Tyśka) Posted March 19, 2019 Author Share Posted March 19, 2019 ALARM! Pilnie potrzebny dom tymczasowy!!! OD JUTRA! Zagrożenie życia dla suni!!! :( Czy czarne zawsze przynosi pecha? Ludziom na pewno nie, ale psom...? Ciężko w to nie uwierzyć, mając przed oczami to psie nieszczęście - Czarna... Czarna pojawiła się znikąd w Lubyczy Królewskiej, smutna, sponiewierana i cierpiąca... Jej nabrzmiały brzuch, wbite kleszcze oraz brzydka listwa mleczna, z której sączy się coś brzydkiego spowodowały, że jeszcze dzisiaj pojechała do naszej zaufanej lecznicy... a tam niezbyt pozytywne wieści: Czarna ma podejrzenie ropomacicza (jest to choroba dotykająca suczki niewysterylizowane, choroba która kończy się ogromnym cierpieniem i śmiercią) albo nowotworu. Dokładnie nie wiadomo - okaże się jutro. Podczas operacji. Gmina pokryje koszty leczenia, więc dzięki temu Czarna dostała szansę... jednak pojawia się problem: dokąd zabrać suczkę po operacji? Potrzebuje spokojnego, czystego miejsca, gdzie w spokoju będzie się goić i dochodzić do siebie. Niestety, nasz zaprzyjaźniony hotel jest za daleko - Czarna nie może wybrać się w podróż cała rozpłatana... Nie powinna też trafić do DT w bloku, bo schodzenie ze schodów nie będzie najłatwiejsze... W lecznicy nie może zostać, bo nie jest to klinika, nie ma miejsc na rekonwalescentów. Naprawdę nie mamy co zrobić z Czarną :( Szukamy jej Domu Tymczasowego na czas rekonwalescencji (około 2tygodni), potem pojedzie do hotelu. Zapewniamy karmę i wszystko co potrzeba. Chodzi jedynie o otwarcie serca i spokojny kąt dla suczki... czy to za dużo? Czarna jest sunią większą (około 20kg), ale jest przełagodna. Prosimy o pomoc, o Dom Tymczasowy. Inaczej nie wiemy co się stanie z sunią jutro... po operacji... a przecież czarny nie musi oznaczać pecha :( - nie widać, ale wetka mówiła, że 50% suka ma ropomacicze, a i na 50% wygląda to na nowotwór listwy... zobaczy jutro dokładnie jak to wszystko wygląda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 straszne :(:( moze Tysiu zmien tytul watku szkoda,ze nie moge pomoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 Jak daleko może jechać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 19, 2019 Author Share Posted March 19, 2019 7 minut temu, beataczl napisał: straszne :(:( moze Tysiu zmien tytul watku szkoda,ze nie moge pomoc... Nie wiem cyz ktoś z dogomaniaków będzie w stanie pomóc, potrzebny DT w bliskich okolicach :( Ja też...czuję ogromną bezsilność. 5 minut temu, agat21 napisał: Jak daleko może jechać? Zależy jak rozległe to będzie :( Na razie nie wiadomo co wet zastanie w środku. Mówi, że może być ciężko. Że może to być i ropomacicze, i jednocześnie nowotwór. :( Hotel jest niecałe 100km od nas... a na razie nie jest wskazane, aby jeździła za daleko :( Może za parę dni tak, ale te pierwsze 3-4 jednak lepiej żeby nie jechała, bo jak będzie to otwarcie całego brzucha i szew szeroki to jednak będzie boleć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 jakby najpierw znalesc dt na miejscu i potem dopiero sunie na stol...moze za pare dni..mozna tak?czy to pilne ta operacja pewnie tak:( pytanie retoryczne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 O rany, do Murki też ponad 100 km.. Ale jeśli nie ma wyjścia, to może mały transporter, żeby się nie przemieszczała i jednak ją wieźć? No bo co innego pozostaje? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 19, 2019 Author Share Posted March 19, 2019 Mamy transporter i to nie problem. Problem taki, że nie wiadomo ile jutro będzie trwać operacja. Przełożyć jej nie można, weci znowu poprzenosili inne zaplanowane zabiegi, aby ratować Czarną. Nie wiem co i jak dokładnie, bo Znalazca nie jest w stanie powtórzyć wszystkiego, ale jest ciężko z niunią. Jutro po otwarciu będzie wiadomo, operacja ma być o 13:30. A ja już nie mogę znaleźć miejsca, piekielnie boję się tej operacji :( Awaryjnie mamy miejsc w pracy pewnej osoby, Gosia pożyczy duży kennel i tam będzie suczka... ale to nie są domowe warunki i nikt nie będzie z sunią 24h/dobę. Eh. :(( W gminach okolicznych pełno, brak wolnych kojców. Na razie ogłaszamy, lokalne stowarzyszenia i pobliskie gminy udostępniają post z Czarną, wiec może ktoś... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 Biedna sunia. Mam nadzieję, że coś się znajdzie na dwa tygodnie. Ja niestety do domu teraz nie mogę jej zabrać, u mnie zostaje tylko garaż ale to chyba nie miejsce dla niej po tak ciężkiej operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 19, 2019 Author Share Posted March 19, 2019 40 minut temu, elficzkowa napisał: Biedna sunia. Mam nadzieję, że coś się znajdzie na dwa tygodnie. Ja niestety do domu teraz nie mogę jej zabrać, u mnie zostaje tylko garaż ale to chyba nie miejsce dla niej po tak ciężkiej operacji. Dziękuję, że jesteś i kibicujesz. :) To też ważne. Czarną widziała Gosia - suczka ma na listwie autentycznie płat skóry, widać że cierpi... eh, byle do jutra... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 19, 2019 Share Posted March 19, 2019 Rany, oby operacja przebiegła dobrze i nie wymęczyła za mocno suńki :( Szkoda, że to tak daleko :( 2 tygodnie to nie tak długo, dlaczego nikt nie chce pomóc? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 Bezsilność boli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Jest DT :) Pani od jakiegoś czasu nam pomaga jak może i jak przeczytała o suni to nie zawahała się pomóc, udostępni małej ciepły kącik w domu. Jeżeli będzie dobrze to po 2tygodniach Czarna pojedzie do hotelu. Dzisiaj Kasia odwiedziła już Czarną. Suczka bardzo ucieszyła się na widok człowieka, wyprowadziła się na smyczy i z ulgą się załatwiłana spacerze - widać że ktoś uczył ją czystości, bo utrzymała czystość całą noc. Pies na medal. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Ruda suczka znalazła dom - niestety, nie wiemy jaki. Poszła przez ręce właścicieli. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 to teraz trzymamy kciuki za sunie,niedlugo operacja,oby wszystko przebieglo bez komplikacji...najwazniejsze,ze jest dom,gdzie mozna sunie przetrzymac ten najgorszy czas...takie dt na ,,wage zlota"! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 3 minuty temu, beataczl napisał: to teraz trzymamy kciuki za sunie,niedlugo operacja,oby wszystko przebieglo bez komplikacji...najwazniejsze,ze jest dom,gdzie mozna sunie przetrzymac ten najgorszy czas...takie dt na ,,wage zlota"! Tak, małej się udało więc oby to zwiastowało już happy end. Bardzo się boję operacji. :( Przed chwilą do nowego domu pojechała Kruszynka, powodzenia ślicznotko! Jej wyróżnienie wykorzystam na Tolusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Podmieniłam: https://www.olx.pl/oferta/psie-szczescie-ma-na-imie-tolek-cudny-pies-mix-owczarek-CID103-IDz27se.html Martwię się o Tytusa, nie zapowiada się, żeby miał dom... a wywóz ma być jakoś pod koniec miesiąca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Nie przynoszę dobrych wieści. Czarna nie jest dzisiaj operowana. Wyniki krwi ma złe, organizm walczy z babeszjozą. Jakby tego było mało, Czarna jest w zaawansowanej ciąży :( Na razie nie można wykonać aborcyjnej... przez te nieszczęsne wyniki badań, a suczka urodzi maksymalnie za 2tygodnie. Oczywiście, jak nie zdążymy to weci wykonają CC szczeniaki pójdą do uśpienia, a matkę od razu (/później) wysterylizują. Suczka w takim stanie listwy mlecznej nie byłaby w stanie nawet wykarmić maluchów. Na razie plan działania jest taki, że staramy się poprawić wyniki badań, jak się nie uda to weci podadzą coś na wyhamowanie laktacji i wtedy pomyślą co dalej. Niemniej jednak, operacja będzie i to poważna - tyle, że odłożona w czasie. Wszystko zależy od stanu suczki :( Oby udało się jak najszybciej wygrać z babeszjozą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 o,rany:( tyle nieszczescia spadlo na sunie jednoczesnie:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 Biedna suczynka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Zwrot Kruszynki!!!! O 16 telefon żebyśmy zabierały sukę natychmiast, 40min później nowu telefon czy coś już znalazłam.... szlag mnie trafi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 4 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Zwrot Kruszynki!!!! O 16 telefon żebyśmy zabierały sukę natychmiast, 40min później nowu telefon czy coś już znalazłam.... szlag mnie trafi. Przecież to babsko nie jest przy zdrowych zmysłach! Któż tak robi! Pewnie si e bidulka posikała w domu ze stresu i o to cały raban. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 17 minut temu, elik napisał: Przecież to babsko nie jest przy zdrowych zmysłach! Któż tak robi! Pewnie si e bidulka posikała w domu ze stresu i o to cały raban. *facet Student. Małe przeoczenie - nie doczytał że nie ma zgody na psa w mieszkaniu. Ojojoj. Ale to nie jego wina, to tylko przeoczenie, a nasz problem. Wpieniłam się mocno. Facet ląduje na czarnych kwiatkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Mamy DT z opcją DS, Pani już po Kruszynkę jedzie... a ja niemal zniosę jajko, czekając na wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 20, 2019 Author Share Posted March 20, 2019 Tymczasem Czarna... To tylko połowa jej nieproszonych gości... A jeszcze nie wszystkie wyjęte, bo sunia już ma dość. Czarna na USG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 20, 2019 Share Posted March 20, 2019 O rany, ale się dzieje :( Biedna Czarna, biedna Kruszynka. Biedne dzieci Czarnej od razu z przesądzonym wyrokiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.