Jump to content
Dogomania

Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!


Tyśka)

Recommended Posts

13 godzin temu, elik napisał:

I co niedobry wet zrobił maleńkiej Mimisi?

Eeee...całkowicie źle zadane pytanie, ono powinno brzmieć - Czego Mimi nie zrobiła? 2ff84505882336ead0d37f0599fa0e53.gif

Nie zrobiła ani siooo ani kooo, na mnie oczywiście, tym razem zapanowała perfekcyjnie nad zwieraczami ;)

I w ogóle była bardzo grzeczna, tylko łapeńki jak zwykle ze strachu odmówiły posłuszeństwa, złożyły się jak scyzoryki i ich nie było, został sam kadłubek z głową. Za to z bardzo zainteresowaną głową, wszystko rejestrującą za pomocą nagłownych radarów, bo się też wysiedziałyśmy trochę, przed nami był biedny króliczek, maltretowany, taki bezkolejkowiec nagły. Mimi była też wymęczona psychicznie, była ze mną cały dzień w mieście, nie miała czasu na regenerację emocjonalną i zaraz do weta siup. Trochę było szamotaniny przy pazurkach, ale to drobiażdżek był. Tak więc Mimi jest odwścieklona z nowym manikiurem, może tak hybrydki założymy?

Po powrocie do domu s/padła jak zgniłe jabłko z drzewa, a ja zaraz po niej na półgodzinną drzemkę.

Za to dzisiaj znów zapasy z Jeżynką, masakra, i mam nadzieję wielką że ta brzydka rana będzie już ładniejsza. Walka ustawiona jest na jedenastą, SUMO znaczy się.

Dobrego dnia dziewczyny  192f6e408c0cb53650ba2585048f24ad.gif

 

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, jaguska napisał:

Eeee...całkowicie źle zadane pytanie, ono powinno brzmieć - Czego Mimi nie zrobiła? 2ff84505882336ead0d37f0599fa0e53.gif

Nie zrobiła ani siooo ani kooo, na mnie oczywiście, tym razem zapanowała perfekcyjnie nad zwieraczami ;)

I w ogóle była bardzo grzeczna, tylko łapeńki jak zwykle ze strachu odmówiły posłuszeństwa, złożyły się jak scyzoryki i ich nie było, został sam kadłubek z głową. Za to z bardzo zainteresowaną głową, wszystko rejestrującą za pomocą nagłownych radarów, bo się też wysiedziałyśmy trochę, przed nami był biedny króliczek, maltretowany, taki bezkolejkowiec nagły. Mimi była też wymęczona psychicznie, była ze mną cały dzień w mieście, nie miała czasu na regenerację emocjonalną i zaraz do weta siup. Trochę było szamotaniny przy pazurkach, ale to drobiażdżek był. Tak więc Mimi jest odwścieklona z nowym manikiurem, może tak hybrydki założymy?

Po powrocie do domu s/padła jak zgniłe jabłko z drzewa, a ja zaraz po niej na półgodzinną drzemkę.

Za to dzisiaj znów zapasy z Jeżynką, masakra, i mam nadzieję wielką że ta brzydka rana będzie już ładniejsza. Walka ustawiona jest na jedenastą, SUMO znaczy się.

Dobrego dnia dziewczyny  192f6e408c0cb53650ba2585048f24ad.gif

jaguska, ja Ciem własnymi rencami uduszę, jeśli nie obiecasz, że zaczniesz pisać pamiętniki Mimiśkowe. Toż to bestseller jak nic będzie! 

Trza powiedzieć, że udały Ci się obie sunie :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Mimi kontrolowała zwieracze i dała sobie obciąć pazurki? Coś nowego! :) Brawo, Rudzielcu!

Trzymam kciuki za Jeżynkę i gojenie się... oby ten szalony czas szybko minął, jagusko.

Dziękuję Alaskan Malamutte za wytrwałe ogłoszenie Mimi. Na moją prośbę przeniosła ogłoszenie na Wrocław. Dziękuję!
https://www.olx.pl/oferta/mala-mimi-czeka-na-dom-CID103-IDwF0QX.html 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Mimi kontrolowała zwieracze i dała sobie obciąć pazurki? Coś nowego! :) Brawo, Rudzielcu!

Trzymam kciuki za Jeżynkę i gojenie się... oby ten szalony czas szybko minął, jagusko.

Dziękuję Alaskan Malamutte za wytrwałe ogłoszenie Mimi. Na moją prośbę przeniosła ogłoszenie na Wrocław. Dziękuję!
https://www.olx.pl/oferta/mala-mimi-czeka-na-dom-CID103-IDwF0QX.html 

Czy Mimisia była ogłaszana na Kraków?

Link to comment
Share on other sites

Kochani, zbyt leniwa jestem by napisać coś dłuższego, a wokół mnie tyle interesujących rzeczy, świat jest fascynujący, ale świat fauny i flory, bo ten ludzki odrzuciłam już dawno. Kiedyś gdy przyjdzie mi iść na wygnanie do miasta, z powrotem, (oby nie) to chyba będę nieszczęśliwa, a może jakoś się tam wpasuję z powrotem.

Jesteśmy tylko maleńką składową świata przyrody i nic tego nie zmieni, ani wynalazcy, ani naukowcy, nikt. To że budujemy sobie domy z granitowymi posadzkami, z marmurowymi blatami, z tysiącem ustrojstw wymyślonych przez wynalazców. To że "podbijamy" kosmos, konstruujemy bomby nuklearne i inne biologiczne, i chemiczne formy zagłady ludzkości, itd itd itp..., to i tak jesteśmy tym maleńkim ogniwem w przyrodzie, mamy jedno krótkie żyćko, niewiele więcej warte od życia kota, psa czy żyrafy. Niestety zapomnieliśmy o tym, pomyliło nam się wszystko, poczuliśmy się panami świata, rujnujemy, zabijamy, niszczymy. A za krótką chwilę, razem z zabitym dla rogu nosorożcem zajmiemy swoje miejsce w łańcuchu troficznym. Valar Morghulis ;)))

Mimisia :), z moich subiektywnych obserwacji wynika że Mimi pomału dorośleje ;), bo trafiają się jej  dłuższe chwile gdy czuje się psem dorosłym i poważnym, niestety to są długokrótkie chwile spod których nagle wyskakuje wariatka. 

 

Dnia 16.01.2020 o 20:12, Poker napisał:

Mimi ma takie łoże jak panna na grochu. Śmieszna jest jakniewiemco.

Ta niebieska kołderka to jest Mimisiowa, kiedy jadę gdzieś sama, wystarczy że wezmę tą kołderkę do ręki i Mimi już jest w ganku, wie że tam zostaje i tam, na tej kołderce będą smaczki. Kołderka jest takim umownym znakiem. W ganku razem z Mimi zostaje Krzyś, bo boję się powtórki z rozrywki. No i Kubuś :)

Z Jeżynką wczoraj też poszło dość dobrze, nawet udało nam się sprawnie zmienić kubraczek, tyle tylko że w nocy Jeżynka się rozebrała, wizyta dopiero jutro, będę próbowała już dzisiaj sama ubrać.

Dzisiaj jedziemy do kina, mając w domu psy, koniecznie trzeba obejrzeć i Psy ;)

Dobrej niedzieli :)

niedziela-ruchomy-obrazek-0009.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, jaguska napisał:

Kochani, zbyt leniwa jestem by napisać coś dłuższego, a wokół mnie tyle interesujących rzeczy, świat jest fascynujący, ale świat fauny i flory, bo ten ludzki odrzuciłam już dawno. Kiedyś gdy przyjdzie mi iść na wygnanie do miasta, z powrotem, (oby nie) to chyba będę nieszczęśliwa, a może jakoś się tam wpasuję z powrotem.

Jesteśmy tylko maleńką składową świata przyrody i nic tego nie zmieni, ani wynalazcy, ani naukowcy, nikt. To że budujemy sobie domy z granitowymi posadzkami, z marmurowymi blatami, z tysiącem ustrojstw wymyślonych przez wynalazców. To że "podbijamy" kosmos, konstruujemy bomby nuklearne i inne biologiczne, i chemiczne formy zagłady ludzkości, itd itd itp..., to i tak jesteśmy tym maleńkim ogniwem w przyrodzie, mamy jedno krótkie żyćko, niewiele więcej warte od życia kota, psa czy żyrafy. Niestety zapomnieliśmy o tym, pomyliło nam się wszystko, poczuliśmy się panami świata, rujnujemy, zabijamy, niszczymy. A za krótką chwilę, razem z zabitym dla rogu nosorożcem zajmiemy swoje miejsce w łańcuchu troficznym. Valar Morghulis ;)))

 

jagusko , ale wystarczy tylko spisywać na bieżąco posty , które tu piszesz. Po zebraniu ich do kupy , będzie rewelacyjna opowieść lub zbiór opowiadań.  Jeszcze mogłabyś zarobić kasę i pomóc większej ilości zwierzaków.

Z zaznaczoną wypowiedzią zgadzam siw w 10000000 %.

Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, Poker napisał:

jagusko , ale wystarczy tylko spisywać na bieżąco posty , które tu piszesz. Po zebraniu ich do kupy , będzie rewelacyjna opowieść lub zbiór opowiadań.  Jeszcze mogłabyś zarobić kasę i pomóc większej ilości zwierzaków.

Też tak uważam. Nie trzeba nic więcej tylko kopiować to, co tu piszesz i wklejać po kolei do Word`a.  Może być nawet bez konkretnych dat, tylko np wtorek,  czwartek po południu...

53 minuty temu, Poker napisał:

 

Z zaznaczoną wypowiedzią zgadzam siw w 10000000 %.

Ja także.  Niestety nikt takich maleńkich, nic nie znaczących pyłków nie pyta o zdanie. Światem rządzą zachłanne typy z pod ciemnej gwiazdy, którym wydaje się, że do nich świat należy i że będą żyć wiecznie.
Bardzo pięknie i ujmująco to podsumowałaś.

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, Poker napisał:

jagusko , ale wystarczy tylko spisywać na bieżąco posty , które tu piszesz. Po zebraniu ich do kupy , będzie rewelacyjna opowieść lub zbiór opowiadań. 

5 minut temu, elik napisał:

Też tak uważam. Nie trzeba nic więcej tylko kopiować to, co tu piszesz i wklejać po kolei do Word`a.  Może być nawet bez konkretnych dat, tylko np wtorek,  czwartek po południu...

 

whistling.gif Mam taki plik, dla samej siebie, co by łatwiej odszukać jakąś informację o Mimi, odświeżyć pamięć przed rozmową z chętnymi, coś pozmieniać w jej opisie. I przyznaję, lubię do tego pliku wracać, posty Jaguskowe są tak zabawnie napisane, że działają lepiej niż niejeden sztuczny poprawiacz humoru :)
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, elficzkowa napisał:

jagusko, ile mam przelać za wizytę Mimisi u weta ?

Ile? Pięć całusów i trzy głaski :)

 

Tysiu, jeszcze z roczek i z Mimi zrobi się dystyngowana dama, Pokerek zaproponował dla Mimi makijaż do hybrydek, więc zamówiłam jej szminkę na bazarku.

wargi-i-usta-ruchomy-obrazek-0004.gif

Dość tych internetów, idę robić sekcję zwłok dyni piżmowej ;)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Hihi, Mimi ze szminką to byłby hit :) jeszcze pazurki pomalować i podbiłaby internet ;) 
Mimi w okolicach sierpnia-października skończy 4lata (przynajmniej na podstawie tego, jak ją ocenili weci), więc co by nie było, poważnieć już pora. Ale czy dama może robić fikołki na łóżku i sikać z trzema łapkami w górze?

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, jaguska napisał:

Mimisia :), z moich subiektywnych obserwacji wynika że Mimi pomału dorośleje ;), bo trafiają się jej  dłuższe chwile gdy czuje się psem dorosłym i poważnym, niestety to są długokrótkie chwile spod których nagle wyskakuje wariatka. 

Chwile sekundowe, czy minutowe?

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Radek napisał:

Chwile sekundowe, czy minutowe?

Czy to takie ważne? Grunt, że się trafiają.

 

8 godzin temu, elik napisał:

Ja pokochałabym ją, już tylko czytając ten tekst  :)
 

Wydaje mi się, że Mimi jest ukochanym przez wszystkich psiakiem na dogo. Nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. A może nawet lepiej, że o tym nie wie. Nie można przewidzieć jakby na to zareagowała.

Trzymajcie się zdrowo Jagusko. I nie życzę Ci powrotu do miasta. Nie każdy się do tego nadaje. Choć wiadomo - człowiek wytrzyma wszystko jeśli tylko musi.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...