkę niewiele się da zrobić.  

Nie rozumiem Elu... Napisałam uczciwie co wiem a Adzie i że bardzo proszę nie dawać tam psa bo to ŹLE miejsce. 

Rozumiem że dla niektórych problemem jest gdy ktoś troszczy się o los psa. 

Tysiu znowu napisałaś długi post zupełnie nie o tym o czym ja napisałam. Ani słowem ie wspominałaś o Adzie a mój post był wyłącznie o tym. 

Ale jak wiadome - to ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem. Wcale nie napisałaś że Gosia zabierze psa do Ady jak nie znajdzie innej opcji... Znów nie zrozumiałam bo dla mnie to zdanie z prostym przekazem, ale nie wiem... moze to miał być jakiś chwyt- to faktycznie nie złapałam. 

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, beataczl napisał:

Aż muszę na fejs wejść... Ada . Ja obserwowałam  doktorka no ale...(・o・;) 

Chodzi o Centrum Adopcyjne Ada w Przemyślu? Kurczaczki, muszę poczytać. Moja koleżanka z pracy regularnie wpłaca dla nich darowizny.

Link to comment
Share on other sites

  • Tyśka) changed the title to Do zamknięcia. Niekończąca się historia! (Fanta/Faza, Kawa/Kaja i Beza uratowane już dzięki dogomaniakom!)
6 minut temu, Isiak napisał:

Chodzi o Centrum Adopcyjne Ada w Przemyślu? Kurczaczki, muszę poczytać. Moja koleżanka z pracy regularnie wpłaca dla nich darowizny.

Ja tak zrozumiałam. Że ta Ada właśnie... Może Iza zajrzy,potwierdzi. Ja ich tak dobrze odbierałam też.

Link to comment
Share on other sites

  • Tyśka) changed the title to Do zamknięcia. Niekończąca się historia!
3 godziny temu, kiyoshi napisał:

Nie rozumiem Elu... Napisałam uczciwie co wiem a Adzie i że bardzo proszę nie dawać tam psa bo to ŹLE miejsce. 

Rozumiem że dla niektórych problemem jest gdy ktoś troszczy się o los psa. 

Twoje komentarze są zjadliwe i nieprawdziwe.  Nie pomagasz, nie troszczysz się o los psa lecz  krzywdzisz osobę, która bardzo dużo robi, aby poprawić los bezdomniaków. Nie wszyscy wiedzą wszystko, tak jak Ty. Pomagać, to także znaczy nie krzywdzić innych, którzy też pomagają.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Isiak napisał:

Chodzi o Centrum Adopcyjne Ada w Przemyślu? Kurczaczki, muszę poczytać. Moja koleżanka z pracy regularnie wpłaca dla nich darowizny.

 

2 godziny temu, beataczl napisał:

Ja tak zrozumiałam. Że ta Ada właśnie... Może Iza zajrzy,potwierdzi. Ja ich tak dobrze odbierałam też.

tak chodzi o Centrum Adopcyjne ADA z Przemyśla. Na ich oficjalnej stronie nie znajdziecie złych wpisów bo od razu są usuwane a osoby które pytaja o rozliczenia/ los psa/ przyczyne kolejnej śmierci- sa od razu blokowane. Oczywiście w imie wyższego dobra- by nie przeszkadzac doktowi leczyć, kochaj zwierzaczki

Na grupie ADA-TAK NIE WYPADA jest mnóstwo osób- wszyscy zablokowani na oficjalnej stronie z powodu pytań- niewygodnych, ludzie opowiadają swoje historie np jak adoptowali psa, albo jak oddali im psa i nigdy nie dowiedzieli się nic o jego losie, są też historie psów które uciekły z Ady, są byli wolontariusze Ady, sa skrupulatne próby rozliczania ich gigantycznych dochodów i dowody na brak profesjonalizmu przy leczeniu baaardzo wielu zwierzat, które ostateczznie nie przeżyły itd.

Naprawde polecam - zajrzyjcie...oczywiście możecie miec odmienne zdanie i pomyślec że ta grupa ludzi to kłamcy a nie dr. radek, każdy ma prawo do swoich poglądów, ale warto poznać tez druga strone medalu...

8 minut temu, elik napisał:

Twoje komentarze są zjadliwe i nieprawdziwe.  Nie pomagasz, nie troszczysz się o los psa lecz  krzywdzisz osobę, która bardzo dużo robi, aby poprawić los bezdomniaków. Nie wszyscy wiedzą wszystko, tak jak Ty. Pomagać, to także znaczy nie krzywdzić innych, którzy też pomagają.

Owszem Elu, może są zjadliwe, chociaż nie chce by takie były..ale na pewno nie sa nieprawdziwe. Jeśli oceniasz że nie zalezy mi na losie zwierzat to prosze o dowód na to.....To, że napisałam że w Biłgoraju jest Stowarzyszenie które pomaga w Józefowie (choć napisano, że nie ma na tym terenie organizacji) nie jest wcale na niekorzyść zwierzat- ktoś może pomoć w tym Stowarzyszeniu, wpłacić im pieniądze na działania itd itp....Rzeczywistośc jaka jest.

Tysia to wspaniała, młoda, zaangażowana dziewczyna, nigdy tego nie negowałam. A jeśli komuś czasem coś wytknę to nie rozumiem dlaczego jest to od razu odbierane jako atak.... To samo opisanie nieprawidłowości w Adzie o których wiem- być może Tysia i jej koleżanka Gosia o tym nie wiedziały...to mają chociaż opcje przemyślec, czy naprawde Ada jest dobra opcją...Ja sadziłam, ze wszyscy wiedza co sie w Adzie dzieje ale jak widze po komentarzach- jednak nie...

 

A teraz już naprawde znikam. Wierze, że Tysia powróci na swój watek, ja już tu nie zajrze na pewno.

Tez jestem z podkarpacia i bardzo doceniam wszystkie działające tam stowarzyszenia, fundacje, osoby prywatne....to bardzo dzielni ludzi a teren trudny

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Owszem Elu, może są zjadliwe, chociaż nie chce by takie były..ale na pewno nie sa nieprawdziwe.

Izuniu, Twoje posty zawierają dużą dawkę złośliwości, a mówią, że chcieć, to móc  :)

Ot, masz przykład nieprawdy:

Cytat
 

 

Rozumiem że dla niektórych problemem jest gdy ktoś troszczy się o los psa. 

Pisząc to tu, sugerujesz, że dla kogoś na tym wątku problemem jest to, że troszczysz się o psa.  Myślę, że chyba sama zdajesz sobie sprawę z tego, że to nieprawda. Rzecz w tym, że troskę o psa nie wyraża się złośliwymi komentarzami.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

To samo opisanie nieprawidłowości w Adzie o których wiem

Nie byłam w Adzie, chciałam adoptować od nich psa, dostałam tak kilometrową ankietę do wypełnienia, że odpuściłam; a dodatkowo ze względu na mój pesel nie ja wybierałabym psa dla siebie, tylko byłby mi  niejako przydzielony - zrezygnowałam. To było tuż przed wybuchem covidowych obostrzeń,  więc na pewno nie wydawali każdemu bez bodaj ankiety.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...