elik Posted November 20, 2017 Author Share Posted November 20, 2017 Na środę Benia ma zamówioną wizytę u weta. Ma tak przepełnione gruczołu okołoodbytowe, że czasem "upuszcza" ich zawartość :( Prosiłam o ogólny przegląd - uszka, ząbki i wszystko inne co trzeba zobaczyć, morfologia i podstawowa chemia. Coś jeszcze, czy to wystarczy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 Przykro patrzec na tak rozplaszczona ze strachu zabke. Ale wiem, ze z kazdym dniem bedzie lepiej. Trzymam kciuki za to! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 Witam się u Beni, będę z wami ,kochane dziewczynki ... pomyślę co jeszcze mogę zrobić dla malutkiej...Wielki cmok, dziewczyny ,że ...już zaopiekowana będziemy w kontakcie Elu :) ... czy potrafisz oczyścić te gruczoły, okołoodbytowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2017 Author Share Posted November 20, 2017 2 minuty temu, Figunia napisał: Przykro patrzec na tak rozplaszczona ze strachu zabke. Ale wiem, ze z kazdym dniem bedzie lepiej. Trzymam kciuki za to! Witaj Figuniu Miło, że znalazłaś czas, żeby zaglądnąć do Beni :) Ty już zdaje się na walizkach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2017 Author Share Posted November 20, 2017 1 minutę temu, anica napisał: Witam się u Beni, będę z wami ,kochane dziewczynki ... pomyślę co jeszcze mogę zrobić dla malutkiej...Wielki cmok, dziewczyny ,że ...już zaopiekowana będziemy w kontakcie Elu :) ... czy potrafisz oczyścić te gruczoły, okołoodbytowe? Jakę miło Aniu, że jesteś Wiem, że z czasem u Ciebie krucho, a jednak zaglądnęłaś do sunieczki. Dzięki :) Nigdy tego nie robiłam i bałabym się, że przez brak umiejętności będzie psiaka niepotrzebnie bardziej bolało. Wolę to zostawić fachowcowi. Z resztą nie każdy wet potrafi zrobić to szybko i jak najmniej boleśnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 Eluniu, spróbuj wziąć ręcznik papierowy i delikatnie ją tam dotykaj, wyczujesz, zgrubienia po dwóch zewnętrznych stronach i lekko uciskaj... może chociaż trochę wyciśniesz, to ją boli... może się nawet zrobić przetoka, skoro są takie zapchane :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2017 Author Share Posted November 20, 2017 4 minuty temu, anica napisał: Eluniu, spróbuj wziąć ręcznik papierowy i delikatnie ją tam dotykaj, wyczujesz, zgrubienia po dwóch zewnętrznych stronach i lekko uciskaj... może chociaż trochę wyciśniesz, to ją boli... może się nawet zrobić przetoka, skoro są takie zapchane :( Rzecz w tym Aniu, że sunia nie jest u mnie, tylko w PDT u Pani Ewy. Zadzwonię i poproszę, żeby tak zrobiła. Dzięki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 1 minutę temu, elik napisał: Rzecz w tym Aniu, że sunia nie jest u mnie, tylko w PDT u Pani Ewy. Zadzwonię i poproszę, żeby tak zrobiła. Dzięki :) ... może niech spróbuje! jeśli oczywiście czuje się na siłach! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2017 Author Share Posted November 20, 2017 5 minut temu, anica napisał: ... może niech spróbuje! jeśli oczywiście czuje się na siłach! :) Zaraz zadzwonię i zaproponuję. EDDIT No raczej Ewa tego nie zrobi. Mówi, że nie chce jej bardziej zrażać do siebie niż to konieczne. We środe o 10:30 będą u weta więc będzie miała fachowa pomoc w tym względzie. Podobno przepełnione gruczoły nie bolą. Jest to dyskomfort, ale nie boli. To usuwania złogów jest bolesne. Gdyby była u mnie, to próbowałabym. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hendra Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 Dobry wieczór,Beniusiu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted November 20, 2017 Share Posted November 20, 2017 Melduję się na wątku ślicznej pięknookiej łaciatki. Gruczołów lepiej samemu nie ruszać, bo niepotrzebnie sprawi się psu ból. Lepiej niech zrobi to wet. Moja sucz musi mieć regularnie co 2 miesiące czyszczone gruczoły, bo cuda w nich wytwarza, i wiem, że to boli. Jeśli są tak zapchane, to mógł się wywiązać stan zapalny, a wydzielina zgęstnieć i zrobić się taka kaszowata - wtedy jeszcze trudniej to wycisnąć i jeszcze bardziej boli. Może być potrzebne przepłukanie środkiem antyseptycznym. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 Jutro Benia odwiedza weta. Trzymamy mocno kciuki, żeby pan doktor nie znalazł żadnej, poważnej choroby a sunia nie zraziła sie do kolejnych wizyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2017 Author Share Posted November 21, 2017 20 godzin temu, Hendra napisał: Dobry wieczór,Beniusiu Witamy cieplutko:) 18 godzin temu, Isiak napisał: Melduję się na wątku ślicznej pięknookiej łaciatki. Gruczołów lepiej samemu nie ruszać, bo niepotrzebnie sprawi się psu ból. Lepiej niech zrobi to wet. Moja sucz musi mieć regularnie co 2 miesiące czyszczone gruczoły, bo cuda w nich wytwarza, i wiem, że to boli. Jeśli są tak zapchane, to mógł się wywiązać stan zapalny, a wydzielina zgęstnieć i zrobić się taka kaszowata - wtedy jeszcze trudniej to wycisnąć i jeszcze bardziej boli. Może być potrzebne przepłukanie środkiem antyseptycznym. Witam gorąco i pięknie dziękuję za cenne porady :) Ja sama nigdy tego nie robiłam, a moje psiaki maja czyszczone gruczoły regularnie co pół roku. Wetka mówi, że wpływ na zapychanie się gruczołów może mieć jedzonko. Benia jutro rano ma zamówiona wizytę u weta więc będzie miała oczyszczone gruczoły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2017 Author Share Posted November 21, 2017 Jutro ma być spotkanie pani, która zadzwoniła w sprawie adopcji mojego tymczasika, mega strachulca. Ostrzegłam panią, że jeśli Kikunia jej nie zaakceptuje, co jest wielce prawdopodobne, to nici z jej adopcji. Powiedziałam, że mam do ewentualnej adopcji drugą sunię, podobna do Kikuni, tylko pulchniejszą i jest w hoteliku niedaleko miejsca zamieszkania Kikuni. Jeśli Kikunia nie zaakceptuje pani, to pojedziemy do hoteliku. Może Benia przypadnie pani do serca :) Ewa ostrzega, że Benia jest jeszcze nieadopcyjna - nie chodzi na smyczy, niechętnie podchodzi do człowieka. Kciuki na pokład proszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2017 Author Share Posted November 21, 2017 8 minut temu, Havanka napisał: Jutro Benia odwiedza weta. Trzymamy mocno kciuki, żeby pan doktor nie znalazł żadnej, poważnej choroby a sunia nie zraziła sie do kolejnych wizyt. Oj tak Eluniu, kciuki potrzebne więc z dwóch powodów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 1 minutę temu, elik napisał: Jutro ma być spotkanie pani, która zadzwoniła w sprawie adopcji mojego tymczasika, mega strachulca. Ostrzegłam panią, że jeśli Kikunia jej nie zaakceptuje, co jest wielce prawdopodobne, to nici z jej adopcji. Powiedziałam, że mam do ewentualnej adopcji drugą sunię, podobna do Kikuni, tylko pulchniejszą i jest w hoteliku niedaleko miejsca zamieszkania Kikuni. Jeśli Kikunia nie zaakceptuje pani, to pojedziemy do hoteliku. Może Benia przypadnie pani do serca :) Kciuki na pokład proszę :) Ale niespodzianka ! Moje kciuki już na pokładzie !!! Oby którejś z nich się poszczęściło ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2017 Author Share Posted November 21, 2017 1 minutę temu, Havanka napisał: Ale niespodzianka ! Moje kciuki już na pokładzie !!! Oby którejś z nich się poszczęściło ! Oby, bo do schronu wróciła z adopcji malutka sunia, zupełnie zagubiona :( Zwolniłoby się któreś miejsce dla niej. Co prawda Benia chyba jeszcze potrzebuje nieco czasu na pełną socjalizacji, ale może pani zdecyduje się zaczekać z adopcją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 Mocno zaciśnięte.. za drugi powód ,również 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 Zaglądam do sunieczki i też trzymam kciuki :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2017 Author Share Posted November 21, 2017 58 minut temu, auraa napisał: Zaglądam do sunieczki i też trzymam kciuki :) A ja zaglądnęłam do "Twojej" znajdki z cmentarza. Śliczna sunieczka. Wielkie dzięki, że ja zabrałaś do domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 Nie było wyjścia. Pewnie zabralibyśmy obydwie. Na szczęście nie było takiej potrzeby:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted November 21, 2017 Share Posted November 21, 2017 Benia jest śliczna i pewnie niejednej osobie się spodoba - oby tylko ludzie zrozumieli, że to piesek po przejściach i potrzebuje czasu. Co do zapychania gruczołów - nie wiem, czy dieta ma wpływ, ale z pewnością budowa anatomiczna tak. Setery i owczarki niemieckie nigdy nie musiały mieć czyszczonych gruczołów, opróżniały się same fizjologicznie, a cavaliery niestety potrzebują pomocy, poprzedniej suni wystarczało co 3-4 miesiące, a obecnej trzeba to robić częściej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 22, 2017 Share Posted November 22, 2017 Jeśli chodzi o gruczoły to chyba ..również sprawa ''osobnicza'' moja pierwsza jamnisia ,często miała zapchane, pierwszy raz tak ją zaniedbałam/ z niewiedzy/ że zrobiła się przetoka :( to było sssstraszne! krwawiąca rana w odbycie... długie leczenie, miejsce przecież wrażliwe i bardzo bolesne! później pilnowaliśmy tego! Jasia, również miała problemy z zapchanymi gruczołami , niestety była to sunia po okropnych przejściach :( / przywiązana z wielkim guzem do krat schroniska/ każda wizyta u weta ,wiązała się z tak ogromnym stresem :( że poprosiłam o krótką lekcję, zeby nie przychodzić za często a wiedziałam ,że trzeba tego bardzo pilnować ,żeby nie było komplikacji/ p doktor ,jak były zapchane gruczoły ,przez ręcznik papierowy ,pokazał mi gdzie należy sprawdzać, dało się wyczuć i poprostu delikatnie ale energicznie nacisnąć/ na szczęście Taksunia, oczywiście jamnisia!... nie ma takich problemów :) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 22, 2017 Share Posted November 22, 2017 Zaglądam do Beni z rana i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u weta ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 22, 2017 Author Share Posted November 22, 2017 5 godzin temu, Havanka napisał: Zaglądam do Beni z rana i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u weta ! No już po wizycie i w zasadzie nie było większych nieprawidłowości. Pazureczki obcięte, jeden gruczoł wyczyszczony, drugi był ok, krew pobrana - próby wątrobowe podwyższone, ale wet stwierdził, że tak niewiele, że być może jest to efekt nieprawidłowego karmienia w schronie. Radził poczekać i po jakimś czasie znowu zbadać krew. Określił wiek Beni na około 4 lata. Benia to typowy okaz strachulca. Uffff co ja z nimi mam :( Nie podchodzi do człowieka, z dala obserwuje co sie dzieje. na smyczy nie umie chodzić, nie zna co to smaczki, z ręki niczego nie weźmie. Moment nieuwagi u weta i smycz przegryziona. Jestem umówiona z panią, która jest zainteresowana adopcją mojej tymczaski Kikuni, i potem miałyśmy pojechać do hoteliku, żeby zobaczyła też Benię. Jednak w tym stanie rzeczy powiem, że na adopcje Beni jest jeszcze za wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.