Jump to content
Dogomania

Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!


Tyśka)

Recommended Posts

Dnia 14.03.2018 o 18:42, jaguska napisał:

Oooo pluszaki jak najbardziej, przyjmiemy z przyjemnością. Ja i tak co jakiś czas krążę po lumpeksach za pluszaczkami. Dzisiaj miałam wdepnąć za niemowlęcymi szmacianymi papućkami, też dobre do zabawy, ale nie zdążyłam. 

Łapki do swojej masy Mimiśka ma zdecydowanie za długie ;)

 

 

W takim razie jak tylko wrócę do domu rodzinnego to zrobię paczkę :) Mam masę niepotrzebnych pluszaków, całe ogromne pudło. Psiaki powinny być zadowolone :) Na mieszkaniu mam tylko 3 symbolicznie, bo dla mnie to źródło alergenów.

Ale panny długonogie bardziej się podobają:)

Dnia 14.03.2018 o 23:29, elik napisał:

Ale przefajne ujęcie :)   Tak pionowo postawionej kitki już dawno nie widziałam :)

 

 

A u Mimisi NIGDY! :)
 

Dnia 15.03.2018 o 07:13, jaguska napisał:

Ceś Wam ciotki moje. Na koloni u ciotki jaguski nie jest najgozej, choć wsysko tu jest strasne. Te psy ciotkowe to rózne dziwne zecy jedzą, wcoraj był dzień ziołowy, ja tez dostałam, piersy raz, susoną poksywe, melise i kawałek świezej zmiksowanej dyni, taki dodatek do mięska. Ciotka się troche bała zebym jej nie zasrała całej chaty, ale siem postarałam i nic nie narozrabiałam, wycymałam do dzisiejsego spacerku, spoko. Ciotka mówi ze to zdrowe, scególnie poksywa, a ja tam nie wiem. Jezynka to by zjadła nawet całą kure razem z kurnikiem, bo z niej taki zarłok, Josi lubi zielenine, bo on prawie wege jest, za to Psotkę troche te ciotkowe dodatki kują w zęby ale je, casem koty jej pomagają, z niej taki fastfudowiec racej. Jutro mamy dzień owocowy, ciekawe co tam ciotka nam domiesa do mięska.

Ciociu Tysiu, prose mi sukać domku nie gorsego niz ten kolonijny, ale duuuuzo lepsego.

Pozdrawiam syskie ciotki co sie o mnie troscą, miłego dnia.

Wasa piękna Mimisia :)

 

 

Hihi, Mimisiu, takiej kuracji to niejeden by Ci zazdrościł :) Domek oczywiście jest poszukiwany, ale nie ukrywam, że jeszcze napiszesz do nas list, co? :)

 

Dnia 15.03.2018 o 08:51, jaguska napisał:

Teraz suszoną, ale za chwilę będzie świeżutka, prosto z ogródka, sparzone listki dodaję do karmy. Latem ziółka świeże, zimą suszone, lub mrożone.

Karmimy te nasze psiaki chrupkami, nie znają smaków jak kiedyś psy, więc posiłki mięsne urozmaicam im smakami których nigdy nie wyczują w chrupach, no i zdrowe do tego :)

Ja też nie chciałabym całego życia przeżyć na płatkach i hamburgerach ;)  

Hihi, ja też nie :) Dlatego strasznie mi przykro, że mój pies brzydzi się gotowanego. Dobrze, że chociaż surowe zjada :) I mokrą karmę.

Dnia 15.03.2018 o 11:17, Patmol napisał:

słusznie, dużo ludzi teraz karmi chrupani i puszkami - będzie jej łatwiej w nowym miejscu nie musieć sie przestawiać

chociaż, z drugiej strony, ja wszytkom kotom, które u mnie mieszkają daje surowiznę, i moim własnym i tym , którym szukam domu ;  ale nie wymagam od przyszłego domu dla kota, żeby karmił surowym; Już oddawałam tak koty, że jadły u mnie mięso, a w nowym domu miały byc chupy i puszki, i nie było z tym problemu dla kota. Trudniej  jest chyba przestawić w drugą stronę.

 

 

 

Coś w tym musi być, daleko szukać nie muszę: moja kocia księżniczka pluła mięsem...
Jednak w karmach daje się ulepszacze, które uzależniają... więc co się dziwić... 

21 godzin temu, Nadziejka napisał:
 

Pozdrawiam malenka kruszyneczka

 najcudowniejsza

 slijcie mi numer konta

 kramik Nadziejkowy

 dla dwoch iskiereczek zakonczony

Dla Mimisi z Nadziejkowego  58 zl 50 gr

Nadziejko, Aniele moich Bezdomniaków :) Bardzo Ci dziękuję za bazarek i cudny wynik bazarku.

Już wysłałam Ci nr konta Mimisi.

DZIĘKUJĘ.

s-l300.jpg.de236a3bf4dcb83e4c3ae33623bb5ef6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.03.2018 o 19:30, Nadziejka napisał:

Mimisia niezwykla stokrosci

 kruszyneczka

 Tysiu juz odbieram pw

 i juz wysylam pieniazeczki

 pooozdrawiam lapenki

wplacilam 59 zl

 i juz jest na podanym koncie

 boc ten sam bank

Pieniądze - 59 zł -  już na koncie Mimi.

Pięknie dziękujemy Znalezione obrazy dla zapytania gify krokus

Link to comment
Share on other sites

a jakie pluszaki sa odpowiednie dla psów? takie z wyszywanymi oczami i nosami -jak dla niemowlaków?

i kładziecie im na legowisku i one się tym bawią? czy używacie ich do aportowania i do sztuczek z psami? do szukania?

moje psy jakoś nigdy nie bawiły sie pluszakami, chociaż jak je wzięłam mój syn był jeszcze dość mały i wszędzie były  pluszaki jego i jego starszej siostry. Nikt  psom nie zabraniał ich brać, ale nie były nimi zainteresowane.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

ja myślę, że Psie Sucharki najlepiej ilustrują, co psy kochają robić z pluszakami :D 

https://www.facebook.com/psiesucharki/photos/a.808522252533944.1073741828.808519212534248/1749234691796024/?type=3&theater

Wszystkie moje sunie mogą się podpisać pod tym łapkami...

Zdjęcie użytkownika Psie Sucharki.

 

A najlepsze są wstające guziki/nosy/oczy/uszy...tak fajnie się je wyrywa i rozszarpuje ! Na szczęście nie są te moje małpki na tyle głupie, żeby zjadać pozostałości po misiach ;)

Co mi przypomina, że powinnam się wybrać do szmateksu i kupić im jakieś pluszaki z piekła rodem (zawsze wybieram te najbrzydsze.,..żeby mi żal nie było, jak po 15 minutach zostają z nich..flaczki :D ). Ale to już po Świętach...teraz pogoda nie ta i sił brak żeby z domu się ruszać poza spacerem z psami.

 

Co tam u Lisko-Sarenki Mimisi słychać?

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

rozumiem, moje psy sa w takim razie zbyt leniwe może, albo zbyt interesowne

ja im daje surowe warzywa, głownie marchew, cześć zjedzą, a częściowo są flaczki z marchwi, 

i fistaszki w łupinkach, i  dużo różnych jadalnych rzeczy do gryzienia i flaczkowania im daje

 

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Patmol napisał:

rozumiem, moje psy sa w takim razie zbyt leniwe może, albo zbyt interesowne

ja im daje surowe warzywa, głownie marchew, cześć zjedzą, a częściowo są flaczki z marchwi, 

i fistaszki w łupinkach, i  dużo różnych jadalnych rzeczy do gryzienia i flaczkowania im daje

 

moje też uwielbiają fistaszki...ale jeszcze lepsze są orzechy laskowe, albo włoskie w łupinach - uwielbiają te twarde skorupy rozgryzać :)

Link to comment
Share on other sites

ja sie boje dawać włoskie w łupinach, że sobie zęby połamią -jakoś tak mam obawy (chociaz   surowe kości im daje i gryzą)

siedzę z dziadkiem do orzechów i obieram i laskowe i włoskie, i dla siebie i dla psów

 

konga tez lubią, ale to bardziej wylizywanie niż gryzienie

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, Istar19 napisał:

moje też uwielbiają fistaszki...ale jeszcze lepsze są orzechy laskowe, albo włoskie w łupinach - uwielbiają te twarde skorupy rozgryzać :)

Nie przesadzaj z dawaniem psu orzechów, bo:

Psy bardzo lubią orzechy włoskie czy laskowe, jednakże trzeba pamiętać, że są bardzo kaloryczne i ciężkostrawne. W nadmiarze mogą wywoływać wzdęcia i biegunkę. Podawanie ich psu jest dość sporne. W Polsce dostępne są także pochodzące z Australii orzechy makadamia, które są silnie trujące dla psa.

Link to comment
Share on other sites

wiem, czasem daję, niezbyt często i nieregularnie, tych z Australii oczywiscie nie daję -sprawdzałam wcześniej które sa trujące, a które mogą być dla psa

czasem, jako super nagrodę, jedna z moich suk uwielbia po prostu orzechy, 

ona jest psem wychowanym przez dziką matkę, więc  np zimą pokazuje mi na spacerach  drzewa jarząbu szwedzkiego - żeby zerwać owoce i ją tez poczestowac; po przymrozkach rzeczywiscie są smaczne (oczywiscie tez nie w nadmiarze)

 

Link to comment
Share on other sites

Wiadomo, że przesada w żadną stronę nie jest dobra :) Mój zawsze spod drzewa zbierał włoskie i się zajadał nimi :) ale nie codziennie oczywiście, bo do ogrodu miał dostęp od święta :)
Innych orzechów u mnie raczej nie ma, jestem alergiczką - to i pies nie zna innych smaków :)

A pluszaki to mój kocha najbardziej na świecie! Inne zabawki nie istnieją dla niego :) Może szarpać, flaczki wyjmować i się bawić :) Jak widzi pluszaki, które nagle ożywają w moich rękach to aż oczy nie wyjdą z orbit :)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy uda mi się wstawić fotki, nie potrafię wejść na ostatnią stronę, nie mogę zatem przeczytać ostatnich postów. U nas ok, czekam aż dogo znormalnieje. Jeśli Mimiśka ma wydarzenie na FB to dajcie mi na pw namiary, bo dogo to teraz jakiś kosmos. No to próbuję z fotkami.

 

 

P3210129.jpg

P3210118.jpg

P3210133.jpg

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na poprzednie strony można wejść klikając na wybraną stronę prawym przyciskiem myszy i wybierając opcję "otwórz w nowej karcie". 
Mimiśka nie ma wydarzenia na FB, ja nie umiem ich prowadzić i za abrdzo obecnie nie mam czasu, teraz też piszę znad notatek... jutro kolokwium...

Mimi chyba niezbyt zadowolona z bliskim spotkaniem z mruczkiem - uszka do tyłu :)
Ostatnie zdjęcie kradnę do ogłoszeń.

 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Na poprzednie strony można wejść klikając na wybraną stronę prawym przyciskiem myszy i wybierając opcję "otwórz w nowej karcie". 
. . .
 

A klikając w nr strony nie klawisze, tylko kółeczkiem myszy już nic więcej nie trzeba robić. Strona otwiera się w nowym oknie :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki lajkowi  Nesiowatej udało mi się tu dostać. Popróbuję Waszych patentów, ale generalnie to co się porobiła że strony nie działają i trzeba jakimiś opłotkami się do wątków dostawać???

Ta biała kotka to Bianka, Mimisia ostatnio jej nadokuczała i Bianka się wściekła, zaczęła polować na Mimisię, musiałam czuwać, na razie wszystko wróciło do normy. Teraz zbratała się z Kitusiem (kotka), zobaczymy jak długo potrwa ta przyjaźń. 

Mimisia nadal totalnym cykorem podszyta, ale jest lepiej, jednak napady panicznego strachu z niewiadomych powodów cały czas nam towarzyszą. Jednak mimo strachu, do wyjścia przychodzi do drzwi, kuli się przy przypinaniu smyczy ale w tym strachu jest dzielna :) Strachy kryją się wszędzie, w zabawkach, trawach, liściach, piłkach i w ogóle we wszystkim, tak reaguje Mimiprzerazenie-ruchomy-obrazek-0012.gif 

Już nie sikamy raz a bez końca, tylko po psiemu poprawiamy po innych, dostajemy głupawek na spacerkach, gonimy kury...do pewnego momentu, bo jak kura rozłoży skrzydła to staje się potworem i trzeba uciekać ;)

Mimisi w główce się telepie, raz weźmie smaczka z ręki, raz ucieka w popłochu.

Generalnie jednak to Mimi jest wesołym psiaczkiem i tak sobie żyjemy

Tysiu, trzymam kciuki za kolokwium kciuk-ruchomy-obrazek-0007.gif

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...