Jump to content
Dogomania

Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!


Tyśka)

Recommended Posts

Witajcie w ten szczególny dzień roku.                                                                                                                                                        A Ty lisiczko - miej na uwadze zasady dobrego psiego wychowania i wyluzuj (choć tylko pies-ruchomy-obrazek-0104dziś), nie kombinuj zbytnio.

Link to comment
Share on other sites

Witajcie z samego rana. Muszę się pochwalić, że wczoraj wieczorem ziemię pokryło nieco białego czegoś tam. Z pewnością nie jest to śnieżny  puch, ale zrobiło się całkiem  ładnie. I jak dotąd - jeszcze się utrzymało. Jest całkiem przyjemnie.

Lisiczko - pochwal się prezentami od Mikołaja. Bo chyba nie zapomniał o Tobie?

Link to comment
Share on other sites

Och, Mimi nie interesują żadne prezenty, zresztą czy kubraczek to prezent? Raczej potwór który będzie jej chciał się przyczepić do grzbietu;) A poza tym Mimi skupiona jest na walce z własnymi strachami, przyleciała córa na kilka dni urlopu, więc...

Dnia 23.12.2018 o 22:03, elficzkowa napisał:

Uzupełniam finanse Mimi :

b-b: deklaracja za grudzień 10 zł

Patrycja96: deklaracja na luty 15 zł

syn Partycji96: 10 zł

Dziękujemy !

Mimisia pięknie dziękuje, wszak musi do czerwca nazbierać na kolonie.

72dfe1e6dafdb1c9e4af7f3148dfa5f9.gif

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, jaguska napisał:

Och, Mimi nie interesują żadne prezenty, zresztą czy kubraczek to prezent? Raczej potwór który będzie jej chciał się przyczepić do grzbietu;) A poza tym Mimi skupiona jest na walce z własnymi strachami, przyleciała córa na kilka dni urlopu, więc...

Mimisia pięknie dziękuje, wszak musi do czerwca nazbierać na kolonie.

72dfe1e6dafdb1c9e4af7f3148dfa5f9.gif

 

z serii totalnie nieprzydatnych rzeczy z którymi tylko kłopot ,)

... a normalny kubraczek może być potrzebny dla "golaski" gdy mrozy zagoszczą

Radosnych, spokojnych, zdrowych  Świątecznych i poświątecznych dni :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.12.2018 o 22:03, elficzkowa napisał:

Uzupełniam finanse Mimi :

b-b: deklaracja za grudzień 10 zł

Patrycja96: deklaracja na luty 15 zł

syn Partycji96: 10 zł

Dziękujemy !

 

Dnia 26.12.2018 o 09:09, jaguska napisał:

...

Mimisia pięknie dziękuje, wszak musi do czerwca nazbierać na kolonie.

72dfe1e6dafdb1c9e4af7f3148dfa5f9.gif

Proszę o nr konta, to coś dorzucę do tych kolonii Mimisi.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry poświątecznie... najedzeni? :) 
Jak Mimisia przeżyła gości? i święta? I co tam nagadała w Wigilię?

 

shoto podtrzymała tradycję ratowania największych bid w okresie świątecznym... dzisiaj (w sumie wczoraj) uratowała koteczkę... przypadkiem. Koteczkę, która od paru dni koczowała pod stacją benzynową, ludzie o niej wiedzieli, ale nikt nie zareagował...! Zapytała się mnie tylko czy ratować, bo miałyśmy już nie robić tego teraz (w sensie angażować się w kolejne bidy), przy tylu podopiecznych... pytanie było retoryczne, bo jak nie ratować... Łapka w opłakanym stanie, zmiażdżona, z martwicą... ale wetka stwierdziła, że będziemy walczyć... może kiciula Stasiula odzyska sprawność w łapce... Może się uda, jak i Mimi z poharatanymi strunami głosowymi... Oby, trzymajcie kciuki. 

48412789_721369044929584_1449917745800937472_n.thumb.jpg.af9b622d4a482d2e4b9814bd405d7385.jpg49128223_351242982335570_7111168311081041920_n.thumb.jpg.6e91d7198d631f1326e91c1e563fb7d5.jpg


 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.12.2018 o 09:31, hop! napisał:

Dwutygodniowe kolonie niewiele zmienią w zachowaniu Mimi. Za mało czasu. Krótki pobyt w hotelu "PsiArek" nie przyniósł nic pozytywnego. Do czerwca daleko. Priorytetem powinno być znalezienie Mimi sensownego DS. 

Masz rację, 2tygodnie nie wiele dadzą, jeśli chodzi o zmianę zachowania i należy szukać domu. To jest mój priorytet i ciągle Mimi pokazuję tu i tam. Ogłoszenia są stale odnawiane, samych olxów ma z osiem (nie chcę skłamać, ale mniej więcej 8). Do tego inne portale + fejsbuk. Może obecne ogłoszenia nie są super usłodzone i zachęcające, od razu konkretnie piszę, jakie domy odpadają  i jakie mam oczekiwania względem domu... ale to dlatego, że mam dość dyskusji przez telefon. Nie chce mi się to, co bym owinęła w bawełnę, potem rozplątywać i ujawniać. Plus to, że szukam domu w okolicach Wrocławia i Poznania. Nie dalej. Zjadłby mnie stres, gdybym wyprawiła małą Mi na drugi koniec Polski. To nie ułatwia adopcji. Mimi się ludziom podoba, bo wiele ludzi zagląda do jej ogłoszenia, ale na razie nic z tego nie wynika. Trzeba czekać.

Link to comment
Share on other sites

Po świętach to wygląda, że Mimiśka jakoś dziwnie ucichła. Przez tyle dni nic nie wykombinowała? A może faktycznie wyrzuciła z siebie w Wigilię wszystkie żale  i teraz możemy jej nie poznać?

W każdym bądź razie życzymy  jej i Jagusce jak najwięcej spokoju i radości z życia.

Link to comment
Share on other sites

Nie nie, lepiej o moje rejony nie rozszerzać, absolutnie się nie nadaję ani na sprawdzanie warunków ani na ocenianie miejsca i ludzi. Jestem uprzedzona do ludzi i nie przepadam za nimi. Nie mam do ludzi cierpliwości, nie bardzo ich rozumiem i w ogóle...

Mimisia gada przez całe święta, aż głowa puchnie. Oczywiście jak córa je, lub siedzi i się nie rusza jest ok, jak tylko drgnie- szczekanie, a że Połówka też obszczekuje to .......... Szczekaniem prowokuje Psotkę i jadą na dwa głosy, czasem do chóru dołącza się Jeżynka..., dwa soprany i bas.

W międzysuczych relacjach zmian nie ma, cicha wrogość i złośliwość trwa w najlepsze, pokropki tysz. 

To jest jedynaczka, koniec kropka. Oczywiście można na siłę próbować ją ulokować z jakimś psiaczkiem, bo z Yoshikiem nie ma konfliktów, ale bezpieczniej by było gdyby Mimi była jedynaczką, chyba że z kotami w parze.

Tysiu, miałaś rację, przez te szelki Mimi potrafi przełożyć łapki, będziemy testować kolejne, jak nic nie zda egzaminu to wtedy może trzeba będzie kupić, ale na razie są większe priorytety, zbieranie na kolonie.

Dzisiaj w nocy pobiły się o.......cukierka. Któraś z nich, z pomocą kotów zdobyła cukierka i przyniosła na łóżko i doszło do bójki, ale krwi nie było, moje ręce też całe ;), przez pół dnia bykiem na siebie patrzyły.

W poniedziałek wyprawiam córę i powróci spokój :))))

Miłego wieczoru.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...