elik Posted October 18, 2020 Author Share Posted October 18, 2020 Bardzo serdecznie dziękuję Wam za troskę i miłe słowa. I proszę Was uważajcie na siebie, bądźcie ostrożne na ulicy, w sklepie, pracy... Maseczka prawidłowo założona i rękawiczki jednorazowe są niezbędnym środkiem ochrony. Bardzo łatwo można się zarazić, a konsekwencje tego są paskudne. Nie mówiąc o samej chorobie, ale kwarantanna niesie z sobą wiele niedogodności, problemów i dramatów. Nie wiem jak wygląda wyprowadzanie psów na siusiu, gdy mieszka się w bloku i nie można wypuścić psiaka do ogródka :( Z tego powodu NIE WOLNO NAM chorować! 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 20, 2020 Share Posted October 20, 2020 Dnia 18.10.2020 o 18:10, elik napisał: Z tego powodu NIE WOLNO NAM chorować! Niechaj to będą słowa prorocze! Nie wolno chorować i basta! Chłodny ten dzisiejszy poranek, do tego trochę mgły i wszechobecna wilgoć. Ale powoli pokazuje się słoneczko - miejmy nadzieję, ze będzie lepiej. Uporałam się powoli z dynią i mam nadzieję, że to już koniec. Zwłaszcza, że szlag mi trafił blender. Zdrowia życzę, idziemy co nieco powłóczyć się na świeżym powietrzu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 21, 2020 Share Posted October 21, 2020 Witamy wszystkich chmurnym środowym porankiem. Choć, na pocieszenie, jest ciut cieplej. Niby miało nie padać ale niedawno coś mżyło. Miejmy nadzieję, że na tym koniec. Moje psy po śniadaniu są tak zmęczone, że śpią nie zwracając na nic uwagi. Jeszcze niedawno Neska spała obok swojego posłania (które zajął Ptyś) ale poszła w ślady Lali i przeniosła się na piętro. Szkoda, że nie mogę iść w ich ślady - czeka mnie wyjazd. Trzymajcie się z daleka od wszelkiej maści zarazków i oby dalej do przodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 21, 2020 Share Posted October 21, 2020 10 godzin temu, Nesiowata napisał: Witamy wszystkich chmurnym środowym porankiem. Choć, na pocieszenie, jest ciut cieplej. Niby miało nie padać ale niedawno coś mżyło. Miejmy nadzieję, że na tym koniec. Moje psy po śniadaniu są tak zmęczone, że śpią nie zwracając na nic uwagi. Jeszcze niedawno Neska spała obok swojego posłania (które zajął Ptyś) ale poszła w ślady Lali i przeniosła się na piętro. Szkoda, że nie mogę iść w ich ślady - czeka mnie wyjazd. Trzymajcie się z daleka od wszelkiej maści zarazków i oby dalej do przodu. Niestety nie zawsze jest to możliwe. Trzymajcie się Dziewczyny :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 21, 2020 Author Share Posted October 21, 2020 A ja już mocno zmęczona jestem tą kwarantanną :( Psy też. Na szczęście sąsiedzi dbają o nas, chyba nas lubią :) Jak kwarantanna się nam skończy, to chyba wybiorę się z psami na dłuuuuuugi spacer :) Dzisiaj mieliśmy dość ładną pogodę i było prawie ciepło :) Jutro ma być jeszcze cieplej. Oby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 22, 2020 Share Posted October 22, 2020 Do kiedy Elu w zamknięciu ? Córka od dzisiaj też siedzi w domu bo kolega w pracy miał kontakt z dwoma zarażonymi osobami. Mam nadzieję,że u niego nic nie wyjdzie...a wyniki dopiero koło wtorku mają być :(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 22, 2020 Author Share Posted October 22, 2020 1 godzinę temu, b-b napisał: Do kiedy Elu w zamknięciu ? Ja na kwarantannie do niedzieli, ale mąż ma do środy, bo tak dał mu jego lekarz. Efektem nudów na kwarantannie jest domek dla jeża, który zajął koci domek w Krakowie. Po kwarantannie zamierzamy przewieźć jeża na działkę, a kotkom zwrócić ich domek. Zamierzam jeszcze wyłożyć podłogę wykładziną i wypełnić sypialnię jeża liśćmi. Jak skończy się nam kwarantanna, to przywieziemy jeża do nowego domku, a tamten uwolnimy dla kotka. A wiecie z czego jest zrobiony ten domek? Z szuflady :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 22, 2020 Author Share Posted October 22, 2020 16 godzin temu, b-b napisał: Córka od dzisiaj też siedzi w domu bo kolega w pracy miał kontakt z dwoma zarażonymi osobami. Mam nadzieję,że u niego nic nie wyjdzie...a wyniki dopiero koło wtorku mają być :(( Tak długi okres wyczekiwania??? Ja miałam test zrobiony w czwartek, a wynik znałam już w piątek wieczorem. Mogłam go zobaczyć w necie i wydrukować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 Witam wszystkich w piątkowy poranek. Słońca jeszcze nie widać ale może jednak pokaże się? Wczoraj był naprawdę piękny dzień. Udało mi się pojechać na grób dziadków i posprzątać. Trochę mi to zajęło,ale kolejna sprawa załatwiona. W następnym tygodniu tylko pojadę zapalić znicze i to na kilka dni przed świętem. Pozostały mi tylko najbliższe groby, ale to mogę sprzątnąć nawet w deszczu. I znicze też zapale wcześniej. Nawet nie wiem czy we Wszystkich Świętych będzie msza na cmentarzu. Może znajdę coś na stronie internetowej parafii. Ale nawet gdyby była - nie wybieram się. Trudno - tym razem muszę myśleć o sobie. Zwłaszcza, że właściwie po każdej mszy na cmentarzu jestem zaziębiona. Bez względu na pogodę i ubranie. Niby można stanąć z daleka od ludzi ale to już nie to samo. Mimo nagłośnienia kiepsko słychać. Trudno - takie mamy czasy. Trzymajcie się zdrowo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2020 Author Share Posted October 23, 2020 Moje groby w tym roku posprzątała bratowa i wielkie dzięki Jej za to. My nawet nie pojedziemy 1-go tylko w tygodniu po. U nas też był wczoraj piękny dzień. Wykorzystałam go na zrobienie trochu porządków na działce. Pozostało jeszcze wiele do zrobienia, a ja już nie miałam siły, żeby cokolwiek więcej zrobić :( Niby co za choroba, katar, a jednak siły gdzieś sobie poszły. Dzisiejsza pogoda w niczym nie przypomina tej wczorajszej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 Siły wrócą, dobrze, że jesteście tam, a nie w Krakowie. I sąsiadów macie dobrych - to już bezcenne naprawdę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: Dzisiejsza pogoda w niczym nie przypomina tej wczorajszej :( To prawda, dzisiejszy dzień jest bardzo przygnębiający, nawet czasem coś pokropi - lepiej siedzieć w domu. Tyle, że tym razem tez musiałam wybyć. Ale, na szczęście, mam to już za sobą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2020 Author Share Posted October 23, 2020 6 minut temu, Sowa napisał: Siły wrócą, dobrze, że jesteście tam, a nie w Krakowie. I sąsiadów macie dobrych - to już bezcenne naprawdę. Masz rację :) W Krakowie bylibyśmy bardzo biedni, głównie z powodu psiaków, a i zapewne nie ma tam tak uczynnych sąsiadów. Mieszkamy tam już 7 rok, ale z nikim nie mamy tak przyjaznych stosunków z sąsiadami, jak tu na działce i to nawet z tymi dalszymi. Tu nie muszę prosić, sąsiedzi sami pytają co kupić :) Dzisiaj nawet bez zamawiania (bo jakżebym śmiała prosić o piwo), sąsiadka zadzwoniła, że mamy pod furtką piwo. Faktycznie pod furtką czekało piwo dla męża zwykłe, a dla mnie bezalkoholowe :) To bardzo miłe, że tak o nas dbają. Ale muszę powiedzieć, że i my pomagamy sąsiadom w czym się da. To taka nasza mała społeczność wzajemnie się wspierająca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2020 Author Share Posted October 23, 2020 2 godziny temu, Nesiowata napisał: To prawda, dzisiejszy dzień jest bardzo przygnębiający, nawet czasem coś pokropi - lepiej siedzieć w domu. Tyle, że tym razem tez musiałam wybyć. Ale, na szczęście, mam to już za sobą U nas sucho i nawet po południu niebo się rozjaśniło. Szkoda, że nie jest tak od rana. Może jutro będzie dobry dzień :) Chociaż dla nas niekoniecznie. Sami ustaliliśmy, że 24.10. zamykamy wodę przy liczniku głównym. Braliśmy pod uwagę, że następna sobota, to już 31.10. a więc wszyscy będą myśleć o cmentarzach, a w listopadzie może być już bardzo zimno. A tu wypadła kwarantanna i musimy być na działce do środy. Na szczęścia w łazience mamy bojler 50 l więc wodę do celów spożywczych będziemy mieć, a do celów sanitarnych będziemy mieć deszczówkę - zbiornik 1000 l. Jakoś przetrzymamy te kilka dni bez bieżącej wody. Byle do wiosny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 Blokowe krakowskie psiaki u ludzi starszych będą teraz na pewno miały mniej możliwości wyjścia na porządny spacer. Była taka akcja wolontariuszy - pies w koronie - nie wiem, czy starczy wolontariuszy teraz dla psów krakowskich seniorów. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2020 Author Share Posted October 23, 2020 1 godzinę temu, Sowa napisał: Była taka akcja wolontariuszy - pies w koronie - nie wiem, czy starczy wolontariuszy teraz dla psów krakowskich seniorów. Jak będę po kwarantannie to chętnie włączę się do takiej akcji. Wiem, co znaczy otrzymanie pomocy, gdy takowa jest potrzebna. Czy jest jakaś organizacja, która koordynowała taką akcją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 Na facebooku powstała grupa "Pies w koronie". Założycielki z Krakowa - więc chyba trzeba szukać na facebooku. Ja nie jestem "facebookowa". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 23, 2020 Author Share Posted October 23, 2020 27 minut temu, Sowa napisał: Na facebooku powstała grupa "Pies w koronie". Założycielki z Krakowa - więc chyba trzeba szukać na facebooku. Ja nie jestem "facebookowa". Dzięki :) Poszukam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 23, 2020 Share Posted October 23, 2020 <GRUPA PIES W KORONIE, KLIK> - trzeba kliknąć "dołącz" i poczekać aż zaproszenie zaakceptuje Administrator - post przypięty wyjaśnia jak szukać i wstawiać ogłoszenia - działania są na skalę całej Polski, nieskromnie powiem, że sama aktualnie wyprowadzam jednego psa (pani odpowiedziała na mój post na grupie, sama nie wstawiała postu) - wyprowadzanie psa odbywa się przy zachowaniu odpowiednich procedur (własna smycz wolontariusza albo smycz właściciela regularnie dezynfekowana; wystawianie psa za drzwi jak wolontariusz jest już na klatce i idzie pod mieszkanie, tak aby uniknąć kontaktu ze sobą wolontariusza z właścicielem; wszelkie ustalenia co do psa i jego przyzwyczajeń i zachowań odbywają się przed spacerem albo telefonicznie, albo poprzez wiadomości na messengerze; wolontariusz ma na sobie rękawiczki i maseczkę/przyłbicę; wolontariusz nie dotyka psa, nie głaszcze jeżeli nie ma bezwzględnie ważnej potrzeby; wszelkie smakołyki i woreczki podane w folii; nie wyprowadzamy psów z kilku rodzin na raz ani własnych z psem wolontariackich, aby nie przeniosły biernie wirusa na siebie i potem na nas; pomoc jest nieodpłatna na zasadzie wolontariatu itd. itd), te procedury są one wpisane w ładną grafikę - grupę prowadzi nie organizacja, ale normalny "szarzy" cywile, ale działa prężnie, Administratorzy czuwają, aby wszyscy przestrzegali regulaminu grupy i przypominają o procedurach bezpieczeństwa. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 24, 2020 Author Share Posted October 24, 2020 Bardzo dziękuję Tysiu. Na pewno włączę się, gdy wrócimy do Krakowa, co prawdopodobnie nastąpi w przyszły czwartek.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 24, 2020 Share Posted October 24, 2020 A jak się czujesz, elik? Wracasz do zdrowia? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 24, 2020 Author Share Posted October 24, 2020 18 minut temu, Tyśka) napisał: A jak się czujesz, elik? Wracasz do zdrowia? Dziękuję :) Już ok. Jeszcze katar czasem się odzywa, ale ogólnie jest ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 24, 2020 Share Posted October 24, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: Już ok. Jeszcze katar czasem się odzywa, ale ogólnie jest ok :) I tak ma zostać - nie ma żadnego chorowania! A katar - to normalka, z tym daje się żyć. Spokojnego wieczora życzę wszystkim i niedzieli płenej relaksu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 24, 2020 Author Share Posted October 24, 2020 27 minut temu, Nesiowata napisał: I tak ma zostać - nie ma żadnego chorowania! A katar - to normalka, z tym daje się żyć. Spokojnego wieczora życzę wszystkim i niedzieli płenej relaksu. Chciałabym tak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 24, 2020 Author Share Posted October 24, 2020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.