Jump to content
Dogomania

Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(


elik

Recommended Posts

4 godziny temu, Nadziejka napisał:

 a pooludniem nagle deszc i wielki grad

 przez kilkanascie minut

czekamy wierzymy w lepsze

normalne zycie

Ten grad, to mógłby sobie darować, no ale skoro Musiał... :)

Lepsze życie tak, tak, tak!!!

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

Chociaż nie wiem, czy te krwiaki stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia Masi, to cieszę się ogromnie, że to nie był nowotwór ! Pozdrawiam Was Dziewczyny i wszystkie Wasze psie łapeczki !!!

Wetki, które operowały Masię były zdziwione gdy przeczytały wynik z histopatologii. Ten krwiak był coraz większy, co wykazały trzy badania usg w odstępie dwóch,  a potem trzech tygodni. Dwa gabinety weterynaryjne stwierdziły, że to Gdy była uśpiona wykonano biopsję guza z boku Masi. Okazało się, że ten guz to nowotwór :(  Póki nie wyło wyniku z histo... bałam się, że guz śledziony to może być przerzut z tego guza z boku. Na szczęście na śledzionie to nie nowotwór więc może ten z boku to nie złośliwy i nie będzie przerzutów. Mam nadzieję.

Ja także pozdrawiam Ciebie Eluś i Twojego Misiaczka  :)

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, elik napisał:

Pocztą, kurierem, czy przez kiosk RUCH-u, co wybierasz  :)

Kurier - oby jak najszybciej!

Dziś znów słońce pięknie świeci, choć temperatura nie zachwyca, jednak przymrozek nas nie ominął.

Wczorajszy pochmurny dzień minął bez wody z nieba, choć chwilami coś tam mżyło. I znów zaczną się normalne beznadziejne dni. Miejmy jednak nadzieję, że w końcu zacznie być widoczne jakieś światełko w tunelu bezsilności.

Trzymajcie się zdrowo.

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Nesiowata napisał:

Kurier - oby jak najszybciej!

Dziś znów słońce pięknie świeci, choć temperatura nie zachwyca, jednak przymrozek nas nie ominął.

Wczorajszy pochmurny dzień minął bez wody z nieba, choć chwilami coś tam mżyło. I znów zaczną się normalne beznadziejne dni. Miejmy jednak nadzieję, że w końcu zacznie być widoczne jakieś światełko w tunelu bezsilności.

Trzymajcie się zdrowo.

Nesiu wybacz, nie zdążyłam. Zanim zapakowałam i zaadresowałam, to deszcz przestał padać, za to dzisiaj mieliśmy w kraku śnieg i to momentami dość duży. Co prawda na asfalcie się nie ostał, ale na dachach samochodów co nieco się go zgromadziło.

Ja dzisiaj nie kupiłam chleba. Rano poszłam na zakupy do Biedronki, potem po chleb do Lewiatana, ale okazało się, że w Lewiatanie wymyślili sobie przerwę techniczną od godz. 14 do 15-tej.  Byłam pod sklepem 14:05 wrrrrr Jak niepyszna wróciłam do domu bez chleba. Poszłam po chleb po raz drugi (do sklepu po raz trzeci) a na półkach, gdzie zawsze był chleb jest   P U S T O   1965954437_getattachmid370907mpid16min1uid8bacb883c6065602.jpg.d377d28d8beb62e0f0af16a552a0a235.jpg  Szok. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz brakowało chleba. Dobrze, że w Biedronce kupiłam dla męża ciemny chleb więc tak całkiem bez chleba to nie będziemy, ale ja wolę jasny. No cóż jutro zjem ciemny :)  Z tych wszystkich niedogodności, jakie zaserwował nam koronawirus, najbardziej uciążliwe są dla mnie te wyprawy do sklepów. Jak się skończą ograniczenia, to sobie odbiję. Cały dzień będę chodzić od sklepu, do sklepu bez tych wszystkich ceregieli, jakie teraz obowiązują   :)

Zdrowia i spokoju  :)

Link to comment
Share on other sites

Witam w zimną i pochmurną środę. Jeszcze bardziej to człowieka dołuje.  A sucho jak diabli. Wszystko wali się na nas. Wprawdzie słońce nieśmiało próbuje przebić się prze chmury ale wygląda to na walkę pchły ze słoniem. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Mam nadzieję, że po świętach choć trochę wszyscy wypoczęli i nabrali dystansu do nowego życia.

Zdrowia życzę nieustająco.

 

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Nesiowata napisał:

Witam w zimna i pochmurną środę. Jeszcze bardziej to człowieka dołuje.  A sucho jak diabli. Wszystko wali się na nas. Wprawdzie słońce nieśmiało próbuje przebić się prze chmury ale wygląda to na walkę pchły ze słoniem. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Mam nadzieję, że po świętach choć trochę wszyscy wypoczęli i nabrali dystansu do nowego życia.

Zdrowia życzę nieustająco.

 

 

Dnia 13.04.2020 o 23:04, elik napisał:

Pocztą, kurierem, czy przez kiosk RUCH-u, co wybierasz  :)

Homemade Hot Chocolate | Recipe | Winter drinks, Holiday drinks ...spokojnego dzioneczka kochane 

z modlitwa pozdrowieniem

Link to comment
Share on other sites

Wybrałam się dziś po zakupy w godzinach dla seniorów (w końcu to moje godziny). Nigdzie nie musiałam stać w kolejkach tylko w jednym ze sklepów zamurowało  kiedy ochroniarz zapytał czy ja na pewno mam prawo wejść. Nawet chciałam wyjąć dowód aby go przekonać, ale  powiedziałam tylko, że te 65 lat to było kiedyś. No to pocieszył mnie, że mam się cieszyć bo z pewnością na to nie wyglądam. Może dlatego, że twarz zasłonięta szalikiem?  Ale dość dawno już tak chodzę.

Link to comment
Share on other sites

No i zaczynamy kolejny dzień kwarantanny z obowiązkiem zasłaniania twarzy. Wczoraj udało mi się kupić maseczki dla brata (pracuje, więc praktycznie potrzebuje dwóch na sam dojazd w obydwie strony) w ... sklepie zoologicznym. Dobrze, że spojrzałam na wywieszone ogłoszenia bo tak naprawdę w takim miejscu nie spodziewałabym się możliwości kupna takich rzeczy. Podobno w okolicach Katowic maseczki sprzedawane są w sklepach spożywczych. Szkoda tylko, że w aptekach są pustki. Spróbuję i ja zacząć nosić maseczkę - może będzie to wygodniejsze niż szalik, w którym jest piekielnie duszno.

Z życzeniami zdrowia znikam.

A może są jakieś wieści o Benicie (z racji minionych świąt)?

 

Link to comment
Share on other sites

W sobotnie popołudnie witam z życzeniami zdrowia. 

Dziś stwierdziłam, że coraz więcej ludzi buszuje na bazarkach. Już zaczęły się problemy z miejscami parkingowymi. A na stoiskach pokazały się ciuchy! Widać, że ludzie przyzwyczajają się do nowej sytuacji. chyba nawet za bardzo. Wprawdzie niemal wszyscy w maseczkach ale z zachowaniem odległości to już różnie bywa. Maseczek na targu wszędzie pełno. Tyle, że ceny równe ale na temat materiałów lepiej się nie wypowiadać. Wiele z nich nawet nie leżało koło bawełny.

Trzymajcie się zdrowo, odpoczywajcie w pełnym spokoju w oczekiwaniu na lepsze czasy.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynyyyyy jestem wykończona.  Dzisiaj przeprowadzaliśmy się na działkę. Nie byłam całą zimę. Tylko mąż urzędował przyjeżdżając co drugi tydzień, żeby uzupełnić karmę kotom. Pobojowisko. Nie do uwierzenia, co chłop potrafi nawyczyniać tylko rozdzielając podgrzaną karmę do pojemniczków. Żeby było możliwe rozładowanie przywiezionych rzeczy, musiałam najpierw zrobić porządek. Przyjechaliśmy na tydzień. W tym roku będziemy mieszkać na zmianę tydzień w Krakowie i tydzień na działce  :(

Padam. Jeszcze tylko zapiszę wpłaty na bazarku i spadam.

dobranoc7.gif.8f113402b7815ad0e7dea80d41138a26.gif

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elik napisał:

Pobojowisko. Nie do uwierzenia, co chłop potrafi nawyczyniać tylko rozdzielając podgrzaną karmę do pojemniczków. Żeby było możliwe rozładowanie przywiezionych rzeczy, musiałam najpierw zrobić porządek. Przyjechaliśmy na tydzień. W tym roku będziemy mieszkać na zmianę tydzień w Krakowie i tydzień na działce  :(

Może dziś odpoczniesz?  A takie rzeczy to normalka. Tyle, że codziennie mniej widoczne bo szybciej sprzątnięte. A tak swoją drogą - to co drugi tydzień będziesz wszystko wozić? Ale masz też dobrą stronę tej przeprowadzki - własne podwórko i ile jeszcze przestrzeni  za nim! To nie to co miasto.

Zdrowia wszystkim życzę!

A przy okazji - może ktoś mi przetłumaczy z polskiego na nasze. Po kiego diabła od jutra, przy wszechobecnej suszy, znosi się zakaz wstępu do lasu? gdzie tu jakiś sens?

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Nesiowata napisał:

 

A przy okazji - może ktoś mi przetłumaczy z polskiego na nasze. Po kiego diabła od jutra, przy wszechobecnej suszy, znosi się zakaz wstępu do lasu? gdzie tu jakiś sens?

Też mnie to zastanawia.Teraz lasy będą okupowane bo gro ludzi siedzi w domach na postojowym a więc ruszą na przechadzki.

Korona nie odpuszcza dlatego jestem zdania,że to jest wszystko za wcześnie poluzowane.Zachorowalność idzie do góry,wcale nie maleje.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Nesiowata napisał:

Może dziś odpoczniesz?  A takie rzeczy to normalka. Tyle, że codziennie mniej widoczne bo szybciej sprzątnięte. A tak swoją drogą - to co drugi tydzień będziesz wszystko wozić? Ale masz też dobrą stronę tej przeprowadzki - własne podwórko i ile jeszcze przestrzeni  za nim! To nie to co miasto.

 

Niestety dopiero przed chwilą usiadłam do kompa i od razu szok! Nie da się niczego zmienić w tekście, choćby inną wielkość liter, czy wstawić zdjęcie, bo nie da się tego wysłać na wątek. Zamiast tego pojawia się nowa strona z napisem: 403 Forbidden i coś tam jeszcze. Kolejny "prezent" dla nas. Mam tylko nadzieję, że nie na stałe.

W tym roku rzeczywiście korzystanie z działki będzie trudniejsze niż w latach uprzednich, ale nie muszę wozić wszystkiego. Wiele rzeczy mam i w domu i na działce, ale jednak pewne rzeczy mam tylko w jednym egzemplarzu jak np komputer i będę je musiała wozić. Wygodne to nie będzie, ale nie mam wybory :(  No chyba, że zrezygnuję z pobytu ba działce i całe lato spędzę w śmierdzącym, gorącym mieście. Nie, Nie, Nie!!!

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Nesiowata napisał:

A przy okazji - może ktoś mi przetłumaczy z polskiego na nasze. Po kiego diabła od jutra, przy wszechobecnej suszy, znosi się zakaz wstępu do lasu? gdzie tu jakiś sens?

 

11 godzin temu, Anula napisał:

Też mnie to zastanawia.Teraz lasy będą okupowane bo gro ludzi siedzi w domach na postojowym a więc ruszą na przechadzki.

Korona nie odpuszcza dlatego jestem zdania,że to jest wszystko za wcześnie poluzowane.Zachorowalność idzie do góry,wcale nie maleje.

Dokładnie tak samo myślę jak Anulka. Niestety  :(

Link to comment
Share on other sites

Chyba znów dzień podobny do wczorajszego choć ranek znacznie cieplejszy.

A jak Wasze samopoczucie? Nowa sytuacja jest już normalnością? Muszę przyznać, że dla mnie maseczka jest torturą. Już po godzinie jestem  piekielnie zmęczona. Na razie najczęściej używam szalika. Choć pewnie wkrótce będę musiała całkowicie przestawić się na maseczki ze  względu na temperatury. Trudno, życie ma swoje prawa.

Zdrowia życzę wszystkim. Spokoju na dokładkę.

Link to comment
Share on other sites

Kurtka na wacie :(  Ładnie mnie przywitał wątek Beni :( Napisałam kilkanaście linijek tekstu i wszystko mi wcięło :( :( :(

Teraz już tylko w skrócie.  Pisałam, że mam bardzo pracowite dni, bo doprowadzenie po zimie  domu do stanu używalności wymaga wiele wysiłku. Na razie tylko wynosimy sprzęty, jak rowery, kosiarka, ławy, stół i inne drobiazgi, które wnieśliśmy na okres zimy na taras i do domu. Mycie okien, podłóg, pranie firanek, kocy, trzepanie dywanów, prace w warzywniaku jeszcze muszą poczekać.  Ale zbytnio nie narzekam, to nasz wolny wybór. Moglibyśmy całe lato spędzać w mieście z maseczkami na twarzy. To maseczki zakładamy tylko, gdy jedziemy do sklepu :)   No i jak zwykle po okresie zastoju zimowego są awarie głównie w armaturze wodnej :(

Ale są i miłe wieści :) Masia już prawie wróciła do formy sprzed operacji. Nawet swoim zwyczajem obszczekuje kawalerów. Może jeszcze nieco słabszym głosem niż przedtem, ale za to jak dawniej, radośnie  :)  Alfinek  już w całkiem dobrej formie. Zapomniał o zerwanym ścięgnie, biega, skacze jak dawniej  :) Tylko ja w coraz gorszej formie.  Niestety  :( 

Ale nie traćmy nadziei. Będzie dobrze  :)   Choć nie jestem pewna, czy tak dobrze, jak było, ale trzeba myśleć, że z każdym dniem jest coraz bliżej do końca tego paskudnego okresu ograniczeń swobód.

Oczywiście zdrowia i optymizmu życzę nieustająco  :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, b-b napisał:

Napiszę tylko ,że pozdrawiam bo mi cały dłuuuugi wpis zeżarło :((( a muszę wstać o 4.00 więc lecę spać!

Zdrówka Dziewczyny !

Zdrówka Boguniu  :)  Mi też dogo zezarło!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...